Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Remy napisał(-a):

 

Zapewne są tacy którym to BMW się podoba.

Spodziewałem się że BMW będzie zmniejszał przednie reflektory a tutaj kontynuacja jak w BMW 5. Mi się nie podobają.

 

Zgodzę się, że CLA w sedanie wygląda bardziej harmonijnie.

 

Nie zapominajmy o Audi A7 o bardzo ładnej linii.
image.thumb.png.8f4f5397268b140adbca668a9ab42e7d.png

Tak, jak wyszło A7 to pozamiatało.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to BMW może być, chociaż wrzuciłem raczej ze względu na fajne ujęcia niż samo autko. 

"Idealne, trzydrzwiowe coupe"..? Można długo wymyślać, w różnych budżetach również, ale - jak dla mnie - ten byłby OK:

 

 

Mały sedan..? CLA na pewno. Dla mnie ostatnio także A3 - chociaż kiedyś nie mogłem na nie patrzeć.

 

 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.11.2024 o 10:31, StaryWilk napisał(-a):

 

Tak, jak również media o tematyce motoryzacyjnej to potwierdzają od dłuższego czasu. I tak nowe modele A4, A6 to będą tylko elektryczne. A następca starego A6 to po prostu A7

https://autogaleria.pl/audi-a7-limousine-wyjechalo-na-drogi-nie-idzie-droga-mniejszego-a5

a miała być nowa A6 spalinowa w przyszłym roku , no i nie wyobrażam sobie Q8 tylko elektryczne 😬

Łukasz,  dobrą wersję brałem,  moja średnia z ostatnich 7tys km spadła do 40km/h 😅 

choć jakbym miał wybrać coś sportowego do codziennej jazdy , to serce raczej bije dla BMW , mój ideał to G30 LCI M550i , podobno lepiej brzmi od M5 , raz go słuchałem na stacji benzynowej👍🏼👑

Edytowane przez Krakus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Remy napisał(-a):


klienci głosują i nie bardzo chcą elektryki.

Stąd zamknięcie fanryki Q8 e-tron:

https://evertiq.pl/news/33185

To jest właśnie siła oddziaływania społeczeństw.

Żaden przedsiębiorca nawet ten radykalny, który zarzekał się, że nie będzie produkował pojazdów spalinowych, stając na progu bankructwa prędzej czy później musi wsłuchać się w oczekiwania.

Mogę się założyć, że wygrana Republikanów się do tego przyczyniła, głównie ze względu na porozumienia paryskie.

Będąc w mocy cwaniaków przy wsparciu różnej maści wariatów, którzy kręcili biznes na formule o zmianie klimatu i jego antropogenicznym wpływie nie byłoby szans na taki zwrot.

Ostatnio rozmawiałem z kimś... Jak się okazuje nowe, demo, lekkie używki omijane są szerokim łukiem, pies z kulawą nogą nie chce tego brać. Oczywiście mowa o elektrykach, ale trzeba przyznać, że wpływ na to ma również najwyższa cena energii we wszechświecie.  Jeszcze trochę więcej Unii, a zostanie tutaj jedynie biznes usługowy. Przykre.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Autor1984 tylko delikatnie nadmienię, że największym biznesowym stronnikiem republikańskiego zwycięzcy był szef Tesli... 🤷‍♂️ Tak więc wskazana jest  ostrożność w tym malowaniu czarno-białego obrazu (motoryzacyjnego) świata 🥷🏻

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Historia z wlasnego podworka: zostawilem auto w serwisie na update skopanego update'u, dzieki ktoremu konwerter DC/DC rozladowal akumulator i baterie :D

Ale nie o tym ma byc: dostalem auto zastepcze, E 220 CDI kombi z AMG pakietem, pamiecia siedzen, Burmesterem, rozszerzona rzeczywistoscia do nawigacji itp.

I wszystko pieknie, to swietne auto (choc jak na moje potrzeby to o wielkosci budynku) - ale bylo glosno. Elektryki oferuja nieprawdopodobny poziom komfortu.

