Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Autor1984

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    2306
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Autor1984

  1. Mówił 7 Kto da więcej? Na innym szkoleniu dowiedziałem się, że większosc odnotowanych zabójstw w stanach z broni krótkiej przebiegło na dystansie ok. 1m. ciężko spudłować
  2. Masz rację, pamiętam jak jeden z operatorów powiedział, że strzelanie bojowe z krótkiej to bardzo krótki dystans.
  3. Chodzi Ci o jakość bruzd i pól lufy? Jeśli tak to oczywiście, bo nadają rotacyjny ruch kuli, którzy przekłada się na balistykę pocisku. Ale to tylko teoria, którą znają wszyscy. Sądzę, że duże szczeliny przy takim ciśnieniu jakie panuje w lufie podczas wystrzału mogą zaburzać lot. Ale nie jestem specjalistą, strzelam hobbystycznie i info czerpię od operatorów z książek oraz sieci. Musiałem wyedytować bo popełniłem błąd;l
  4. Mam wrażenie, ze są delikatne wżery, ale to światło może mylić - jest zbyt mocne. Po za tym nie jestem rusznikarzem i mogę bredzić. Ja się absolutnie niczego nie czepiam, wlaśnie zrobiłem zdjęcie swojej, ale nie czyściłem
  5. @jakubos Na oko u mnie wygląda tak samo, bez powiększenia można przeoczyć, ale za pomocą lupy/okularów zegarmistrzowskich już tak. Ja jednak wyrażam nadzieję, że co niemiecka robota to niemiecka Z ciekawości spytam Jaki model?
  6. Przygnębiające te przemyślenia, prawdziwe, ale nie zmienią ludzkiej natury. Co do szukania kompromisu w życiu w pełni się z Tobą zgadzam.
  7. Ja to doskonale rozumiem, jak zamawiałem w 2015 Mustanga GT nie spodziewałem się jakości wykonania na wysokim poziomie. To co przyszło do Forda w Łodzi, wyglądało jak samochód składany po 8miu dzwonach. Spasowanie elementów zewnętrznych podejrzewam, aczkolwiek nie miałem okazji jeździć jak w Ładzie Samara. Lakier na tylnym zderzaku przy nadkolu wyglądał tak jakby go Heniek z Marianem po dwóch 0,7 kach nakładali. Tragedia! Środek w miarę, dopóki kierownica nie zaczęła się łuszczyć. Jedyna rzecz, która cieszyła to silnik. I go opchnąłem w lutym tego roku. Można przymknąć oko, ale nie na takie buble.
  8. Ja pierdo... dokładnośc obróbki jak przy produkcji T 34. Serdecznie dziękuję, za tak fachową i obszerną odpowiedź. Niech Bóg Ci wynagrodzi, najlepiej w dolarach. Jeżeli będzie okazja to stawiam kolejkę! Szczerze, to mnie skutecznie zniechęciłeś, już nie do samej produkcji spoza macierzystego zakładu, ale ogólnie do Beretty. Co to kuśwa ma być? To wykończenie brunitonem... Żenada. Jeszcze raz dziękuję! Nie w tym problem, produkt jest dosyć kosztowny. Ponadto od takich marek jak Beretta wymaga się jednak zachowania jakości o określonym standardzie. Ja nie ukrywam, być może ze szkodą dla samego siebie, polegałem tylko i wyłącznie na opinii znajomego sprzedawcy i jego wspólnika, kompletnie nie śledząc forów o charakterze militarnym. Jak się okazuje to błąd, bo gdy zachwycony ogólnym wyglądem sprzętu nie usłyszałem ani słowa, że wystąpił jakikolwiek problem w modelu i pokrewnych. Rozumiem, że można to przemilczeć, ale jak ktoś Ci zostawia dziesiątki tysięcy złotych, to tak się nie postępuje. I jeżeli okaże się że jest to syf, a nie usłyszę o tym ani słowa, to jednak zmienię sklep. Bo jednak się przejadę i sprawdzę rzetelność kolegów.
