Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, KrysH napisał(-a):

 

Cudo. Wyglada bardzo konkretnie ale wciąż subtelnie, Rolex wie co znaczy "balans".

 

Że jak wygląda? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, tbn napisał(-a):

 

Że jak wygląda? ;)

Wydaje mi się, że w ten sposób skomplementował bluesa. :rolleyes:

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
14 godzin temu, mylof napisał(-a):

 

Widzisz, jakoś tak się składa,  że - moim zdaniem - trudno w przypadku Rolexa o krytyczne myślenie, ponieważ nie bardzo wiem, za co tu by można krytykować  zegarki tej marki ? Nie mówimy o wyglądzie, to kwestia gustu, ale oferta różnych modeli jest tak szeroka, że prawie każdy znajdzie coś dla siebie. Co możemy zarzucić Rolexom jako zegarkom; w jakim obrębie ma się nam (fanom marki) pojawić krytyczne myślenie (jak piszesz) ?

Jakoś wykonania - poza Grand Seiko nie do pobicia w tej cenie. Oprócz Rolexa mam też Omegę, mierzyłem wiele Omeg ii innych zegarków w kategorii cenowej Omegi i uważam, że Rolexy są bardziej solidne i wyższa jakość wykonania jest dostrzegalna.

W jaki sposób ta wyższa solidność i jakość się manifestuje? Omega robi bardzo solidne zegarki, czego dowodzą miliony egzemplarzy vintage, speedmasterów, seamasterów, które mają po 50 lat, działają i wyglądają świetnie. Nie tylko Omega, w zasadzie z każdej marki jest pełno modeli które przetrwały dziesiąt lat i nadal są używalne w dobrej kondycji. Ciężko powiedzieć jak to będzie ze współczesnymi mechanizmami, ale nie ma na tę chwilę powodu żeby uważać że może być inaczej.

 

Cytat

Mechanizm - przecież tu do niczego nie można się przyczepić - słynną z trwałości i precyzji. Ile tu ciekawych rozwiązań technicznych, o których niewiele piszemy na forum. Parachrom, Paraflex, wychwyt Chronergy itd. Usterki zdarzają się rzadko - to wiedza powszechna. Doskonała precyzja. Dla mnie większym osiągnięciem jest wykonanie i wyregulowanie mechanizmu, który przez kilka miesięcy nie ma żadnej odchyłki dobowej, niż wykonanie komplikacji faz księżyca.

A do czego się można przyczepić w Omegach, Zenithach czy JLC? Mają zazwyczaj te same choroby wieku dziecięcego co np. 3235 w Rolexie. Dla ciebie większym osiągnięciem jest mechanizm z jak najlepszą dokładnością chodu, ale obiektywnie patrząc zdecydowanie trudniejsze jest wykonanie komplikacji, do tego zrobienie tego na dużą skalę tak żeby zegarki nie wracały co 2 miesiące na serwis. Jeżeli dokładność pomiaru przyjmiemy jako jedyne kryterium, to faktycznie Rolex tutaj przoduje, ale to jest trochę tak jakby powiedzieć że ktoś wygrał triatlon bo pływa najszybciej bez patrzenia na pozostałe konkurencje.

 

Popatrzmy na JLC i linię Hybris Mechanica, to są innowacje i ciekawe rozwiązania techniczne. Rolex zrobił 3-wskazówkowy model który się nie psuje i nie przecieka, klękajcie narody, pora na CSa. Może to jest wielkie osiągnięcie, jeżeli walczą w kategorii Certiny na ETA 2824-2, a nie z resztą wysokiego zegarmistrzostwa z CH.

 

Cytat

Tarcze - zna ktoś "bardziej czarną" tarczę od np. Submarinera ? Coś H. Moser ostatnio chyba wykombinował w tej dziedzinie. Ilość kolorów, wzorów - do wyboru, do koloru....

Materiały - może tu by się coś znalazło do krytyki..... jakoś nie widzę. Czy jakaś inna firma zegarkowa również używa wyłącznie stali 940 L ?  Trudno chyba krytykować, że Rolex ma własną odlewnię metali szlachetnych, kto się taką "inhausowością" jeszcze może pochwalić ?

