Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kłaliciak

Longines Hydroconquest (ref. L3.642.4.96.6)

Rekomendowane odpowiedzi

Poniższą recenzję popełniłem rok temu- na sąsiednim forum. Ale pomyślałem, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wrzucić ja też i tu :D.

 

To moja pierwsza recka, więc z góry proszę o wyrozumiałość, będe wdzięczny natomiast za wszelkie merytoryczne uwagi. 

Tytułem krótkiego intro. 
Do tej pory uważałem się za umiarkowanego miłośnika zegarków, posiadam kilka kwarców- Adriatic, Bisseta, Casio itp., jednak byłem pewien że zaspokoiłem moją chęć posiadania zegarka na każdą okazje więcej niż w stopniu wystarczającym- miałem chrono, divera, garniturowca, casuala.W oczach znajomych taka ilość to był już niemal fetysz biggrin.gif 


W trakcie Bożonarodzeniowej sjesty trafiłem na stronę KMZiZ i wsiąkłem w temat zegarkowy. 
Naturalnym krokiem było zaostrzenie apetytu i chęć nabycia prawdziwego watch'a, obowiązkowo automatu. Urok płynącej sekundy bardzo mocno działa na zmysł estetyki, będąc diametralna odmianą skoków znanych z kwarców. Ponieważ zawsze podobały mi się sportowe zegarki uwagę moją przyciągnęły divery. 

Świat diverów to w większości wariacje na temat rolexa submarinera, ja chciałem coś bardziej indywidualnego . Po dłuższych poszukiwaniach odsianych zostało kilka typów: Longines Hydronquest, Certina DC Action Diver, Davosa Argonautic. 

Ostatecznie zwyciężył 
P1070091.jpg 

zadziałała chyba magia historii marki, oraz fakt, że zegarki spod znaku uskrzydlonej klepsydry zawsze mi się podobały. Zegarek nabyłem wraz z początkiem stycznia, co poprzedzone było koniecznością starcia z Drugą Połówką, która usłyszawszy o zamiarze kupienia zegarka zasugerowała udanie się do specjalisty ds. nagłych chorób umysłu, natomiast gdy usłyszała cenę zaproponowała dodatkową konsultację w specjalnym ośrodku, który w Krakowie mieści się przy ul. Babińskiego biggrin.gif . 

Kluczowym okazał się argument „że inni wydają tyle na np. jakieś tam ajfony, to ja wolę na zegarek” który przeważył szalę, kierując wniosek na drogę wykonalności biggrin.gif . 

Summa summarum łocz został nabyty, a jakże, u Mistrza Strojnego, który wykazał się niezwykłą elastycznością w kwestii negocjacji ceny, odejmując od ceny katalogowej dobre kilkanaście procent. 


P1070090.jpg 

Hydroconquest jest jednym z tzw. nurków biurkowych- myślę, że ułamek jego użytkowników faktycznie używa go podczas nurkowania. Tym niemniej może pochwalić się rasową WR na poziomie 30 bar, co dla amatora jest wartością w zupełności wystarczającą. 

Koperta 

Hydroconquest występuje w 2 odmianach tarczy: 39 mm i 41 mm. Dla mnie optymalny okazał się 41 mm. Idealnie układa się na nadgarstku, nie jest zbyt duży, leży wręcz idealnie. 

Koperta wykonana ze stali szlachetnej 316 L sprawia bardzo solidne wrażenie, zegarek ma swoją wagę i to czuć. Nie jest to typowy odważnik, w porównaniu do moich wcześniejszych kwarców czy chrono widzę sporą różnicę w wadze, jednak jak dla mnie jest to na plus. 


P1070101.jpg 

Góra koperty i uszy są szczotkowane, natomiast boki wykończone na lustrzany połysk, co moim zdaniem stanowi świetne połączenie, powodując ładne odbicia świateł i prawdę powiedziawszy zauważyłem, że mocno przyciąga spojrzenie. 

Dużym smaczkiem i niewątpliwie ogromnym wyznacznikiem indywidualnego charakteru Longinesa jest osłona koronki, tak inna od tych widzianych w innych diverach. Nie znalazłem nigdzie na ten temat informacji czy jest to zabieg celowy, natomiast mi osłona ta nieodparcie kojarzy się z logiem firmy. Zakręcana koronka jest bardzo wygodna w obsłudze, dzięki dodatkowemu wyżłobieniu na końcu łatwo ją wyciągnąć i operować. Na koronce, na lustrzanym tle również znalazło się logo firmy. 

