Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie plan jest taki by VW naprawić i do ludzi pragnących jeździć ekonomicznym dieslem. Dobrze, że jest to 1.9, a nie dwulitrowy.

Tak w tajemnicy mogę powiedzieć, że dziś już jeździłem moją nową-starą (2000 rok) Hondzią Legend  i uśmiech mi z gęby nie schodzi. 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hondy to fajne auta, może ekonomiczne nie są ale za to gazu się nie boją i są praktycznie bezawaryjne ;-)

 

Skrobniete skądinąd by Taptalk ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ale dlaczego w moim pier...mało palącym Touranie z małym przebiegiem (172.000) km wczoraj na trasie padła turbina? Gdzie tu jest oszczędność? Nie widzę...

przebieg udokumentowany?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z turbo trzeba umieć korzystać,poza tym wydanie 2tys raz na 170tys to nie wydatek.Kupując auto z turbiną trzeba się liczyć z jej wymianą raz na jakiś czas.Dzięki niej Twoje auto ma 140 koni a nie 80...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tez dbac o turbine. Po ostrej jeździe lub długim dystansie nie gasić silnika zaraz po zatrzymaniu auta, poczekać chwile, zeby sie schlodzila troche. Ona pracuje w wysokich temperaturach.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk


Using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przebieg udokumentowany, poza tym może zacznę od oczyszczenia układu sterowania łopatkami kierownicy. Przy zmiennym obciążeniu pracuje poprawnie, natomiast na trasie i jeździe ze stałą prędkością zaczyna się wygłupiać. 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego czym sie zawodowo zajmuje nie zgodzę sie z twierdzeniem ze dobry wynik dla turbo to 170tys km. Albo gowni... Turbo albo takie "polskie" 170tys... Osobiście mam na stanie dwa auta seat i bmw gdzie pierwsze ma ok 230tys a drugie 500tys i turbiny miewają sie swietnie. Jakby tego było mało to dodam ze oba sa po programie i maja podniesione parametry mocy i momentu...

Edytowane przez login

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w poniższym artykule o E90 2.0d - gość kupił nówkę z salonu, zrobił program na zwiększenie mocy, relacja po 245 000 km - turbo nie dotykane. Na samym dole inny przypadek auto sprowadzone z przebiegiem 120 000 km :wacko: . Na pewno trwałość różnych turbin przy różnych silnikach jest też różna, ale większość zależy od eksploatacji. 

http://www.magazynauto.pl/uzywane/opinie/news-uzywane-bmw-320d-e90-2007,nId,978191

 

Dla kontrastu podajemy przykład pana Andrzeja, który ma identyczną wersję 320d, tyle że w wersji kombi. Auto kupione jako używane z przebiegiem 120 tys. km uległo poważnej awarii podczas wakacyjnego wyjazdu do Włoch. Choć przed wyruszeniem w trasę dokonano przeglądu, nie uchroniło to właściciela przed spektakularnym rozpadnięciem się turbosprężarki (wirnik wypadł z ułożyskowania). Naprawa kosztowała w przeliczeniu 7 tys. zł. Czy przebieg był prawdziwy? Wątpliwe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla ciekawostki napiszę, że mój ojciec jeździ 5 litrowym Touaregiem TDI, kupił go jako roczniaka, czy dwulatka, już nie pamiętam. Samochód miał 11 tyś km i jeszcze przed zakupem była wymieniana jedna turbina. Teraz samochód ma 10lat i nic mu nie dolega. Co prawda tata bardzo dba o niego, no i przebieg na chwilę dzisiejszą to jakieś 90tyś km :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Turka 3.0 i nic się nie dzieje,przebieg 102tys..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta, im nowszy wóz tym gorszy gniot, wszystko przewidziane pod pierwszego klienta i okres gwarancji, reszta sie nie liczy... Taka jest polityka wszystkich firm nie tylko samochodziarskich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie można uogólniać..Zawsze trafiały się mniej udane modele..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne żeby coś mu dolegało jak przez 10 lat stał w garażu.

To fakt, ale bardziej zależało mi na przekazaniu informacji o wymianie turbiny przy prawie nowym samochodzie. Podobno syn poprzedniego właściciela dawał mu popalić, nawet na zimnym silniku i takie były skutki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak dbasz tak masz..

O to chodzi... 

 

Mój wychuchany 14letni SAAB też nie sprawia mi żadnych problemów (chodź różne opinie krążą o SAAB'ach). Przebieg 190tys, 2 lity w turbo. Świetnie jeździ a wygląda tak:

post-37473-0-65116900-1400865773_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

pepepatryk - piękna sztuka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, ładnie się prezentuje. Ja się ostatnio napaliłem na "krokodyla", ale jak zobaczyłem ceny ponadćwierćwiecznych egzemplarzy, to mój zapał trochę opadł. Fakt, że to były bardzo ładne sztuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pepepatryk - piękna sztuka!

