Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
1_Dominik

Uzależnienie od Apple Watcha

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Od wielu lat jestem userem ekosystemu Apple. Telefon, komputer, tablet i też zegarek. Są to sprzęty bardzo pomocne w mojej codziennej pracy i nie zamierzam się z nimi rozstawać. Ale co do samego zegarka, to jakby korzyści widzę mniej, choć pożytek też jest. Na końcu oczywiście pozostaje miłość do tradycyjnych zegarków. Do rzeczy. Apple Watch ogarnia mi mierzenie czasu, jak chronograf, odlicza czas jak gschock, pokazuje czas po zmroku jak Ball z trytem. Poza tym mierzy aktywność sportową, robi za latarkę w nocy (mam małe dzieci) i pozwala sterować multimediami. Funkcjonalnie spoko, wyglądowo gorzej. Najgorsze chyba to są męczące powiadomienia. Niby używam trybów skupienia (focus) ale co chwilę korci mi by ręcznie sprawdzać powiadomienia. FOMO? Natomiast jak mam je włączone, to zawibrowanie zegarka powoduje automatyczne uniesienie nadgarstka, a wiadomość na telefonie czasami musi sobie poczekać aż ją odczytam. Z jednej strony AW pomaga mi szybko sprawdzać powiadomienia na nadgarstku, z drugiej zaś strony reaguję niczym pies Pawłowa na każdą wibrację. 

Pytanie jest takie: czy używaliście kiedyś AW lub innego smartwatcha i czy udało się go Wam porzucić i wrócić to tradycyjnych zegarków? Jak to zrobić? Ja już trzy razy sprzedawałem AW i po jakimś czasie wracałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, 1_Dominik napisał(-a):



Pytanie jest takie: czy używaliście kiedyś AW lub innego smartwatcha i czy udało się go Wam porzucić i wrócić to tradycyjnych zegarków? Jak to zrobić? Ja już trzy razy sprzedawałem AW i po jakimś czasie wracałem.

Ale po co?

Skoro najbardziej Ci pasuje AW to go noś.

Noś to co Tobie odpowiada a nie to co podoba się innym albo wzbudza ich większy podziw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie było tak, że kupiłam niedawno smartwatch, odpakowałam, zaczęłam nosić i parę dni później, kilka godzin przed otrzymaniem paczki z silikonową osłonką na szkiełko, zrobiłam jakimś cudem dość pokaźną rysę. :(
Już sam ten fakt mnie zniechęcił.
Druga sprawa, że powiązana aplikacja się zacina i są z nią problemy, zasięg się traci, gdy w pracy idę do innego pomieszczenia. 
A kolejna rzecz jest taka, że uświadomiłam sobie, że wolę tradycyjne zegarki, po prostu. Smartwatch to dla mnie taki elektroniczny bajer. :P
Mówię tu o marce Honor. W Apple Watch pewnie jest mniej funkcji, na których można się zawieść. 
Generalnie do sportu czy wyjść w góry fajna sprawa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, 1_Dominik napisał(-a):

Cześć. Od wielu lat jestem userem ekosystemu Apple. Telefon, komputer, tablet i też zegarek. Są to sprzęty bardzo pomocne w mojej codziennej pracy i nie zamierzam się z nimi rozstawać. Ale co do samego zegarka, to jakby korzyści widzę mniej, choć pożytek też jest. Na końcu oczywiście pozostaje miłość do tradycyjnych zegarków. Do rzeczy. Apple Watch ogarnia mi mierzenie czasu, jak chronograf, odlicza czas jak gschock, pokazuje czas po zmroku jak Ball z trytem. Poza tym mierzy aktywność sportową, robi za latarkę w nocy (mam małe dzieci) i pozwala sterować multimediami. Funkcjonalnie spoko, wyglądowo gorzej. Najgorsze chyba to są męczące powiadomienia. Niby używam trybów skupienia (focus) ale co chwilę korci mi by ręcznie sprawdzać powiadomienia. FOMO? Natomiast jak mam je włączone, to zawibrowanie zegarka powoduje automatyczne uniesienie nadgarstka, a wiadomość na telefonie czasami musi sobie poczekać aż ją odczytam. Z jednej strony AW pomaga mi szybko sprawdzać powiadomienia na nadgarstku, z drugiej zaś strony reaguję niczym pies Pawłowa na każdą wibrację. 

