Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Adi napisał(-a):

Czy ta „druga strona” będąc np. mechanikiem samochodowym

To o mnie ?

Czy gdzieś napisałem, że samochodowym?

Tak właśnie czytasz i interpretujesz cudze posty oraz zawarte w nich informacje.

Nie jestem mechanikiem samochodowym ale dodatkowo nie uważam, że są gorsi i mniej inteligentni oraz w piramidzie wiedzy stoją niżej mnie a na pewno niżej Ciebie.

Czytasz i selekcjonujesz tylko to co dla Ciebie wygodne a resztę sobie dopowiadasz i próbujesz uzyskać w treści z góry zaplanowany efekt na czytających. 

Nie liczy się zatem dla Ciebie rzetelność informacji i Twoich wypowiedzi a takie formułowanie myśli aby zdyskredytować innych uczestników dyskusji...

 

Tak to tu już od dłuższego czasu - przytacza się dane z Onetu bo są dla Ciebie wygodniejsze, Wikipedii bo najświeższe, oraz polskiego Gusu chociaż wiadomo, że tam trafiają tylko zmanipulowane przez rząd wyniki. 

Ależ nie, przecież to nie jest prawdą- przecież polskie urzędy są niezależne i nie podałyby niewłaściwych informacji- są niezależne jak TVP1 ... tam sama prawda "we wiadomosciach".. 

 

Zgadnij dlaczego u nas nie będzie restrykcji i przymusu szczepień?

Nie ma tu żadnego znaczenia niebezpieczeństwo ze strony covida jednego czy drugiego.

Elektorat by się od władzy odwrócił na wschodzie i południu Polski ..

Nie jest ważny wirus ale tylko utrzymanie władzy i jak widzisz władzę tę utrzymuje się lawirowaniem, kłamstwem i bochenkami rzucanymi do ludu jak na igrzyskach w Rzymie. 

Jeśli tracimy poparcie to albo postraszyć wirusem, albo napuścić jednych na drugich..

Jak są wybory - to straszny wirus przeszkadza w wiecach wyborczych a jak wyborów nie ma, to nagle 22 000 (tak tysiące) zachorowań jest ukrywanych przed opinią społeczną przez rząd a to nie jedyne "grzeszki " - było ich znacznie więcej ..

 

Tak więc jeśli czytasz, to rób to rzetelnie, jeśli się wypowiadasz, to na podstawie rzetelnych źródeł a jeśli chcesz najeżdżać na kogoś i to "obcinać" to właśnie obniżasz poziom dyskusji i wystawiasz sobie samemu cenzurkę z jakości...

 

Kolejny EOT..

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda słoniny 🙂 Sprzęgło jest niepotrzebne, to spisek BigMoto i mechaników naciągaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Sprzęgło na słoninę a skrzynia biegów na rycynę :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Carrot napisał(-a):

Szkoda słoniny 🙂 Sprzęgło jest niepotrzebne, to spisek BigMoto i mechaników naciągaczy.

Serwisuj w ASO, a szybko zaczniesz kochać tych naciągaczy. ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Carrot napisał(-a):

Szkoda słoniny 🙂 Sprzęgło jest niepotrzebne, to spisek BigMoto i mechaników naciągaczy.

No właśnie... chyba nie jest potrzebne, bo u mnie zrobili tylko szerszy pedał hamulca, a dziurę po pedale sprzęgła zakryli dywanikiem 😵


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, mkl1 napisał(-a):

No właśnie... chyba nie jest potrzebne, bo u mnie zrobili tylko szerszy pedał hamulca, a dziurę po pedale sprzęgła zakryli dywanikiem 😵

U mnie też w niektórych samochodach tak jest i jakoś jeżdżą. Spisek potwierdzony😆

24 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Serwisuj w ASO, a szybko zaczniesz kochać tych naciągaczy. ;)

