Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, Ceteth napisał(-a):

Ja z Q5 mam jeden problem. Kolega z pracy 2-3 miesiące temu odebrał swoje i wewnątrz czuć i widać, że premiera była kilka lat temu. Pojeździsz, zobaczysz, ale mnie osobiście wnętrze w ogóle nie porywa w Q.

 

Owszem, bo jest dobrze wykonane i spasowane 😅
Ale faktycznie, nie ma wilekich tabletow na desce rozdzielczej i nadal ma pokretla i przyciski klimatyzacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A  kiedy będzie nowe  q5 ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Q5, Q5, Q5

 

 

 

Nie wiem co tam przerabiales, ale w moim SQ5, wszystko dziala bezobslugowo i genialnie. Jest ogromna roznica miedzy najbardziej komfortowym, a najbardziej sportowym ustawieniem. Mozesz tez regulowac wysokosc. W XC60, mozliwosci regulacji w samochodzie poliftowym jest bardzo mala. We wszystkich trybach bylo dosc nisko i twardo, podnosil sie w trybie offroad, ale dzialal on do 40km/h.

 

Generalnie i Audi i Porsche maja swietna pneumatyke.
 

 

 

Podzielam opinie. Volvo jest fajne, lubie bardziej szwedzki dizajn, ale nie ma porownania z Audi. Naped w Audi jest lepszy, mozliwosci ustawienia wiecej, wyswietlacze i ich konfiguracja o wiele lepsza. Q5 z akustycznymi szybami jest tez cichsze w pelnym zakresie predkosci niz XC60 z akustyka.

 

20 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Dobry wybor 👍

 

19 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

 

Też z tych dwóch wybrałbym Audi, mimo, że to schodzący model. Ale jak jesteś nastawiony na komfort i bezawaryjność, a osiągi nie są takie ważne to rzuć okiem na Lexusy.

 

17 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

Fajny.

Mam bardzo podobną konfigurację, tylko klasyczny silber, 20", shadow. W środku pełna skóra i wentylacja, szyby, pneumatyka i w sumie poza szyberdachem raczej wszystko. To nie jest najnowsza stylistyka, ale bardzo neutralna i mocno ponadczasowa. Anyway jeśli kupujesz dla siebie i nie masz dupościsku, że np. KIA robi tak szybko liftingi, że sami sprzedawcy się mylą co jest najnowszą wersją, to będziesz zadowolony.

 

8 godzin temu, Krakus1 napisał(-a):

no i miejsce produkcji Q5, co nie jest bez znaczenia  😬 

Auto zamówione - do odbioru w przeciągu 5 tygodni. Będą też i akustyczne szyby. 🙄

11 minut temu, łowca napisał(-a):

A  kiedy będzie nowe  q5 ? 

Prawdopodobnie już w przyszłym roku. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie odbieraj w przeciągu. Źle na zdrowie to wpływa. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 tyg to jeszcze idzie wytrzymac ale ja nie wiem jak niektórzy potrafią czekać na auto rok



Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka





Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś, kto jest dobrze poukładany i planuje długofalowo, poczeka i dłużej, bez zbytniego stresowania się. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie każdy jest tak w gorącej wodzie kapany jak ja, a z drugiej strony zawsze najlepiej jest "między ustami a brzegiem pucharu"

Jestem ciekaw jakie macie podejscie do zakupu/finansowania/wynajmowania aut
Ja do tej pory miałem 2 leasingi i za każdym razem gdzieś mi to przeszkadzało a że to tak na prawdę nie moje a bo to a bo sro, szybko je spłacałem i 'sobie mialem'
Obecne auto to właśnie drugie z nich i jako że mam je ponad rok to tak troszke kusi do zmiany no i właśnie sobie rozmyślam
Myślę o nowym aucie 'sredniej' półki i tak jak mialem opory wcześniej do brania czegoś 'na raty' tak w drugą stronę mam opory wydac +/- 200k w gotówce
Z trzeciej strony może taki leasing na zasadzie wynajmy (mała rata wysoka splata) ma obecnie najwięcej sensu?
Jakie macie na to spojrzenie?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bober5264 napisał(-a):