Pytanie jest takie: czy używaliście kiedyś AW lub innego smartwatcha i czy udało się go Wam porzucić i wrócić to tradycyjnych zegarków? Jak to zrobić? Ja już trzy razy sprzedawałem AW i po jakimś czasie wracałem.

 

Robilem juz 2 podejscia do AW. I 2 razy odpuscilem. Tez mam Apple ekosystem ale AW nie pasuje mi kompletnie. Jest zbyt malo "smart". Najlepsza kombinacja byla kiedy nosilem zwykly zegarek i Microsoft Band na drugiej rece. No ale to bylo wieki temu ;)  i w ramach zbierania materialow do pracy magisterskiej, 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bugs napisał(-a):

Ale po co?

Skoro najbardziej Ci pasuje AW to go noś.

Noś to co Tobie odpowiada a nie to co podoba się innym albo wzbudza ich większy podziw.

 

Nie noszę dla kogoś, bynajmniej. Podoba mi się tradycyjny zegarek. AW za to jest bardzo praktyczny, użyteczny. Stąd ten zgrzyt. Gdyby nie on, nie było by tematu.

1 godzinę temu, Justyna712 napisał(-a):

U mnie było tak, że kupiłam niedawno smartwatch, odpakowałam, zaczęłam nosić i parę dni później, kilka godzin przed otrzymaniem paczki z silikonową osłonką na szkiełko, zrobiłam jakimś cudem dość pokaźną rysę. :(
Już sam ten fakt mnie zniechęcił.
Druga sprawa, że powiązana aplikacja się zacina i są z nią problemy, zasięg się traci, gdy w pracy idę do innego pomieszczenia. 
A kolejna rzecz jest taka, że uświadomiłam sobie, że wolę tradycyjne zegarki, po prostu. Smartwatch to dla mnie taki elektroniczny bajer. :P
Mówię tu o marce Honor. W Apple Watch pewnie jest mniej funkcji, na których można się zawieść. 
Generalnie do sportu czy wyjść w góry fajna sprawa. 

 

Ad1

Takie rysy są najgorsze, zwłaszcza na początku użytkowania. Sam tak załatwiłem swojego AW w pierwszym tygodniu użytkowania. Znam ten ból. 😬

 

Ad2

Właśnie w AW wszystko działa jak należy 😅

Godzinę temu, Trojin napisał(-a):

 

Jest zbyt malo "smart". 

Co masz dokładnie na myśli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, 1_Dominik napisał(-a):

Pytanie jest takie: czy używaliście kiedyś AW lub innego smartwatcha i czy udało się go Wam porzucić i wrócić to tradycyjnych zegarków? Jak to zrobić? Ja już trzy razy sprzedawałem AW i po jakimś czasie wracałem.

Używam AW na spacery z psem, gdy wychodzę rano albo w godzinach pracy - przydaje mi się wtedy odczytywanie powiadomień ze slacka, maili, itp. O innych porach zwykle nie mam potrzeby.

Jesli Ty natomiast masz taka potrzebę to noś, co za różnica. Ale jeśli czujesz, że zaczynasz być przebodźcowany, to nie w samym AW leży problem, choć jest on jednym z jego źródeł - zacznij może po prostu od wyłączenia powiadomien w systemie - w każdej apce możesz chyba ustawić, które powiadomienia maja być widoczne na zegarku, a które nie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, 1_Dominik napisał(-a):

Co masz dokładnie na myśli?

Nie oferuje nic ponad to co mam na telefonie.

Wiec wole miec normalny zegarek na nadgarstku.

Kiedy pojawi sie w koncu naprawde "smart" watch to moze bede uzywal.

To troche jak z hype-m na AI (chat-gpt i inne). Tak naprawde nie potrafia nic wiecej niz ja sam moge zrobic.