Odbierajac po poludniu moje auto i jadac w kompletnej ciszy do domu pomyslalem sobie, ze ja w zasadzie to calkiem lubie te elektryki ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

@Autor1984 tylko delikatnie nadmienię, że największym biznesowym stronnikiem republikańskiego zwycięzcy był szef Tesli... 🤷‍♂️ Tak więc wskazana jest  ostrożność w tym malowaniu czarno-białego obrazu (motoryzacyjnego) świata 🥷🏻

Mam tego świadomość. Szef Tesli zdaje sobie również sprawę, że przemysł wojskowy jak i kosmiczny z odpowiednimi regulacjami może wprowadzić go w zupełnie inną rzeczywistość. Po co schylać się po drobne, jak sezam tuż za rogiem? Ja bym tak kalkulował. Dzięki komu Ukraincy mają neta? I kto je finansuje? Bo na pewno nie Musk, tylko Polacy. Żyć nie umierać.

Nieoficjalnie wiadomo, że Musk po zaprzysiężeniu ma objąć posadę związaną z "wydajnością rządu". Co to dużo pisać...

Jeżeli zostaną nałożone odpowiednie cła na samochody Chińskie i Europejskie to i tak Tesla na swoim macierzystym rynku się obroni.  A to bodajże 1/3 ogólno światowej sprzedaży. Jak się mylę proszę mnie poprawić.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Dla mnie to BMW może być, chociaż wrzuciłem raczej ze względu na fajne ujęcia niż samo autko. 

"Idealne, trzydrzwiowe coupe"..? Można długo wymyślać, w różnych budżetach również, ale - jak dla mnie - ten byłby OK:

 

 

Trzydrzwiowe to nie coupe tylko liftback. Ale pewnie chodzilo Ci o dwudrzwiowe... wtedy krol jest tylko jeden
 

24C0004_001.jpg

 

50 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Mam tego świadomość. Szef Tesli zdaje sobie również sprawę, że przemysł wojskowy jak i kosmiczny z odpowiednimi regulacjami może wprowadzić go w zupełnie inną rzeczywistość. Po co schylać się po drobne, jak sezam tuż za rogiem? Ja bym tak kalkulował. Dzięki komu Ukraincy mają neta? I kto je finansuje? Bo na pewno nie Musk, tylko Polacy. Żyć nie umierać.

Nieoficjalnie wiadomo, że Musk po zaprzysiężeniu ma objąć posadę związaną z "wydajnością rządu". Co to dużo pisać...

Jeżeli zostaną nałożone odpowiednie cła na samochody Chińskie i Europejskie to i tak Tesla na swoim macierzystym rynku się obroni.  A to bodajże 1/3 ogólno światowej sprzedaży. Jak się mylę proszę mnie poprawić.

 

 

Łukasz, ja Cie prosze, przestan tu szerzyc ta ruska propagande. Nie, Polacy nie finansuja Ukraincom internetu. Kropka.
Pozostanmy w swiecie motoryzacji 👍😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Trzydrzwiowe to nie coupe tylko liftback. Ale pewnie chodzilo Ci o dwudrzwiowe... wtedy krol jest tylko jeden
 

24C0004_001.jpg

 

 

Łukasz, ja Cie prosze, przestan tu szerzyc ta ruska propagande. Nie, Polacy nie finansuja Ukraincom internetu. Kropka.
Pozostanmy w swiecie motoryzacji 👍😊

Nie podważaj słów Ministra Spraw Zagranicznych oraz kandydata na Prezydenta. Piszesz jak propagandysta amator. 

W takich przypadkach posługuję się informacją, a nie domysłami, urojeniami i uprzedzeniami.

https://dorzeczy.pl/kraj/642616/sikorski-polska-sponsoruje-moduly-starlink-na-ukrainie.html

Mi nie chodzi o to kto z tego korzysta, tylko kto na tym zarabia, bo o tym była mowa - jakie korzyści płynną w tej sytuacji dla Elona Muska. A przemysł wojskowy to najlepszy biznes na Ziemi.

Mając takie zwierzchnictwo, przemysł samochodowy wydaje się przy tym jak dorabianie na sprzedaży ludzików z kasztanów ;)

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Nie podważaj słów Ministra Spraw Zagranicznych oraz kandydata na Prezydenta. Piszesz jak propagandysta amator. 

W takich przypadkach posługuję się informacją, a nie domysłami, urojeniami i uprzedzeniami.

https://dorzeczy.pl/kraj/642616/sikorski-polska-sponsoruje-moduly-starlink-na-ukrainie.html

Mi nie chodzi o to kto z tego korzysta, tylko kto na tym zarabia, bo o tym była mowa - jakie korzyści płynną w tej sytuacji dla Elona Muska. A przemysł wojskowy to najlepszy biznes na Ziemi.