Przecież Sub ma normalną lakierowaną tarczę, a bardziej czarna była chociażby w 212.30.41.20.01.003, w Subie przeważnie jest ciemno-szara, bo nie potrafią zrobić solidnego antyrefleksu. 940L poza większą odpornością na słone środowisko, to nie niesie za sobą żadnych innych korzyści, w codzinnym użytkowaniu ma nawet wady, bo jest miększa od popularnej 316L. Tarcze też dobrze wykonane ale w sumie nic czego nie miałaby konkurencja, to już bardziej zwróciłbym uwagę na zielone szkło z milgaussa na które nie robili patentu, bo stwierdzili że i tak nikt nie jest w stanie wykonać podobnego.

 

Podsumowując, roleksy to porządne zegarki, ale proste do bólu i nie ma w nich nic czym możnaby się się zachwycać. Dobre na EDC dla nudnego człowieka takiego jak ja, kupić jeden i zapomnieć. Natomiast przy tym bogactwie wyboru na rynku, zarówno we współczesnej ofercie jak i vintage, kupowanie 10 Rolexa który różni się od poprzedniego tylko połową koloru bezela to jest dziwne zboczenie którego nie jestem w stanie uzasadnić inaczej jak bezpieczną lokatą pieniędzy.

 

Cytat

 

Reasumując - nie widzę pola na którym można merytorycznie krytykować produkty marki Rolex. I piszę to również w kontekście wypowiedzi Kolegi KrysH, który postawił tezę - którą podzielam - że ceny tych zegarków spokojnie mogłyby być wyższe i byłoby to usprawiedliwione. 

14 godzin temu, mylof napisał(-a):

Mocne słowa. Może jam mam szczęście albo wyjątkowy urok osobisty ale bez żadnego problemu zapisałem się na taki model o jaki mi chodziło, swoje odczekałem i odebrałem.

Takie samo doświadczenie ma mój kolega z biura obok. 

13 godzin temu, mylof napisał(-a):

 

No dobra, ale mnie bardziej chodziło o brak merytorycznych podstaw do krytykowania produktów marki Rolex, ponieważ takowych nie dostrzegam.

 

Ty posiadasz w ogóle ciekawe spojrzenie na świat, którego ci zazdroszczę, bo gdybym też takie miał to życie byłoby znacznie łatwiejsze. "Nie ma podstaw merytorycznych do krytyki bo ja ich nie widzę", "Kruk super sklep bo ja kupiłem", "nowotwory nie istnieją bo ja go nie dostałem", "grafitu nie widziałeś, bo go tam nie ma".

 

 


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minutes ago, tbn said:

 

Że jak wygląda? ;)

Cudownie. Konkretnie i subtelnie - a ty jak uważasz ze wyglada? 

21 minutes ago, nicon said:

W jaki sposób ta wyższa solidność i jakość się manifestuje? Omega robi bardzo solidne zegarki, czego dowodzą miliony egzemplarzy vintage, speedmasterów, seamasterów, które mają po 50 lat, działają i wyglądają świetnie. Nie tylko Omega, w zasadzie z każdej marki jest pełno modeli które przetrwały dziesiąt lat i nadal są używalne w dobrej kondycji. Ciężko powiedzieć jak to będzie ze współczesnymi mechanizmami, ale nie ma na tę chwilę powodu żeby uważać że może być inaczej.

 

A do czego się można przyczepić w Omegach, Zenithach czy JLC? Mają zazwyczaj te same choroby wieku dziecięcego co np. 3235 w Rolexie. Dla ciebie większym osiągnięciem jest mechanizm z jak najlepszą dokładnością chodu, ale obiektywnie patrząc zdecydowanie trudniejsze jest wykonanie komplikacji, do tego zrobienie tego na dużą skalę tak żeby zegarki nie wracały co 2 miesiące na serwis. Jeżeli dokładność pomiaru przyjmiemy jako jedyne kryterium, to faktycznie Rolex tutaj przoduje, ale to jest trochę tak jakby powiedzieć że ktoś wygrał triatlon bo pływa najszybciej bez patrzenia na pozostałe konkurencje.

 

Popatrzmy na JLC i linię Hybris Mechanica, to są innowacje i ciekawe rozwiązania techniczne. Rolex zrobił 3-wskazówkowy model który się nie psuje i nie przecieka, klękajcie narody, pora na CSa. Może to jest wielkie osiągnięcie, jeżeli walczą w kategorii Certiny na ETA 2824-2, a nie z resztą wysokiego zegarmistrzostwa z CH.

