Może warto poświęcić mu nieco atencji. Skoro działa dobrze to serwis, brakujace części dobrać a będzie fajna pamiątka- ozdoba. Kiedyś, gdzieś komuś odmierzał czas przemierzając ze swoim wehikułem drogi i szosy za minionego peerelu 🙂.
A tu mój złomuś wydobyty z niebytu. Rozebrałam, wykąpałam, własnymi rencyma dopasowałam i powyginałam brakujący gruby drut do werku, bo bez niego nie chciał gadać. Na koniec lifting wizualny.
Ten Twoj jest na chodzie. Niewiele mu potrzeba do szczęścia.
PS. A można mu dobawić żarówki, to dopiero jest efekt 😊✌️