Mając takie zwierzchnictwo, przemysł samochodowy wydaje się przy tym jak dorabianie na sprzedaży ludzików z kasztanów ;)

 

 

Czytasz bez zrozumienia tego, co czytasz.
Polska zaplacila za terminale Starlink (i to nie za wszystkie). Internet jest w wiekszosci fundowany przez Muska.

 

EOT
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to tylko ja, ale tak sobie teraz poczytałem kilka stron wstecz i strasznie dużo zostało napisane o empatii na drodze. Akceptujmy to, akceptujmy tamto, każdemu może się zdarzyć X. Przypomina mi się taki cytat "niedługo ludzie myślący, będą musieli przepraszać idiotów za to, że myślą". Dla mnie np. droga to nie jest miejsce do tolerowania błędów bo zbyt wiele może pójść nie tak. A taka osoba, która regularnie wymusza w mieście ma potem w głowie "no kij, pomacham i przecież nic się nie stało".

 

Mam takie skrzyżowanie niedaleko domu, gdzie pas do jazdy prosto jest zawsze zakorkowany i stoi w kolejce z 20-30 aut, pasy do jazdy w prawo i lewo zazwyczaj są puste. Najpierw mamy znaki ze 100 metrów przed skrzyżowaniem, który pas prowadzi gdzie, potem mamy znaki poziome z tą samą zawartością i finalnie kawałek przed skrzyżowaniem ponownie znaki pionowe. Czyli mamy to oznaczone 3x na długości około 100-150 metrów. Na końcu tych pasów, ktoś regularnie próbuje się wepchnąć na ten do jazdy prosto. Jak to teraz traktować 1) "no biedny/biedna zagapił się, wpuśćmy biedaka, bo jeszcze innym blokuje pas do skrętu" czy może 2) jeśli ktoś nie potrafi na tak krótkim odcinku 3 razy przeczytać znaków, które wręcz kłują w oczy, to ja nie chce mieć kogoś takiego nigdzie w pobliżu mojego auta, niech sobie stoi, jego problem czy 3) cwaniakowi oczywiście spieszy się bardziej niż innym, więc egoistycznie zablokuje pas do skrętu i będzie próbował się na siłę wpieprzyć przed kierowców, którzy z kulturą czekają na swoją kolej? Okazać empatię i wpuścić czy mieć delikwenta w d**ie? Może to sprawa jeżdżenia w większości po dużym mieście, ale z moich obserwacji mamy na drogach dużo więcej cwaniaków, którzy w poważaniu mają innych i jeżdżą z założeniem, że to inni mają ich puszczać, uważać na nich itd. niż ludzie, którzy rzeczywiście trochę się zagapią. 

 

Inna sytuacja, o której dyskutowałem kilka razy, jadę sobie lewym pasem, parę aut przede mną, parę za mną, nagle z prawego przed maskę wyskakuje mi ktoś, kto właśnie włączył się do ruchu, wiadomo, że natychmiast musi być na lewym, więc zmusza Ciebie i auta za Tobą do hamowania. Nie raz usłyszałem, "no przecież kultura na drodze wymaga żeby takiego wpuścić, nic Ci się nie stanie jak trochę zwolnisz i go wpuścisz.", dla mnie to jest chamstwo wpychającego się i nie mam dla czegoś takiego tolerancji. Kulturą jest dla mnie jak ktoś jedzie prawym, wrzuci kierunek i czeka aż ktoś mu bezpiecznie zrobi miejsce żeby na ten lewy wjechał. Co tutaj mamy, brak empatii czy brak akceptacji dla chamstwa? 