 

Przecież Sub ma normalną lakierowaną tarczę, a bardziej czarna była chociażby w 212.30.41.20.01.003, w Subie przeważnie jest ciemno-szara, bo nie potrafią zrobić solidnego antyrefleksu. 940L poza większą odpornością na słone środowisko, to nie niesie za sobą żadnych innych korzyści, w codzinnym użytkowaniu ma nawet wady, bo jest miększa od popularnej 316L. Tarcze też dobrze wykonane ale w sumie nic czego nie miałaby konkurencja, to już bardziej zwróciłbym uwagę na zielone szkło z milgaussa na które nie robili patentu, bo stwierdzili że i tak nikt nie jest w stanie wykonać podobnego.

 

Podsumowując, roleksy to porządne zegarki, ale proste do bólu i nie ma w nich nic czym możnaby się się zachwycać. Dobre na EDC dla nudnego człowieka takiego jak ja, kupić jeden i zapomnieć. Natomiast przy tym bogactwie wyboru na rynku, zarówno we współczesnej ofercie jak i vintage, kupowanie 10 Rolexa który różni się od poprzedniego tylko połową koloru bezela to jest dziwne zboczenie którego nie jestem w stanie uzasadnić inaczej jak bezpieczną lokatą pieniędzy.

 

 

Ty posiadasz w ogóle ciekawe spojrzenie na świat, którego ci zazdroszczę, bo gdybym też takie miał to życie byłoby znacznie łatwiejsze. "Nie ma podstaw merytorycznych do krytyki bo ja ich nie widzę", "Kruk super sklep bo ja kupiłem", "nowotwory nie istnieją bo ja go nie dostałem", "grafitu nie widziałeś, bo go tam nie ma".

 

 

Stary czy ty rozumiesz ze jesteś na forum zegarkowym i to w dodatku na zakładce "Klubu Miłośników" - oczywiście ze będziemy pisać o superlatywach Rolexa a nie o nowotworach(które są naprawdę smutne i tragiczne). Zapędziłeś się totalnie...  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, KrysH napisał(-a):

Cudownie. Konkretnie i subtelnie - a ty jak uważasz ze wyglada? 

Stary czy ty rozumiesz ze jesteś na forum zegarkowym i to w dodatku na zakładce "Klubu Miłośników" - oczywiście ze będziemy pisać o superlatywach Rolexa a nie o nowotworach(które są naprawdę smutne i tragiczne). Zapędziłeś się totalnie...  

czy dane podforum nie służy do wyrazania opinii?

opinia moze byc zarowno pozytywna jak i negatywna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, KrysH napisał(-a):

Cudownie. Konkretnie i subtelnie - a ty jak uważasz ze wyglada? 

Stary czy ty rozumiesz ze jesteś na forum zegarkowym i to w dodatku na zakładce "Klubu Miłośników" - oczywiście ze będziemy pisać o superlatywach Rolexa a nie o nowotworach(które są naprawdę smutne i tragiczne). Zapędziłeś się totalnie...  

klub miłośników to nie klub wzajemnej adoracji można i należy mówić co nam się podoba a co nie w naszym hobby…nie jesteśmy w PIS i nie obowiązuje nas dyscyplina partyjna i przekaz dnia…chyba że masz inne wytyczne. A i przydałoby się mniej dosłowności…kiedyś w pewnych kręgach posługiwanie się metaforą a nawet hiperbolą było zaletą dyskusji…

Cieszmy się tym póki paski TVPIS , deforma edukacji Czarnka i media społecznościowe nie zabiją nam języka 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minute ago, I_love_britney said:

czy dane podforum nie służy do wyrazania opinii?

opinia moze byc zarowno pozytywna jak i negatywna.

Następny…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, KrysH napisał(-a):

Cudownie. Konkretnie i subtelnie - a ty jak uważasz ze wyglada? 

Stary czy ty rozumiesz ze jesteś na forum zegarkowym i to w dodatku na zakładce "Klubu Miłośników" - oczywiście ze będziemy pisać o superlatywach Rolexa a nie o nowotworach(które są naprawdę smutne i tragiczne). Zapędziłeś się totalnie...  