  9. Mido jest świetny, ale wg podanego klucza również wskazówki go wykluczają. Trzeba przyznać, że niezłego loba dał @Exuberant
  10. Pierwsze co mi przyszło do głowy to Ludwig i Tangente, ale gacie musiały by mieć 35% elastyczniejszą gumę, a przy kopercie 38mm 40%
  11. Aaa wówczas to jeszcze ceny były normalne i można było coś kupić, zamówić i sprzedawca był milszy i skłonniejszy do upustu. A teraz udaje, że jest 100 chętnych na tą sztukę. Pogięło ich z cenami, ale fakt jest taki, że problem z dostępnością chyba bije po wszystkich.
  12. Nieeee. Powoli dostaję alergię na pepików chociaż kupuję tylko S&B jak są... Bo do 308 WIN musiałem dokupić jakis noname
  13. Widzę Walthera, ostatnio miałem sen jak gość mnie gonił z Q 5 Match @loco50 Dostałeś supermatch poniżej 10? Kiedy?:)
  14. Z x FIVE to SM ale 15k. "szadołka" jedynie dualtone, ale nastrzelałem się nią i CeZetki juz mi trochę się opatrzyły i pewnie 09tkę będę puszczał za jakiś czas. Rewolwery to kompletnie nie mój film.
  15. Beretta podoba mi się i nie ukrywam, że chciałbym ją mieć. Tego Siga w sumie też, ale ciągnie mnie do Włoch. Zaniepokoiłeś mnie, będę musiał rozebrać broń i się zastanawiam jak ja mam przewód ocenić? Na szkiełko i oko? Czego dotyczyły wpadki? Dokładności obróbki? Jakieś krzywizny występujące, anomalie? Właśnie rozłożyłem swojego H&K i patrzę w tą lufę i... Czego ja mam się doszukiwać ? Dlatego dzięki za podpowiedź, ale proszę o więcej info w miarę możliwości. Bo sprzedawca, choć się lubimy to pewnie, będzie klepać swoje...
  16. Jako iż została mi ostatnia promesa i zdecydowałem, że przy zrównoważonym stanie krótka/długa jednak pójdę w krótką. Pojawił się dylemat Berreta 92x Performance, a może Sig Sauer P226 LDC Tacops Silver , nie strzelałem z nich, tylko mierzyłem Berettę. Będą służyły jako dopełnienie i ozdoba. A co Wy byście wybrali?
  17. Na koniec! Bo ostatnia runda mnie wykończyła i popadam w opary absurdu, tocząc durną batalię na forum o zegarkach. Jak w poniższym załączniku; Margatet Thatcher swoimi decyzjami zyskiwała ogromne poparcie, m.in. w sprawie Falklandów. Dlaczego? Dlatego, że twarde i zdecydowane decyzje polityczne uwiarygadniają daną partię, osobę i dają jej przewagę polityczną nad opozycją. Dlatego warto czasem wywołać małą wojenkę o "demokrację" lub "obronę: zwiększającego się zagrożenia wojennego, o którym m.in. mowa jest w doktrynie wojennej Federacji Rosyjskiej i Białoruskiej z br. @beniowskiscena chyba jednak z Perły w Koronie, Łukasiewicz bodajże grał główną rolę, po obmyciu nóg, żona bodajże Jasia granego właśnie przez Olgierda Łukasiewicza podała mu obiad i w tej scenie młodszy syn schował mu kotleta pamięć bywa ulotna, ale tak to pamiętam. Być może w Paciorkach też, Kutz tworzył większość filmie o tym zabarwieniu. Pamiętaj poważne państwa nigdy nie są rządzone przez ulicę, to armia rządzi. Jeżeli nie mamy do czynienia z powaznym wojskiem, to pakt lub mocarstwo ustala reguły i tworzy scenę polityczną w podległym państwie. Silne kobiety to kreacja polityczna dla zbicia kapitału. Nikt nie pozwoli, aby na atomowym cynglu palec trzymała ludność. Bodajże Kemal Ataturk był na tyle niedyskretny w swych słowach, że przyznał iż, jak już musi rządzić ulica, to niech rządzi, ale ostatnie słowo należy do armii. Nie daj ponieść się fantazji, że Golda podejmowała samodzielne decyzje. Po za tym to rekoma Mojsze Dajana wykonano większość operacji wojskowych. Domyślam się, że miałeś taką sytuację życiową, w której doskonale sobie poradziłeś i nikt, o to nie ma do Ciebie pretensji, na pewno nie ja. Ja córkę przez kwartał nosiłem od północy do 4:00 takie miała kolki. O 6:00 już brałem prysznic.
