Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

machlo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3127
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Ostatnia wygrana machlo w dniu 21 Marca 2020

Użytkownicy przyznają machlo punkty reputacji!

Reputacja

7510 Guru zegarmistrzostwa

Ostatnie wizyty

7786 wyświetleń profilu
  1. machlo

    Apple - dylematy i pytania

    W aplikacji telefon klikamy w hamburgera w prawym górnym rogu i tam można zmienić między widokiem klasycznym (pre iOS 26) i skonsolidowanym. A tak w ogóle to ulubione wyświetlają się w zakładce Połączenia na samej górze.
  2. machlo

    Hi-Fi stereo

    To jeszcze wykres izofonów, czyli dźwięków o tej samej percepcyjnie głośności. Dodatkowo, na chłopski rozum zgaduję, że efekt maskowania częstotliwościowego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Maskowanie_(psychoakustyka)) również może nieco inaczej się objawiać przy odsłuchu tego samego materiału przy rożnych poziomach głośności. To jeszcze wykres izofonów, czyli dźwięków o tej samej percepcyjnie głośności. Dodatkowo, na chłopski rozum zgaduję, że efekt maskowania częstotliwościowego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Maskowanie_(psychoakustyka)) również może nieco inaczej się objawiać przy odsłuchu tego samego materiału przy rożnych poziomach głośności. YPAO Volume to taki dynamiczny loudness - im ciszej ustawiony potencjometr tym efekt loudness mocniejszy -> mam ciągle to włączone i działa bez zastrzeżeń.
  3. machlo

    Zakup w Niemczech

    Nie korzystałem, ale jest taka usługa do przekierowania przesyłki z Niemiec do Polski: https://www.colisexpat.com/en/
  4. machlo

    Hi-Fi stereo

    Pod sceną to jeszcze może nie jest tak najgorzej, ale jak ktoś stanie pod głośnikiem, który centralnie gra w ludzi to nie zazdroszczę wrażeń. *nie tryb transparentny w airpodsach a adaptacyjny (wycisza tylko wtedy, gdy jest zbyt głośno)
  5. Na tych zdjęciach aż tak tragicznie to nie wygląda, ale widać, że mogłoby być znacznie lepiej.
  6. Zrób podobne zdjęcie GSom różnym, zwłaszcza tytanowym. 😏 Szpary w Rolkach są wyraźnie mniejsze niż w we wszystkich GSach, jakie macałem oprócz może SLGB003 - ten ma powiedzmy podobną tolerancję. To nie jest tak, że endlinki w rolkach wchodzą na mocny wcisk tak, że światło się nawet nie przeciśnie, ba, nawet da się lekko przesunąć w poprzek i to się czuje, ale nadal w GSach endlinki mają więcej luzu po szerokości. Zauważyłem też, że endlinki w tytanowych GSach są zauważalnie gorzej spasowane z kopertą niż w modelach stalowych. Sama bransoleta SLGB003 ma też spore luzy na ogniwach i wygina się na boki - może to intencjonalne, może nie. Wrażenie takie sobie, ale może użytkowo ma to sens. Żadne GSy nie mają bransolety na poziomie rolkowych pod względem precyzji wykonania, ale te w stalowych użytkowo są bardzo ok. Evolution 9 nie nosiłem, ale podczas przymiarek wydawało mi się, że są zbyt szerokie i średnio mi się podobały.
  7. Data jest lekko przesunięta do góry, ale jak pobieżnie czytałem o tym, to jest to intencjonalne, aby data była dobrze widoczna przy typowym kącie obserwacji.
  8. machlo