P1070097.jpg 

Tarcza 

To, co najbardziej mnie urzekło w Hydroconquescie to kolor tarczy. Niebieskie refleksy i gra światła, szczególnie widoczna w pełnym słońcu wygląda obłędnie. Tarcza żyje, zmieniając odcień i głębie koloru w zależności od oświetlenie i kąta patrzenia, jak dla mnie to najmocniejszy punkt zegarka. Warstwa AR z szafirowego szkła dodaje dodatkowe efekt, wzbogacając wrażenie, jakie robi ten zegarek. 
Indeksy nakładane, każdy pociągnięty lumą, wykonane są niezwykle dokładnie, do jakości wykonania nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Kropki farby nałożone są równo, nie stwierdziłem żadnej asymetrii czy niestaranności. 
Na górze tarczy, tuż pod 12 widnieje wypukłe logo Longinesa, na dole zaś napis AUTOMATIC oraz 30 bar (300 meter). Jednego, czego mi brakuje do pełni szczęścia, to jednak bardziej trójwymiarowego, nakładanego loga- myśę, że byłoby idealnym dopełnieniem tarczy.

Wskazówki- moim zdaniem kolejny ukłon należy się projektantom- polerowane, z delikatną linią załamania biegnące przez środek fajnie grają światłem. Podobnie jak indeksy tu także pomalowane je luminową. Bardzo podoba mi się delikatna, prosta wskazówka sekundnika- czerwona końcówka mocno ożywia całość. Dla mnie bomba. Okienko datownika umieszczono na godzinie 3- białe tło i czarny kolor czcionki daty sprawiają,że nie ma najmniejszego problemu z odczytaniem daty. 


P1070093.jpg 

P1070103.jpg 

Bezel 

Stalowy, na 120 klików, obraca się z wyraźnym oporem. Musze przyznać,że jakość spasowania jest bardzo dobra- bezel nie ma luzu ani nie zdarzyło się, aby samoistnie się przekręcił. Ząbkowanie jednak nie jest idealnie, zdarzyło się że nie przesunąć go np. mokrą dłonią. 
Na godzinie 12 znajduje się trójkąt z kropką lumy, natomiast oznaczenie na bezelu jest namalowane. 


Bransoleta 

Bardzo dobrze komponuje się z całością, świetnie pasuje do zegarka. Wykonana z pełnych ogniw budzi zaufanie swym wykonaniem i ciężarem. Podobnie jak kopertę połączono tu elementy szczotkowane ze szlifowanymi, dzięki czemu osiągnięto ciekawy efekt wizualny i odbicia światła. Posiada zapięcie motylkowe, mikro regulację, zapięcie ozdobione jest logiem oraz informacją: 30 bar (300 meters). 

P1070095.jpg 


Dekiel 

Kolejna cześć zegarka, która niezwykle mi się podoba. Ze względu na WR jest oczywiście zakręcany. Pośrodku w mniejszym okręgu umieszczono logo- klepsydrę ze skrzydłami oraz napisy LONGINES EFC. Ech..kupując Longinesa, liczyłem właśnie na takie detale. Napis jest głęboko wyryty na deklu, od razu da się zauważyć,że nie jest to grawer laserowy. Dookoła okręgu znajdują się napisy: Hydroconcquest, nr seryjny zegarka, nr ref oraz Stainless steel. 

P1070096.jpg 

Werk 

Serduchem Hydroconquesta jest znana ETA 2824-2, o której napisano i powiedziano już wszystko, dlatego też ograniczę się do tej informacji. Longinesokreśla ją jako kaliber L633. Ponieważ katalogi nie podają informacji o wersji, w jakiej występuje rzeczony mechanizm , zasięgnąłem informacji u źródła- otrzymałem odpowiedź, iż jest to wersja Elabore, dodatkowo zdobiona przez Longinesa. 