  18. @beniowskitak funkcjonuje Świat. Można byłoby na ten temat kilka tomów napisać, ale sedno dotyczy rodziny. Jak zareagowała F. Mogherini po zamachach w Brukseli? Są z natury bardziej emocjonalne i nic tego nie zmieni. Kobieta jak weźmie do piersi niemowlę, zawsze będzie lepsza niż alternatywa w postaci najczulszego mężczyzny z butelką w dłoni. Na prawdę nie zaprzeczajmy naturze, bo dziś widzimy jak próbuje się ją wypaczyć. Z szacunku do mojej Żony przyznam Ci rację, że kobieta może doskonale zarządzać zespołem i prowadzić firmę na kierowniczym stanowisku jak również być dobrze prosperującym właścicielem, co nie zmienia faktu, że jest kobietą i lepiej zaopiekuje się dziećmi.
  19. Gamoń ze mnie! Nie spytałem. A tak już na poważnie, to oczywiście kwestia umowna, ale czynniki naturalne predysponują kobiety do opieki nad dzieckiem/dziećmi(cierpliwość, dokładność, czułość, opiekuńczość). Co nie zwalnia mężczyzn w pomocy im przy tym. Obsługuję bardzo dużą ilość podmiotów gospodarczych; kiedyś mówiono na to kadry, dziś HRy. Nie przypominam sobie firmy, w której zauważyłbym mężczyznę na stanowisku chociażby kierownika działu kadr i płac. I to również wynika z kilku przyczyn jakie wyżej wymieniłem, pomijając aspekt anatomiczny i fizjologiczny kobiet.
  20. Odbiegając od tematu sądzę, że wiele znanych nazwisk tego kraju "ma i zarządza/ło" majątkiem powierzonym od agentury wpływu, w tym pewnie wielu z byłych WSW, SB i kolejnych generacji ulokowanych np. w WSI. Narzędzia nacisku jakie posiadały takie służby mogły i pewnie tworzyły majątki, które trzeba było odpowiednio "powierzyć".
  21. Jeżeli ktoś odnajduje szczęście choćby w latającym potworze spaghetti, to jego prawo. Ja odnajduję drogę do szczęścia w rodzinie, zawodowej realizacji oraz spełnianiu marzeń. I nie ukrywam, że finanse są tutaj bardzo istotne, ale nie powinny się stać celem samym w sobie. To oczywiście tylko moja opinia, którą można podzielać lub nie.
  22. Nie chcę sprzedawać swojej prywatności na forum publiczne, dlatego nie opisałem pełnego tła sytuacyjnego i mogło to wybrzmieć jak nakaz apodyktycznego dupka, który z życiowej partnerki uczynił pozbawioną własnego zdania ofiarę. W moim przekonaniu ognisko domowe budują kobiety ich stosunek zarówno do męża jak i potomstwa. Dlatego jeżeli dwójka ambitnych ludzi chce robić tylko karierę, powinna nie zapominać o częstych wizytach w kiosku. Jednym z czynników zapalnych jest znajomość sytuacyjna bliskiej nam pary, gdzie z dziećmi nie ma żadnych relacji. Jest praca, sukces i wspólne nazwisko. I niestety to coraz częściej występujący problem. Każda atrakcyjna, rozsądna i kochająca kobieta to przepis na długie, szczęśliwe lata i doskonała perspektywa na przedłużenie linii genetycznej bez obaw o roztropność przyszłych pokoleń. Kiedyś mi znajomy powiedział, że przez 15 lat małżeństwa jego żona tylko raz zrobiła obiad dla rodziny. Przecież to dramat. On już jako 40 latek zapewnił im finansową niezależność do końca życia. Ona zapewnia w moim przekonaniu tylko i wyłącznie walor estetyczny. Kompletnie nie pojmuję jak można się tak ukarać za życia.
