Klub Miłośników Zegarków Nomos

[mario1971 53612]

42 minuty temu, Jebudu napisał(-a):

Tutaj nie ma problemu z czytelnością

Ten maluszek patrząc na ucha przypomina mi skarabeusza. 

[Ceteth 5442]

 

[Gość norbie]

W dniu 26.02.2022 o 09:43, dariusz chlastawa napisał(-a):

nie porównuj Junghansa do zegarmistrzostwa ( mechanizmów ) Nomosa

 

równie dobrze można powiedzieć, że sobie ludzie pójdą do kiosku ruchu i kupią Q&Q za 50 zł i będzie git

(...)

Tutaj jest lista kalibrów Junghansa

https://www.junghans-vintage.de/en/uhren/junghans-armbanduhr-kaliber.html

 

Na pozostałych podstronach junghans-vintage.de są najważniejsze informacje o modelach, projektach i osiągnięciach Junghansa od początku istnienia firmy, czyli od 15 kwietnia 1861r. O takiej historii i znaczeniu dla rozwoju zegarmistrzostwa, jaką ma Junghans, Nomos może jeszcze dłuuuugo marzyć.

 

I jeszcze jedna sprawa - wiem, że jest teraz hype na Nomosa i jego bauhausowe projekty. ale warto pamiętać, że Nomos tylko czerpie z bauhausu, a Junghans go współtworzył.🙂

 

Edytowane 5 Marca 2022 przez norbie

[evilym 6132]

1 godzinę temu, norbie napisał(-a):

Tutaj jest lista kalibrów Junghansa

https://www.junghans-vintage.de/en/uhren/junghans-armbanduhr-kaliber.html

 

Na pozostałych podstronach junghans-vintage.de są najważniejsze informacje o modelach, projektach i osiągnięciach Junghansa od początku istnienia firmy, czyli od 15 kwietnia 1861r. O takiej historii i znaczeniu dla rozwoju zegarmistrzostwa, jaką ma Junghans, Nomos może jeszcze dłuuuugo marzyć.

 

I jeszcze jedna sprawa - wiem, że jest teraz hype na Nomosa i jego bauhausowe projekty. ale warto pamiętać, że Nomos tylko czerpie z bauhausu, a Junghans go współtworzył.🙂

 

Porównywać historię marki a aktualną sytuację i mechanizmy montowane w zegarkach to jednak inna sprawa. 

[dariusz chlastawa 708]

21 godzin temu, norbie napisał(-a):

Tutaj jest lista kalibrów Junghansa

https://www.junghans-vintage.de/en/uhren/junghans-armbanduhr-kaliber.html

 

Na pozostałych podstronach junghans-vintage.de są najważniejsze informacje o modelach, projektach i osiągnięciach Junghansa od początku istnienia firmy, czyli od 15 kwietnia 1861r. O takiej historii i znaczeniu dla rozwoju zegarmistrzostwa, jaką ma Junghans, Nomos może jeszcze dłuuuugo marzyć.

 

I jeszcze jedna sprawa - wiem, że jest teraz hype na Nomosa i jego bauhausowe projekty. ale warto pamiętać, że Nomos tylko czerpie z bauhausu, a Junghans go współtworzył.🙂

 

to manipulacja a nie porównanie, zresztą już Kolega powyżej napisał 

Albert Riele też tworzył zegarki w 1881

[T Atomicus 59]

https://sukces.rp.pl/zegarki/art19318621-firma-z-bylej-nrd-na-czele-listy-producentow-najbardziej-niezawodnych-zegarkow

 

Obawiam się jednak, że to jest artykuł sponsorowany.

Edytowane 7 Marca 2022 przez T Atomicus

[Gość norbie]

W dniu 5.03.2022 o 22:54, evilym napisał(-a):

Porównywać historię marki a aktualną sytuację i mechanizmy montowane w zegarkach to jednak inna sprawa. 