Jestem skutecznie wyleczona z nowych aut🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To o mnie ?
Czy gdzieś napisałem, że samochodowym?
Tak właśnie czytasz i interpretujesz cudze posty oraz zawarte w nich informacje.
Nie jestem mechanikiem samochodowym ale dodatkowo nie uważam, że są gorsi i mniej inteligentni oraz w piramidzie wiedzy stoją niżej mnie a na pewno niżej Ciebie.
Czytasz i selekcjonujesz tylko to co dla Ciebie wygodne a resztę sobie dopowiadasz i próbujesz uzyskać w treści z góry zaplanowany efekt na czytających. 
Nie liczy się zatem dla Ciebie rzetelność informacji i Twoich wypowiedzi a takie formułowanie myśli aby zdyskredytować innych uczestników dyskusji...
 
Tak to tu już od dłuższego czasu - przytacza się dane z Onetu bo są dla Ciebie wygodniejsze, Wikipedii bo najświeższe, oraz polskiego Gusu chociaż wiadomo, że tam trafiają tylko zmanipulowane przez rząd wyniki. 
Ależ nie, przecież to nie jest prawdą- przecież polskie urzędy są niezależne i nie podałyby niewłaściwych informacji- są niezależne jak TVP1 ... tam sama prawda "we wiadomosciach".. 
 
Zgadnij dlaczego u nas nie będzie restrykcji i przymusu szczepień?
Nie ma tu żadnego znaczenia niebezpieczeństwo ze strony covida jednego czy drugiego.
Elektorat by się od władzy odwrócił na wschodzie i południu Polski ..
Nie jest ważny wirus ale tylko utrzymanie władzy i jak widzisz władzę tę utrzymuje się lawirowaniem, kłamstwem i bochenkami rzucanymi do ludu jak na igrzyskach w Rzymie. 
Jeśli tracimy poparcie to albo postraszyć wirusem, albo napuścić jednych na drugich..
Jak są wybory - to straszny wirus przeszkadza w wiecach wyborczych a jak wyborów nie ma, to nagle 22 000 (tak tysiące) zachorowań jest ukrywanych przed opinią społeczną przez rząd a to nie jedyne "grzeszki " - było ich znacznie więcej ..
 
Tak więc jeśli czytasz, to rób to rzetelnie, jeśli się wypowiadasz, to na podstawie rzetelnych źródeł a jeśli chcesz najeżdżać na kogoś i to "obcinać" to właśnie obniżasz poziom dyskusji i wystawiasz sobie samemu cenzurkę z jakości...
 
Kolejny EOT..
 
 
 
 
 

Najwyraźniej dla Ciebie każde dane które są sprzeczne z Twoim zdaniem będą niewiarygodne - onetowe bo z Onetu ( chociaż Medonet podaje źródła i można je sobie zweryfikować), GUS czy rządowe bo zmanipulowane, z prasy medycznej bo od bigpharmy, Wikipedia bo Wikipedia ( wiesz jak działa Wikipedia? ) itd.
Sam nigdzie nie podałeś jakiejkolwiek rzetelnej informacji poza plotkami i fakenewsami.
Zdumiewa mnie czasem ta zaciekłość negacji opinii zawodowców przez amatorów wspomaganych niefiltrowanym internetem. Bardzo jestem ciekaw czy na podobnych zasadach zbudujesz dom, zrobisz przegląd instalacji gazowej, czy internet będzie leczył Twoje dziecko czy może lepiej profesjonaliści?

Zasadniczo uważam że każdy ma prawo wyboru i jeżeli ktoś w dzisiejszych czas życzy sobie umrzeć na zapalenie wyrostka albo zawał to jego sprawa, nikt nie powinien zmuszać go do leczenia.
W obecnej jednak sytuacji rozsiewanie nieprawdy i niepotrzebne a czasem wręcz świadome roznoszenie choroby jest śmiertelnym zagrożeniem dla innych, nie tylko dla wybierającego, i powodem dla którego ta znienawidzona pandemia i znienawidzone obostrzenia będą trwać o wiele dłużej niż by mogły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy kłamią, wszyscy nas oszukują, wszyscy chcą nam krzywdę zrobić. Ja się naprawdę zastanawiam dlaczego ludzie przestrzegają przepisów drogowych, leczą się w szpitalach czy posyłają dzieci do szkoły. Przecież to są spiski mające nam odebrać wolność. A przecież są na to sposoby:
 

 https://gadzetomania.pl/38460,samowystarczalne-panstwo-o-wymiarach-platformy-wiertniczej-2