Jak tu trochę posiedzisz, poczytasz itd. to i może zrozumiesz o co chodzi. No chyba że zatrzymasz się na etapie codziennych słitfoci swoich zegarków - tak forum też może latami funkcjonować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minutes ago, I_love_britney said:

Oj:)

Polecam dystans:)

EOT🙏

A ja polecam Ci lustro. 

13 minutes ago, beniowski said:

Jak tu trochę posiedzisz, poczytasz itd. to i może zrozumiesz o co chodzi. No chyba że zatrzymasz się na etapie codziennych słitfoci swoich zegarków - tak forum też może latami funkcjonować. 

Dziękuje. Będę starał się zrozumieć. 

14 minutes ago, desmo said:

klub miłośników to nie klub wzajemnej adoracji można i należy mówić co nam się podoba a co nie w naszym hobby…nie jesteśmy w PIS i nie obowiązuje nas dyscyplina partyjna i przekaz dnia…chyba że masz inne wytyczne. A i przydałoby się mniej dosłowności…kiedyś w pewnych kręgach posługiwanie się metaforą a nawet hiperbolą było zaletą dyskusji…

Cieszmy się tym póki paski TVPIS , deforma edukacji Czarnka i media społecznościowe nie zabiją nam języka 

Ty chyba starej daty jesteś… dużo o PRL mówisz i wspominasz, do komuny porównujesz. Ale szanuje to. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, I_love_britney napisał(-a):

czy dane podforum nie służy do wyrazania opinii?

opinia moze byc zarowno pozytywna jak i negatywna.

W każdym innym wątku tak, czy na zagranicznym forach ludzie którzy zjedli zęby na tej marce potrafią napisać coś krytycznego co im się nie podoba w posunięciach Rolexa jako firmy, dystrybucji czy samych produktów. Nikt nie czuje się urażony, są dyskusje etc. W klubie Rolexa jedyny prawilny "miłośnik" to taki ślepy wyznawca, członek sekty, który nie widzi wad w swoim guru i reaguje agresją na jakiekolwiek słowa krytyki. Przydałby się osobny wątek "Rolex circlejerk", gdzie wszyscy członkowie kultu czuliby się bezpiecznie we wzajemnym wychwalaniu sweet foci.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nam się pięknie rozkręciła rozmowa! W sumie to się zgodzę, teraz mamy prawdziwe forum, fajnie tak trochę żwawiej jest i ludzie więcej piszą niż wklejają.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś chyba niedawno się w R zakochał i jak to w takiej sytuacji bywa, nie pozwala na słowo krytyki wobec swej, zegarkowej w tym wypadku, miłości. To powinno, ale niestety nie musi, z czasem przejść. 
🍻


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu gównoburza, to zmienię temat trochę Czym się różni zloto od platyny w zegarkach Rolex ? Chodzi mi dokładnie o to jak się użytkuje itp ? Nie chodzi mi o kolor


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, KrysH napisał(-a):

A ja polecam Ci lustro. 

Dziękuje. Będę starał się zrozumieć. 

Ty chyba starej daty jesteś… dużo o PRL mówisz i wspominasz, do komuny porównujesz. Ale szanuje to. 

Stary to pojęcie względne ale dzięki temu że nie NEO to mam wieloletnią perspektywę obcowania z zegarkami. Z nowego biorę co mi się podoba i krytykuję co nie jest w moim interesie. Jak będziemy wszyscy chodzili na pasku producentów i dilerów to źle się to skończy . Nie dajmy im zapomnieć, że bez nas nie mają racji bytu…A jak im nie pasuje - zawsze mogą zająć się hodowlą …tulipanów.

PRL to my obecnie w kraju mamy…filmy Barei nie mogą się dzięki matołom u władzy i urn spokojnie  zestarzeć 

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, nicon napisał(-a):

W każdym innym wątku tak, czy na zagranicznym forach ludzie którzy zjedli zęby na tej marce potrafią napisać coś krytycznego co im się nie podoba w posunięciach Rolexa jako firmy, dystrybucji czy samych produktów. Nikt nie czuje się urażony, są dyskusje etc. W klubie Rolexa jedyny prawilny "miłośnik" to taki ślepy wyznawca, członek sekty, który nie widzi wad w swoim guru i reaguje agresją na jakiekolwiek słowa krytyki. Przydałby się osobny wątek "Rolex circlejerk", gdzie wszyscy członkowie kultu czuliby się bezpiecznie we wzajemnym wychwalaniu sweet foci.