Nie porównywałem niczego, tylko starałem się zobrazować istotne znaczenie Junghansa dla rozwoju zegarmistrzostwa. Mnóstwo własnych kalibrów, patentów, nowatorskich projektów z zakresu techniki zegarmistrzowskiej. Gdybyś uważnie przeczytał artykuły na zalinkowanej stronie, to nie miałbyś żadnych wątpliwości., że w odróżnieniu od Nomosa Junghans jest naprawdę znaczącą manufakturą zegarmistrzowską z ponad 150-letnią tradycją. A jakie jest znaczenie Nomosa dla rozwoju zegarmistrzostwa? Pytanie jest oczywiście retoryczne - Nomos przecież nie wyszedł jeszcze z epoki małej sekundy.....

 

W dniu 6.03.2022 o 19:01, dariusz chlastawa napisał(-a):

to manipulacja a nie porównanie (...) 

Albert Riele też tworzył zegarki w 1881

Z tego typu postami Dariusza Chlastawy, byłego prezesa Stowarzyszenia Klub Miłośników Zegarów i Zegarków, mam pewien kłopot. Nigdy nie jestem do końca pewny, czy żartuje, czy się kompromituje😀

Generalnie uważam, że takie posty, jak cytowany post Darka, są mocno niepedagogiczne. Na forach zegarkowych jest sporo młodego, aspirującego korpo, którego nie stać jeszcze na Rolexy i Omegi, więc na różnych blogach, YT i forach generowany, tzn. sterowany, jest hype na produkty niektórych manufaktur, czy raczej mikrobrandów (Nomos, Balticus, Furlan Marri, Laventure itp.). Są one przedstawiane jako coś wyjątkowego dla wyjątkowych. Niestety gdzieś z boku na razie (ale to się chyba powoli zmienia) zostają stare, sprawdzone manufaktury, które i teraz, niezależnie od ich ponad wiekowej historii, zegarmistrzowsko (a niejednokrotnie też designersko) zjadają ww. mikrobrandy na śniadanie. Mam tu na myśli takie manufaktury jak Longines, Baume et Mercier, czy na rynku niemieckim obecny od zawsze Junghans.

Warto o starej gwardii pamiętać😀

 

Edytowane 7 Marca 2022 przez norbie

[sanik 64498]

15 minut temu, norbie napisał(-a):

Nie porównywałem niczego, tylko starałem się zobrazować istotne znaczenie Junghansa dla rozwoju zegarmistrzostwa. Mnóstwo własnych kalibrów, patentów, nowatorskich projektów z zakresu techniki zegarmistrzowskiej. Gdybyś uważnie przeczytał artykuły na zalinkowanej stronie, to nie miałbyś żadnych wątpliwości., że w odróżnieniu od Nomosa Junghans jest naprawdę znaczącą manufakturą zegarmistrzowską z ponad 150-letnią tradycją. A jakie jest znaczenie Nomosa dla rozwoju zegarmistrzostwa? Pytanie jest oczywiście retoryczne - Nomos przecież nie wyszedł jeszcze z epoki małej sekundy.....

 

Z tego typu postami Dariusza Chlastawy, byłego prezesa Stowarzyszenia Klub Miłośników Zegarów i Zegarków, mam pewien kłopot. Nigdy nie jestem do końca pewny, czy żartuje, czy się kompromituje😀

Generalnie uważam, że takie posty, jak cytowany post Darka, są mocno niepedagogiczne. Na forach zegarkowych jest sporo młodego, aspirującego korpo, którego nie stać jeszcze na Rolexy i Omegi, więc na różnych blogach, YT i forach generowany, tzn. sterowany, jest hype na produkty niektórych manufaktur, czy raczej mikrobrandów (Nomos, Balticus, Furlan Marri, Laventure itp.). Są one przedstawiane jako coś wyjątkowego dla wyjątkowych. Niestety gdzieś z boku na razie (ale to się chyba powoli zmienia) zostają stare, sprawdzone manufaktury, które i teraz, niezależnie od ich ponad wiekowej historii, zegarmistrzowsko (a niejednokrotnie też designersko) zjadają ww. mikrobrandy na śniadanie. Mam tu na myśli takie manufaktury jak Longines, Baume et Mercier, czy na rynku niemieckim obecny od zawsze Junghans.

Warto o starej gwardii pamiętać😀

 

Nie pokusiłbym się na zestawianiu Nomosa z Balticusem 🤔 i nie sądzę, aby nabywcami Nomosa byli młodzi aspirujący, bo to nie ten dizajn.

