Powyższy zegarek to tzw. Goliath, czyli duży zegarek przypominający kieszonkę, chociaż raczej nie służący do noszenia w kieszeni. Rozmiar 76mm to jeszcze nie tak wiele, miewały po 90 mm i więcej. O ile wiem tego typu zegarki były używane przez zawiadowców stacji kolejowych i rozjezdni trolejbusów/tramwajów w roli regulatorów (stały sobie na specjalnym stojaczku na biurku i zadawały szyku), ale pełniły również (a nawet głównie) funkcję ozdobną i były rozdawane w roli nagród, pamiątek lub co droższych upominków. Tutaj mamy ten ostatni przypadek. Nie ma oznaczeń służbowych czy pamiątkowych grawerów, za to jest wielki herb Królestwa Szwecji, co jednocześnie identyfikuje kraj pochodzenia zegarka, jak i wskazuje na zegarek prezentowy. W środku siedzi FHF, werk o tyle szczególny, że większość Goliathów miała w środku standardowe werki w rozmiarach 18 czy 19''' wpakowane w "przerośniętą" kopertę, a pod koniec XIX wieku FHF zrobił takie coś, dedykowane do Goliathów i całkiem nowoczesne, bo już na wychwycie kotwicowym (chociaż jeszcze z nastawem za pomocą przycisku). Z tego powodu te werki cieszyły się pewną popularnością i są stosunkowo często spotykane w goliathach, bo były kupowane też przez innych producentów zegarków, którzy czasem sygnowali je po swojemu, a czasem po prostu pakowali do swoich kopert (na przełomie XIX i XX wieku sygnowanie werków nie było jeszcze aż tak rozpowszechnione). Widziałem te werki w goliathach od Favre Jacota, Choparda i innych. Ten u Ciebie niestety nie porywa jakością wykończenia, za to wydaje się w niezłym stanie. Wskazówki o poprawnym wzorze (Ludwiki), ale od jakiegoś mniejszego zegarka. Sekundowa może być OK. Pochodzenie: Szwajcaria na rynek szwedzki. Datowanie: ze sporą dokładnością rok 1900 +/- 10 lat. Edit: mniej więcej takiego czegoś potrzebujesz: http://www.ebay.de/itm/Vintage-Goliath-pocket-watch-set-of-Louis-XV-hands-/391014611862?pt=UK_Jewellery_Watches_WatchAccessories_SpareParts_SM&hash=item5b0a497b96 Potrzebną długość musisz sam zmierzyć, a tulejowanie zawsze można przerobić. pozdrawiam Narfas