Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież on ma rozpylaną delikatną mgiełkę na wolnych by się tylko obracać. W takim V8 jest duża bezwładność układu korbowo- tłokowego i konwertera, taki silnik na wolnych sam się praktycznie kręci.5,2l V8 pali mi w lecie na trasie ok. 18L PLG, 4,0 V6 pali średnio 17L LPG... więc tu trudno jest tak naprawdę porównywać... Zresztą V8 to najlepsze silniki ever... :P

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

start/stop od strony oszczędności ogólnie - średnio chyba to się sprawdza. Za to podejrzewam, że jest jakiś plus w zakopceniu miast

a u mnie tak - nowy rok, nowe cyferki na liczniku  :lol:

15785570_1336008513136295_81995386_o.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, już nie mam trucka i instrukcji ale postaram się poszukać PDF file.

 

To chyba mało prawdopodobne że się pomylili bo nasza instrukcja jest inna niż amerykańska, ale napewno możliwe, szczególnie bazując na tym co piszesz o silniku 1.4l.

Byłem bardzo zdziwiony że podali jak tam niska wartość

 

 

Edit

 

Mam czas do sylwestra I sie troche nudze, ponizej sa dane z Department of Energy I ich study

Faktycznie wyglada ze Toyota sie pomylila w jednostkach

 

b01fcc54376ec5499c87a6dd7871d4a3.jpg

 

74e432cf4d14d36d64094b3f1be93169.jpg

 

c1f926bed436db844923fc5fd01d7d89.jpg

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakstycznie... :ph34r:


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzychu, dobra, dobra. Duża bezwładność ok - popchnie żwawo auto do przodu bez dodania gazu nawet. Ale żeby to utrzymać w ruchu to trzeba pokonać choćby opory tarcia o wiele większej ilości elementów. Cudów nie ma.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wy tu o gazie i wielkich silnikach, a wódka się grzeje jak benzyna w korku na zakopiance ;)

Najlepszego dla Was Panowie w 2017 roku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzychu, dobra, dobra. Duża bezwładność ok - popchnie żwawo auto do przodu bez dodania gazu nawet. Ale żeby to utrzymać w ruchu to trzeba pokonać choćby opory tarcia o wiele większej ilości elementów. Cudów nie ma.

Idle...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poślizg. I tak cud boski, że na trasie straty efektywne to około 5%. Przecież gros czasu silnik przekazuje na skrzynię moment rzucając olejem na łopatki turbiny. W mieście non stop poślizg, duże straty a w korku prawdziwy dramat- wręcz grzanie panu Bogu benzyną- bardzo dużo energii kinetycznej motoru zamienia się po prostu w ciepło.

 

Litości, jaki poślizg? Poślizg to jest w automacie w moim 45-letnim Mercurym, nie wspominając 65-letniego Cadillaca. W nowoczesnych automatach żadnego poślizgu, poza momentem ruszania,  nie ma. Nawet w czasie zmiany biegów sprzęgło w hydrokinetycznym konwertorze między wirnikiem a turbiną bywa zazwyczaj sprzężone na stałe, nie wspominając już o "normalnej" jeździe. Już kilkadziesiąt lat temu takie coś było spotykane na najwyższym biegu, teraz  jest to stosowane niemal na wszystkich biegach, może z wyjątkiem jedynki (bo zbyt krótko tam się znajdujemy). Buick Regal Grand National z 87 roku miał np. blokadę na 3 i 4 biegu  w 4-biegowej skrzyni, dziś jest to kwestia oprogramowania, a ponieważ producenci zwracają dużą uwagę własnie na ekonomię, to nawet, gdyby ktoś jechał, powiedzmy, z ciężką przyczepą pod stromą gorę na jedynce, hydrokinetyczny konwerter też by się mu pewnie zablokował. 