 

Junghans stara marka, ale w erze noworzytnej chyba bez specjalnych osiągnięć?

[Jebudu 2770]

Mały przerywnik na zdjęcia. Ostatnio zrobiłem kilka pasków z łososia, ale nie miałem czasu usiąść i zrobić jakieś zdjęcia. To może zacznę od takich skrajności. Ten jasny fajnie siedzi

[evilym 6132]

11 godzin temu, norbie napisał(-a):

Nie porównywałem niczego, tylko starałem się zobrazować istotne znaczenie Junghansa dla rozwoju zegarmistrzostwa. Mnóstwo własnych kalibrów, patentów, nowatorskich projektów z zakresu techniki zegarmistrzowskiej. Gdybyś uważnie przeczytał artykuły na zalinkowanej stronie, to nie miałbyś żadnych wątpliwości., że w odróżnieniu od Nomosa Junghans jest naprawdę znaczącą manufakturą zegarmistrzowską z ponad 150-letnią tradycją. A jakie jest znaczenie Nomosa dla rozwoju zegarmistrzostwa? Pytanie jest oczywiście retoryczne - Nomos przecież nie wyszedł jeszcze z epoki małej sekundy.....

Oh, wydaje mi się, że zdecydowanie porównywałeś. Próbujesz na siłę forsować temat osiągnieć marki i jej i historii deprecjonując przy tym co robi Nomos. Nikt tutaj nie podważa ciekawej i długiej historii Junghansa, ale porównywanie tego co robi w tej chwili, czyli montowanie Sellity/ETY w swoich zegarkach (czyli to co robi, pierwszy lepszy Kickstarterowy sprzedawca) nijak się nie ma do tego, co robi w tej chwili Nomos.

Trzymam mocno kciuki za Junghansa i zrobił fajny, własny (nowożytny) mechanizm i aby napis Made in Germany nie był tylko marketingowym pustym sloganem 🙂

[dariusz chlastawa 708]

kończę dyskusję z Norbie, bo mamy zupełnie różny poziom wiedzy, a metoda walki byka z parowozem mnie już nie bawi

Porównywanie Longinesa, który w ramach Swatch Group został sprowadzony do parteru i niejako na korporacyjną siłę pełni rolę entry level i nie ma już dziś nic prawie wspólnego ze swoimi dawnymi osiąnięciami, do niezależnej manufaktury, która obecnie tworzy bardzo dobre własne mechanizmy... stawianie w jednym rzędzie Balticusa ( z całym szacunkiem) do Nomosa i nazywanie tegoż microbrandem... a już zestawianie Furlan Marri ze "swoimi" mechaquartz , z Nomosem 

musisz się po prostu jeszcze mocno wyedukować 

Resztę trafnie podsumowali Koledzy Evilym i Sanik

 

 

P.S. to że jestem byłym prezesem KMZiZ nie ma w obecnej sytuacji żadnego znaczenia.. jestem również byłym prezesem kilku innych firm i obecnym członkiem zarządu kolejnych i co to ma do rzeczy 

 

[cordi7 3655]

15 godzin temu, norbie napisał(-a):

Niestety gdzieś z boku na razie (ale to się chyba powoli zmienia) zostają stare, sprawdzone manufaktury, które i teraz, niezależnie od ich ponad wiekowej historii, zegarmistrzowsko (a niejednokrotnie też designersko) zjadają ww. mikrobrandy na śniadanie. Mam tu na myśli takie manufaktury jak Longines, Baume et Mercier, czy na rynku niemieckim obecny od zawsze Junghans.

B&M na chwilę obecną poza fajną damską Lineą i Cliftonem Baumatic oraz być może Rivierą nie ma po prostu w ofercie nic ciekawego - a szkoda bo Baumatic to świetny mechanizm.

 

Longines został spozycjonowane tak a nie inaczej przez SG (o czym pisał wyżej kolega Dariusz) i jest to downgrade w stosunku do tego, gdzie byli.

 

Junghans ma jak dla mnie modele odbijające w stronę elegancji co np. w moim przypadku słabo się sprawdza. Nomos ma i eleganckie ale i WR 200m. A co do mechanizmów to sorry ale nowe DUW są fenomenalne, równie ciekawy jest ich mechanizm dawniej oznaczany jako Xi z funkcją będąca hybrydą GMT / world timera.