Nie wymysla nic nowego, czego jeszcze nie bylo. Wiec AI jest tak samo "inteligentne" jak smart watch jest "smart"

Edytowane przez Trojin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swojego Apple Watcha używam już od ponad 2 lat. Na początku korzystałem z niego codziennie, ale z czasem noszenie go stało się coraz mniej regularne, aż w końcu przejęła go moja druga połówka.

Przyznam, że mimo kilku pozytywnych aspektów, są też wady, które wpłynęły na moje odczucia.

Po pierwsze, jedną z największych wad jest bateria. Codzienne ładowanie zegarka jest dla mnie bardzo irytujące. Czasem zapominałem o naładowaniu go... dodatkowo dedykowany kabel czy brak ładowania bezprzewodowego nie ułatwiają sprawy. Kabel USB-C czy lightning mam praktycznie wszędzie gdzie jestem.

Po drugie, powiadomienia. Na szczęście sparowałem go z prywatnym, a nie służbowym telefonem, co pozwala mi uniknąć przesadnej ilości powiadomień na nadgarstku. 

Po trzecie, większość rzeczy, które mogę robić na zegarku, da się równie dobrze wykonać na telefonie. A gdy jestem w samochodzie, korzystam z CarPlay, co dodatkowo ogranicza użyteczność zegarka.

Zalety? Oczywiście są. Mogę zmierzyć nasycenie krwi tlenem, skorzystać z ćwiczeń oddechowych, czy też przypomnieć sobie, żeby wstać i się ruszyć. To z pewnością ciekawe i przydatne funkcje, jednakże, mimo wszystko, czuję się bardziej komfortowo nosząc tradycyjny, mechaniczny zegarek.

Dla osób aktywnych fizycznie, Apple Watch na pewno może być użytecznym gadżetem, ale na rynku istnieją lepsze zegarki sportowe, takie jak np. te od Garmin.

 

Oczywiście, to tylko moje osobiste odczucia, każdy może mieć inne preferencje i doświadczenia z tym urządzeniem. Ja nie czuję chęci powrotu przynajmniej do czasu, aż zrobią coś z baterią i to coś więcej niż w przypadku AW Ultra ;)

 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem Galaxy Watch przez dwa lata. W końcu stwierdziłem, że dość tego i wróciłem do normalnych zegarków - ot tak z dnia na dzień 🙂 Już mnie męczyło to ładowanie co kilka dni (u mnie było to 5-7 dni w zależności od używania, także i tak w zasadzie nie tak źle, ale i tak czasami zdarzyło mi się zapomnieć go naładować). No i tak na prawdę z 99% jego funkcji nie używałem, a można było na nim robić wszystko - od dzwonienia, przez pisanie (SMSy, maile czy komunikatory), po nawigację samochodową, czy zapisy tras, po oglądanie filmów. Tylko po co? Ekranik mały i to raczej katowanie siebie niż jakieś normlane funkcjonowanie... A rozmowy? Niekoniecznie chce zawsze rozmawiać z kimś na głośniku, żeby wszyscy w koło wiedzieli o czym rozmawiamy. Mierzenie moich aktywności? Kroki, puls i inne - dla mnie fajne jako bajer przez kilka pierwszych dni 😄 Także ostatecznie korzystałem tylko z powiadomień, które były przydatne zwłaszcza jak musiałem mieć wyciszony telefon. W końcu doszło do tego, że telefon zawsze miałem wyciszony i jak zdarzyło się, że odszedłem od niego zbyt daleko (oczywiście zegarek mnie o tym informował, ale z czasem przestałem na to zwracać uwagę) to i nie wiedziałem że ktoś dzwoni hehe.

Także wszystko zależy co Ci potrzebne. jeśli jest to dla Ciebie użyteczne i niezbędne urządzenie to po prostu używaj. A że zerkasz ciągle na powiadomienia - no i co z tego? Nie miałbyś ich na zegarku to pewnie byś je ciągle sprawdzał na telefonie 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AW ma sens jak musisz byc cały czas on line. Moja zona ma duzo spotkan i wiadomosci i nie musi wyciagac telefonu za kazdym razem - patrzy co przyszlo i kolejkuje priorytet od razu. Plus cały czas liczy kroki i kalorie bo sie odchudza. 
 