 

Tylko że jeszcze nie widziałem wolnościowca tam emigrującego. Np. ci co cały czas krzyczą w prasie o wolności, jakoś zostają w kraju. No bo wtedy z czego by żyli gdyby już nie było czytelników na ich felietony?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krótka relacja ze szczepienia córki (druga dawka). Mieliśmy być o 08:45 (tak się złożyło, że - aby załatwić sprawę szybciej - szczepienie miała w miejscowości oddalonej dwadzieścia parę km od nas) - o 08:30 kolejka na ok. 30 osób. Punkt szczepień w szkole podstawowej, na "bramce" dziewczyna z samorządu szkolnego chyba (maseczka pod nosem) i pokazuje automat do mierzenia temperatury. Połowa kolejkowiczów - zero maseczek albo pod kinolem. Niechętnie zakładają przy wejściu, ale w środku, jak opadnie z kinola - nikt nie poprawia. Dwóch typów w dekatyzowanych dżinach, z tatuażami na łapach w stylu "brejkyn ryli, kurna, beeed" ;) w ogóle zdjęło maseczki całkiem wewnątrz budynku. Obsługa - uczniowie chyba, nastolatki w każdym razie. Połowa pod kinolem. Jedna dorosła kobieta-kierownik, też pod kinolem. Zero straży miejskiej, choćby rekrutów z WOP, policji - nikawo. Wywiad lekarski przeprowadzony przez chyba studenta I roku: "żyje? żyje!". Pielęgniarka robiąca iniekcje ma PRAWIDŁOWO założoną maseczkę, a pan obok niej przy kompie - w ogóle nie ma. I te de, i te pe.  ;)

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

o 08:30 kolejka na ok. 30 osób.

 No widzisz... a podobno mało osób się szczepi :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, vpyr napisał(-a):

Wówczas wszyscy znów będą kulturalni, uprzejmi, empatyczni, cywilizowani itp.

 

"wszyscy"..?

"znów"..?  ;)

 

Robienie ofiar, biednych misiów jogibabu z antyszczepionkowców jest o tyle zabawne, że wielu wśród nich zakapiorów nie mających najmniejszego problemu z zasugerowaniem ;) staruszce, żeby spiendalała, jeżeli takiemu bucowi zwróci delikatnie uwagę w sklepie, że mógłby maseczkę założyć. Naprawdę biednie misie... 

 

 

2 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

 No widzisz... a podobno mało osób się szczepi :)

 

Szczepi się mało i mało rozumie, że jeżeli mają przyjechać na określoną dla nich godzinę, to nie znaczy, że mają być o dowolnej. ;)

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Szczepi się mało i mało rozumie,

Wiesz... lepsze 30 osób nawet o niewłaściwej godzinie, niż PUSTO.

 prawda?

 Jak wychodziłeś, to pewnie za tobą też była jeszcze kolejka...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

nie podałeś jakiejkolwiek rzetelnej

 

czyżbyś pamiętał moje posty ?

mam wrażenie, że nawet ich nie przeczytałeś..

Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

amatorów wspomaganych niefiltrowanym internetem

już dawno nie jest niefiltrowany, choćby fb który przyznał się do filtrowania na "zlecenie" ..

 

Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

opinii zawodowców

uważasz się za zawodowca.. 

 

przeglądając swego czasu wklejone tu przez zawodowców dane dotyczące powikłań poszczepiennych zadałem kilka konkretnych pytań na które nie uzyskałem żadnych odpowiedzi. 