Dodam, że serce pracuje bardzo kulturalnie, rotor jest ledwie słyszalny, zaś w kwestii osiągów - 38h rezerwa chodu jest wystarczająca, by móc nosić zegarek co drugi dzień. Dokładność również mieści się w normie, po 2 miesiącach użytkowania i dotarciu odchyłka, jaką zanotowałem to ok 5-7 sekund/dobę in plus, co jak dla mnie jest w zupełności wystarczającą wartością i pozwala na korygowanie godziny średni raz na tydzień. 


Podsumowanie 


Hydroconquest jest jednym z tych zegarków, które wywołują szeroki uśmiech na twarzy posiadacza. Mimo ewidentnie sportowego rodowodu jest zegarkiem uniwersalnym, który świetnie się sprawdzi jako wakacyjny towarzysz jak również będzie dobrze pasował do koszuli i stroju casual. Myślę, że dobrze skomponuje się także ze sportowym garniturem. Niebieska tarcza i bezel oraz błyszczące elementy wykończenia koperty i bransolety przyciągają wzrok postronnych osób. 

P1070102.jpg

_________________

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w stosunku do tych modeli Longinesa mam takie mieszane uczucia, ale mimo wszystko zegarek jest ładny :) Fajna recenzja no i fakt, że zegarek wywołuje "efekt banana" na twarzy :) Gratulacje. Mnie np. osłona koronki się bardzo nie podoba w tym zegarku, natomias w tych nurkach jest świetny dekiel :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie "wzywany" do porównań , głownie w tematach diverów, tak więc recenzja powinna znaleźć wielu czytelników .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką ten zegarek ma mikroregulację bransolety?

 

Ok, już wiem - kilkupunktowe mocowanie teleskopu...

 

Niedorzecznością dla mnie jest, że taka Omega SM 300 M nie ma chociażby ww. rozwiązania...

 

Zaraz swoją wystawię chyba na allegro bez ceny minimalnej ;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

Recenzja bardzo fajna, ale to jest jeden z nielicznych zegarków które są według mnie brzydkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość romseyman

Dekiel udany natomiast IMO na tarcze wrzucili wszystko co mieli w ''magazynie'' no i przedobrzyli. Sekundnik a wlasciwie grot na jego koncu tez jakby nie od divera, bardziej pasuje do zegarkow w stylu militarnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wcale kozacki! No i marka zacna.

Najbardziej podoba mi się... dekiel. :) Takie dekle uwielbiam! Nie gorszy od Breitlinga czy Omegi.

Osobiście jednak to by nie był mój wybór.

W diverach preferuję bowiem tarcze bez cyfr. Tylko kropki czy kreski indeksów.

Ale jeszcze by tego brakowało,żeby każdy miał taki sam gust! :)

Wesołego Alleluja i nich się dobrze nosi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wcale kozacki! No i marka zacna.

Najbardziej podoba mi się... dekiel. :) Takie dekle uwielbiam! Nie gorszy od Breitlinga czy Omegi.

Osobiście jednak to by nie był mój wybór.

W diverach preferuję bowiem tarcze bez cyfr. Tylko kropki czy kreski indeksów.

Ale jeszcze by tego brakowało,żeby każdy miał taki sam gust! :)

Wesołego Alleluja i nich się dobrze nosi!

Dekiel był tym elementem, który ostatecznie przekonał mnie na plus.

 

Zegarek kupiony ponad rok temu, emocja które towarzyszyły podczas pisania recenzji na gorąco też ostygły. Gust, jak wiadomo ewoluuje, tym razem w strone vintage. Bardzo cenię Longinesa, ale raczej juz nie kupiłbym wspłczesnego- no może poza linią heritage:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dekiel był tym elementem, który ostatecznie przekonał mnie na plus.

 

Zegarek kupiony ponad rok temu, emocja które towarzyszyły podczas pisania recenzji na gorąco też ostygły. Gust, jak wiadomo ewoluuje, tym razem w strone vintage. Bardzo cenię Longinesa, ale raczej juz nie kupiłbym wspłczesnego- no może poza linią heritage:)

 