Ja mialem ponad rok GBD H1000 i fajnie jak brzeczal ze ktos dzwoni ale czytelnosc ekranu zadna. 
 

no i kiedy nosic inne zegarki? W nocy?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup zegarek z elementami smartwatcha na przykład Garmina Instinct. Będziesz miał stale liczone kroki, dostęp do powiadomień i aktywności, a przestaniesz być niewolnikiem ładowarki i zaczniesz powoli odzwyczajać się od bycia ciągle online. Poza tym Garmin wygląda już jak zegarek a AW niekoniecznie.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli bardzo Ci zależy na części funkcji smartwatcha to na rynku znajdziesz hybrydy zegarka mechanicznego i smarta, np. taką:

 

IMG_1407.jpeg

https://dolinski.pl/frederique-constant-hybrid-manufacture-fc-750dg4h6/

 

Ewentualnie możesz iść na całość i kupić taki:

IMG_1408.png

https://www.h-moser.com/product/swiss-alp-watch-5324-1205/

Edytowane przez Christo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to jest nieco poboczny wątek, ale czytam tu i też osobiście często słyszę, że ktoś potrzebuje koniecznie zegarek/komputerek z funkcją liczenia kroków, kalorii itp.

To jest mocno zabawne :) Albo się ruszasz, ćwiczysz, jesteś aktywny albo nie. Albo się racjonalnie/zdrowo odżywiasz, albo żresz jak .... Albo jesteś szczupły (i umrzesz zdrowszy) albo jesteś spasiony. Nie potrafię zrozumieć fenomenu komputerka, który musi mi to wszystko opomiarować 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty nie rozumiesz i dlatego zarobili na tym inni :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

36 minut temu, Admof napisał(-a):

Ty nie rozumiesz i dlatego zarobili na tym inni :P

😁

Nie rozumiem rownież metody na wnuczka, wróżek i wróżbitów, GetBacku, LR etc., na czym zarobili inni 😎

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

Nie rozumiem rownież metody na wnuczka, wróżek i wróżbitów, GetBacku, LR etc., na czym zarobili inni
 

Byś kupił smartwatcha, to byś zrozumiał. Mega przydatny gadżet i bardzo motywuje do aktywności fizycznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AW nosze głównie w domu, bo wygodny, nie trzeba zdejmować siedząc przy klawiaturze, budzi mnie rano wiec telefon często nie idzie ze mną do sypialni. Po paru tygodniach zachłyśnięcia się nowością jak wyjdę z nim z domu raz na kilka tygodni to już jest nieźle. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lestaf napisał(-a):


Byś kupił smartwatcha, to byś zrozumiał. Mega przydatny gadżet i bardzo motywuje do aktywności fizycznej.

 

Ja bym nie zrozumiał. Nie wiem do czego ma być przydatny, skoro mam telefon. Nie jestem na tyle słaby psychicznie aby do regularnej aktywności fizycznej miał mnie motywować elektroniczny zegarek na ręku.

Dla mnie noszenie smartwatcha to wyraz braku poczucia elegancji. Mężczyzna ze samartwatchem na ręku wygląda dla mnie jak gość, który chodzi po mieście ze zmiętą plastikową reklamówką w dłoni. 


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy nosi to co mu się podoba ale tutaj 

W dniu 16.07.2023 o 22:23, 1_Dominik napisał(-a):

Niby używam trybów skupienia (focus) ale co chwilę korci mi by ręcznie sprawdzać powiadomienia.

