Pogadajmy o samochodach :-)

[QuadrifoglioVerde 3224]

Widzę Piotrek, że stanąłeś przy dystrybutorze jak klasyczna blondynka...

 

Często tak tankuję, jak się odpowiednio blisko podjedzie to każdy wąż starczy. Kto nie wie że tak można ten stoi w kolejce

Edytowane 17 Grudnia 2016 przez QuadrifoglioVerde

[Tommaso 2209]

Często tak tankuję, jak się odpowiednio blisko podjedzie to każdy wąż starczy. Kto nie wie że tak można ten stoi w kolejce

....albo podjeżdża od drugiej strony.

[QuadrifoglioVerde 3224]

....albo podjeżdża od drugiej strony.

 

Tak tylko, że nie zawsze jest możliwość no i to tak jakby ulicą jednokierunkową pod prąd.

[Tommaso 2209]

Byle nie tak:

 

[gustaw6666 392]

Infiniti - ok, premium. Premium bo tak stwierdził jego producent. Takie premium jak Lancia czy DS. Czyli takie jakiego nie kupuję. Dla mnie to Nissan z lepszym plastikiem i bardziej estetyczny. Ale nadal Nissan czyli auto niezłe. Ale w tym przypadku niestety zaledwie niezłe. Nie wiedziałem, że wycofali się z tego układu kierowniczego ale niezależnie od tego - to za mało aby nazwać markę innowacyjną. Na przestrzeni lat to taki Citroen jest na tle Infiniti prawdziwym wulkanem innowacyjności.

[irekm 917]

Wg mnie ta granica pomiedzy klasa premium I klasa " normalna " troche sie zaciera. 

Ogladalem kiedys BMW 320 no i kurcze jak bardzo bym sie temu samochodowi nie przygladal to nic tam w nim premium nie bylo.  335 i to już wg mnie jest samochod klasy premium.  

Wg mnie ta granica pomiedzy klasa premium I klasa " normalna " troche sie zaciera. 

Ogladalem kiedys BMW 320 no i kurcze jak bardzo bym sie temu samochodowi nie przygladal to nic tam w nim premium nie bylo.  335 i to już wg mnie jest samochod klasy premium.  

[gustaw6666 392]

Irek ale to tylko o różnicę w motorze chodziło?

[irekm 917]

Srodek, materiały, wyposazenie

Kicha straszna, moze do nas przychadza podstawowe premium samochody gorzej wyposazone, ale podstawowe modele bmw I mercedesa to kiszka straszna.

Pisze seria 3 I C class

 

 

Żeby pokazac o co mi chodzi

 

Toyota

 

 

 

W porownaniu z tanimi wersjami niemcow, jest zdecydowanie premium

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez irekm

[gustaw6666 392]

A czy powyższy Avalon to podstawowa wersja?

[irekm 917]

Nie, najdrozsza 

 

Ale to jest to o co mi chodzi, że Honda ani np Toyota czy Nissan nie sa markami premium ale maja modele ktore sa zdecydowanie premium w porownaniu z podstawowymi modelami marek Premium

[gustaw6666 392]

Ostatnio bawiąc się konfiguratorem BMW 3 na wstępie byłem przekonany, że wystarczy około 25 tys.zł dopłaty do wyposażenia aby mieć sensowną wersję. Tak bardzo się pomyliłem... I nawet za dopłatą nie ma tak fajnej tapicerki jaką ma choćby Passat Highline - połączenie skóry licowej z alcantarą.

Listwy bez dopłaty - plastik jak z chińskiego blendera z Biedronki.

Tak więc to prawda co piszesz.

 

Pytanie jeszcze jak różne auta jeżdżą, w tym premium i pseudo premium. Osobiście przedkładam nawet budżetową markę ale lepiej jeżdżącą nad coś co wykreowane jest jako niby premium a w realu kondon plus lepsze plastiki i skóra.

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez gustaw6666

[irekm 917]

To już znowu zależy od tego co kto oczekuje, dla jednego twarde sportowo zestrojone zawieszenie to atut samochodu a dla kogoś innego to straszna wada bo" trzęsie i twardo ".

 

Ja osobiście wolę twarde, co nie znaczy że czasami nie mam ochoty na przejażdżke samochodem typu Lexus ES.

Być całkowicie odizolowanym od otoczenia, nigdzie się nie spieszyć i słuchać swojej ulubionej muzyki.

