mylof

Dzisiaj ze mną przez cały dzień piękne Grand Seiko.

Odpowiem Ci szczerze. Pomimo tego, że czarna stalowa Daytona to dla mnie "szczyt Rolexa" i spełnione marzenie zegarkowe, to jednak gdybym miał wybrać jeden, jedyny zegarek na całe życie, to zostawiłbym sobie mojego Explorera 124270 36mm. On nie daje takiej frajdy jak Daytona, lecz jestem z tym zegarkiem mocniej związany emocjonalnie, jest wygodniejszy, skromniejszy, mniejszy, lżejszy, pasuje do każdej okazji i każdego ubrania, nie rzuca się tak w oczy; jest bardziej uniwersalny. Jedyny zegarek w kolekcji powinien się moim zdaniem charakteryzować właśnie takimi cechami.

Krayony prezentują się bardzo ciekawie, nigdy tych zegarków nie widziałem na żywo. A który z AP najbardziej przypadł Ci do gustu ? Mierzyłem te wszystkie modele i najbardziej wygodny był dla mnie CODE 11.59. Czy też odniosłeś takie wrażenie ?

Gdynia

Na poważnie i nic nie przesadzam; nie rozumiem Twojego zdziwienia i pytania. Powtarzam jeszcze raz - dla mnie stalowa Daytona z czarną tarczą to szczyt Rolexa. To mój wymarzony Rolex i żaden inny go nie przebije. Widziałem na żywo chyba każdy z aktualnych modeli (oczywiście nie we wszystkich konfiguracjach), może oprócz 1908 i Deepsea, niektóre przez pewien czas nosiłem, mam też Explorera i dla mnie osobiście Daytona jest najciekawszym, najlepiej wyglądającym, dającym najwięcej frajdy zegarkiem tej firmy. Ktoś może mieć inne zdanie, dla kogoś takim szczytem Rolexa może być np. DayDate, dla mnie jest to Daytona. Polecam miłośnikom Dayton poniższy filmik :

Jest coś naprawdę wyjątkowego w tym zegarku. Dopiero mając Daytonę na nadgarstku można się o tym przekonać. Mam ją od czerwca 2023 r., a na światłach nadal trąbią na mnie z tyłu, ponieważ zapatrzony w zegarek nie zauważam, że już zielone. Ta spójność stylistyczna, symetria, proporcje, jakość wykonania, optymalny rozmiar do stylu zegarka (mówię o 116500 LN) itd. Jak ostatnio pisał KrysH - to szczyt Rolexa.

Dzięki. Już pobieżnie widać, że ciekawy artykuł. Siadam do lektury.

To świetna książka, też ją mam. Chyba jeden ze zdobywców miał na ręku Rolexa (Hillary). Może Tenzing miał właśnie Smitha ? Tutaj już mi brakuje wiedzy.

Tak, pisali, że Rolex był na szczycie, lecz nie pisali, że był nim Explorer, ponieważ ten powstał dopiero po tym wyczynie. Na szczycie był OP. Wobec tego nie uważam, aby reklamy Rolexa wprowadzały odbiorców w błąd.

Oczywiście. Najnowsza referencja Daytony czerpie z designu Zentith Daytona (wprowadzonej na rynek w 1988 r.). Firma Rolex wcale nie twierdzi, że Explorer towarzyszył odkrywcom podczas pierwszego wejścia na najwyższy szczyt Świata. Explorer to model, który powstał dla upamiętnienia tego zdarzenia (na szczycie był Rolex, lecz inny) i był przeznaczony dla himalaistów, alpinistów, itd. Swoją drogą ciekawe czy był jakiś taternik, który używał Explorera 😉

Tu bym polemizował. Wszyscy dobrze wiemy czym był dla historii zegarmistrzostwa stworzony w 1967 r.przez JLC werk 2121. To był wtedy najcieńszy automatyczny mechanizm na świecie; rotor obraca się na zewnętrznym "ringu". W wersji używanej przez AP rotor ze złota został przez tę firmę pięknie zeszkieletowany. Tylko Wielka Trójca korzystała z tego werku. Tim Mosso twierdzi, że 2121 jest lepiej wykończonym mechanizmem niż 7121 (ten ostatni znajduje się w nowym RO Jumbo 16202). Ja byłbym dumny posiadając jakikolwiek zegarek pracujący na 2120/2021 (ok, no może nie każdy).

Piękna ta reedycja od Piaget ! Szerokość koperty to tylko 7,45 mm, a to m.in. dzięki temu, że udało im się wykonać wyjątkowo cienki werk (2,25 mm). W końcu Piaget słynie nie od dzisiaj z produkcji cienkich mechanizmów. Ten zegarek nie jest w moim stylu, choć gdyby był w stali, to kto wie. W latach 70-80 Piaget miał wiele bardzo ciekawych projektów w dziedzinie zegarków w nieco biżuteryjnym stylu, zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Może pojawią się także nowe propozycje Piageta nawiązujące do designu tamtych lat. To był fajny styl. Jeśli kogoś ta tematyka interesuje, to polecam następujące artykuły : https://www.acollectedman.com/blogs/journal/piaget-design-ultra-thin https://www.hodinkee.com/articles/how-piaget-defined-the-1970s-and-how-it-can-do-the-same-today

Rzeczywiście, pierwszym wyborem u mnie był piękny Explorer (36mm), który nadal pozostaje podstawowym zegarkiem i najczęściej noszonym. Za każdym jednak razem gdy zakładam Daytonę jestem zachwycony jakim wspaniałym zegarkiem jest ten Rolex.