Może nie każdy jest tak w gorącej wodzie kapany jak ja, a z drugiej strony zawsze najlepiej jest "między ustami a brzegiem pucharu"

Jestem ciekaw jakie macie podejscie do zakupu/finansowania/wynajmowania aut
Ja do tej pory miałem 2 leasingi i za każdym razem gdzieś mi to przeszkadzało a że to tak na prawdę nie moje a bo to a bo sro, szybko je spłacałem i 'sobie mialem'
Obecne auto to właśnie drugie z nich i jako że mam je ponad rok to tak troszke kusi do zmiany no i właśnie sobie rozmyślam
Myślę o nowym aucie 'sredniej' półki i tak jak mialem opory wcześniej do brania czegoś 'na raty' tak w drugą stronę mam opory wydac +/- 200k w gotówce
Z trzeciej strony może taki leasing na zasadzie wynajmy (mała rata wysoka splata) ma obecnie najwięcej sensu?
Jakie macie na to spojrzenie?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka
 

Trochę wiem co czujesz. Ja zawsze wolałem mieć wszystko od razu na własność. Nigdy w życiu nie brałem kredytu, leasingu czy pożyczki. Miałbym straszny dyskomfort na myśl, że muszę co miesiąc martwić się o kasę na ratę. Albo coś kupuję bo mam pieniądze, albo odpuszczam gdy pieniędzy nie starcza, bo wtedy wychodzę z założenia że po prostu mnie nie stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może nie każdy jest tak w gorącej wodzie kapany jak ja, a z drugiej strony zawsze najlepiej jest "między ustami a brzegiem pucharu"

Jestem ciekaw jakie macie podejscie do zakupu/finansowania/wynajmowania aut
Ja do tej pory miałem 2 leasingi i za każdym razem gdzieś mi to przeszkadzało a że to tak na prawdę nie moje a bo to a bo sro, szybko je spłacałem i 'sobie mialem'
Obecne auto to właśnie drugie z nich i jako że mam je ponad rok to tak troszke kusi do zmiany no i właśnie sobie rozmyślam
Myślę o nowym aucie 'sredniej' półki i tak jak mialem opory wcześniej do brania czegoś 'na raty' tak w drugą stronę mam opory wydac +/- 200k w gotówce
Z trzeciej strony może taki leasing na zasadzie wynajmy (mała rata wysoka splata) ma obecnie najwięcej sensu?
Jakie macie na to spojrzenie?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka



ale wiesz, że tu nie ma jednej słusznej odpowiedzi:-)
albo Excel, albo "serce" - to są w zasadzie jedyne dwa czynniki decydujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bober5264 napisał(-a):

Jakie macie na to spojrzenie?

Moje, prywatne, spojrzenie jest takie, że przy aktualnej oraz prognozowanej (wysokiej) inflacji najlepiej brać jak najniższą ratę i jak najwyższy wykup - im później płacisz, tym mniej te pieniądze będą warte. Wszystko jednak zależy od oprocentowania, więc trzeba to wsadzić w Excela i policzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że wszystko zależy od oprocentowania, wyliczenia, ilosci gotowki czy chociazby płynności przychodu itp itd,
bardziej niż radę chciałbym abyście potraktowali to jako pytanie otwarte, podzielili się swoimi przemyśleniami, czy tym co sami wybraliście i dlaczego default_wink.png

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka



Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałem opcję leasingu, którą sam sobie wymyśliłem, gdzie na początek zapłaciłem ok. 15%, na koniec zostawiłem ok. 35%, a cała reszta idzie w ratach. Warunki leasingu długo negocjowałem z różnymi bankami, aż uzyskałem satysfakcjonującą ofertę. Do tego, dla spokoju, wybrałem stałą stopę procentową, żeby mnie Jaszczomb nie wydymał.

 

Dlaczego wybrałem takie finansowanie?

  • Bo chciałem mieć ratę w granicach, które z góry założyłem
  • Bo chcę samochód wykupić, a potem zastanowić się co dalej
  • Bo perspektywy płynności i stanu gotówki przed i po rysowały się tak, a nie inaczej 

Dlaczego nie płatność gotówką?

  • Bo tyle nie miałem
  • Bo nie wydał bym tyle 
  • Bo wolę takie kwoty inwestować zamiast zamrażać

Dlaczego nie wynajem? 