Taki właśnie jest ES, zresztą praktycznie nie różni się od Toyoty Avalon.

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez irekm

[gustaw6666 392]

To prawda. Już nie mogę się doczekać sprawdzenia jak się jedzie z wyłączonym silnikiem spalinowym, z otwartym szyberdachem, wiejskimi i leśnymi drogami, do babci w weekend Układ hybrydowy Toyoty obudowany przez BMW.

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez gustaw6666

[trollu 678]

różnica pomiędzy 320i a 335i to silnik, to co sobie zamówisz w środku to twoje. Nie od dziś można mieć 320i z harman kardonem w skórze albo 330i "bieda edition". 

Dla mnie kwestia "za tą samą kasę mogę mieć pasata w hajlajnie" a beemke trójkę jest prosta - pasat to to fwd którym pojedzie nieogranięta kobita a do tylnego napędu trzeba mięć pojęcie. Jeździłem 6 lat fwd, jeżdżę od 2 lat rwd. Jedni powiedzą "rwd jest upośledzone zimą" a ja mówię trzeba umieć (i chcieć) jeździć a nie "przemieszczać się". Nie chcę wracać do fwd, to jak wracać z GS do "5"  

[trollu 678]

ale ja się wcale nie dziwię. Co do kpiny BMW - cały czas mam przed oczami historię Audi S8 w którym korba wyskoczyła bokiem podczas zwykłego wyprzedzania a VW stwierdziło, że auto było "niewłaściwie użytkowane" - kickdown. Podobno o tej wadzie boleśnie dowiadywali się też posiadacze lambo gallardo - silnik bliźniaczy do S8 ale w USA szybko pojawiły się aftermarketowe zestawy naprawcze. Dzisiaj nie ma dobrych i złych 

[overrange 48]

Gustaw jezdzilem golfem i to bardzo przyjemne auto, a tak z ciekawosci rzucilem okiem na kia i zaskoczyl mnie ten 7 biegowy automat i brak dwumasy. Tylko jakie to jest auto w praktyce? Ktos ma jakies doswiadczenia?

 

Irek ten avalon z Twoich zdjec wyglada bardzo przyzwoicie.

 

Ile kosztuje u Was taki dobrze wyposazony z mocna benzyna no i jaka to benzyna?

 

Ps. Czemu q50 uwazacie za gorsze od swojej niemieckiej konkurencji?

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez overrange

[hiob 234]

Pepepatryk przepiekny jest ten saab. Prosze wrzuc wiecej zdjec i opis. Mam slabosc do aut z lat 80/90/00. Dla mnie sa to auta, ktore mialy "dusze"

 

 

Dzięki wielkie. Jestem tego samego zdania, że te trochę starsze samochody maja "dusze". Odbieram je zupełnie inaczej niż te nowe. Jak na przykład nie jestem miłośnikiem marki BMW tak te starsze modele, już pełnoletnie podobają mi się bardzo.

[...]

BTW: mało tu SAABowców na forum.

 

 

A ja jestem miłośnikiem i klasyków i BMW i Saabów.  Mój Saab to był model 9000 turbo, rocznik 1987. Na ówczesne czasy rewelacja, 2 litry turbo, 175 KM. Co prawda na tle dzisiejszych aut wypada mizernie, a sama charakterystyka tamtego silnika w porównaniu do dzisiejszych aut dramatycznie i diametralnie różna. Dziś mam też dwulitrowego czterocylindrowaca turbo, 245 KM, ale w samym charakterze auto totalnie inne. Saab tak do trzech tysięcy obrotów był słaby jak bździna, przekraczając 3K rpm dostawał kopa. setka w siedem sekund, całkiem nieźle jak na lata osiemdziesiąte, ale trzeba było trzymać obroty powyżej 3K, inaczej auto robiło wrażenie, że ma silnik z Yugo. W BMW 328 zupełnie inne odczucia - żadnej turbodziury i niesamowity moment od bardzo niskich obrotów, a setka sporo poniżej sześciu sekund, mimo większej wagi auta. Bardziej uczciwe byłoby porównanie 320i do 9000 turbo i tu okazuje się, że po 30 latach niewiele się poprawiło. Moc podobna, osiągi także niewiele lepsze w BMW.