 

Temat na dwa dni przestał się rozwijać a dalej poszedł już zupełnie innym torem omijając moje niewygodne pytania. 

 

Pamiętasz to, czy mam wskazać konkretnie mój post?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Krótka relacja ze szczepienia córki (druga dawka). Mieliśmy być o 08:45 (tak się złożyło, że - aby załatwić sprawę szybciej - szczepienie miała w miejscowości oddalonej dwadzieścia parę km od nas) - o 08:30 kolejka na ok. 30 osób. Punkt szczepień w szkole podstawowej, na "bramce" dziewczyna z samorządu szkolnego chyba (maseczka pod nosem) i pokazuje automat do mierzenia temperatury. Połowa kolejkowiczów - zero maseczek albo pod kinolem. Niechętnie zakładają przy wejściu, ale w środku, jak opadnie z kinola - nikt nie poprawia. Dwóch typów w dekatyzowanych dżinach, z tatuażami na łapach w stylu "brejkyn ryli, kurna, beeed" ;) w ogóle zdjęło maseczki całkiem wewnątrz budynku. Obsługa - uczniowie chyba, nastolatki w każdym razie. Połowa pod kinolem. Jedna dorosła kobieta-kierownik, też pod kinolem. Zero straży miejskiej, choćby rekrutów z WOP, policji - nikawo. Wywiad lekarski przeprowadzony przez chyba studenta I roku: "żyje? żyje!". Pielęgniarka robiąca iniekcje ma PRAWIDŁOWO założoną maseczkę, a pan obok niej przy kompie - w ogóle nie ma. I te de, i te pe.  ;)

Jak wstawiałem w poniedziałek zdjęcie z Mediolanu pokazujące m.in. dzienną liczbę zaszczepionych tutaj, to był komentarz „cykory”. A liczba owa wynosiła (dla jednego z kilku centrów!)  7 235 osób. Natomiast wczorajszy Dziennik Gazeta Prawna podał, że w środę 28 lipca liczba dziennych zaszczepień dla całego województwa mazowieckiego wyniosła 10 852, dla podlaskiego 1 173 i dla opolskiego 808. Cykory, zaiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
uważasz się za zawodowca.. 
 
przeglądając swego czasu wklejone tu przez zawodowców dane dotyczące powikłań poszczepiennych zadałem kilka konkretnych pytań na które nie uzyskałem żadnych odpowiedzi. 
 
Temat na dwa dni przestał się rozwijać a dalej poszedł już zupełnie innym torem omijając moje niewygodne pytania. 
 
Pamiętasz to, czy mam wskazać konkretnie mój post?

Wkleiłem Ci szczegółowe, aktualizowane co jakiś czas dane na temat powikłań poszczepiennych, każdego pojedynczego przypadku. Pamiętasz czy przypomnieć?

Zadałeś pytania o wytłumaczenie przypadków - dlaczego akurat tych, czego tam nie rozumiesz?
Szczegóły są objęte tajemnicą lekarską, to dane wrażliwe i nie są dostępne, w każdym razie nie dla każdego i dla mnie też nie.

Wiedzy medycznej nie czerpię z FB a źródła z których korzystam staram się weryfikować i jeśli nie są oparte na wiarygodnych danych, np artykułach z uznanych czasopism, odrzucam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.07.2021 o 12:43, zadra napisał(-a):

obejrzałeś film z mojego linka?

 

 

ja doszedłem do 400pozycji z podanego raportu..

przytocz proszę opis problemów u pacjentów nr :

85/62/50/158/162/233/234/281/282/355/356/357/359/360..

napisz proszę, dlaczego u pacjenta 395 nie zauważono związku śmierci z podaniem szczepionki.. wywiad na pewno został wykonany prawidłowo- jeśli pacjent nie powinien brać szczepionki ze względu na stan zdrowia to dlaczego nie został o tym poinformowany a szczepionkę podano?

