Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

Test: Panerai Luminor 1950 10 Days GMT

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli są w branży zegarkowej marki typu "hate it or love it" – Officine Panerai jest przykładem wręcz książkowym, mimo że wytwarza znakomitej klasy czasomierze. Choćby takie jak Luminor 1950 10 Days GMT.

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nigdy jeszcze tak nie oczekiwałem recenzji w Waszym wykonaniu jak właśnie tej :) Wielkie, serdeczne dzięki, dobra robota!


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, fajnie sie czytalo. Swietne zdjecia! :)


Instagram - Lug2Lug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra recenzja! Ile zajmuje naładowanie pełnych 240h? 

 

Co się dzieję z recenzją SevenFriday?  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazłem informacji o wydajności nakręcania ręcznego i automatycznego a bardzo mnie to interesowało!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm powariowali z tymi cenami w Panerai ale jak jest popyt to czemu nie...

Zegar nie rusza mnie ani trochę, recenzja fajna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są w branży zegarkowej marki typu "hate it or love it" – Officine Panerai jest przykładem wręcz książkowym, mimo że wytwarza znakomitej klasy czasomierze. Choćby takie jak Luminor 1950 10 Days GMT.

 

Wyświetl pełny artykuł

nie wiem co wy macie z tym że Panerai albo się kocha albo nienawidzi.

Mi kompletnie zwisa, ot manufaktóra która w całości robi wszystko automatami i tylko dzięki marketingowi sprzedaje zmodyfikowane unitasy za cenę 30x większą.

Mają swój styl, z pewnością, ale żeby się od razu źrenice rozszerzyły? to trochę przesada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko spoko, ale wino powinno być włoskie :D


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję - solidna robota!

 

nie wiem co wy macie z tym że Panerai albo się kocha albo nienawidzi.
Mi kompletnie zwisa, ot manufaktóra która w całości robi wszystko automatami i tylko dzięki marketingowi sprzedaje zmodyfikowane unitasy za cenę 30x większą.
Mają swój styl, z pewnością, ale żeby się od razu źrenice rozszerzyły? to trochę przesada.

 

To samo miałem zamiar napisać.


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamy mnie chyba nigdy nie przekonaja. Nie moja stylistyka a i cena jest dla mnie mocno przesadzona.

Recenzja super, natomiast musze sie czesciowo zgodzic z WPK, ze zdjecia przekombinowane. Zdjecia sa czescia recenzji wiec mysle, ze uwaga na miejscu. Co ma zegarek do bagietki tego raczej nie zrozumiem. Nie widze tez zadnej wartosci artystycznej w takich zdjeciach. Ale to moze kwestia gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ot manufaktóra która w całości robi wszystko automatami i tylko dzięki marketingowi sprzedaje zmodyfikowane unitasy za cenę 30x większą.Mają swój styl, z pewnością, ale żeby się od razu źrenice rozszerzyły? to trochę przesada.

  

Dzięki za recenzję - solidna robota!

 

 

 

To samo miałem zamiar napisać

Patek też robi automatami (nie mówiąc już o takim Rolexie) i sprzedaje jeszcze drożej.

W recenzji nie doczytałem się niczego o unitasie, argument dobry parę lat temu, ale nie teraz.

Zegarek z 10 dniową rezerwą, na własnym werku z paroma komplikacjami,o charakterystycznym wyglądzie który trudno pomylić z jakimkolwiek innymi markami (zgadzam się, nie każdemu musi się podobać).

Fakty są takie, że Panerai idzie mocno do przodu, tylko jak widać ciężko to zaakceptować. Pisanie przy okazji recenzji takiego modelu jak 270tka o maszynach, czy unitasie to hejtowanie.

 

Dzięki za recenzję - bardzo fajna i rzeczowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie śmieszne natomiast jest to, że nagle wszyscy są zszokowani ceną, tak jakby się dopiero obudzili. Parównajcie sobie, zobaczcie na ceny innych producentów, np. PP Aquanaut, zegarek bez jakiejkolwiek komplikacji kosztuje podobnie, a nawet wiecej, Hublot z ETĄ w środku kosztuje podobnie, IWC ostatnio wypuszcza nowego portugalczyka z chronografem, również za podobne pieniądze, Audemars Piguet bez komplikacji też kosztuje podobnie, itd. itd. Nie rozumiem w takim razie pisania, że cena w tym przypadku jest przesadzona, bo co, bo Panerai? :) Co poniektórzy z Was to zawsze się muszą do czegoś przyczepić, bo inaczej byłoby przecież nudno, my Polacy mamy już chyba taki charakter, że zawsze musimy na coś ponarzekać ;) Osbiście uważam, że cena za ten zegarek jest adekwatna do tego co oferuje, wcale nie jest przesadzona.

 

Z mojej strony to tyle w tym temacie, dziękuję za uwagę i życzę miłego dnia :)

 

Pzdr.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O wygorowanych cenach zegarkow i co sie na te ceny sklada bylo juz walkowane wielkrotnie i nie ma co otwierac tematu ponownie.