No właśnie - Longines Heritage Diver był na mojej liście zakupów póki nie pojawił się Tudor Heritage Black Bay  z  czerwonym bezelem. To jest, Panie, vinatge pełnom gembom! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heritage Diver pojawił się w zeszłym roku.. Chyba że masz na myśli Legend Divera.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna recenzja. Zegarek może się podobać i napewno jakość wykonania jest na wysokim poziomie, ale według mnie wszystkie jego atuty niweczy bezel. Taka firma i w takiej cenie to mogli już bezel ceramiczny zrobić  lub przynajmniej szafirowy.  Może dramatyzuje, ale mi ten nadruk na bezelu to się kojarzy z nadrukiem na kapslu od piwa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

model ktory wciaz chodzi po glowie, i tak za kazdym razem kiedy planuje kolejny zakup zawsze pojawia sie mysl, a moze wlasnie teraz...i pewnie by byl, gdyby nie (i tutaj moze spadna grady na mnie) nie byl tak podobny do pozostalych diverow...ale recenzja calkiem udana ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koperta ładna, bezel jak dla mnie może być, dekiel piękny ale porażką jest dla mnie tarcza, nie widziałem na żywo ale na zdjęciach wygląda jak z Lorusa. Płaskie nadruki i logo w tej cenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiem czy to nie przesada żeby ubierać typowego Divera do garnituru :D nawet sportowego ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie pięknie tylko jak ma się udać zabieg noszenia co drugi dzień? Chyba, że bardzo późno pójdziesz spać np w poniedziałek i dosyć wcześnie wstaniesz w środę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

porażką jest dla mnie tarcza, nie widziałem na żywo ale na zdjęciach wygląda jak z Lorusa. Płaskie nadruki i logo w tej cenie?

 

Nadruki są płaskie z założenia. Ma szkiełko, nic nie da drukowanie brajlem. Logo i indeksy są nakładane. Fajny zegarek. Przerobiłem chyba 6 sztuk w różnych zestawieniach kolorystycznych, starsze, nowsze... Stary zdecydowanie ma więcej ikry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HydroConquest występuje również w rozmiarze 44mm. Widziałem w Hour Passion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

HydroConquest występuje również w rozmiarze 44mm. Widziałem w Hour Passion.

Chyba jednak nie. Podaj ref.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niespodzianka - L3.840.4.56.6 i  L3.840.4.96.6


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo warto zaznaczyć, że jest tam inny mechanizm. To L888 oparty na ETA A31.L01 (ETA 2892 ?) czyli 21 kamieni, 64 godzinna rezerwa, 25 200 wahnięć na godzinę.
Czy L888 jest lepszym mechanizmem od tych zastosowanych w mniejszych wersjach Hydroconquest? Z tego co znalazłem w sieci to tak, ale nie wiem czy to prawda.

Ktoś może porównać L888 do L633 (ETA 2824-2) ? 

 

Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Spatz

Niespodzianka - L3.840.4.56.6 i  L3.840.4.96.6

 

...to kłarc... :) Ale fakt, nie wiedziałem, że było 44 mm :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio się zdziwiłem, że kwarcowych Conquestów nie robią w rozmiarze 39mm, więc... :)


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Walle
      Szanowni forumowicze, sprzedam trudny do kupienia i zupełnie nowy zegarek Helm Komodo. Bransoleta stalowa w folii, nawet karton wysyłkowy jest ori  Pełna dokumentacja.
       
      HELM Komodo wyposażony jest w kopertę i bransoletę ze stali nierdzewnej 316L, mechanizm automatyczny, zakręcany dekiel i koronkę, wypukłe szafirowe szkło, jednokierunkowy pierścień lunety, bardzo czytelną tarczę i wodoodporność do 300 metrów (zgodne z normą ISO 6425). Dzięki kompaktowej średnicy koperty wynoszącej 40 mm ma idealny rozmiar, aby towarzyszyć Ci wszędzie. 
       
      Dzięki standardowej szerokości uchwytów 20 mm ten zegarek można łączyć z wieloma dostępnymi na rynku paskami.
       
      Bez zamian proszę. 
       
      Cena 1750 zł. Odbiór osobisty Wawa lub Inpost. 