psychologowie chyba już coś takiego określają jako choroby cywilizacyjne? Uzależnienie od informacji? Ja tam psychologiem nie jestem ale AW nie jest problemem co furtką do problemu. Alkoholik potrzebuje jakiegokolwiek naczynia żeby zaspokoić nałóg. Dzisiaj w czasach IG, tik-toków etc odcięcie od internetu, wiadomości i powiadomień to jak zamknięcie w izolatce heroinisty... Ja raz byłem świadkiem jak kilka lat temu nastoletnia siostra znajomej na wczasach wpadła w histerię bo od 2 dni nikt znajomy się do niej nie odezwał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Ja bym nie zrozumiał. Nie wiem do czego ma być przydatny, skoro mam telefon. Nie jestem na tyle słaby psychicznie aby do regularnej aktywności fizycznej miał mnie motywować elektroniczny zegarek na ręku.
Dla mnie noszenie smartwatcha to wyraz braku poczucia elegancji. Mężczyzna ze samartwatchem na ręku wygląda dla mnie jak gość, który chodzi po mieście ze zmiętą plastikową reklamówką w dłoni. 

Nie każdy jest taki zaj*bisty jak Ty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, mylof napisał(-a):

 

Ja bym nie zrozumiał. Nie wiem do czego ma być przydatny, skoro mam telefon. Nie jestem na tyle słaby psychicznie aby do regularnej aktywności fizycznej miał mnie motywować elektroniczny zegarek na ręku.

Dla mnie noszenie smartwatcha to wyraz braku poczucia elegancji. Mężczyzna ze samartwatchem na ręku wygląda dla mnie jak gość, który chodzi po mieście ze zmiętą plastikową reklamówką w dłoni. 

śmieszą mnie opinie ludzi o czymś, czego w ogóle nie używali. Tak jak krytycy jazdy motorem, którzy nigdy nim nie jechali, itd. Dopóki czegoś nie spróbujesz, nie masz szansy dowiedzieć się czy to jest ok czy nie. Nie chodzi mi tylko o smartwatcha ale ogólnie o wszystko. Peace

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro zegarek motywuje do ruszania się to jak plaster nikotynowy motywuje do rzucenia fajek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

. Nie potrafię zrozumieć fenomenu komputerka, który musi mi to wszystko opomiarować 🤔

Jest łatwiej zrobić formę o jaka ci chodzi bieganie czy tez jazda na rowerze w tętnie dobrego aby monitorować swoje tętno przydaje się taki zegarek 

Godzinę temu, mylof napisał(-a):

skoro mam telefon.

Jak nim mierzysz tętno w czasie treningu ?

Godzinę temu, mylof napisał(-a):

Mężczyzna ze samartwatchem na ręku wygląda dla mnie jak gość, który chodzi po mieście ze zmiętą plastikową reklamówką w dłoni. 

Są bardzo ładne smartwatch jak Np garmin fenix w tytanie itd to już gość by wyglądał jak z plastikowa reklamówka ale prosta nie wymięta 😀😀😀

 

 

a tak na poważnie używam garmina fenix 6 pro. Do jazdy na rowerze pomaga mi w treningu jeździe na tętnie , często używam map w nim , zapisywanie tras , poza rowerem używam innych zegarków , z zegarkiem jest jak z butami i odzieżą można do okazji założyć inny 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sensie że AW robi pomiar tętna z nadgarstka czy może współpracować z jakąś opaską na klatkę? Bo jeśli sam AW ma mierzyć tętno z nadgarstka to jak mierzyć prędkość jazdy na rowerze wystawiając pośliniony palec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Lestaf napisał(-a):

Byś kupił smartwatcha, to byś zrozumiał. Mega przydatny gadżet i bardzo motywuje do aktywności fizycznej.

jak dobrze że każdy jest inny i dzięki temu świat nie jest nudy 🙂 Ja dla przykładu po dwóch latach używania zrozumiałem coś zupełnie odwrotnego - że właśnie go wcale nie potrzebuję 🙂 jak wspominałem wcześniej, miałem Galaxy Watch Classic pierwszej generacji - całkiem ładny zegarek z obrotowym bezelem (chociaż z funkcjonalnością bezela znaną z klasycznych zegarków nie miał nic wspólnego - mógł służyć do sterowania zegarkiem jak komuś się nie chciało palcem dotykać ekranu). Ale to jednak nie moja bajka 😉 I do niczego mnie nie motywował, bo nie musiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.