Ano tak to jest:)

To jest tylko potwierdzenie o marketingu rolexa.

zegarki produkowane w setkach tysiecy rocznie sprowadzane do rangi wyjatkowego towaru dla wyznawcow.

 

mozna tylko sie uczyc od profesjonalistow jak sie tworzy kult swojego produktu.

jednemu wyznawcy to nawet sie dzisiaj wentyl bezpieczenstwa rozprezyl😂

 

 

Edytowane przez I_love_britney

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minutes ago, a_team said:

Znowu gównoburza, to zmienię temat trochę emoji23.png Czym się różni zloto od platyny w zegarkach Rolex ? Chodzi mi dokładnie o to jak się użytkuje itp ? Nie chodzi mi o kolor emoji846.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gównoburza - haha

 

Dobre pytanie - domyślam się ze to pod kontem Twojej przymiarki pod rose gold DD i GMT? 
 

Napewno to już wiesz ale Rolex używa swoich patentów w mieszankach precious metali. Ostatnio porównywałem Rolexa Everrose do Omegi Sedny i muszę powiedzieć ze Rolex znowu wygrał (ale to pewnie przez moja ślepa miłość znowu). 
 

Everrose użytkuje się fantastycznie, myśle ze przez domieszkę platyny jest ciut cięższy - na plus. Zegarek czuje się mocniejszy. A rysy… No cóż, złoto wiec się rysuje ale myśląc ostatnio trochę więcej o rysach (a jestem ich maniakiem) stwierdzam ze niektóre zegarki lepiej to znoszą niż inne. Moja Daytona niestety nie za dobrze ale mój yacht master z kolei bardzo dobrze! Jeszcze powiem ze różowe złoto rolexa naprawdę dobrze wyglada w każdym świetle i na każdej skórze. W niskim świetle wyglada prawie jak stal, bardzo subtelnie a w pełnym świetle: boom! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam pod kątem DD, bo ten ice blue czaruje mnie strasznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex zawsze wzbudzał kontrowersje, odkąd ceny poszybowały i pojawiły się "jaja" z dostępnością to już w ogóle. Dla mnie to bardzo dobrze wykonane zegarki - to na pewno. Ale chyba po latach i obcowaniu z większością popularniejszych modeli... nie bardzo potrafię zrozumieć to co się z Rolexem dzieje. Dla mnie to taki poziom zegarkowy firm takich jak omega, może omega +. Trochę chyba za to zaczęła mnie drażnić "elitarność" Rolexa, kiedyś takich odczuć nie miałem (ale wtedy jak kupowałem ceramiczną daytonę to nie było z tym problemu większego)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak. Np. pan Jarek z Apartu jest tam chyba od zawsze. Przemiły facet, skracał mi trzy bransy w Brajtlingach kupionych gdzie indziej. Tak się składało, że u nich jedynie oryginalne paski mi podeszły, tego czego szukałem nie mieli lub ceny stokowe bo nowości. Ale nigdy nie było żadnego marudzenia, często tam wpadam coś poprzymierzać, pogadać o zegarkach itp. 

Niestety, o paniach i panu z Kruka (tym młodym) mam średnie zdanie powiedzmy. Szczególnie jedna z pań, szczupła brunetka ok 40tki - jej mina kiedy jesteś w połowie zdania typu "czy można zapisać się/przymierzyć/kiedy będzie dostępny..." i natychmiastowe wzmocnienie mimiki "omójbożejezusieprzenajświętszy-hesihsynekgupotniegodej...tuniewymawiamyimieniaVoldemorta"  

A ja mam bardzo dobre zdanie o obsłudze w SCC. Zawsze uśmiech i zawsze miło . Kupiłem tam tylko DJ , wiec nie mam zbyt dużej historii u nich, ale wszystkie wizyty były przyjemne. Ostatnio z inicjatywy wspomnianej wyżej pani oglądałem sobie dokładnie Deepsea Challenge.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, logann napisał(-a):

A ja myślałem, że takie cuda tylko w kościele Apple ;)

Teraz to mi się wydaje że już jest kościół Samsunga bardziej, choć ja nijak nie kumam czym się różnią te telefony nieaplowskie, skoro wszystkie są na Androidzie. No bo chyba nie kamerą tylko?  Coś jak Dell, HP czy Lenovo - pracowałem na każdym z nich w biurze i wszędzie był ten sam Windows.