 

No i finalnie bo wspomniano o rowerzystach (dodam tu jeszcze skutery "na dowód"). Całe dorosłe życie zastanawiam się jak można na drogi wpuszczać ludzi, którzy uczestniczą w ruchu drogowym, a nie są w żaden sposób zobligowani do znajomości przepisów. No chyba, że nowe pokolenia wraz ze skończeniem 18 lat i dostaniu dowodu, w jakiś cudowny sposób odblokowują część mózgu z tą wiedzą. A idąc dalej tropem podrapanego lakieru - dlaczego pojazd uczestniczący w ruchu drogowym (rower) nie ma obowiązku posiadania OC? Na ten moment, jak ktokolwiek na rowerze uszkodzi Wam cokolwiek, to możecie tego dochodzić w sądzie, a nie z automatu dostać wypłatę odszkodowania, adekwatnego do poczynionych strat? Skąd takie uprzywilejowanie? Finalnie - śmiesznie niskie mandaty dla rowerzystów. Auto wjeżdża na chodnik - tragedia, 1500 zł mandatu, rower 50-300zł, wedle uznania wystawiającego. Rowerzysta robi sobie tour de france, jedzie asfaltem mimo ścieżki rowerowej obok, blokuje ruch, a na zwrócenie uwagi odpowiada, "ja trenuję do zawodów, więc ścieżka rowerowa nie jest dla mnie, w d*pie ją mam będę jeździł asfaltem" bo tutaj grozi uwaga - 100 zł mandatu. Też bym tak chciał, "mam szybkie auto, to mam w d*pie przepisy, będę je łamał, bo przecież wyjazd na tor drogi", poproszę max 100 zł mandatu, bo "ja trenuję".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[mention]Ceteth [/mention] poem Ci Kolego, żeś trafił 100% w moje bolączki na drodze, szczególnie ten pierwszy przypadek.
Tu jestem zdania, że nawet jak ktoś się faktycznie zagapił, to i tak zasługuje na klakson i odczekanie swojego. Dlaczego? Bo w przeciwnym wypadku, tzn. jak takie zachowanie nie spotka się z jednoznaczną dezaprobatą, cwaniaków zaczyna przybywać w danym momencie w tempie geometrycznym (no bo skoro można, to po co mam czekać jak frajer).
Ja mam taki skręt w lewo na swojej trasie. Generalnie skręcanie idzie w miarę płynnie. Oczywiście przy dużym ruchu trzeba trochę poczekać. Na ale jak tylko trafi się jeden cwaniak, który wbije się w ostatniej chwili, to już wiadomo, że nie będzie już płynnie i z 3 minut stania do skrętu robi się 15…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Ceteth napisał(-a):

Nie wiem czy to tylko ja, ale tak sobie teraz poczytałem kilka stron wstecz i strasznie dużo zostało napisane o empatii na drodze. Akceptujmy to, akceptujmy tamto, każdemu może się zdarzyć X. Przypomina mi się taki cytat "niedługo ludzie myślący, będą musieli przepraszać idiotów za to, że myślą". Dla mnie np. droga to nie jest miejsce do tolerowania błędów bo zbyt wiele może pójść nie tak. A taka osoba, która regularnie wymusza w mieście ma potem w głowie "no kij, pomacham i przecież nic się nie stało".

 

Mam takie skrzyżowanie niedaleko domu, gdzie pas do jazdy prosto jest zawsze zakorkowany i stoi w kolejce z 20-30 aut, pasy do jazdy w prawo i lewo zazwyczaj są puste. Najpierw mamy znaki ze 100 metrów przed skrzyżowaniem, który pas prowadzi gdzie, potem mamy znaki poziome z tą samą zawartością i finalnie kawałek przed skrzyżowaniem ponownie znaki pionowe. Czyli mamy to oznaczone 3x na długości około 100-150 metrów. Na końcu tych pasów, ktoś regularnie próbuje się wepchnąć na ten do jazdy prosto. Jak to teraz traktować 1) "no biedny/biedna zagapił się, wpuśćmy biedaka, bo jeszcze innym blokuje pas do skrętu" czy może 2) jeśli ktoś nie potrafi na tak krótkim odcinku 3 razy przeczytać znaków, które wręcz kłują w oczy, to ja nie chce mieć kogoś takiego nigdzie w pobliżu mojego auta, niech sobie stoi, jego problem czy 3) cwaniakowi oczywiście spieszy się bardziej niż innym, więc egoistycznie zablokuje pas do skrętu i będzie próbował się na siłę wpieprzyć przed kierowców, którzy z kulturą czekają na swoją kolej? Okazać empatię i wpuścić czy mieć delikwenta w d**ie? Może to sprawa jeżdżenia w większości po dużym mieście, ale z moich obserwacji mamy na drogach dużo więcej cwaniaków, którzy w poważaniu mają innych i jeżdżą z założeniem, że to inni mają ich puszczać, uważać na nich itd. niż ludzie, którzy rzeczywiście trochę się zagapią. 

