Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Zabawy offroadowe raczej też nie wpływają dobrze na środowisko...

 

 

true ale to nie jest tak, że tysiąc terenówek dzień w dzień po 10h jeżdżą po lesie. A cementownia obok syfi cały czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tysiąc pewnie nie, ale 100 się zdarza...

Masz rację w tym, że szkodliwość takiego rajdu a szkodliwość przemysłu chociażby, to totalnie inna skala...

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są miejsca, gdzie w interesie społecznym leży, żeby co jakiś czas puścić w teren kilka-kilkanaście terenówek. Jak się kiedyś w to bawiłem, to zdarzało się dogadać z lesniczym akcję pt. zapewnienie przejezdnosci dróg pożarowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są miejsca, gdzie w interesie społecznym leży, żeby co jakiś czas puścić w teren kilka-kilkanaście terenówek. Jak się kiedyś w to bawiłem, to zdarzało się dogadać z lesniczym akcję pt. zapewnienie przejezdnosci dróg pożarowych.

Niespecjalnie umiem wyobrazić sobie zapewnianie przejezdności przez terenówki... Rozwiniesz myśl?

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Carrot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niespecjalnie umiem wyobrazić sobie zapewnianie przejezdności przez terenówki... Rozumiesz myśl?

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Wg mnie chodzi o udrażnianie nieprzejezdnych leśnych dróg. Przewalone drzewa itp... ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie chodzi o udrażnianie nieprzejezdnych leśnych dróg. Przewalone drzewa itp... ;)

Ach ten slownik miało być "rozwiniesz myśl?" Poprawiam.

Ale to nie sam przejazd likwiduje powalone drzewa.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Droga w lesie zarasta bardzo szybko. Do tego dochodzą powalone drzewa itd. Udrażnianie dróg pożarowych to jedno z zadań leśnictwa. Wymaga czasu i sprzętu. Przejazd kilkunastu terenówek robi to za darmo. Pod warunkiem, że kierowcy są zdyscyplinowani, bo inaczej szkody są większe niż pożytki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że utoruje się przejazd to i owszem. Ale tak jak piszesz, potrzeba dyscypliny. Pierwsze co mi przychodzi do głowy a propos przejazdu terenówek po choć odrobinę grząskim terenie, to koleiny na pół metra ale można to zrobić delikatniej

Chyba 2 lata temu przeszła w Puszczy Knyszyńskiej wichura. Zmiotło prawie 1mln m3 drewna. Gdyby nie było na podwórku quada i terenówki, to do domu bym prędko nie wróciła, i mieszkańcy kilku okolicznych wsi również.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taką przygodę ok 10 lat temu na Ukrainie. Powódź zmiotła drogi i co gorsza duży most odcinając od świata kilka dolin. Pomimo bardzo dobrze wyposażonych aut dopiero po 3 dniach można było się przebić okrężną drogą przez góry. Niby po takie wrażenia tam jechaliśmy, ale cały kontekst bycia na łasce lokalnej społeczności (ograniczenia aprowizacji) wcale nie był fajny. Na długo zapamiętam ulgę jaką poczułem będąc już po drugiej stronie tej rzeki (Siret dokładnie).

Edytowane przez Pankracy111

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak ze wszystkim - nic z przypadku się nie dzieje. To nie jest tak, że wjeżdżają sobie w las i robią co chcą - można zrobić tak raz, może drugi. Za trzecim ma się na głowie straż leśną i policję. Tam były 4 terenówki - chłopaki jak trzeba pomagają leśniczemu a leśniczy im. Nikt na złość sobie nie robi. Od takiego zorganizowanego wypadu na 3h w las gorszy bywa wypad 4 "turystów" po których zostają woreczki po kanapkach, butelki po wodzie czy inne takie "pamiątki". A co komu przeszkadza koleina w środku lasu, która zaraz zarośnie metrowymi krzaczorami? Dziki to przeryją po swojemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od ludzi. Offroad uruchamia niestety dość dziwne poczucie władzy nad otoczeniem, a sprzęt prowokuje by go używać. Po kilku latach obserwacji zachowań różnych ludzi w terenie, gdyby to była moja decyzja, zakazałbym wszelkich imprez tego typu na państwowym terenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yhy, zaleziesz ludziom za skórę i za każdym razem gdy się pojawisz to ktoś zadzwoni na policję i prędzej czy później Cię utemperują. Kiedyś kumpel wspominał, że 15 lat temu motocyklami po lasach można było latać w sumie na luzaka, dzisiaj raczej nie bardzo. Ci z terenówek sami wspominali, że wcześniej mieli więcej terenów do jazdy ale zmienił się leśniczy w jednej miejscowości i tam nie wjeżdżają bo nie chcą kłopotów. Na pewno są tacy, którzy myślą, że im wszystko wolno ale prędzej czy później kosa trafi na kamień. Z innych obserwacji w sobotę - mieliśmy wynajęte lotnisko - wszystko na legalu, ludzie ćwiczą tam driftowanie. W teorii na teren lotniska bez upoważnienia wstęp wzbroniony. A ludzi na rowerkach kręcących na skróty do sklepu pełno. Trochę się nóż w kieszeni otwiera jak widzi się debila z dzieckiem w foteliku i bez jakiegokolwiek skrępowania wjeżdża na pas lotniska gdzie samochody lecą bokiem przy 150km/h