    Hi-Fi stereo

    Radzę zacząć używać ochrony słuchu na koncertach - łatwo o uszkodzenie trwałe. Jak po koncercie szumi, dzwoni, cokolwiek w uszach, to znaczy tyle, że było za długo za głośno i doszło do uszkodzenia. Kiedyś używałem stoperów etymotic, ale te mocno zaburzały brzmienie. Od kilku lat airpodsy pro robią robotę - ustawiam tryb transparentny i w ustawieniach redukcję hałasu na minimum - obniża o kilkanaście dB i jest idealnie. Po co się męczyć i szkodzić sobie? A tak w ogóle to po paru takich katowaniach na głośnych koncertach potem można sobie słuchać muzyki z jakiegokolwiek sprzętu w domu i tak już przygłuchy człowiek.
  9. Spasowanie end linków do koperty na szerokości to prawie poziom rolka, ale od strony koperty/tarczy to jest jakieś nieporozumienie. 50k i takie coś? Za połowę ceny bym nie zaakceptował.
  10. Wczoraj obejrzałem IO: https://www.filmweb.pl/film/IO-2022-10011953 Tylko jeden film osiągnął u mnie ten wyjątkowy poziom, żenująco niski - opis oceny na filmwebie, którą dałem, w pełni oddaje jakość tego filmu - "nieporozumienie". Jedyny plus to po seansie pełen ubaw czytając recenzje i interpretacje tego filmu - poziom odklejenia niektórych jest szokujący. Na przykład: Przez cały film miałem wrażenie, że nakręcili go dla tego wąskiego kręgu inteligencji, która oczekuje kultury wysokiej, a przy okazji gardzi tępym motłochem, zwłaszcza z prowincji - drażnił mnie ten film. Niby niektóre ujęcia przyjemne dla oka, muzyka bywała ok, może nawet tę samą historię dałoby się w znośny sposób przedstawić, ale wyszło poplątanie z pomieszaniem, chaos, tanie manipulacje i ograniczona praktycznie do cna pesymistyczna wizja ludzkości, a może tylko naszego, oczywiście podłego, narodu (?) (np. każdy przecież zna typowego kibola na prowincji, który lubi przywalić sztachetą osła, czy inne miłe zwierzątko). No nie, od dojrzałego człowieka, inteligenta(!), reżysera, oczekuję, że ma nieco szersze zrozumienie świata, ludzkości, a nie przedstawia takie prymitywne obrazy. Chociaż może to mi brakuje wyrozumiałości do starszego pana reżysera, który przeżył większość życia na obczyźnie i o prowincji wie tyle, co jedyne słuszne media mu podsuną. P.S. równie niską ocenę wystawiłem jeszcze Zielonej granicy, która była pod jednym względem gorsza - była wyjątkowo szkodliwa z punktu widzenia interesu kraju. P.S. 2 nie mam nic do wegetarian i wegan, szanuję i doceniam, że nie chcą śmierci i cierpienia innych istot. Podobnie rozumiem i doceniam współczucie i chęć pomocy tym, którzy tego potrzebują. Natomiast cynicznymi propagandystami gardzę.
  11. Włoskie espresso samo w sobie bombarduje intensywnością i lubię, bo jest przyjemną kontra względem tego, co się jadło. Przelewik natomiast już wolę na spokojnie sączyć i skupiać się na zapachach i smakach.
  12. Z mlekiem kawy wiele wybaczają. Natomiast na czysto to śmiem wątpić, żeby różnica nie była drastyczna między typowym espresso w włoskim stylu, czy moką a fikuśnym ziarnem speciality potraktowanym należycie, oczywiście również w formie espresso. Trzeba nie mieć zupełnie zmysłu smaku i zapachu, żeby takie tezy stawiać. Bardziej prawdopodobne jednak jest to, że dostałeś marną kawę, a ta hiper kawa to tani marketing lub zły dzień baristy. Przy okazji będąc w Polsce spróbuj zajrzeć do sprawdzonych miejsc z kawą speciality (jest tego pełno w większych miastach) i tam zrobić test jeszcze raz. Przed zamówieniem zapytaj, jakie ziarna mają do wyboru i dobierz profil, który do Ciebie przemawia. A najlepiej to wziąć przelewik, do którego nie wypala się prawie że do zwęglenia, a sam napar nie ma wysokiej koncentracji, co może utrudniać rozróżnianie aromatów i smaków. Ja tam lubię pojedyncze espresso, ciemne, gorzkie, takie niechlujnie zrobione, we włoskim stylu - po posiłku, ale tylko wtedy. Wszystko jedno czy z pojedynczego sitka czy potrójnego. W każdej innej sytuacji dobry przelew - owocowy, kwaskowaty, rześki, kwiatowy, czasem dżemowy, ale nigdy "czekoladowy" (czyt. zwęglone ziarno) - robi robotę znacznie lepszą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.