 

Inna sytuacja, o której dyskutowałem kilka razy, jadę sobie lewym pasem, parę aut przede mną, parę za mną, nagle z prawego przed maskę wyskakuje mi ktoś, kto właśnie włączył się do ruchu, wiadomo, że natychmiast musi być na lewym, więc zmusza Ciebie i auta za Tobą do hamowania. Nie raz usłyszałem, "no przecież kultura na drodze wymaga żeby takiego wpuścić, nic Ci się nie stanie jak trochę zwolnisz i go wpuścisz.", dla mnie to jest chamstwo wpychającego się i nie mam dla czegoś takiego tolerancji. Kulturą jest dla mnie jak ktoś jedzie prawym, wrzuci kierunek i czeka aż ktoś mu bezpiecznie zrobi miejsce żeby na ten lewy wjechał. Co tutaj mamy, brak empatii czy brak akceptacji dla chamstwa? 

 

No i finalnie bo wspomniano o rowerzystach (dodam tu jeszcze skutery "na dowód"). Całe dorosłe życie zastanawiam się jak można na drogi wpuszczać ludzi, którzy uczestniczą w ruchu drogowym, a nie są w żaden sposób zobligowani do znajomości przepisów. No chyba, że nowe pokolenia wraz ze skończeniem 18 lat i dostaniu dowodu, w jakiś cudowny sposób odblokowują część mózgu z tą wiedzą. A idąc dalej tropem podrapanego lakieru - dlaczego pojazd uczestniczący w ruchu drogowym (rower) nie ma obowiązku posiadania OC? Na ten moment, jak ktokolwiek na rowerze uszkodzi Wam cokolwiek, to możecie tego dochodzić w sądzie, a nie z automatu dostać wypłatę odszkodowania, adekwatnego do poczynionych strat? Skąd takie uprzywilejowanie? Finalnie - śmiesznie niskie mandaty dla rowerzystów. Auto wjeżdża na chodnik - tragedia, 1500 zł mandatu, rower 50-300zł, wedle uznania wystawiającego. Rowerzysta robi sobie tour de france, jedzie asfaltem mimo ścieżki rowerowej obok, blokuje ruch, a na zwrócenie uwagi odpowiada, "ja trenuję do zawodów, więc ścieżka rowerowa nie jest dla mnie, w d*pie ją mam będę jeździł asfaltem" bo tutaj grozi uwaga - 100 zł mandatu. Też bym tak chciał, "mam szybkie auto, to mam w d*pie przepisy, będę je łamał, bo przecież wyjazd na tor drogi", poproszę max 100 zł mandatu, bo "ja trenuję".

Tak, dziś przede wszystkim należy tolerować głupców, chamów i cwaniaków; bo inaczej jesteś pozbawionym empatii bydlakiem nie potrafiącym zrozumieć, że ktoś tam ma zły lub gorszy dzień. Nie ważne są przepisy, zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo własne i innych uczestników drogi

 

37 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Czytasz bez zrozumienia tego, co czytasz.
Polska zaplacila za terminale Starlink (i to nie za wszystkie). Internet jest w wiekszosci fundowany przez Muska.

 

EOT
 

Chyba na odwrót, ja piszę o korzyściach dla niego, a Ty zbaczasz na inną płaszczyznę. 

Nie ważne, CL to świetne coupe zawsze mi się widział.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Tak, dziś przede wszystkim należy tolerować głupców, chamów i cwaniaków; bo inaczej jesteś pozbawionym empatii bydlakiem nie potrafiącym zrozumieć, że ktoś tam ma zły lub gorszy dzień. Nie ważne są przepisy, zdrowy rozsądek, bezpieczeństwo własne i innych uczestników drogi

Przepisy i zdrowy rozsądek są ważne, chyba że te mówiące o ograniczeniach prędkości, to wtedy nie, bo większość jest bez sensu, a w ogóle to wymyśliła je unia i lewactwo xD.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

Trzydrzwiowe to nie coupe tylko liftback. Ale pewnie chodzilo Ci o dwudrzwiowe... wtedy krol jest tylko jeden

 

No tak, pomyłka. A co do pokazanego Merca - model tzw. ikoniczny. Ale ja nie jestem kolekcjonerem aut, a do użytkowania na stałe wolałbym jednak coś nowszego. Podobnie mam z zegarkami - lubię czasem pooglądać vintage, ale w użytkowaniu codziennym kończy się u mnie (jeżeli w ogóle) na "udawanym vintage".  ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, nicon napisał(-a):

Przepisy i zdrowy rozsądek są ważne, chyba że te mówiące o ograniczeniach prędkości, to wtedy nie, bo większość jest bez sensu, a w ogóle to wymyśliła je unia i lewactwo xD.