  23. @nicon Chyba nie przeczytałeś wszystkiego, albo celowo polaryzujesz społeczeństwo na tych u szczytu i tych u dołu piramidy społecznej. @dziadeknapisał przecież, że lepiej popłakać się w mercedesie, aniżeli na rowerze. Mam ten komfort, że nie odbijam rano i popołudniu karty. Widzę, jednak kolegów, dyrektorów operacyjnych, członków zarządów często potężnych firm międzynarodowych jak ich przeżuto i wysrano. Z pozoru wszystko się zgadza, ale przy wódce dowiadujesz się, że większość ma rodziny w rozpadzie. Kasa może oślepić, całkowicie Tobą zawładnąć i na końcu wypalić i zniszczyć. A "pełnia" świadomości, jeżeli w ogóle można użyć takiego stwierdzenia; dotyczy tego, że albo stawiasz wszystko na siebie, albo uzmysławiasz sobie, że jednak tak się nie da. Niestety jesteśmy tak zbudowani, że nawet jak mamy w posiadaniu dużo, to idziemy po więcej. Później to już nawet nie chodzi o zarobki, tylko o grę i wygraną, Widzę jak córki i synowie znajomych wchodzący w dorosłość unikają kontaktu wzrokowego, bo pressing u rodziców był taki, że nigdy nie było czasu chociażby na problemy ich własnych dzieci. Rozwój i kasa przysłoniły im oczy i dziś te dzieciaki są wyalienowane. To jeden z aspektów takiego dążenia do pełnej "niezależności". Żona dochodziła do szczytu od najniższego szczebla, a już jako wieloletni dyrektor pewnej sieci regionu Polski północno - zachodniej poinformowała mnie, że jest w ciąży. Co zrobiłem? Kazałem się jej zwolnić. Nie chcę popełniać tego błędu, co koledzy i koleżanki, którzy dzieciaki oddali pod opiekę do żłobka lub w ramiona obcej osoby, która ogarnia Ci dom i Twoją własną rodzinę. I choć późno dorobiliśmy się pociech, sądzę, że tak jest rozsądniej, aby mieć kontrolę nad własnym życiem, nie tylko tym zawodowym. Żona mi zaufała. Dziś jesteśmy na takim etapie, że bez problemu otworzylismy drugą filię z mojej branży na jej dane. Aby nie miała poczucia, że zostanie tylko ze wspomnieniami nie w pełni spełnionej kariery. I właśnie ta świadomość z podjętej wówczas decyzji dziś daje nam poczucie radości, a przede wszystkim możliwość spędzenia czasu przy wspólnym stole i obcowania ze sobą przy sporej niezależności finansowej. Choć jak patrzę na Glapińskiego i RPP to ogarnia mnie słabość dotycząca świadomości naszego społeczeństwa i niestety nie napawa mnie to optymizmem. @Remypodał przykład tynkarza, który może osiągnąć całkiem wysoki pułap zarobkowy. Pracuję z ludźmi, którzy przedstawiają pełen przekrój składu gospodarczego, jego działów, gałęzi i pewnie większości branż. Budowlańcy życia prywatnego nie mają w ogóle. Od rana do wieczora orka. Dlaczego? Bo właśnie zarobki dobre... Możesz mieć talent i spadną na Ciebie nagle potężne zasoby, ale znam też wielu takich, którzy tego nie ogarnęli i dziś są na odwykach...Po raz n-ty. Nie twierdzę, że każdemu sufit zwali się na łeb, ale śmiem twierdzić, że prawdopodobieństwo jest ogromne. Być może jesteś tym, którzy z własnej nieprzymuszonej woli osiągnęli swoim talentem, pracą szybki sukces i ogromne pieniądze nie tracąc przy tym poczucia rzeczywistości. Dlatego nie oceniam, sądzę jednak, że można mieć szczęśliwe życie bez spoglądania za okna RR Wraith. Co do materiału filmowego, nie podejmuję tematu. Nie oglądam takich treści.
  24. Z tym doborem to podobnie kombinujemy 😉
  25. @miro_ Najlepiej przymierzyć, np wskazana przez Ciebie Certina ma 12,5mm grubości. Balticus to już zupełnie inny styl. Poniżej masz zestawienie i specyfikację napędu wskazanego Balticusa i Doxy, która "wpadła" w oko. https://watchandbullion.com/miyota-9015-vs-eta-2824/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.