 

   

 

Przy okazji warto wspomnieć o jeszcze jednej zalecie tradycyjnego automatu - "stator" (Stojan? Twornik?) powoduje pomnożenie momentu obrotowego. Można np. w samochodzie z automatem naciskając hamulec lewą nogą, a prawą dodając gazu,  "naładować" skrzynię biegów i po puszczeniu hamulca mamy efekt "kamienia wyrzuconego z procy" - oczywiście do pewnego stopnia. Ale to już nie ma nic wspólnego z oszczędzaniem paliwa i gdy tak będziemy ruszać na każdych światłach, to wtedy tak, różnica między automatem i manualem może wynieść 10-15%  :lol:

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lock up...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Litości, jaki poślizg? Poślizg to jest w automacie w moim 45-letnim Mercurym, nie wspominając 65-letniego Cadillaca. W nowoczesnych automatach żadnego poślizgu, poza momentem ruszania, nie ma. Nawet w czasie zmiany biegów sprzęgło w hydrokinetycznym konwertorze między wirnikiem a turbiną bywa zazwyczaj sprzężone na stałe, nie wspominając już o "normalnej" jeździe.

Hiobie, naprawdę nie zmuszaj mnie do tego abym w niedelikatny sposób musiał Tobie udowodnić mijanie się z prawdą i zarzucać wprowadzanie koleżeństwa w błąd.

 

Jechałem przed chwilą e60 528xi ze skrzynią 6hp19. Faza rozgrzewania - niemal całe przyspieszanie w poślizgu. Po rozgrzaniu przełączyłem na manual aby uniknąć domniemań, że skoki obrotów to są redukcje biegów. KAŻDE dodanie gazu, nawet na manualu związane jest z poślizgiem. Nagrałem krótkie filmiki ale nie umiem ich tu opublikować więc poglądowo dwa zdjęcia na których częściowo widać taki poślizg, objawia się on różnymi obrotami przy tym samym biegu i tej samej prędkości. Przy czym ten poślizg jest większy niż udało mi się ująć na tych dwóch zdjęciach.

post-68982-0-63797800-1483319610_thumb.jpg

post-68982-0-99331800-1483319623_thumb.jpg

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie 5hp na wysokim biegu i niskich obrotach przy dodaniu odrobiny gazu ma dość duży poślizg ale musi mieć, chyba każdy wie jak silnik reaguje na dodanie gazu na najwyższym biegu (manual) i obrotach nieco wyższych niż jałowe czyli ok 1.5tys. Gry na obrotomierzu jest już ok 3 tys to sprzęgło nie musi się ślizgać. Auta takie vette które ruszają z miejsca na najwyższym biegu pomijam ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiobie, naprawdę nie zmuszaj mnie do tego abym w niedelikatny sposób musiał Tobie udowodnić mijanie się z prawdą i zarzucać wprowadzanie koleżeństwa w błąd.

 

Myślę, że tu już było wystarczająco dużo wpisów udowadniających, że różnica zużycia paliwa nie przekracza 3-5%. Film mogę też nagrać jak jest w moim samochodzie, ale to nie o to chodzi. W czasie normalnej jazdy, to znaczy zazwyczaj na stałym biegu, bo przecież skrzynia nie pracuje non-stop, przerzucając ciągle biegi, ta różnica jest minimalna. Nikt też zazwyczaj nie wciska w codziennej jeździe autem (no, może poza mną  :ph34r: ) gazu do dechy przy każdym ruszaniu z miejsca. A Mazdzie, jak to ktoś podał wyżej, automat spala mniej. 

 

Sprawa jest dość prosta - nowoczesne automaty często mają więcej przełożeń  niż manuale, więc nawet, gdy kierowca jest perfekcjonistą, automaty pracują w korzystniejszym zakresie obrotów. Kierowcy jednak perfekcjonistami nie są, co potwierdzi każdy instruktor ekonomicznej jazdy. A gdy jedziemy "normalnie" - sprzęgło blokuje hydrokinetyczny konwertor i strat żadnych nie ma. I to także jest fakt. 

 

Cała ta dyskusja to w końcu jedynie wymiana opinii. Niektórzy uważają, że automat to gorsze zużycie paliwa o 15%, nawet więcej, inni, że trzy do pięciu. Każdy do takiej opinii ma prawo. Jednak publikowane dane nigdy i nigdzie nie potwierdzają różnicy rzędu 15%, a opinie typu "wszyscy moi koledzy" nie mają wielkiej wagi.