 

Dzięki wielkie Jash, mi też bardzo się podoba, ma dożywocie u mnie... Spełniłem swoje marzenie motoryzacyjne:) Poprzeczka nie była ustawiona bardzo wysoko (chodź ten model w takim stanie nie widzi się często), mimo wszystko niewiele osób może pochwalić się tym, że w wieku 27lat ma swoje wymarzone auto :)  

 

Jeszcze kiedyś jakby trafił się 9000 Aero 2,3T... Ale to kiedyś...

 

Rafi, jak się podoba, to poluj. Może na takiego, żeby w nim pogrzebać trochę, niektórzy tak lubią :) Krokodyle ogólnie mają specyficzny klimat, piękne auta.

W październiku 2013  brałem ślub, a przed ślubem był KAWALERSKI :) Chłopaki wynajęli nam 2 krokodyle, jeden cabrio, drugi hatchback, żeby poruszać się między atrakcjami. Wrażenia niesamowite :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sie zgadzam z Szanownym Przedmowca ze "bez Gwiazdy nie ma jazdy".

Moj W211 przez 7 lat i 100 tys km nie zawiodl mnie ani razu. W koncu jednak go sprzedalem bo pijak straszny z niego byl (200 Kompressor) :D a teraz mam C-klase W204 220D CDI. Nie taki wygodny jak W211 ale za to bardzo oszczedny. Cos za cos... Swietne zawieszenie, doskonale sie prowadzi.

Syn ma czarne Grande Punto Sporting (zrobione, ale delikatnie, bez przegiec, zaden wiejski tuning, IMO najpiekniejsze Punto w Irlandii ;) ), mlody jest zakochany w tym wozku do tego stopnia, ze nie chce nic innego.

A corce na 18-ke kupilem Yariska i teraz sie uczy na nim jezdzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście,że bez gwiazdy nie ma jazdy.W 2009 roku kupiłem MB 124 250 d.Wtedy miał 18 lat. Do dziś wymieniłem tylko hamulce z tyłu.Zmieniam olej i nalewam ,,zupę,,. I jazda jak wersalką. :wub:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sie zgadzam z Szanownym Przedmowca ze "bez Gwiazdy nie ma jazdy".

Moj W211 przez 7 lat i 100 tys km nie zawiodl mnie ani razu. W koncu jednak go sprzedalem bo pijak straszny z niego byl (200 Kompressor) :D a teraz mam C-klase W204 220D CDI. Nie taki wygodny jak W211 ale za to bardzo oszczedny. Cos za cos...

Nie musi być coś za coś przecież 220 cdi jest też w W211 dostępny i niemal równie oszczędny jak w c-klasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie musi być coś za coś przecież 220 cdi jest też w W211 dostępny i niemal równie oszczędny jak w c-klasie.

 

Prawda - jednak ten numer z pompa SBC mnie odstreczyl od W211. Wydawac 1800 euro na pompe ktora DZIALA to jest lekkie przegiecie.

C-Klasa to krok w dol ale swiadomy. Do E-klasy juz nie wroce.

Nigdy praktycznie moim autem nie jezdza wiecej niz 2 osoby, bo dzieci maja wlasne samochody, wiec ilosc miejsca z tylu mnie nie obchodzi. Z przodu jest OK choc fotele duzo mniej komfortowe niz miekkie klubowce w E-klasie, za to plecy mnie nie bola a w E-klasie bolaly. ;)

Co jeszcze jest gorsze to jakosc materialow, plastiki duzo twardsze niz w E-klasie, choc spasowane perfekcyjnie, no i wyciszenie auta. Podczas jazdy jest b. cicho ale np. gdy pada deszcz to slysze krople walace o dach. W E-klasie tego nie bylo, tam nie oszczedzano na materialach wygluszajacych.

A nie chce wrocic do E-klasy bo C-klasa ma duzo lepszy zawias, jest wspaniala w zakretach no i w miescie duzo latwiej nia parkowac i manewrowac.

Nie jestem jakims Panem Prezesem i nie musze miec duzego auta dla prestizu. C-klasa spokojnie mi styka.

Jesli wroce do E to tylko do coupe 220-250CDI, ale cenowo to jeszcze nie moja liga, jakies 2-3 lata musze poczekac.

Inna sprawa, ze odkad kolega dal mi sie przejechac swoja beemwica 535d to sie powaznie zastanawiam czy pozostac wiernym Gwiezdzie. Wrazenia z tego BMW sa raczej lotnicze, niz samochodowe... 335d coupe to bylby samochod dla mnie! :)

Edytowane przez il Dottore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle z tym SBC rzadki temat. A naprawa nie droga. Swoją droga w 211 w małych motorach jej nie spotkałem wiec 220cdi nie powinien jej mieć. Z drugiej strony w204 też ma swoje kaprysy. Trochę rygli tzn. Blokad kierownicy już wymieniłem a to nie tania impreza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, jeśli Mercedes, to tylko benzyna. Zawsze mieliśmy benzyny, a raz, zachciało się diesla. Co prawda 400CDI więc teoretycznie zapas mocy jest, szczególnie że to ML163, więc moc się przydaje, ale zdecydowanie wolałem 3.2 benzynkę z W210.


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.