       
      DANE TECHNICZNE:
       
      Komodo 300m Automatyczny zegarek
      Bransoleta ze stali nierdzewnej SS3
      Jeden pasek nylonowy NS1 pomarańczowy by Helm
      Pomarańczowy pasek gumowy Isofrane
       
      Koperta:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Zintegrowane osłony korony
      Zakręcany dekiel 
      Średnica (12H do 6H): 40 mm
      Średnica (9H do 3H, z koronką): 45 mm
      Od ucha do ucha: 47 mm
      Szerokość ucha: 20 mm
      Wysokość: 15,5 mm (wliczając wypukły kryształ wypukły)
       
      Koronka:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Wkręcana
      Lokalizacja: godzina 3
      Średnica: 7 mm
       
      Mechanizm: 
      Seiko Instruments NH35 (automatyczny mechaniczny)
      Funkcje hakowania i ręcznego nakręcania
      Dokładność: -20 ~ +40 sekund/dzień
      Uderzeń na godzinę: 21 600
      24 klejnoty
      Rezerwa chodu: 40 godzin
       
      Tarcza i wskazówki:
      Tarcza: Matowa pomarańcz z BGW9 Lume (03AR4)
      Wskazówki: godzinowa, minutowa i sekundowa ze świecącym światłem, wypełnione substancją Super-LumiNova, pasującą do oznaczeń na tarczy
      Uwaga dotycząca koloru Lume:     
               - BGW9 Lume = Biały kolor z niebieskim połyskiem
               Okienko daty: godzina 6
       
      Bezel:
      Stal nierdzewna 316L
      120 kliknięć, obrót jednokierunkowy
      Średnica: 40 mm
      Wyjmowany/wymienny: Tak
      Wkładka: stal nierdzewna z czarną powłoką PVD, wypełniona
      Super-LumiNova BGW9 lub Light Blue Lume
       
      Szkło: 
      Podwójnie kopułowaty szafir z bezbarwną wewnętrzną
      powłoką antyrefleksyjną
       
      Paski:
      Bransoleta ze stali nierdzewnej i zapięcie FC1 ze szczotkowanym
      wykończeniem             
                Maksymalna długość: 190 mm / 7-1/2" (sama)
                                                   235 mm / 9-1/4" (na zegarku)
                Minimalna długość: 110 mm / 5-3/8" (sama)
                                                  155 mm / 6-1/8" (na zegarku)
       
      Pasek nylonowy NS1 ze sprzączką ze stali nierdzewnej i pierścieniami zabezpieczającymi.
      Pomarańczowy, gumowy pasek Isofrane by Helm.
       
      Wodoodporność:
       
      300 m / 30 atm / 990 stóp
      Przetestowano zgodnie z normą ISO 6425:2018
       
      Waga:
       
      Z bransoletą ze stali nierdzewnej (przy pełnej długości): 215 gramów  
      Z paskiem nylonowym NS1: 110 gramów

       










       

    • Przez PistolPete
      LONGINES CONQUEST CHRONOGRAPH
                  
      Do sprzedania oferuję zegarek LONGINES CONQUEST CHRONOGRAPH  L3.835.4.32.6. DO zegarka dokupiona została oryginalna guma z zapiępciem oraz dodatkowymi endlinkami (koszt ponad 400EUR).
       
       
      „Conquest, najlepszy zegarek na co dzień, był również pierwszą kolekcją LONGINES, której nazwa została chroniona przez Szwajcarski Federalny Instytut Własności Intelektualnej w 1954 roku. Od tego czasu kolekcja ewoluowała pod względem wzornictwa i technologii, ale pozostała wierna swojej pierwotnej tożsamości, emanując harmonijną mieszanką śmiałości, współczesnego designu i sportowej elegancji. Każdy zegarek Conquest Chronograph jest świadectwem nieustannego zaangażowania firmy LONGINES w osiąganie doskonałych wyników i dążenie do doskonałości w zegarmistrzostwie. W tych eleganckich zegarkach zastosowano kalibry LONGINES wyposażone w krzemową sprężynę balansową.”
       
       
      Zauważyłem, że spośród licznych zegarków, które przez kilkanaście lat (będąc już zagarkowo „świadomym”) przewinęły sie przez mój nadgarstek, niektóre wiele droższe, to właśnie Conquest Chrono w wersji szampańskiej zwracał największą uwagę. Nigdy nie oytzrymałem tylu szczerych komplementów i zapytań na temat zegarka co w przypadku tego Conquesta i to zarazem od ludzi obytych w temacie zegarkowym jak i też tych nie interesujących sie na co dzień zegarkami. Zegarek na żywo naprawdę robi wrażenie stylistyką i kolorem tarczy. Dodam też moim zdaniem  o ile na bransolecie zegarek wgląda świetnie to gumie jest fenomenalny. Myślę, że dla fanów chrono i braku daty, szukających jakiegoś zegarka z żywą tarczą jest o świetna propozycja.
       