[Gość Junghans Polska]

W dniu 26.02.2022 o 09:43, dariusz chlastawa napisał(-a):

nie porównuj Junghansa do zegarmistrzostwa ( mechanizmów ) Nomosa

 

równie dobrze można powiedzieć, że sobie ludzie pójdą do kiosku ruchu i kupią Q&Q za 50 zł i będzie git

 

na Roleksa czekam 2lata i jeszcze poczekam 

torebkę dla Zony zamówiłem za ponad 40 000 i powiedzieli minimum 1,5- 2 lata i bez gwarancji że kolor będzie taki jak zamawiałem 

pozdrawiam Panie Dariuszu
Renata Cichocka
@JunghansPolska

[Gość Junghans Polska]

W dniu 7.03.2022 o 21:55, sanik napisał(-a):

Nie pokusiłbym się na zestawianiu Nomosa z Balticusem 🤔 i nie sądzę, aby nabywcami Nomosa byli młodzi aspirujący, bo to nie ten dizajn.

 

Junghans stara marka, ale w erze noworzytnej chyba bez specjalnych osiągnięć?

witam, a to Pan Sanik widział? nie? to jest coś z 2018 r., więc raczej era NOWOŻYTNA. Ale nie szkodzi, zawsze można uzupełnić wiedzę. Gorzej jak się nie zna dobrze języków obcych nowożytnych, to niektóre informacje są wtedy poza zasięgiem.

Ciekawe, czy wszyscy tu obecni uważają, że zegarek to mechanizm, nic innego nie ma znaczenia? z tego może być całkiem ciekawa dyskusja.
pozdrawiam weekendowo 🙂

[KLXN 493]

34 minuty temu, Junghans Polska napisał(-a):

witam, a to Pan Sanik widział? nie? to jest coś z 2018 r., więc raczej era NOWOŻYTNA. Ale nie szkodzi, zawsze można uzupełnić wiedzę. Gorzej jak się nie zna dobrze języków obcych nowożytnych, to niektóre informacje są wtedy poza zasięgiem.

Ciekawe, czy wszyscy tu obecni uważają, że zegarek to mechanizm, nic innego nie ma znaczenia? z tego może być całkiem ciekawa dyskusja.
pozdrawiam weekendowo 🙂

 

Czy aby na pewno to jest właściwy sposób komunikacji jaką powinno prowadzić polskie przedstawicielstwo firmy?

Taka świetna okazja, żeby wykorzystać to marketingowo do pokazania dokonań Junghansa, a zamiast tego zmarnowana na personalne przytyki.

Edytowane 11 Marca 2022 przez KLXN

[Mirosuaw 15578]

Godzinę temu, Junghans Polska napisał(-a):

witam, a to Pan Sanik widział? nie? to jest coś z 2018 r., więc raczej era NOWOŻYTNA. Ale nie szkodzi, zawsze można uzupełnić wiedzę. Gorzej jak się nie zna dobrze języków obcych nowożytnych, to niektóre informacje są wtedy poza zasięgiem.
 

 

Szanowni Państwo z Junghans Polska. Piszecie w wątku zegarków Nomos. Nomos produkuje zegarki mechaniczne, które współcześnie są o klasę (jeśli nie dwie) wyżej od Junghansa. Takie wstawki, w dodatku w kiepskim stylu, nie zrobią tu wrażenia. Z kwarcem możecie próbować uderzać do wątku Grand Seiko, tylko że tam przy GS-owym 9F też raczej niewiele zwojujecie.

Mnie też zaczyna drażnić Wasz sposób promowania marki. Do tej pory nawet podobały mi się Wasze Max Bill-e Chronoscope, ale chyba zaczyna mi przechodzić.

Edytowane 11 Marca 2022 przez Mirosuaw

[sanik 64498]

1 godzinę temu, Junghans Polska napisał(-a):

witam, a to Pan Sanik widział? nie? to jest coś z 2018 r., więc raczej era NOWOŻYTNA. Ale nie szkodzi, zawsze można uzupełnić wiedzę. Gorzej jak się nie zna dobrze języków obcych nowożytnych, to niektóre informacje są wtedy poza zasięgiem.