Huehuehue, koń by się usrał.

Zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo swoje i innych jest na pierwszym miejscu, zapamiętaj to sobie. Bo jak ktoś nie stosuje się do przepisów i jest w dodatku głupi; to tworzy zagrożenie dla otoczenia. Tak jak ten, co spierd*lil do Dubaju i jeszcze go nie można ściągnąć...

 

 

 

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Starlinka na Ukrainie to czytałem onegdaj, że po całkiem niedługim czasie od uruchomienia go tam, rząd USA zaczął zań płacić, by nie został odłączony. Pan Musk chyba jednak nie sponsoruje.


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Huehuehue, koń by się usrał.

Zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo swoje i innych jest na pierwszym miejscu, zapamiętaj to sobie. Bo jak ktoś nie stosuje się do przepisów i jest w dodatku głupi; to tworzy zagrożenie dla otoczenia. Tak jak ten, co spierd*lil do Dubaju i jeszcze go nie można ściągnąć...

 

 

 

 

W tym filmie najlepsze stwierdzenie biorąc pod uwagę co się stało potem jest od 1:04

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Mam tego świadomość. Szef Tesli zdaje sobie również sprawę, że przemysł wojskowy jak i kosmiczny z odpowiednimi regulacjami może wprowadzić go w zupełnie inną rzeczywistość. Po co schylać się po drobne, jak sezam tuż za rogiem? Ja bym tak kalkulował. (...)

 

To nie rozumiem po co mieszasz w to jakąś ideologię? 🤔 Prawica? Bzdura. Jedyna ideologia to wielkie pieniądze. One nie mają barw politycznych. Zresztą zaprzeczasz sam sobie kolejnym elementem wpisu o biznesie wojskowym gdzie eko-bożek (z definicji lewicowy) wszedł w układ z rzekomo prawicowcem, skuszony wizją kosmicznych nomen omen pieniędzy. Sorry, ale strasznie mnie drażni antagonizowanie ludzi z uwagi na poglądy polityczne 🤷‍♂️ Na dodatek to jest takie mydlenie oczu "biedakom", igrzyska dla "tłuszczy". 
A konkretyzując to w obszarze motoryzacji to absolutnie nie wierzę, iż "prawicowcy" przywrócą stary porządek rzeczy bo kochają bulgot V8 i smrodek etyliny. Jeśli już to zrobią to z powodów ekonomicznych i/lub propagandowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

To nie rozumiem po co mieszasz w to jakąś ideologię? 🤔 Prawica? Bzdura. Jedyna ideologia to wielkie pieniądze. One nie mają barw politycznych. Zresztą zaprzeczasz sam sobie kolejnym elementem wpisu o biznesie wojskowym gdzie eko-bożek (z definicji lewicowy) wszedł w układ z rzekomo prawicowcem, skuszony wizją kosmicznych nomen omen pieniędzy. Sorry, ale strasznie mnie drażni antagonizowanie ludzi z uwagi na poglądy polityczne 🤷‍♂️ Na dodatek to jest takie mydlenie oczu "biedakom", igrzyska dla "tłuszczy". 
A konkretyzując to w obszarze motoryzacji to absolutnie nie wierzę, iż "prawicowcy" przywrócą stary porządek rzeczy bo kochają bulgot V8 i smrodek etyliny. Jeśli już to zrobią to z powodów ekonomicznych i/lub propagandowych.

Adam miał prośbę, uszanujmy ją. Mogę Ci napisać dłuższy komentarz na PW. 

reczny.gif.fe4ee831d5e86079ec5a8a3d8b7f4b87.gif

Więc tutaj krótko by nie drażnić lwa.

Kto podpisał porozumienie paryskie, a kto z niego zrezygnował i zrobi to prawdopodobnie ponownie. Ideologia... To polityka, która jest wygodna dla obozów rządzących lub opozycyjnych.