  • Bo założyłem, że samochód wykupię

Gdybym podejmował decyzję teraz, to mocniej zastanowiłbym się nad wynajmem - to najlepsza opcja przy założeniu, że zmieniasz samochód co kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

 

 

 

 

Auto zamówione - do odbioru w przeciągu 5 tygodni. Będą też i akustyczne szyby. 🙄

Prawdopodobnie już w przyszłym roku. 

 

Serio powiedzieli Ci 5 tygodni? Sam konfigurowałeś auto czy brałeś jakiegoś gotowca? Kolega zdziwił się właśnie bo zapomnieli mu wspomnieć, że audi robi Q5 w Meksyku. Na początku dali termin gotowości jak moje S3, no i rzeczywiście tak samo wyprodukowali. Potem zeszło im jeszcze jedyne 6 tygodni na transport z Meksyku + uszkodzili mu drzwi w transporcie więc czekał dodatkowe 2 tygodnie aż to ogarną. 

 

Jest jeszcze to:

 

https://epoznan.pl/news-news-150169-problem_z_zarejestrowaniem_nowego_samochodu_zbyt_odlegle_terminy_w_wydziale_komunikacji_kupila_samochod_w_salonie_i_nie_moze_z_niego_korzystac

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




Gdybym podejmował decyzję teraz, to mocniej zastanowiłbym się nad wynajmem - to najlepsza opcja przy założeniu, że zmieniasz samochód co kilka lat.


'Kiedys' wynajem mi sie zle kojarzyl, jak mozna placic za cos czego sie nie bedzie mialo, ale teraz myślę coraz częściej.
Placi się te raty, wykupuje pojeździ trochę a potem buja się że sprzedaza żeby kupić kolejne.
W wynajmie zaplaci się parę pln więcej ale wydaje się on bardzo wygodny, a koniec końców wyjdzie w miarę na to samo, kwestia podejścia psychicznego moje/nie moje

(Mowa o autach nowych)

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wynajmie przy podobnej racie możemy też sobie zazwyczaj pozwolić na lepsze auto. 

Problem pojawia się w sytuacjach ekstremalnych, np gdy auto nam ukradną lub mamy szkodę całkowitą, a ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania, nawet jeśli niesłusznie lub z absurdalnych powodów. Ubezpieczyciele niestety tak już mają, że gdy wypłata jest spora to robią wszystko, żeby wstrzymać wypłatę licząc na to, że nie będzie nas stać na proces. A wtedy zaczynają się schody, bo wynajmujący zgodnie z umową żąda od nas natychmiastowej zapłaty całej wartości auta. Mój znajomy ma teraz taką sytuację i nie jest to przyjemna sprawa.

 

Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku podobnemu stanowisku jak kolego facecik, następne auto kupię za gotówkę, mimo, że będzie może trochę gorsze niż to, którym jeżdżę teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Ceteth napisał(-a):

 

Serio powiedzieli Ci 5 tygodni? Sam konfigurowałeś auto czy brałeś jakiegoś gotowca? Kolega zdziwił się właśnie bo zapomnieli mu wspomnieć, że audi robi Q5 w Meksyku. Na początku dali termin gotowości jak moje S3, no i rzeczywiście tak samo wyprodukowali. Potem zeszło im jeszcze jedyne 6 tygodni na transport z Meksyku + uszkodzili mu drzwi w transporcie więc czekał dodatkowe 2 tygodnie aż to ogarną. 

 

Jest jeszcze to:

 

https://epoznan.pl/news-news-150169-problem_z_zarejestrowaniem_nowego_samochodu_zbyt_odlegle_terminy_w_wydziale_komunikacji_kupila_samochod_w_salonie_i_nie_moze_z_niego_korzystac

Gotowiec już w trakcie transportu do Polski. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy sprawdzaliście przed zakupem / będziecie sprawdzali czy auto nie miało przypadkiem szkody transportowej? Są jakeś procedury stosowane przez dealera, czy trzeba przed przekazaniem samochodu sprawdzić każdą część miernikiem grubości lakieru we własnym zakresie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się koledzy „chwalo” odbiorami to i ja się. 
Bida Mietek żony. 