      https://www.longines.com/de-at/p/watch-conquest-chronograph-l3-835-4-32-6
       
      Dane techniczne:
      Referencja:                   L3.835.4.32.6
      Średnica:                      Ø 42mm
      Grubość:                      14,3mm
      Waga:                          172g (bransoleta) / 143g (kauczuk)
      Koperta:                       Stal
      Bezel:                           Ceramiczny
      Szkiełko:                       Szkło szafirowe, płaskie z powłoką AR 9obustronnie)
      Dekiel:                          Szkło szafirowe
      Napęd:                         Automatyczny, Chronograph, L898
      Rezerwa chodu:            59h
      Data:                            Nie
      Wodoszczelność:          10 ATM, zakręcana koronka
       
       
      Stan techniczny:
      Sprawny i na należytym chodzie. Zegarek zakupiony 04/01/2024 u oficjalnego sprzedawcy Longines w Niemczech. Od tego czasu biegnie 5 letnia gwarancja producenta. Jestem pierwszym właścicielem.
       
       
      Stan wizualny:
      9,0/10   Świetny. Osobiście nie zauważyłem żadnych znaczących śladów użytkowania poza płytkimi mikroryskami na polerowanych elementach bransolety (troche na zapieciu) wynikajacymi ze zwykłego użytkowania. Te delikatne ryski nie są widoczne podczas zwykłego noszenia a pod konrketnym kontrastowym światłem. Starałem się je ukazać na zdjęciach.
       
      Koperta:           Bez skaz.
      Bransoleta:       Bardzo dobry
      Kauczuk:          Świetny (na zapięciu wciąż folia)
      Szkiełko:           Bez skaz.
      Dekiel:              Bez skaz.
       
      Cena: 10.100 PLN z wysyłką z Austrii
       
       
      Istnieje ograniczona możliwość odbioru zegarka z Polski, do ewentualnego ustalenia.
      *Z zachowaniem zdrowego rozsądku i wzajemnego poszanowania.
       
       


















    • Przez adiblue2
      LONGINES CONQUEST Gent Automatic L3.720.4.02.6,
      Pełny zestaw, pudełko, dowód zakupu, karta gwarancyjna, polska dystrybucja.
      Zakupiony 09.11.2024 , gwarancja do 09.11.2029.
      Stan mocne 8/10.
      Na dobrym chodzie. 
      Nigdy nie otwierany.
      Nie zanurzany.
      Szafirowe szkło.
      Brak śladów na zewnętrznym AR.
      Bransoleta skrócona w salonie na nadgarstek 17 cm. Wypięte ogniwa w zestawie.
      Cena 6000 zł.
      Kurier Inpost lub paczkomat 20 zł.
      Możliwy odbiór osobisty w Gliwicach i okolicy.
       
       

       
       
       
    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









    • Przez enpa
      Sprzedam zegarek Axios model Ironclad w kolorystyce Horizon.
       
      Zegarek z mechanizmem Sellita SW200-1 na dobrym chodzie, ceramicznym, 120 klikowym bezelem, wodoszczelnością 500m, bardzo mocną lumą C3 X1 + BGW9 Swiss-LumiNova, zakręcaną koronką, szafirowe szkło z wewnętrznym antyrefleksem.
      Wymiary to 40mm średnicy, 13mm wysokości (13.8 ze szkiełkiem), 20mm między uszami, 46mm wysokości.
      W zestawie zegarek z oryginalną bransoletą, roller, dodatkowe linki bransolety oraz metalowa karta gwarancyjna.
      Stan oceniam na 9/10. Zegarek w bardzo dobrym stanie, nie zauważyłem żadnych rys.
       
      Axios to inny projekt założyciela marki Zelos. Świetna specyfikacja, super wykonanie(porównywalne z Tag Heuer Aquaracerem), a do tego bardzo ciekawie wyglądający zegarek, polecam. 
       
      Cena dla forumowiczów 1899zł z wysyłką Inpost/DPD.
      Zapraszam również do zobaczenia zegarka na żywo w Zielonce pod Warszawą.
       









×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.