 

proszę jednocześnie o skonfrontowanie treści podlinkowanego przeze mnie filmu z aktualnie rozpowszechnioną wiedzą... 

 

O to chodzi? Ciężka sprawa. Trzeba się włamać do bazy danych:


http://www.urpl.gov.pl/pl/produkty-lecznicze/monitorowanie-bezpieczeństwa-leków/wytyczne-–-co-i-w-jaki-sposób-zgłaszać/jak

22 minuty temu, zadra napisał(-a):

 

czyżbyś pamiętał moje posty ?

mam wrażenie, że nawet ich nie przeczytałeś..

już dawno nie jest niefiltrowany, choćby fb który przyznał się do filtrowania na "zlecenie" ..

 

uważasz się za zawodowca.. 

 

przeglądając swego czasu wklejone tu przez zawodowców dane dotyczące powikłań poszczepiennych zadałem kilka konkretnych pytań na które nie uzyskałem żadnych odpowiedzi. 

 

Temat na dwa dni przestał się rozwijać a dalej poszedł już zupełnie innym torem omijając moje niewygodne pytania. 

 

Pamiętasz to, czy mam wskazać konkretnie mój post?

 

 

 

 

12 minut temu, beniowski napisał(-a):

Jak wstawiałem w poniedziałek zdjęcie z Mediolanu pokazujące m.in. dzienną liczbę zaszczepionych tutaj, to był komentarz „cykory”. A liczba owa wynosiła (dla jednego z kilku centrów!)  7 235 osób. Natomiast wczorajszy Dziennik Gazeta Prawna podał, że w środę 28 lipca liczba dziennych zaszczepień dla całego województwa mazowieckiego wyniosła 10 852, dla podlaskiego 1 173 i dla opolskiego 808. Cykory, zaiste.

 

I wziąłeś serio mój sarkazm? I filmik też?


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, tarant napisał(-a):

 

O to chodzi? Ciężka sprawa. Trzeba się włamać do bazy danych:


http://www.urpl.gov.pl/pl/produkty-lecznicze/monitorowanie-bezpieczeństwa-leków/wytyczne-–-co-i-w-jaki-sposób-zgłaszać/jak

 

 

 

 

 

I wziąłeś serio mój sarkazm? I filmik też?

Sarkazm to nie wiem czy był czy nie. A co do filmiku, to uwielbiam. 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Chyba sami sobie (jako społeczeństwo) kreujemy problem. Tak mi się wydaje, że możemy podzielić się na trzy grupy:

1. Grupa ludzi, którzy są praktykami w rzeczonym temacie i/lub posiadają wiedzę merytoryczną (mniej lub bardziej dokładną), są w stanie odróżnić fake newsa od istotnej informacji i uzyskać rzeczywisty obraz problemu

2. Grupa która pyta z ciekawości lub braku przygotowania merytorycznego pozwalającego na odróżnienie fake-ów od danych rzetelnych

3. Grupa, która "pyta" ale ma wyrobione zdanie, którego nie chce zmienić z różnych powodów (jakich - nie wnikam, nie moja sprawa)

Problem jest jedynie z grupą 3. O ile grupy 1 i 2 od zawsze i przy okazji wielu innych problemów koegzystują zgodnie i nie wykraczają poza merytoryczną dyskusję (każdy może pytać, wyciągać wnioski, korygować swój światopogląd - również ci, którzy odpowiadają na pytania! - to bardzo istotne)  o tyle grupa 3 idzie na konfrontację nie mając argumentow merytorycznych, tworząc hipotezy ad hoc, oraz fałszujac (w sposób zamierzony lub nie) rzetelne dane. Nie piszę o nikim konkretnym.

O ile interakcje grup 1 i 2 nie są konfliktogenne, o tyle interakcja grupy 1 i 3 lub 2 i 3 konfliktogennymi są. I tu mamy problem - w społeczeństwie mamy zbyt wiele czlonków grupy 3. A skoro odbiciem całości społeczeństwa są jego wycinki (jak np. nasze forum) to robi się gorąco.