W 116500LN nie ma metalowych obwódek subtarcz. Są w najnowszej referencji ( ale chyba tylko w wersji z czarną tarczą ).

Ten chronograf spełnia wszelkie moje oczekiwania.

Pozdrowienia dla wszystkich posiadaczy i miłośników Dayton !

Dokładnie tak. Jeżeli zegarek był polerowany raz i było to zrobione fachowo, to okoliczność ta w żadnym razie nie dyskwalifikuje zegarka vintage. Jasper Lijfering z Amstedam Vintage Watches opowiadał mi ostatnio, że niedoświadczonego klienta poznaje m.in po tym, jak po zobaczeniu zegarka od razu pyta czy był polerowany, a jak słyszy, że tak, to już nie jest zainteresowany zakupem. Gratuluję Koledze Nomateus świetnego nabytku ! Fajnie, że przywiązujesz wagę do jakości swoich postów na forum, m.in. poprzez prezentowanie bardzo dobrych zdjęć.

Dzisiaj Grand Seiko SBGH273.

Explorer 124270.

Tym bardziej się cieszę, że mogłem Ci udostępnić na kilka dni moją 116500. Pamiętam ten dzień kiedy zadzwoniłeś do swojego AD i zamieniłeś zapis z białej na czarną. To był dobry ruch. Moja Daytona pozdrawia Twoją !

Gratulacje ! Świetny wybór. Root Beer jest wspaniały.

Mógłbyś się powstrzymać z tego rodzaju głupimi komentarzami. Nie każdy jest takim mnichem buddyjskim jak Ty, który nigdy nie odpowie na zaczepkę, nie ustosunkuje się do bezpodstawnych zarzutów czy złośliwości pod swoim adresem i jeszcze może przeprosi za to co napisał. Ode mnie takiej postawy nie można oczekiwać na tym forum.

Jeśli chcesz znać szczegóły, to mogłem zegarki zamówić (czy zapisać się na nie), w taki sposób, że miały zostać sprowadzone dla mnie do butiku w Pradze (tu mam najbliżej), w celu zapłacenia i ich odebrania. Swojej wiedzy zegarkowej na razie nie przedstawiłeś, a Twojego uroku osobistego nie miałem zaszczytu poznać osobiście i raczej dochodzę do wniosku, że nie chciałbym mieć ku temu okazji. Proponowałem pisać bez wzajemnych uszczypliwości, lecz widzę, że nie potrafisz, stąd nie pozostaję dłużny. Dodam jeszcze, że Twój śmieszny nick "SzefSzefów" nie uprawnia Cię do kpienia z innych użytkowników naszego forum

Boże, naprawdę nadal musisz to ciągnąć...Zaczynam się zastanawiać, czy Ty nie uważasz, że ja sobie tę historię wymyśliłem. Tutaj napisałem o 4 modelach, ale rozmawiałem także o innych, nie chce mi się ich wymieniać, były inne Offshore, był regularny RO 41 mm (który nam obojgu się nie podoba). Za "pozornie nieosiągalne modele" uznawałem np. "The Beast" czy nowe Chrono 41 mm na werku 4401. Z tego co słyszałem zanim odwiedziłem nowojorski butik, na te modele nie można się zapisać bez historii zakupowej czy bez dobrej relacji z danym AD. Okazało się to nieprawdą, stąd uznałem, że warto o tym nadmienić w wątku dotyczącym AP. Słów "zamówić" i "zapisać" się używałem zamiennie; w tym samym sensie. Jeszcze raz proponuję zakończyć tę naszą dyskusję, bo to raczej nie ma sensu. Pozostaję z szacunkiem do Ciebie.

Koledzy, czytajcie moje posty proszę, Napisałem, że nie było problemu z zamówieniem, czyli nie chodziło mi o to, że coś było od ręki. Nawet nie pytałem czy jakiś zegarek jest możliwy do kupienia od ręki; nie zakładałem takiej możliwości, chodziło mi o ewentualne złożenie zamówienia. Nie było żadnego problemu m.in. z tymi modelami Offshore, których zdjęcia nadgarstkowe wkleiłem, z diverami Offshore (był tylko szary, lecz w tej kolorystyce mi się nie podoba), czy z RO chrono 41mm na ich nowym werku 4401 (i ten zegarek bardzo mi przypadł do gustu, ale niedawno kupiłem Daytonę więc na razie się wstrzymuję). Można było także zamówić Code 11.59 - i tutaj muszę powiedzieć - że zegarek jest bardzo wygodny, a koperta jest niezwykle ciekawa. Z Code 11.59 były tylko chrono, jestem ciekawy jak wyglądają nowe wersje w stali (te tylko z datownikiem). Nie pytałem o takie zegarki jak Royal Oak Concept czy Royal Oak Frosted Gold Double Balance Wheel Openworked 😉 Z tego co napisałem wynika, że ja nie potrzebuję żadnej historii zakupowej 😉 Skończymy tę serię wzajemnych uszczypliwości, przybijmy piątkę i piszmy dalej w przyjaznej atmosferze :-)