 

-_-  :ph34r:   Ja mam dwie Bavarki, podobnie ważące, jedna z manualem, druga z automatem. Jasne, inne silniki, ale co z tego? Dla wyrażenia opinii można taki szczegół pominąć, co mi szkodzi.   B)  :angry:  Automat pali na trasie poniżej siedmiu, po mieście ok.9.  Manual z kolei po mieście 13-15, na trasie tyle samo, a największe zużycie jakie osiągnąłem to 60 litrów na setkę. Zatem, pozwól, przedstawię swoją subiektywną opinię:  Manuale palą dwa do sześciu razy więcej od automatów.   :o  :D

 

Mam też dwa auta z automatem palące po 22-25 litrów na setkę, manual palący po mieście 6 i dwa auta bez skrzyni biegów, nie spalające benzyny w ogóle. I co z tego? dokładnie nic, tak samo, jak i z opinii kolegów. Fakt pozostaje faktem - dzisiejsze automaty nie palą więcej benzyny, niż te 3, może 5 procent. 

 

Szukasz faktów, nie opinii? Zobacz tabelkę na dole tej strony:  http://www.consumerreports.org/cro/2012/01/save-gas-and-money-with-a-manual-transmission/index.htm

 

Z kolei na tej stronie:  https://www.edmunds.com/fuel-economy/five-myths-about-stick-shifts.html w artykule "5 mitów na temat manualnych skrzyń biegów" czytamy: 

 

"1. Cars with manual transmissions always get better fuel economy than cars with automatics.

In the past it was pretty much a given that vehicles with manual transmissions would be more fuel-efficient than their automatic counterparts. But as automatics become more advanced and gain additional gears, they are often now overtaking manuals in terms of fuel economy.

 

For an example of when the myth is based in reality, there's the fuel-sipping 2014 Chevrolet Cruze Eco. The manual version of this small Chevy gets 33 mpg combined (28 mpg in the city/42 mpg on the highway). Equipped with an automatic transmission, the Eco is slightly less fuel-efficient: 31 mpg combined (26 city/39 highway). The manual will cost you about $100 less per year in fuel, according to fueleconomy.gov.

 

With the 2014 Ford Focus, it's the six-speed automatic version that performs better, getting 31 mpg combined (27 city/37 highway). (If you spring for the Super Fuel Economy option package, which also uses the six-speed automatic transmission, fuel economy rises to 33 mpg combined [28 city/40 highway].) A Ford Focus with a conventional manual transmission can't match the automatics. It gets 30 mpg combined (26 city/36 highway).

 

There are other examples as well. For the 2014 Versa, Nissan actually offers three transmissions: a five-speed manual, a four-speed automatic and a continuously variable transmission (CVT). The manual and automatic get the same combined fuel economy (30 mpg), but the CVT blows both of them away with 35 mpg. And it's not just economy cars where you can find this trend: A 2013 BMW 328i sedan will get the same combined fuel economy (26 mpg) whether you opt for the manual or automatic transmission."

 

Jaka jest zatem moja konkluzja? Jeśli ktoś jeździ starszym samochodem i to tylko w godzinach szczytu, zawsze w korkach, to rzeczywiście może stracić te 15% paliwa. Zyska z kolei niesamowitą wygodę podróżowania w tych upierdliwych warunkach. Natomiast gdy ktoś jeździ też po przedmieściach, czy na trasy, czy też porusza się po drogach, na których akurat korka nie ma, a podobno nawet w Warszawie takie sytuacje istnieją, a do tego ma nowy samochód, to nie tylko nie straci więcej, niż parę procent na zużyciu paliwa, ale nawet w niektórych modelach aut może wyjść na zero, a nawet nieco zyskać. A wygoda pozostaje bez zmian. 

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A propos korków w Wawie - wczoraj był jeden z tych nielicznych dni w roku, gdy jazda i parkowanie były czystą, bezstresową przyjemnością... wspomnienia końca lat 80tych, od kiedy mam prawko wróciły. Aż mi się zachciało skodą 100 przejechać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tesla Model X dostał z updejtem oprogramowania na święta poniższą funkcję ;)

funkcja disco...?