 

        

 

Nawiasem mówiąc dla prawdziwego Saabofila 9000 nie był prawdziwym Saabem. To wspólny projekt z Fiatem, Lancią i Alfą Romeo i co najgorsze - stacyjka w kolumnie kierownicy, nie w podłodze. Saab miał gorsze wpadki, jak Saabaru 9-2, czy Saab 9-7, które miały tylko znaczki firmowe Saaba (i stacyjkę w podłodze), ale prawdziwy Saab to jednak 93/900/9-3, czy 9-5. 

 

Irek ten avalon z Twoich zdjec wyglada bardzo przyzwoicie.

 

Ile kosztuje u Was taki dobrze wyposazony z mocna benzyna no i jaka to benzyna?

 

Avalon zaczyna się poniżej 30K, dobrze wyposażone egzemplarze to 40-45 K dolarów. Za cenę bazowego 328i można mieć Avalona z każdą niemal opcją - i obiektywnie będziemy mieli znacznie lepszy samochód. Ale samochodów nie kupuje się "obiektywnie", ale zazwyczaj także sercem, dlatego np. moja żona nawet nie chciała słyszeć o tym, by kupić jej Toyotę. Ona chciała BMW.  Ofert Avalonów w mojej okolicy znajdziesz tutaj:  

 

https://www.cars.com/for-sale/searchresults.action/?mkId=20088&AmbMkId=20088&AmbMkNm=Toyota&make=Toyota&AmbMdId=20658&AmbMdNm=Avalon&model=Avalon&mdId=20658&rd=50&zc=28105&searchSource=QUICK_FORM

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez hiob

[pechagto 1065]

Ładny FOXbody, Hiob!

 

Tapaltak

[hiob 234]

Ostatnio bawiąc się konfiguratorem BMW 3 na wstępie byłem przekonany, że wystarczy około 25 tys.zł dopłaty do wyposażenia aby mieć sensowną wersję. Tak bardzo się pomyliłem... I nawet za dopłatą nie ma tak fajnej tapicerki jaką ma choćby Passat Highline - połączenie skóry licowej z alcantarą.

Listwy bez dopłaty - plastik jak z chińskiego blendera z Biedronki.

Tak więc to prawda co piszesz.

 

Pytanie jeszcze jak różne auta jeżdżą, w tym premium i pseudo premium. Osobiście przedkładam nawet budżetową markę ale lepiej jeżdżącą nad coś co wykreowane jest jako niby premium a w realu kondon plus lepsze plastiki i skóra.

 

Porównywałem kiedyś topową wersję BMW e90 (2008 M3) z bazową wersją F30 (2014 328i). Akurat wartość rynkowa tych aut była podobna. Jak porównanie wyszło, możecie zobaczyć sami: 

 

 

Jeśli chodzi o wybór auta, to są to zawsze subiektywne kryteria nabywcy i trudno mówić, że coś jest lepsze, czy gorsze. Ja mam siedem samochodów, tak różnych, że z pewnością nie da się tu nic uogólnić. Mały fiat - bo nostalgia za pierwszym "normalnym" autem w rodzinie (wcześniej był przedwojenny Mercedes, ale ten to zwykle był zepsuty. ). Cougar - bo kiedyś też miałem i całe lata żałowałem, że się go pozbyłem. Cadillac - bo się w nim zakochałem od pierwszego wejrzenia. M3 - bo od czasu czytania książek Nienackiego marzyłem o takim aucie jakie miał Pan Samochodzik. M3 nie pływa, ale ma 4 drzwi i 600 KM i jest szybszy of ferrari 410 Superamerica. Hej, jest nawet szybszy od Ferrari 430. 328i - bo moja żona się nim zachwyciła i to jest jej auto, a elektryczne Leafy - bo są tanie w zakupie i eksploatacji, a dla moich dzieci idealne, gdyż one nigdy się nie nauczą, że w samochodzie d=czasem trzeba sprawdzić poziom oleju, a żeby kupić paliwo dobrze by było mieć jakieś pieniądze. 

Ładny FOXbody, Hiob!

