Wygoda to jednak kwestia mocno subiektywna. Zależy nie tylko od obwodu nadgarstka ale także od jego budowy. Dlatego zawsze warto przymierzyć zegarek przed zakupem. Dla mnie na przykład Daytona jest dużo bardziej wygodna od Submarinera, a pamiętam jak ktoś niedawno pisał na forum, że sprzedał Daytonę, ponieważ "odstawała na nadgarstku". Zgodzę się z Tobą w tym zakresie, że rzeczywiście są pewne zegarki, które u większości osób będą się nosić bardzo wygodnie, jak na przykład Explorer 36mm 😉