33 minuty temu, KrysH napisał(-a):

Napewno to już wiesz ale Rolex używa swoich patentów w mieszankach precious metali. Ostatnio porównywałem Rolexa Everrose do Omegi Sedny i muszę powiedzieć ze Rolex znowu wygrał (ale to pewnie przez moja ślepa miłość znowu). 

W jaki sposób dokonywałeś owego porównania? Jakie parametry porównawcze przyjąłeś? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, vidi napisał(-a):

Rolex zawsze wzbudzał kontrowersje, odkąd ceny poszybowały i pojawiły się "jaja" z dostępnością to już w ogóle. Dla mnie to bardzo dobrze wykonane zegarki - to na pewno. Ale chyba po latach i obcowaniu z większością popularniejszych modeli... nie bardzo potrafię zrozumieć to co się z Rolexem dzieje. Dla mnie to taki poziom zegarkowy firm takich jak omega, może omega +. Trochę chyba za to zaczęła mnie drażnić "elitarność" Rolexa, kiedyś takich odczuć nie miałem (ale wtedy jak kupowałem ceramiczną daytonę to nie było z tym problemu większego)

Rolex w cywilizowanym świecie nigdy nie był elitarny tylko dobrze promowany a w naszym kraju przez lata za drogi w stosunku do przeciętnej siły nabywczej …. Ale odkąd zaczęły go odbierać idywidua z Wiejskiej i powiązane z nimi cwaniaki i ich rodziny  a po odpadki ustawiły się kolejki Halyn i  Zenków i to tzw elitarność Rolexa poszła się ostatecznie  … 

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KrysH napisał(-a):

Stary czy ty rozumiesz ze jesteś na forum zegarkowym i to w dodatku na zakładce "Klubu Miłośników" - oczywiście ze będziemy pisać o superlatywach Rolexa a nie o nowotworach(które są naprawdę smutne i tragiczne). Zapędziłeś się totalnie...  

No nie wiem... Rolex nie jest świętą krową. 😉 Kiedy należą się peany pochwalne, to trzeba bić brawo, ale kiedy R wypuszcza babole, tym bardziej trzeba o tym pisać. Ten wątek ma być jak encyklopedia dla starych i nowych - przyszłych użytkowników. Każdy powinien wiedzieć, że i ta marka potrafi wypuścić kłaka na kole daty, źle domalować wskazówki przy EX II, wypuścić wskazówkę w GMT z bąblem na lumie lub brzydko odciąć farbę. Że trzeba przejrzeć centrowanie bezela w Subie, bo i tu może trafić się kwiatek, jak również dokładnie obejrzeć szlif słoneczny w Daytonie, Datejust czy też innych zegarkach z takową fakturą tarczy. Trzeba dzielić się nabytą praktyczną wiedzą i przekazywać ją innym - budować drogowskazy. Dla dobra nas wszystkich. 🙂


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minutes ago, mario1971 said:

No nie wiem... Rolex nie jest świętą krową. 😉 Kiedy należą się peany pochwalne, to trzeba bić brawo, ale kiedy R wypuszcza babole, tym bardziej trzeba o tym pisać. Ten wątek ma być jak encyklopedia dla starych i nowych - przyszłych użytkowników. Każdy powinien wiedzieć, że i ta marka potrafi wypuścić kłaka na kole daty, źle domalować wskazówki przy EX II, wypuścić wskazówkę w GMT z bąblem na lumie lub brzydko odciąć farbę. Że trzeba przejrzeć centrowanie bezela w Subie, bo i tu może trafić się kwiatek, jak również dokładnie obejrzeć szlif słoneczny w Daytonie, Datejust czy też innych zegarkach z takową fakturą tarczy. Trzeba dzielić się nabytą praktyczną wiedzą i przekazywać ją innym - budować drogowskazy. Dla dobra nas wszystkich. 🙂

OK zgadzam się, masz dobry punkt widzenia tutaj. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.