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doczekaliśmy dziwnych czasów pełnych zakazów...  Ciężko z legalnością, ale trzeba jasno powiedzieć że powodem tego jest offroadowe bydło nie szanujące zasad współżycia społecznego (z naciskiem na quady i motocrossy w rękach imbecyli) 

A tak poza tym fajnie że ujawniają się koledzy z podobną zajawką :)

post-292-0-62400900-1564517427_thumb.jpg

Edytowane przez Darecki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne disco... td5 ?

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Doczekaliśmy dziwnych czasów pełnych zakazów... Ciężko z legalnością, ale trzeba jasno powiedzieć że powodem tego jest offroadowe bydło nie szanujące zasad współżycia społecznego (z naciskiem na quady i motocrossy w rękach imbecyli)

A tak poza tym fajnie że ujawniają się koledzy z podobną zajawką :)

Biorąc pod uwagę ile tu jest różnych tematów dotyczących hobby wszelakich, to się nawet zdziwiłam, że nie ma osobnego wątku o offroadzie. Nie to, żebym chciała się poudzielać, ale poczytać zawsze można Np. Jaki zegarek w błoto albo co pasuje do Patrola

 

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój serwis Audi używał do mycia takiej ilości chemii, że później nie mogłem nigdy doszorować plam na czarnych listwach wokół szyb i grilla.

Od trzeciego razu zabroniłem im myć samochód...

To jest (była ??? ) przypadłość Audi i BMW. Ciekawe ze MB ma rozwiązanie bez tego problemu. Pewnie inny dostawca listew i chromowania. U mnie doprowadzili do takiego stanu że nie mogę usunąć i też mają ban na mycie :-)


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was porusza się może Subaru Foresterem III w silniku 2,5 T ? Jakie wady/ bolączki go dotykają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja się już "pochwaliłem", że rozbiłem swoją piękną, 600-konną eMeczkę? To już trzeci raz, od kiedy go posiadam, więc w końcu dotarło do mnie - i już jej po raz kolejny nie naprawiam. Nie wykupiłem jej z ubezpieczalni, choć wszystko wskazuje na to, że można ją było naprawić relatywnie niewielkim kosztem, czyli, inaczej mówiąc, nawet na wypadku zarobić. Nawet myślałem, by ją wysłać do Polski i tam naprawić, bo "Polak potrafi". Jednak po przemyśleniu wszystkich "za" i "przeciw" stwierdzam, że to już nie jest auto dla mnie.  Ja byłem uzależniony od tej mocy, potrzebuję odwykówki. Będę jeździł Cadillakiem. 

 

PS. Jak ktoś chce nabyć drogą kupna ten samochód, to będzie on sprzedany tutaj:  https://www.iaai.com/Vehicle?itemID=32888024&RowNumber=11&loadRecent=True&fbclid=IwAR1-oVyOtdHqvQ0uUi4L2_0Zy357FiIi2MCcRumDGUaIWoGTESMSarsj8MU   To nie jest kryptoreklama, to już nie jest moje auto. to nie ja je sprzedaję, tylko dom aukcyjny, który je odkupił od mojego ubezpieczyciela. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja się już "pochwaliłem", że rozbiłem swoją piękną, 600-konną eMeczkę? To już trzeci raz, od kiedy go posiadam, więc w końcu dotarło do mnie - i już jej po raz kolejny nie naprawiam. Nie wykupiłem jej z ubezpieczalni, choć wszystko wskazuje na to, że można ją było naprawić relatywnie niewielkim kosztem, czyli, inaczej mówiąc, nawet na wypadku zarobić. Nawet myślałem, by ją wysłać do Polski i tam naprawić, bo "Polak potrafi". Jednak po przemyśleniu wszystkich "za" i "przeciw" stwierdzam, że to już nie jest auto dla mnie.  Ja byłem uzależniony od tej mocy, potrzebuję odwykówki. Będę jeździł Cadillakiem. 

