@piteks miej na uwadze, że ok. 80 - go roku życia możesz być na tyle zniedołężniały, że nie będziesz w stanie sam się obsłużyć. Twoi tzw. zstępni może nie będą w stanie (czasowo, finansowo - albo nie daj Bóg też ich zabraknie) zapewnić Ci osobistej opieki.
Ja za prywatny dom opieki Taty 2,5 roku temu płaciłem 5 tys. / m-c - teraz na pewno sporo więcej (Orpea Konstancin a potem Piaseczno, raz/dwa razy w tygodniu na zasadzie "nalotu" go odwiedzałem, co miało też pozytywny wpływ na poziom świadczeń, jak raz na m-c wsunąłem opiekunce stówkę do fartucha to też pomagało). Dzięki zapobiegliwości mojej Ś.P. Mamy nie miałem żadnych problemów ani dylematów tylko wypłacałem ze środków Rodziców. Żeby nie covid (mimo naprawdę surowego reżimu wirus niestety przeniknął) Tata jeszcze by sobie pożył w lepiej niż godnych warunkach.
Dlatego gorąco namawiam Cię na IKZE, jak również IKE. Ja przez kilkanaście lat wpłacałem na trzy konta IKE (Rodzice robili za "słupy" - można być emerytem i nadal wpłacać). Nie chcę być obciążeniem finansowym dla córki.
@Autor1984 masz 99% racji, oprócz oskarżeń wobec Bismarcka - repatriacyjny system nie został stworzony w celu ciemiężenia Polaków. Gdy go wprowadzano świetnie się sprawdzał - tyle że 130 lat temu inna była dzietność i średni wiek życia 🙂