Ciekawe, czy wszyscy tu obecni uważają, że zegarek to mechanizm, nic innego nie ma znaczenia? z tego może być całkiem ciekawa dyskusja.
pozdrawiam weekendowo 🙂

 

Pani Renato,

wstyd mi za Panią!

[mario1971 53612]

3 godziny temu, Junghans Polska napisał(-a):

witam, a to Pan Sanik widział? nie? to jest coś z 2018 r., więc raczej era NOWOŻYTNA. Ale nie szkodzi, zawsze można uzupełnić wiedzę. Gorzej jak się nie zna dobrze języków obcych nowożytnych, to niektóre informacje są wtedy poza zasięgiem.

Ciekawe, czy wszyscy tu obecni uważają, że zegarek to mechanizm, nic innego nie ma znaczenia? z tego może być całkiem ciekawa dyskusja.
pozdrawiam weekendowo 🙂

 

Aż zaśmierdziało mułem od szorowania brzuchem po samym dnie. Wstyd i żenada... 🤬

[tomek123er 521]

Dajcie spokój, na forum są dużo gorsze połajanki, czepiacie się.

[cordi7 3655]

Zawsze mi się wydawało, że trzeba równać do tych wyżej, nie niżej.

[czar 93]

Jestem (szczęśliwym) posiadaczem Junghansa (Max Bill Chroonoscope) i Nomosa (Zurich). Junghansa mam od 10 lat i podoba mi się tak samo dziś jak dekadę temu. Dodatkowo, ma dla mnie wartośc sentymentalną, więc nie byłbym w stanie się go pozbyć. Natomiast ani pod względem jakości wykonania jak i mechanicznym nie dorównuje Nomosowi.  To oczywiście dwa zupełnie różne zegarki, ale analogiczne wnioski miałem porównując bezpośrednio dwa proste trzywskazówkowce z datą obydwu marek (Meister i Orion). Moim zdaniem porównywanie zegarków obydwu producentów obecnie chyba nie ma większego sensu.  Nikt tu nie umniejsza wkłądu Junghansa w rozwój zegarmistrzostwa, ale nazywanie Nomosa mikrobrandem czy ignorowanie ich R&D z ostatnich 10 lat to cynizm albo ignorancja. 

[tomek123er 521]

16 godzin temu, cordi7 napisał(-a):

Zawsze mi się wydawało, że trzeba równać do tych wyżej, nie niżej.

W rzeczy samej w górę!

Cyt.

"Aż zaśmierdziało mułem od szorowania brzuchem po samym dnie. Wstyd i żenada... 🤬"

Trzymajmy poziom, można kulturalnie wyrazić niezadowolenie . EOT

 

[cordi7 3655]

Z całym szacunkiem ale mnie bardziej raziła osobista wycieczka przedstawicielki firmy i subtelna niczym rosyjska propaganda próba promowania swojej marki w wątku konkurencji. A potencjał na cywilizowaną dyskusję był. Zostawmy już to.

[mario1971 53612]

4 godziny temu, tomek123er napisał(-a):

W rzeczy samej w górę!

Cyt.

"Aż zaśmierdziało mułem od szorowania brzuchem po samym dnie. Wstyd i żenada... 🤬"

Trzymajmy poziom, można kulturalnie wyrazić niezadowolenie . EOT

 

Kulturalnych ludzi zamykanie drzwi nie trudzi. Czemu więc miała służyć Twoja wypowiedź? 🤔

[Gość norbie]

W dniu 7.03.2022 o 21:55, sanik napisał(-a):

Junghans stara marka, ale w erze noworzytnej chyba bez specjalnych osiągnięć?

Na stronie https://www.junghans.de/pl/swiat-junghans/ kliknij na daty 1971, 1972, 1990, 1993, 2004 i 2018

W dniu 8.03.2022 o 09:00, evilym napisał(-a):

Oh, wydaje mi się, że zdecydowanie porównywałeś. Próbujesz na siłę forsować temat osiągnieć marki i jej i historii deprecjonując przy tym co robi Nomos. Nikt tutaj nie podważa ciekawej i długiej historii Junghansa, ale porównywanie tego co robi w tej chwili, czyli montowanie Sellity/ETY w swoich zegarkach (czyli to co robi, pierwszy lepszy Kickstarterowy sprzedawca) nijak się nie ma do tego, co robi w tej chwili Nomos.