 

PS. Jak ktoś chce nabyć drogą kupna ten samochód, to będzie on sprzedany tutaj:  https://www.iaai.com/Vehicle?itemID=32888024&RowNumber=11&loadRecent=True&fbclid=IwAR1-oVyOtdHqvQ0uUi4L2_0Zy357FiIi2MCcRumDGUaIWoGTESMSarsj8MU   To nie jest kryptoreklama, to już nie jest moje auto. to nie ja je sprzedaję, tylko dom aukcyjny, który je odkupił od mojego ubezpieczyciela. 

Szkoda, czyżby poślizg?

Można jeździć na polskich blachach po USA bez żadnych ograniczeń czasowych?


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, czyżby poślizg?

Można jeździć na polskich blachach po USA bez żadnych ograniczeń czasowych?

 

Łyse opony, ulewa i za dużo gazu przy ruszaniu ze świateł. 

Samochód był zarejestrowany w USA. dlaczego miał polską tablicę rejestracyjną z przodu, wyjaśniłem na tym filmie:  https://www.youtube.com/watch?v=DoVbyFWvt6Q

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że to tak, że z tylu musi być stanowa rejestracja, a z przodu sobie można powiesić, co się chce

 

Edycja: spoźniłem się z wyjaśnieniem

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łyse opony, ulewa i za dużo gazu przy ruszaniu ze świateł. 

Samochód był zarejestrowany w USA. dlaczego miał polską tablicę rejestracyjną z przodu, wyjaśniłem na tym filmie

I wszystko jasne, dziękuję za wyjaśnienie.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tutaj się nie chwaliłeś, widziałem wczoraj wpisy na forum BMW i później filmik na YT. Sporo racji masz mówiąc, że takie auto jest ciężkie do opanowania szczególnie na mokrym. Taki urok mocnych tylnonapędówek (lub wogóle tylnonapędówek na lichych oponach). Tylko to mnie trochę razi - tak ciężko o nowe opony do M3? Opony szybko lecą mając taki silnik - racja, ale wtedy - na mokrym noga powinna iść z gazu. Ja teraz mam na tyle niby całkiem świeże ale jakieś chinole - na suchym ok ale na mokrym trakcja się świeci tam, gdzie nigdy mi się to nie przytrafiało a ja mam tylko 200KM zamulone starym automatem.

Czy szkoda eMki? Myślę, że dla Ciebie będzie to okazja na zmianę, może niekoniecznie coś mocniejszego czy o podobnym temperamencie ale po prostu coś innego tak jak wspominałeś o Mercedesie. A ktoś kto kupi to auto trochę je podleczy i będzie się nim cieszył.

Ważne, że nie było poważnego dzwona, wyszedłeś tylko z pewnymi przemyśleniami a nie ze złamaniami  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stąd u mnie w garażu stoją następne, pomimo tego że ich jeszcze nie potrzebuje :D.

Jeżeli chodzi o samochody to odemnie można kupować, wszystkie są zawsze na topie jeżeli chodzi o service :)

 

Trochę mnie to czasami wkurza bo garaż mam zawalony rzeczami które będę potrzebował "kiedyś tam"

8d1e521f5eba5d5cdc06bdf9ebaf02ec.jpg

 

Sent from my SM-G950W using Tapatalk

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stąd u mnie w garażu stoją następne, pomimo tego że ich jeszcze nie potrzebuje :D.

Jeżeli chodzi o samochody to odemnie można kupować, wszystkie są zawsze na topie jeżeli chodzi o service :)

 

Trochę mnie to czasami wkurza bo garaż mam zawalony rzeczami które będę potrzebował "kiedyś tam"

 

 

Sent from my SM-G950W using Tapatalk

No ale te papcie się starzeją... Z którego roku są?

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.