Same zastosowane materialy, technologia i robocizna to maly ulamek ceny. Reszta to cena m.in. za dostarczenie zadowolenia nabywcy z posiadania czegos wyjatkowego co jest tak naprawde dzielem sztuki. Dla mnie osobiscie Pam tego nie zapewnia i dlatego cena jest w moim mniemaniu nieadekwatna. Ktos inny moze to oczywiscie postrzegac zgola odmiennie. Nie chodzi tu bynajmniej o narzekanie ale o zwykly komentarz do prezentowanej recenzji. Chyba, ze komentarz jest dopuszczalny tylko jezeli jest hurraoptymistyczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test ciekawy, mimo niechęci autora do Paneraia uważam, że opis jest obiektywny.

Ten konkretnie model mnie nie przekonuje ani ceną, ani gabarytami (grubasek), ale ogólnie PAM coraz bardziej do mnie gada. Ktoś już kiedyś powiedział na Forum, że PAM + Rolex to idealna para. Coś w tym jest, może trzeba zacząć iść tą drogą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo fajna recenzja, z kilkoma ciekawymi szczegółami technicznymi, w pamie wystarcza godzina i data, dodatkowe komplikacje wolę w innych zegarkach

ps. przecież wiadomo że w Polsce powinno jeść się chleb ;-)


Kupię Omega Geneve Automatic 166.0197

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w wątku dotyczącym recenzji bardzo ciekawego zegarka ludzie uzewnętrzniają swoje kompleksy, frustracje, etc. Nieważne.

 

Ja we własnych mechanizmach OP odnalazłem wszystko czego potrzebowałem - dużą rezerwę chodu ze wskaźnikiem, GMT oraz reset sekundnika. Jako inżynierowi, podoba mi się surowy, techniczny wygląd mechanizmu i koperty. Jako naukowiec cenię nowatorskie rozwiązania OP, o których mowa w recenzji. Dodatkowym atutem jest przyzwoita wodoszczelność i łatwość zmiany pasków (np. ze skórzanego na gumowy). Do tego super czytelność w dzień i w nocy. Prawda jest taka, że czy to opisywany 10-dniowiec czy też manualny 8-dniowiec - są to świetne mechanizmy (i zegarki) z wysokiej półki, a manufaktura uczciwie zapracowała sobie na tą wysoką pozycję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończę dyskusję na tym etapie.

Fajna recenzja, świetne fotki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, rzeczowa recenzja. Sam zegarek - hmm, za gruby, za ciężki, o cenie nie wspomnę. Dla mnie warty 20-25 tys to wszystko - tu bym się zastanawiał, ale raczej jako eksponat za szybę niż do noszenia. Za bardzo nie widzę zastosowania dla mnie. To zegarek casualowy, na co dzień do pracy, na grila, do pubu itd. Wielki i ciężki - zupełnie niepraktyczny z mojego punktu widzenia. 8 dniowa rezerwa chodu jak dla mnie nie potrzebna - wolę rytuał ręcznego, codziennego nakręcania. Reset sekundy - a po cóż coś takiego w codziennym użytkowaniu ? Sama marka na mnie nie robi wrażenia. Natomiast stylistyka bardzo ciekawa, niebanalna. Zamówiłem sobie tańszego i podobnego w stylistyce "chińczyka" na anitasie za 300 zł z ręcznym naciągiem. Nie jest taki ciężki, nie ma udziwnień za bajońskie pieniądze - ot prosty zegareczek w niebanalnej stylistyce za bardzo uczciwe pieniądze. Co prawda ręczny naciąg, brak wodoszczelności i pewnie nie aż tak dobrze wykonany, ale na co dzień do pracy to coś dla mnie. Zawsze gdzieś uderzę zegarkiem, zahaczę o coś - nie będzie mi szkoda, a w pracy i tak się nikt na zegarkach nie zna, więc nie będzie wiecznych "skojarzeń" . Z zegarkiem za 54.000 musiałbym chyba chodzić w pancernej rękawicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uuu, kolega albo nie miał na ręku PAM-a albo ma rączkę bardzo mizerną :) Od miesiąca noszę 233 - do pracy, na basen, na rower. Nie jest ani za duży ani za ciężki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Dobra recenzja. Nawet bardzo dobra w porównaniu z recenzją Roleksa Submarinera tego samego autora.

Kiedy jakieś recenzje pisze się ze stanowiska umiarkowanego sceptyka, to z reguły wychodzą one rzeczowo i obiektywnie.

W recenzji brakuje mi tylko zdjęcia boku koperty, która jest nieproporcjonalnie gruba to ogólnych rozmiarów zegarka. Trochę sytuację ratuje filmik zamieszczony na końcu recenzji.

Nie zgadzam się z autorem recenzji tylko w kwestii komfortu noszenia zegarka. Osłona koronki mocno wrzyna się w nadgarstek przy wygięciu dłoni do góry.

Kompozycja zdjęć nie jest najwyższych lotów. Niestety chronos24.pl zaczął mnie już do tego przyzwyczajać. Cały czas mam wrażenie, że takie zdjęcia sam mógłbym komórką pstryknąć w kuchni. Na szczęście w sieci jest sporo dobrych zdjęć zegarków, więc nie ma co narzekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja fajnego czasomierza - jednak dla mnie to nie jest test, tylko - recenzja B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja fajnego czasomierza - jednak dla mnie to nie jest test, tylko - recenzja B)

 

Też uważam, że to najwyżej dosyć subiektywna recenzja, od testu oczekiwałbym informacji na podstawie których można podjąć decyzję czy kupuje czy nie. Zdjęcia całkiem fajne pomimo, że sielska stylistyka z bagietkami a PAM to jakiś dziwny mariaż :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.