Klub Miłośników Zegarków Tudor

[ptakug 171]

Kwestia gustu mi się znów podoba niebieski

[ecipeci 2365]

takie tam popłuczyny po Rolku sławnym...

[desmo 6263]

Gdybym był jednozegarkowcem wybierałbym między czarnym a niebieskim ( ze wskazaniem na czarnego bo zestawienie ze złotymi indeksami jest super ) a gdyby miał to być kolejny zegar - czerwony jest bezkonkurencyjny

[Zbysiu Bida 19]

Jako jedyny to czarny chyba , pasuje prawie do wszystkiego.

[rafi87 1734]

 BB podobają mi się za swój minimalizm. Czarny na bransolecie, a  czerwony na pasku.

[gustaw6666 392]

Gdybym był jednozegarkowcem wybierałbym między czarnym a niebieskim ( ze wskazaniem na czarnego bo zestawienie ze złotymi indeksami jest super ) a gdyby miał to być kolejny zegar - czerwony jest bezkonkurencyjny

Ja mam identyczne odczucia przy czym gdyby to miałby być jedyny zegarek a nie byłbym związany marką Tudor a budżetem to bezwzględnie czarnego lub niebieskiego BB wyprzedziłaby Omega SMP. Swoją drogą ciekawe kiedy pojawi się ww. zegarek z czerwonym/bordo bezelem.

[Tommaso 2219]

A ja się zgadzam, ale w połowie.

To znaczy, jako jeden z wielu tylko bordowy, ale jako jedyny to tylko nowy czarny z datą. Nie wyobrażam sobie mieć tylko jednego zegarka bez daty.

[lukebor 7354]

Ja mam identyczne odczucia przy czym gdyby to miałby być jedyny zegarek a nie byłbym związany marką Tudor a budżetem to bezwzględnie czarnego lub niebieskiego BB wyprzedziłaby Omega SMP. Swoją drogą ciekawe kiedy pojawi się ww. zegarek z czerwonym/bordo bezelem.

Piotrek, powiem Ci, że miałem kiedyś oba w tym samym czasie: i SMPc i BBR i Tudor wygrał ten pojedynek. Oczywiście tylko u mnie

 

Tudor imo ma w sobie jedną cechę, której brak innym podobnym zegarkom tej klasy: nutkę vintage, która została swietnie wkomponowana w całokształt tego zegarka.

[swierszczu 2816]

Jak dla mnie SMPc jest idealnym uzupełnieniem do BB bo bezapelacyjnie Tudor wygrywa i podobnie jak u ciebie @lukebor BB wygrał pojedynek z Omega. Chociaż mieć oba to miód malina

[lukebor 7354]

No najlepiej mieć oba, to fakt.

To są świetne zegarki, moi zdecydowani faworyci na rynku w tym przedziale cenowym (9-10k).

[Mikołaj N 446]

Piotrek, powiem Ci, że miałem kiedyś oba w tym samym czasie: i SMPc i BBR i Tudor wygrał ten pojedynek. Oczywiście tylko u mnie

 

Tudor imo ma w sobie jedną cechę, której brak innym podobnym zegarkom tej klasy: nutkę vintage, która została swietnie wkomponowana w całokształt tego zegarka.

 

W takim razie kup oryginalnego vintage - po co nutki i półśrodki  

 

Jak dla mnie SMPc jest idealnym uzupełnieniem do BB bo bezapelacyjnie Tudor wygrywa i podobnie jak u ciebie @lukebor BB wygrał pojedynek z Omega. Chociaż mieć oba to miód malina

 

I to pisze ten, co jakoś nie może się rozstać z SMPc na długo a jeszcze jakiś czas temu pisał, że to jednak Omega wygrała niemniej - kup 300Master i będzie problem z głowy

[lukebor 7354]

W takim razie kup oryginalnego vintage - po co nutki i półśrodki

A to akurat jest bardzo dobry pomysł, tyle ze wtedy kupiłbym 79090

A BBR wcale nie jest półśrodkiem, tylko fajnym nowoczesnym zegarkiem z nutką nostalgii na tarczy

 

 

iP7

[PistolPete 1690]

Bry, zdjęcia niestety nie tak dobre jak PistolPete

 

 

 

Hm. Trudno się do czegoś przyczepić. Mógłby mieć przewiercone uszy.

 

Świetne zdjęcia.

 

 

A to akurat jest bardzo dobry pomysł, tyle ze wtedy kupiłbym 79090

A BBR wcale nie jest półśrodkiem, tylko fajnym nowoczesnym zegarkiem z nutką nostalgii na tarczy

iP7

 

W punkt.

 

To co napiszę będzie bardzo subiektywne. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. Zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma swoje zdanie.

Mnie SPMc po prostu nie podchodzi. A z biegiem czasu to uczucie tylko się pogłębia. 