 

Tapaltak

 

Według wielu to najbrzydsza wersja Mustanga, ale ja się z tym nigdy nie zgodzę. Czwarta (następna) generacja, z lat 1994-2004 jeszcze brzydsza.  Ale wtedy, w latach osiemdziesiątych, to nie był źle wyglądający samochód. Miałem dwa: model 1986 i 87, czyli pofaceliftingowy. Do tego był kompresor, moc w granicach 350-400 KM, a samochód był relatywnie lekki. Ale nawet zanim doszedł kompresor, mocy mu nie brakowało;  

 

    

 

[pechagto 1065]

Przed face liftingiem nie grzeszyły urodą ale jeszcze brzydsze były z wcześniejszej generacji

 

Tapaltak

[gustaw6666 392]

Hiob, fajnie że się Tobie chce. Fajnie się ogląda, można się cieszyć z czyjejś radości i spełnionej pasji . Warto też dodać, że zakup zakupem a koszt auta to też jego eksploatacja. I dlatego równoważyc ekonomicznie z Twoim M3 możnaby raczej nieco droższe w zakupie nowe 340i z 6-cylindrowym turbo. I tutaj dylemat byłby większy.

 

Ps. Czemu q50 uwazacie za gorsze od swojej niemieckiej konkurencji?

Niestety ale aby wyrobić sobie kompleksowo opinię o dwusprzęgłowej skrzyni w Kia - potrzeba jeszcze sporo czasu.

 

Q50 - odstaje dopracowaniem układu jezdnego, napędem od np. BMW 3 czy choćby Passata. O stylistyce nie wspominam bo to subiektywna kwestia. No i ja nie uznaję premium bo producent obwieścił, że to premium.

 

To tak jakbym miał uwierzyć na słowo pracownika Apartu, że Albert Riele to wyższego prestiżu marka niż Certina i Tissot ( i to wg niego zdecydowanie!), tylko dlatego że Apart sobie ją reaktywował i próbuje sprzedawać za cenę Longinesa.

 

Renault plus Nissan to Renault plus Nissan, nawet jeśli fotele pokryją skórą z napletka Wala Grenlandzkiego a na przód dadzą mu statuetkę niczym Silver Lady u Rolls-Royce.

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez gustaw6666

[hiob 234]

Przed face liftingiem nie grzeszyły urodą ale jeszcze brzydsze były z wcześniejszej generacji

 

Tapaltak

 

E, bo to nie były Mustangi, tylko Fordy Pinto.   Ale tak na serio, to zdumiewające jest jak bardzo idą w górę ceny Mustangów II. Dziś to już auta 40-letnie, więc w dobrym wieku, by kolekcjonerzy zaczęli spoglądać na nie życzliwym wzrokiem. Nawiasem mówiąc przez pięć lat wyprodukowali ich ponad milion, z czego ponad 1/3 w pierwszym roku produkcji, a potem już było z górki.

Hiob, fajnie że się Tobie chce. Fajnie się ogląda, można się cieszyć z czyjejś radości i spełnionej pasji . Warto też dodać, że zakup zakupem a koszt auta to też jego eksploatacja. I dlatego równoważyc ekonomicznie z Twoim M3 możnaby raczej nieco droższe w zakupie nowe 340i z 6-cylindrowym turbo. I tutaj dylemat byłby większy.

 

M3 e90 trudno porównać "obiektywnie" z jakimś autem. Jedynie może z AMG C63, czy Audi RS4. To nie jest "normalne" auto i dla 95% nabywców 328i będzie lepszym wyborem, pod wieloma względami. A 328i mnie totalnie zaskoczyło - w pozytywnym sensie. Ten silnik z ośmiobiegowym automatem jest fantastyczną kombinacją. Ekonomiczny, szybki, dający sporą frajdę z jazdy. Na wakacjach - jazda autostradami, plus kilka miast i parków narodowych - zużycie wyszło nam poniżej 7l/100km, komfort jazdy dla dwóch osób zupełnie wystarczający, (choć nie jest to Citroen C5) i w sumie jesteśmy bardzo z tego zakupu zadowoleni, tym bardziej, że i cena była atrakcyjna.

[Master Yoda 583]

Poproszę o pomoc.

Toyota Auris, po wymianie zarowki dalej nie działa prawy stop, da radę to zrobić, czy elektryk?

[gustaw6666 392]

Z jaką prędkością po autostradzie, Hiobie?

 

Jakie czasy przyspieszenia do setki jesteś w stanie uzyskać w M3?

Edytowane 18 Grudnia 2016 przez gustaw6666

[QuadrifoglioVerde 3224]

sprawdzić styki kostki, może zaśniedziały ?