 

Moze uporządkujmy nieco kwestię szczepionek (tych szczepionek)? Możemy zrobić listę fake newsów (lub lansowanych przez antyszczepionkowców poglądów) i wrzucić krótkie odpowiedzi... Zawsze to jakiś zbiór danych, do którego można sięgnąć, zamiast powtarzać te same argumenty :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ps1974 napisał(-a):

 Chyba sami sobie (jako społeczeństwo) kreujemy problem. Tak mi się wydaje, że możemy podzielić się na trzy grupy:

1. Grupa ludzi, którzy są praktykami w rzeczonym temacie i/lub posiadają wiedzę merytoryczną (mniej lub bardziej dokładną), są w stanie odróżnić fake newsa od istotnej informacji i uzyskać rzeczywisty obraz problemu

2. Grupa która pyta z ciekawości lub braku przygotowania merytorycznego pozwalającego na odróżnienie fake-ów od danych rzetelnych

3. Grupa, która "pyta" ale ma wyrobione zdanie, którego nie chce zmienić z różnych powodów (jakich - nie wnikam, nie moja sprawa)

Problem jest jedynie z grupą 3. O ile grupy 1 i 2 od zawsze i przy okazji wielu innych problemów koegzystują zgodnie i nie wykraczają poza merytoryczną dyskusję (każdy może pytać, wyciągać wnioski, korygować swój światopogląd - również ci, którzy odpowiadają na pytania! - to bardzo istotne)  o tyle grupa 3 idzie na konfrontację nie mając argumentow merytorycznych, tworząc hipotezy ad hoc, oraz fałszujac (w sposób zamierzony lub nie) rzetelne dane. Nie piszę o nikim konkretnym.

O ile interakcje grup 1 i 2 nie są konfliktogenne, o tyle interakcja grupy 1 i 3 lub 2 i 3 konfliktogennymi są. I tu mamy problem - w społeczeństwie mamy zbyt wiele czlonków grupy 3. A skoro odbiciem całości społeczeństwa są jego wycinki (jak np. nasze forum) to robi się gorąco.

 

Moze uporządkujmy nieco kwestię szczepionek (tych szczepionek)? Możemy zrobić listę fake newsów (lub lansowanych przez antyszczepionkowców poglądów) i wrzucić krótkie odpowiedzi... Zawsze to jakiś zbiór danych, do którego można sięgnąć, zamiast powtarzać te same argumenty :-).

Cały ten wątek to epopeja obalania kolejnych mitów i demaskowania fejkniusów, jest też spora dawka solidnej wiedzy , mnóstwo odnośników. Grupa druga jak chce to sobie sprawdzi. Na 3 grupę to nie zadziała z definicji…szkoda na nich czasu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, desmo napisał(-a):

Cały ten wątek to epopeja obalania kolejnych mitów i demaskowania fejkniusów, jest też spora dawka solidnej wiedzy , mnóstwo odnośników. Grupa druga jak chce to sobie sprawdzi. Na 3 grupę to nie zadziała z definicji…szkoda na nich czasu. 


1AFB6C8F-3D1B-4D48-8787-2717FEB5C539.jpeg.2060dd18255ff5680fccedc70627f69e.jpeg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, cofam - moja wiara w dialog bywa naiwna. 

Natomiast wczorajszy pomysł Rittera jawi mi się genialnym: wszystkich blokujących punkty szczepień i głośno protestujących publicznie, szczepić strzałkami weterynaryjnymi 😀. Ci, którzy nie chcą się szczepić nie powinni zniechęcać niezdecydowanych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No dobra, cofam - moja wiara w dialog bywa naiwna. 
Natomiast wczorajszy pomysł Rittera jawi mi się genialnym: wszystkich blokujących punkty szczepień i głośno protestujących publicznie, szczepić strzałkami weterynaryjnymi . Ci, którzy nie chcą się szczepić nie powinni zniechęcać niezdecydowanych. 
Zaraz usłyszysz od sceptyków że Co Ca chcą również nie powinni tych niezdecydowanych zachęcać.