Przeszkadza mi w tym zegarku to, że strasznie "trąci myszką". Wzornictwo zdecydowanie nie jest współczense ale nie jest też na tyle stare aby można było zakwalifikować je do kategorii vintage. Czy też nawet designu z nutka nostalgii. Już nie chcę pisać o bransolecie. Pewnie za jakiś czas będzie się inaczej. I może ja będę wtedy na ten model Omegii patrzeć przychylniej. Nie ma w tym nic złego ale to zwyczajnie nie mój styl. Jak dla mnie SPMc nie stanowi konkurencji dla BB. Pozostałe Seamastery, a zwłaszcza 300 Master, to zupełnie inna sprawa. 

[Tommaso 2219]

Miałem przez jakiś czas BBR i SMPc i zdecydowanie wolałem Tudora, Omega z reguły leżała w pudełku.

Później miałem jednocześnie BBR i starą 300m i ... też Omega leżała w pudełku.

Generalnie uważam Tudora za ładniejszy i bardziej "pazurzasty" zegarek.

 

Zdjęcie z archiwum:

[Tomaszek 352]

W takim razie kup oryginalnego vintage - po co nutki i półśrodki

 

 

I to pisze ten, co jakoś nie może się rozstać z SMPc na długo a jeszcze jakiś czas temu pisał, że to jednak Omega wygrała niemniej - kup 300Master i będzie problem z głowy

Niekoniecznie.

 

U mnie 300 master przegrała w walce o nadgarstek. Super zegarek, jednak w cenie +/- 2 Tudory nie była dwa razy lepsza. I gorzej układała sie na nadgarstku.

[Mikołaj N 446]

Miałem przez jakiś czas BBR i SMPc i zdecydowanie wolałem Tudora, Omega z reguły leżała w pudełku.

Później miałem jednocześnie BBR i starą 300m i ... też Omega leżała w pudełku.

Generalnie uważam Tudora za ładniejszy i bardziej "pazurzasty" zegarek.

 

Zdjęcie z archiwum:

 

 

Ale Ty Tomek lubisz zegarki z dziadkowym pazurem   

 

Niekoniecznie.

 

U mnie 300 master przegrała w walce o nadgarstek. Super zegarek, jednak w cenie +/- 2 Tudory nie była dwa razy lepsza. I gorzej układała sie na nadgarstku.

 

A ja miałem BB dwa dni i nie był w stanie przebić SMPc. Ale może to dla tego że mam tez FOISa i on u mnie robi za ten "dziadkowy" no i jest zgrabniejszy niż BB. Ale nie mówię nie - może kiedyś spróbuję z BB ale chyba tylko z niebieską wersją. Miałem czarną i te złote wskazówki mnie rażą.

Edytowane 22 Kwietnia 2017 przez Mikołaj N

[MasterMind 10264]

Miałem przez jakiś czas BBR i SMPc i zdecydowanie wolałem Tudora, Omega z reguły leżała w pudełku.

Później miałem jednocześnie BBR i starą 300m i ... też Omega leżała w pudełku.

Generalnie uważam Tudora za ładniejszy i bardziej "pazurzasty" zegarek.

 

Masz gdzieś zdjęcie nadgarstkowe?

[Trusted 174]

Oj ładne te Tudory  

 

Nie chce się ktoś może rozstać z BBR?

 

Chętnie podejmę rozmowę.

 

pozdrawiam

[Tommaso 2219]

Masz gdzieś zdjęcie nadgarstkowe?

 

Tudora czy SMP?

[Mikołaj N 446]

Tudora czy SMP?

Chyba dla porównanie obydwu. Ja mam swoje sztuki:

 

[Tommaso 2219]

Tudor wyglądał tak, SMP nie mogę znaleźć...

[MasterMind 10264]

O, świetnie - chodziło mi o Tudora. Nie miałem jeszcze okazji mierzyć a wiem, że mamy podobnie mocarne nadgarstki

 

Omegę będę niedługo "macał" ale już wiem, że wizualnie wypada mniejsza niż BB. Tudor jest jednak klockowaty ze względu na kształt koperty.

Edytowane 22 Kwietnia 2017 przez MasterMind

[Tommaso 2219]

Da się nosić, ale dla mnie to już była górna granica. Na grubym pasku było lepiej niż na bransolecie, bo ta jest jednak masywna....

[Muzzy 3882]

Według mnie BBR zjada SMP. Ma coś takiego w sobie co ciężko opisać, trzeba ten zegarek dłużej ponosić i pooglądać o różnej porze dnia i w różnym oświetleniu. Cały weekend będzie mi towarzyszył

 

[Mikołaj N 446]

Pisanie o zjadaniu jest tak samo odjechane od prawdy jak stwierdzenie że nowy Mercedes S klasy jest gorszy od Rollsa Silver Shadow. To inne produkty ale pomimo charakteru vintage to jednak smpc jest lepiej wykonana. Miałem w ręku oba. Jakość szlifów, finezja wykonania... Tudor jest prosty. Tego nie do się skopać. Poza tym ma zaburzone proporcje jak na swoje rozmiary. Mam stara Certine Ds first. Zaryzykuje stwierdzenie że jej koperta jest wykończona na poziomie Tudora. Ogólnie Tudor na zdjęciach bomba ale na żywo jest rozczarowujący.