Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

tbn

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2036
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tbn

  1. Bardzo dobre pytanie. Gdzie te zegarki są? Przy jakiejkolwiek podróży służbowej w ostatnich latach, Rolki widziałem często na nadgarstkach panów w średnim wieku w garniturach na lotniskach, w dzielnicach biznesowych. Nie jeżdżę do drogich hoteli na wakacje ale i tak zawsze ktoś z subem czy DJ się trafi. W Wawie już regularnie widuję suby. Jedna z przyczyn, dla których sprzedałem swoje to właśnie pospolitość tych zegarków. Do tego cena wygórowana jak na masowy produkt. Starsze modele z lat 90-00' uważam, za mające znacznie lepszą wartość.
  2. Nie znam marki Deep Blue, ale jak mają jakość spasowania bransolety Rolka w cenie rzędu 500 euro to tylko bić brawo. Co do zegarków szwajcarskich firm, które przeszły przez moje ręce w przedziale do cen Rolka to zdecydowanie ten ostatni wypadał najlepiej. Co ciekawe miałem Roleksy pięcio i szeciocyfrowe, w każdym były rysy od bransolety między uchami.
  3. Rolex ma świetnie spasowaną bransoletę z kopertą. Porównując np. do Omegi w Rolku wszystko ciaśniej siedzi, dużo mniej luzu. Coś za coś chyba.
  4. Ładniejszy niż Daytona i kosztuje dużo mniej.
  5. Tutaj zgoda, również certyfikacja +/- 2s na ten wolumen to duże osiągnięcie.
  6. Tak z ciekawości, co było genialnego w lakierowanych tarczach z nakładanymi indeksami ? Ogólnie proste jak cep. Jak cały zegarek, tyle że dość dokładnie wykonany. No nie licząc niedomalowanych wskazowek czy nierównej lumy na indeksach, ale nie ma co się czepiać.
  7. Sztos. Do czarnego guma mi średnio pasowała, ale tutaj chyba nawet lepiej niż bransoleta.
  8. Reklama całkiem udana. Zegarki też fajne. Może nie siedzę w tym bardzo długo, ale powoli dochodzę do wniosku, że więcej autentyczności i cieszenia się fajnym produktem jest dzisiaj w takim Seiko niż w tych szwajcarskich firmach z kilkusetletnią tradycją.
  9. Jak na rynku popyt zdecydowanie przewyższał podaż, to nie ma co się dziwić, że niektóre firmy postanowiły wydoić klientów. Ostatnie lata mieli żniwa, czy długoterminowo im się opłaci to inna sprawa. Z drugiej strony, jak ktoś chciał płacić za nie potrzebne rzeczy, żeby mieć szanse kupić konkretny zegarek to sam się o to prosił. Jak ktoś się czuje oszukany może się procesować, były już takie przypadki nagłaśniane.
  10. Że jakaś eta tak robi to raczej wątpliwości nie mam, że wszystkie już inna historia, co mechanizm to pewnie inna regulacja. Zagaduje, że wpływ może mieć też czy sekundowa jest zsynchronizowana z minutowa, a ludzie różnie ustawiają. Natomiast wszystkie ety jakie miałem robiły to w kilkanaście , kilkadziesiąt sekund po 12 , natychmiastowo, co jest i tak o niebo lepsze niż w mechanizmach Rolexa z tego co piszecie. Miałem tylko jednego Rolka z datą, a do tego 3185 ogólnie był średnio udany pod względem operowania, słynne bujanie się wskazówek przy kręceniu godzinową do zmiany daty.
  11. Tak, coś jak “click” jak piszesz, momentalnie się zmienia.
  12. Bardzo ładny. Minus chyba tylko, że lumy dużo mniej, bo indeksy jak dobrze widzę metalowe.
  13. Jak wróci na nadgarstek to zrobię przy okazji ustawiania.
  14. Mój Seamster na 1120 (ETA 2892) zmienia w okolicy samej północy, jakoś sekunde po jak ostatnio sprawdzałem. Jeśli Rolki to robią kilka minut po to słabo strasznie. 16570 tak robił, ale nie miał długo serwisu i zrzucałem na to. A tu się okazuje, że ficzer. 🤣
  15. Identycznie mam. Zapisałem się bo miałem jakieś zaćmienie, że mógłbym nosić coś kolorowego. Obecnie chyba tylko 114270 rozważam z Rolka, ale nie wiem czy mi się jeszcze chce. Za to zapisałem się na 36 bąbla dla żony, tutaj akurat chciałbym dostać. Szanse pewnie małe.
  16. To w Kruku następuje jakaś degeneracja. Jak kupowałem Exa przed tym całym spekulacyjnym szaleństwem, to pani sprawdziła mi gdzie jest i sprowadziła z Krakowa do Warszawy, żebym mógł obejrzeć, bo nie wiedziałem czy się zdecyduję.
  17. Nie tylko się nie znudziła ale z miesiąca na miesiąc rośnie moja sympatia do tego modelu. Unikalny wygląd, kompletnie utylitarny projekt nie licząc fal na tarczy, do tego bardzo praktyczny z uwagi na grubość. Świetny na NATO, gumie , bransolecie. Szczerze to chyba najfajniejszy diver jakiego miałem. Miał być zegarkiem na wakacje a noszę na co dzień.
  18. Moja 2254.50 14 lat od daty na gwarancji bez serwisu. Niedawno w Omedze sprawdzałem szczelność, wrzucili na chronokomparator, trzyma wszystkie parametry. odkładana na koronce przez miesiąc zrobiła łącznie +1s. Dopóki chodzi dobrze to nie ruszam.
  19. Nie tworzysz kolekcji jak chcesz przechowywać tam jedną zmienną. To nieoptymalne.
  20. Po co zamieniać świetny model na najgorszego suba? Widziałem tego Starbaksa czy jak to go nazywają parę razy ma żywo , za każdym miałem wrażenie kiczu. Chcesz zielone to kup hulka, albo najlepiej kermita.
  21. Niby tak, ale tutaj cena jest mocno odklejona. Przy ograniczonej dystrybucji te zegarki już chodzą poniżej metki. Jeśli wejdą do AD to będą ze sporymi rabatami pewnie.
  22. Butik Omegi wyśle na Marynarską, ale może rzeczywiście wyłapią jakieś błędy serwisu.
  23. Rewelacyjny jest ten nowy inżynier. Ja bym brał w czerni lub bieli. Gdzie miałeś okazję przymierzyć ? Jak debiutował to był dostępny chyba tylko w wybranych butikach IWC, jest już normalnie u AD do kupienia ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.