Jakie antagonizowanie? Napisałem jedynie, że prawdopodobnie USA zrezygnują z ograniczeń opracowanych wg metodologi IPCC, zrobią to by nie przegrać wyścigu, który byłby przegrany, gdyby ponownie urząd objęli demokraci. Europa jak będzie forsowała zielony ład, to wszystkie firmy stąd zwieją, bo koszty emisyjne będą (już są tak ogromne), że coraz więcej firm chce przenieść produkcję m.in. poza Polskę. Na cenę energii wpływa głównie cena emisji CO2 i związanych z nią zakupów uprawnień na giełdzie. Wpływ ma na to również modernizacja zakładów produkcyjnych dostosowując je do wymogów związanych z ograniczeniami ekologicznymi. Obecnie zwalnia się setki osób. Nie widzisz tego? .

 

" Stany Zjednoczone" pod przewodnictwem Donalda Trumpa wycofały się z porozumienia paryskiego jako jedyny kraj na świecie, jednak prezydent Biden pierwszego dnia prezydentury zdecydował o przywróceniu Stanów Zjednoczonych do porozumienia, co stało się faktem 19 lutego 2021 roku"

 

Problem dotyczy także emisji gazów cieplarnianych przez samochody spalinowe. To chyba oczywiste. Te zeroemisyjne tj. elektryczne miały przyczynić się do neutralności klimatycznej. Sądzę, że jesteś na tyle rozgarniętym człowiekiem, iż zdajesz sobie sprawie jaki jest koszt wyprodukowania baryłki ropy, a jaki wydobycia podobnej ilości litu i kobaltu.

Forsując "ideologię" czyt. politykę, UE zostanie daleko za Afryką, a już na pewno za Chinami i USA; obecnie UE jest druga bądź trzecia jeśli chodzi o GDP.

Więc USA będą produkować spalinowe samochody, Chiny będą produkować tanie spalinowe samochody, napędzanymi tanim paliwem; bo nie będą ponosić kosztów związanych z pakietami emisyjnymi.
Więc wyrażam nadzieję, że ktoś tam się obudzi i zrezygnujemy na jakiś czas z "niezależności" energetycznej.
Koniec!

 

" Jeśli już to zrobią to z powodów ekonomicznych"

No właśnie to mam cały czas na myśli.

 

Wybacz Adam, ale ta cała elektromobilność to niestety tylko i wyłącznie polityka, a że związana z motoryzacją, to nie da się przejść obok tego obojętnie.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jak co, ale Chiny to już chyba najwięcej elektryków na świecie sprzedają u siebie, więc to Twoje rozumowanie coś się kupy nie trzyma. Poza tym, współczesne samochody spalinowe także potrzebują wielu materiałów ziem rzadkich i co tam jest składnikiem choćby katalizatora, więc i tak trzeba to kopać. 
 

Trump sam stwierdził że musi wspierać elektryki bo Elon go wsparł swoją kasą i w sumie to nie ma wyboru.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, beniowski napisał(-a):

Co jak co, ale Chiny to już chyba najwięcej elektryków na świecie sprzedają u siebie, więc to Twoje rozumowanie coś się kupy nie trzyma. Poza tym, współczesne samochody spalinowe także potrzebują wielu materiałów ziem rzadkich i co tam jest składnikiem choćby katalizatora, więc i tak trzeba to kopać. 
 

Trump sam stwierdził że musi wspierać elektryki bo Elon go wsparł swoją kasą i w sumie to nie ma wyboru.

Bo elektryki to "potrzeba na rynku" wykreowana, ale jednak. Waldemar! Potrzeby trzeba zaspokajać.

Volvo zarzekało się, że koniec z samochodami spalinowymi. I co? Jajco; sądzę, że ich wywiad gospodarczy jak i wyniki sprzedaży elektryków dały im do myślenia i zmienili plany.

UE mam nadzieję, aby utrzymać konkurencyjność będzie jednak starała się przynajmniej nie przeszkadzać.

Ja osobiście jako trzecie auto sam bym zakupił elektryka, ale tylko jako trzecie auto.

 

A jak walną cła na samochody z UE i Chin to Elon zmonopolizuje rynek elektryków w USA.

I jeszcze jedno, co do metali pallad - napisałem jakiś czas temu w jednym z tematów, że jego cena będzie spadać. I od 2022 spadała, ale już mamy odbicie. Ciekawe prawda?

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.