Tę dyskusję można ciągnąć bez końca a chyba jeszcze się nie zdarzyła dyskusja w internecie, w której jedna strona przekonała druga.

Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Szymon. napisał(-a):

Zaraz usłyszysz od sceptyków że Co Ca chcą również nie powinni tych niezdecydowanych zachęcać.

Tę dyskusję można ciągnąć bez końca a chyba jeszcze się nie zdarzyła dyskusja w internecie, w której jedna strona przekonała druga.

 

Niezupełnie, zasada jest analogiczna jak tu: samobójców należy zachęcać do porzucenia myśli o samobójstwie ale zachęcanie DO samobójstwa podpada pod jakiś paragraf. Sytuacja nie jest symetryczna. Analogicznie, jeśli ktoś nie chce się szczepić,  powinien brać pod uwagę możliwe sankcje (wola lub brak woli zaszczepienia to nie jest wyłącznie jego sprawa, nawet jeśli komuś tak się wydaje). Tu dobro społeczeństwa, hierarchicznie ma pierwszeństwo ponad, błędnie postrzeganą, wolnością jednostki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, mkl1 napisał(-a):

Wiesz... lepsze 30 osób nawet o niewłaściwej godzinie, niż PUSTO.

 prawda?

 Jak wychodziłeś, to pewnie za tobą też była jeszcze kolejka...

 

Ja nie jestem urzędnikiem państwowym odpowiedzialnym za przebieg kampanii szczepień, ale pacjentem i ojcem pacjentki.

 

Kiedy przyjechaliśmy, nikt już nie patrzył, kto miał na którą godzinę - obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy". Podobne debilizmy standardowo widywałem często w przychodniach, gdzie część osób przychodziła na podawane w rejestracji godziny, ale inna część miała to "w pompie" i przychodziła na samym początku przyjęć, mimo, że była zarejestrowana np. na 14:00. Dochodziło przez to nieustannie do kłótni i najgorzej wychodzili na tym zawsze ci najmniej agresywni.

 

I tutaj było podobnie. Mieliśmy na tę 08:45, a teoretycznie start był o 08:30. Ale o tej godzinie było tam już, jak pisałem sporo ludzi. Kiedy otwarto punkt, większość oczekujących rzuciła się jak y.ebnięta na drzwi. My nie. W konsekwencji zostaliśmy na samym końcu. Za nami już nikogo nie było.

 

To jest dokładnie TAKI SAM schemat, jak ten, który opisałem w jednym z moich wcześniejszych postów. Dlaczego zapiendalasz rowerem po pasie dla pieszych? Bo mogiem! Dlaczego nie włączasz kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu? Bo nie chcem! I te pe.  ;)

 

A dodatkowa "atrakcja" wynikająca z takiego zbydlęcenia, to całkiem realne ryzyko załapania właśnie w punkcie szczepień jakiegoś syfu. Zwłaszcza, kiedy jest on prowadzony tak, jak opisałem.

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Niezupełnie, zasada jest analogiczna jak tu: samobójców należy zachęcać do porzucenia myśli o samobójstwie ale zachęcanie DO samobójstwa podpada pod jakiś paragraf. Sytuacja nie jest symetryczna. Analogicznie, jeśli ktoś nie chce się szczepić,  powinien brać pod uwagę możliwe sankcje (wola lub brak woli zaszczepienia to nie jest wyłącznie jego sprawa, nawet jeśli komuś tak się wydaje). Tu dobro społeczeństwa, hierarchicznie ma pierwszeństwo ponad, błędnie postrzeganą, wolnością jednostki.
Ja wiem że nie jest symetryczna, Ty wiesz że nie jest. Ale ja Co mówię jakie argumenty mogą nadciągnąć bo niestety nie wszyscy wiedzą o tym braku symetrii.
Tu się nie ma co doszukiwać logicznego myślenia ;)

Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.