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hiobie... :)

Na Politechnice Poznańskiej pracuje Twój sobowtór. Mówię poważnie, gość jest tak podobny, że gdy zobaczyłem Twój filmik w internecie - skądinąd fajny filmik- byłem w szoku. Dr inż. Arkadiusz Barczak, jako żywo!! Tenże szacowny naukowiec uwielbiał obrażać studentów tekstem - "Panie szanowny, wie Pan czym się różni człowiek od zwierzęcia? Człowieka cechuje konsekwencja a zwierzę - upór. Panie szanowny - Pan jesteś uparty". Takie teksty nam puszczał. Szukałem go teraz w necie i zero jego zdjęcia, szkoda :)

 

Częściowo się z Tobą zgadzam, ale mam następujące spostrzeżenia:

1. Powołujesz się na deklaracje producenta - Mazda 6. Deklaracje które zazwyczaj kompletnie nie mają dużego związku z rzeczywistością

2. Odnosisz się do testów i raportów z USA gdy ja swoje dywagacje toczę mając na myśli polskie warunki na drogach, diametralnie inne zwłaszcza w dużych miastach.

3. Linkujesz do filmików, których treści nie znasz - film o konwerterze pokazuje, że faza przyspieszenia odbywa się z poślizgiem.

4. Upierasz się, że poślizg występuje tylko przy ruszaniu i zmianie biegu czemu zupełnie zaprzecza zachowanie 6hp19

5. Porównujesz manual w V8 i automat w R4 i formułujesz na tej podstawie konkluzje. Mam nadzieję, że to był żart - równie dobrze na przykładzie mojego niegdysiejszego V8 z automatem i R4 w manualu można byłoby stwierdzić, że automat powoduje podwojenie zużycia paliwa.

6. Słusznie zauważasz, że opinie kolegów i znajomych to malo - ale wśród opinii i raportów użytkowników w internecie, który przyjmie wszystko może być więcej mitomanów niż wśród własnych znajomych.

 

Dlatego powtórzę jeszcze raz - własne konkluzje bardziej niż na własnych obserwacjach - opieram na podstawie natenczas kilkuset wywiadów z klientami mojej firmy i wnioski są jednoznaczne:

 

a ) całkowicie zgadzam się z Tobą, że na trasie skrzynia hydrokinetyczna traci kilka procent paliwa

b ) w zatłoczonym, dużym mieście ww. skrzynia traci często 15 czy nawet dla gorszych konstrukcji i jazdy w bardzo zakorkowanych warunkach- 20%.

 

Żeby była jasność - użytkuję na codzień zarówno hydrokinetykę jak i DSG i wcale specjalnie wyżej nie stawiam własności jezdnych DSG. Nawet z uwagi na trwałość wolałbym dobrze dopracowana hydrokinetykę. Ale nie będę przekłamywać rzeczywistości aby bronić ulubionych rozwiązań w każdym możliwym aspekcie. Z zegarkami mam podobnie.

 

Zgodzę się jeszcze z jednym - automat oddaje nam największą przysługę w zakresie komfortu w korkach. I tamże kosztuje to najwięcej paliwa. Jak dla mnie - nawet gdyby taka skrzynia paliła wtedy 30% więcej - i tak bym nie zamienił jej na manual w korku.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Mustang 700KM

698851b50ce09730ffbcf91c9e3448b8.jpg

 

I cena, wg mnie niska za to co się dostaje

 

9c2d721f63101253b710d52746cc5901.jpg

 

 

 

Sent from my E6653 using Tapatalk


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roush,znany z Forda.

Tak samo jak Shelby, utrzymuje gwarancję firmowa


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy rzut oka ekstremalna przeróbka, ale przecież to tylko ok. 140 KM z litra, czyli jak w Passacie. ;)

Chciałbym tego posłuchać, szczególnie, że Roush na pewno nie zostawił fabrycznego wydechu  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Irek kupujesz?:)

Jakbym tylko trucka nie potrzebował, to nawet sekundy bym się nie zastanawiał, szczególnie że jest tańszy niż mój pickup

 

Można takim Pony car, postraszyc nie jeden sportowy samochód

 

Tomek, Amerykanie maja patent na najlepiej hałasujace V8, pewnie ten nie będzie wyjątkiem.

 

A Fordowskie v8 5.2l to już mistrzostwo świata, jakbym miał taki samochód to po mieście jeździłbym cały czas na jedynce :D

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka myjnia jest lepsza dla lakieru, mniej inwazyjna - bezdotykowa, czy szczotkowa na stacji? Wiem, że najlepsza będzie ręczna, ale z tych dwóch którą wybrać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezdotykową. Choć niestety na niej nie domyjesz brudnego auta.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.