Trzymam mocno kciuki za Junghansa i zrobił fajny, własny (nowożytny) mechanizm i aby napis Made in Germany nie był tylko marketingowym pustym sloganem 🙂

jw. w odpowiedzi do sanika 

W czym niby są lepsze mechanizmy Nomosa od Ety - o tym możemy spokojnie popisać później. Możemy zrobić tabelę pros and cons. Mogłibyśmy rozważyć też baumatica i lonżinowy L893

W dniu 8.03.2022 o 09:59, dariusz chlastawa napisał(-a):

P.S. to że jestem  byłym prezesem KMZiZ nie ma w obecnej sytuacji żadnego znaczenia.. jestem również byłym prezesem kilku innych firm i obecnym członkiem zarządu kolejnych i co to ma do rzeczy 

 

Jeżeli osoba będąca prezesem stowarzyszenia KMZiZ porównuje Junghansa do firmy modowej Q&Q to się kompromituje nawet wtedy, kiedy przestaje być już tym prezesem. I w złym świetle stawia całe stowarzyszenie. To, że jesteś i byłeś prezesem jakichś innych firm nikogo na forum nie obchodzi, a wspominanie o tym przez Ciebie uważam za nieudaną próbę autokreacji.

W dniu 8.03.2022 o 12:54, cordi7 napisał(-a):

B&M na chwilę obecną poza fajną damską Lineą i Cliftonem Baumatic oraz być może Rivierą nie ma po prostu w ofercie nic ciekawego - a szkoda bo Baumatic to świetny mechanizm.

 

Longines został spozycjonowane tak a nie inaczej przez SG (o czym pisał wyżej kolega Dariusz) i jest to downgrade w stosunku do tego, gdzie byli.

 

Junghans ma jak dla mnie modele odbijające w stronę elegancji co np. w moim przypadku słabo się sprawdza. Nomos ma i eleganckie ale i WR 200m. A co do mechanizmów to sorry ale nowe DUW są fenomenalne, równie ciekawy jest ich mechanizm dawniej oznaczany jako Xi z funkcją będąca hybrydą GMT / world timera.

jw, w odpowiedzi do evelima😀

W dniu 12.03.2022 o 00:26, czar napisał(-a):

Jestem (szczęśliwym) posiadaczem Junghansa (Max Bill Chroonoscope) i Nomosa (Zurich). Junghansa mam od 10 lat i podoba mi się tak samo dziś jak dekadę temu. Dodatkowo, ma dla mnie wartośc sentymentalną, więc nie byłbym w stanie się go pozbyć. Natomiast ani pod względem jakości wykonania jak i mechanicznym nie dorównuje Nomosowi.  To oczywiście dwa zupełnie różne zegarki, ale analogiczne wnioski miałem porównując bezpośrednio dwa proste trzywskazówkowce z datą obydwu marek (Meister i Orion). Moim zdaniem porównywanie zegarków obydwu producentów obecnie chyba nie ma większego sensu.  Nikt tu nie umniejsza wkłądu Junghansa w rozwój zegarmistrzostwa, ale nazywanie Nomosa mikrobrandem czy ignorowanie ich R&D z ostatnich 10 lat to cynizm albo ignorancja. 

jw. w odpowiedzi do evelima😀 Nie za bardzo lubię pisać o moich zegarkach w kolekcji, ale wywołany do tablicy napiszę, że Nomosy goszczą na moim nadgarstku od 2014 r. W kolekcji mam oryginalnego Max Billa z lat 60-tych i jeszcze innego Junghansa, przez 2 lata miałem w kolekcji także współczesną reedycję Max Billa. Gdzieś na forum są moje zdjęcia porównawcze tych zegarków, ale nie pamiętam w którym wątku. W każdym razie mam zupełnie inne wrażenia niż Ty. ale to są moje subiektywne wrażenia, tak samo uprawnione, jak Twoje.

 

Mój Club wrócił z plastrowego paska z patentem "No clasp" na zwyczajny od Filipa.

 

Edytowane 13 Marca 2022 przez norbie