 

 

 

IMG_7487.jpeg

IMG_7486.jpeg

 

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wnętrze mi się podoba mimo "przyklejonego tabletu", tak te touch pady na kierownicy doprowadzały mnie od szaleństwa jak jakiś czas temu miałem wypożyczonego mercedesa w delegacji. Auto odbierałem około 2 nad ranem, ciemno i miałem do przejechanie z 300km. Nie zliczę ile razy coś przestawiłem bo przez przypadek dotknąłem lekko jakiegoś przycisku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, bober5264 napisał(-a):

Może nie każdy jest tak w gorącej wodzie kapany jak ja, a z drugiej strony zawsze najlepiej jest "między ustami a brzegiem pucharu"

Jestem ciekaw jakie macie podejscie do zakupu/finansowania/wynajmowania aut
Ja do tej pory miałem 2 leasingi i za każdym razem gdzieś mi to przeszkadzało a że to tak na prawdę nie moje a bo to a bo sro, szybko je spłacałem i 'sobie mialem'
Obecne auto to właśnie drugie z nich i jako że mam je ponad rok to tak troszke kusi do zmiany no i właśnie sobie rozmyślam
Myślę o nowym aucie 'sredniej' półki i tak jak mialem opory wcześniej do brania czegoś 'na raty' tak w drugą stronę mam opory wydac +/- 200k w gotówce
Z trzeciej strony może taki leasing na zasadzie wynajmy (mała rata wysoka splata) ma obecnie najwięcej sensu?
Jakie macie na to spojrzenie?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka
 

To poczucie własności to wynik naszego wychowania. Ci urodzeni w czasach PRL, wiedzą, że samochód to było dobro, na które czekało się latami.
Prawda jest taka, że sektor bankowy ma się doskonale bo np w zeszłym roku na czysto wykręcił 29mld zł... To o czymś rozsądnemu człowiekowi mówi i nie każdy będzie łożył na ta "ekipę" jeżeli stać go na zakup gotówkowy.

Ja samochody postrzegam teraz bardziej jako abonament telefoniczny. Zbyt szybko mi się nudzą, abym później bujał się z nimi nie wiadomo ile czasu. I tak jak kiedyś czułem niezwykłe podekscytowanie wsiadajac za kółko i jadąc np z Żoną nad morze, tak dziś marzę aby dojechać w końcu na miejsce i się zbombić do odcinki :)

Sektor bankowy doskonale zna konsupcyjne społeczeństwo XXI wieku dlatego tak wiele zachęt "usług i produktów", które mają nas "uszczęśliwiać"... "Za niewielką cenę".

Sądzę, że jak ktoś bierze auto na firmę "na styk", a przychodzi kryzys, to bardzo nierozsądne zachowanie. Czasami wiele znaków "na niebie" mówi, że coś będzie się działo, więc warto kalkulować.

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, nieintuicyjne i trzeba się przyzwyczaić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, facecik napisał(-a):

Czy sprawdzaliście przed zakupem / będziecie sprawdzali czy auto nie miało przypadkiem szkody transportowej? Są jakeś procedury stosowane przez dealera, czy trzeba przed przekazaniem samochodu sprawdzić każdą część miernikiem grubości lakieru we własnym zakresie?

To jest w ogóle dramat, że przed odbiorem nowego samochodu trzeba robić procedury jakby sprzedającym był Mirek handlarz używkami z rajchu. Ale rozumiem, bo sam słyszałem z pierwszej ręki o kiepsko lakierowanych egzemplarzach uszkodzonych na lawecie. Dealer się oczywiście z początku nie przyznawał.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak swego czasu odbieraliśmy z żoną u dealera w Warszawie Nissana (nowe auto) to okazało się, że miał na drzwiach wgniotkę. Zaproponowali nam 1k zniżki. Nie wyraziliśmy na takie załatwienie sprawy zgody. Po dwóch godzinach dojechał sprzęt z innego salonu i profesjonalnie usunęli problem. Było nerwowo, bo jechaliśmy po auto z Poznania, samochód stał umyty w środku w salonie i nikt nie zauważył, że ktoś "oparł się" z dużą siła o obłą część drzwi. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.