Pogadajmy o samochodach :-)

[Adi 3410]

przenigdy szczotki

[Gość Wywar]

Bezdotykową. Choć niestety na niej nie domyjesz brudnego auta.

Suchy brud na aucie myjnia cisnieniowa slabo umyje, musial by byc dluzszy etap nawilzania, najlepszy i najtanszy sposob to myjnia reczna ale wiadomo ze nie kazdemu sie chce w dzien wigilijny u mnie to najwieksze kolejki byly do myjni

[artiplast 12]

co do tych 700 koni w mustangu to warto by było przetestować na sensownej europejskiej hamowni , bo te amerykańskie często są inne ....

dam przykład od Sebastiana z gazowania aut w Zbrosławicach .....kolega trollu go zna . Seba gazował mustanga prosto ze stanów oczywiscie używany w papierach po tuningu też coś koło 700ps w rzeczywistosci ledwo ponad 540 chyba , zresztą potwierdzał to właściciel przy Sebie .....temat sprzed 2 lat  co prawda te 540 to też sporo ale dzisiaj du...py nie urywa  . waga 1600kg napęd na niedoważony tył i w efekcie 300 konnym autem z wagą 1300 kg ( centralny tylna ośka napęd ) dało się w miare trzymać z tyłu ( a jako drugi zawsze jest gorzej )

przy okazji jak wam sie podoba dzwięk 12 cylindrów bmw z turbinką garrett 45 ( na razie jszcze nie dostrojony , poprzednio na holsecie no ale holset to była porażka - dobrymax  do 0,4 bara )

 

[gustaw6666 392]

Trollu, znacie się z Sebastianem Sarre?

[trollu 676]

raczej nie  myślę że zaszła jakaś pomyłka

 

co do soundu to ja jestem fanem wysokoobrotowego V12 N/A, tutaj pazur będzie ale pod obciążeniem

co do hamowni - chyba była już o tym dyskusja. Amerykanie podają moc na kołach, u nas wyliczają straty i moc na wale. Podobno najbardziej miarodajne jest hamowanie auta w ruchu, nie na podwoziowej. 

[kiniol 2519]

 

podobnie, nie?

[artiplast 12]

raczej nie  myślę że zaszła jakaś pomyłka

 

co do soundu to ja jestem fanem wysokoobrotowego V12 N/A,

pomyliłem ciebie z gustaw6666 , też wole wysokoobrotówki

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez artiplast

[irekm 917]

Nie wiem jak inne/lepsze hamownie macie w EU, ale w stanach praktycznie używane są 3 różne typy i pomiędzy nimi różnica w zamierzonej mocy może sięgać 20%.

I tak jak Trollu napisał, moc pokazywana na kołach

[gustaw6666 392]

Jeśli z Ameryce podaje się moc na kołach a w Europie przelicza z niej i podaje moc na wale to właśnie odwrotnie - "amerykańskie" konie powinny być odczuwalne jako mocniejsze.

[trollu 676]

czy mocniejsze - na pewno rzeczywiste. Na papierku wszystko ładnie wygląda, w rzeczywistości liczy się to, co na kole

[overrange 48]

Gustaw ma racje. Jest odwrotnie, u nas na kolach podaje sie moc.

[trollu 676]

Wszystko rozbija się o jednostki i to w jakich warunkach jest przeprowadzany pomiar. W europie podają moc na wale korbowym - HP (oznaczenie zmienia się w zależności od języka w konkretnym kraju - u nas jest to KM), w ameryce podawali moc na wale bez filtrów, pomp i wszelkich "odbieraczy" energii - BHP ale mają też WHP - wheel horsepower i jest to tyle, ile wychodzi na kołach. 

Producent w danych katalogowych podaje moc na wale bo silnik jest hamowany na hamowni silnikowej, nie na podwoziowej. Jak jedzie się do tunera to nikt nie wyciąga silnika do hamowania tylko hamowania bada straty napędu i na tej podstawie wylicza moc na wale. Hamowni podwoziowych jest tez kilka rodzai ale nigdy nie zagłębiałem się w ten temat.

 

 

DIN - pomiar z kompletnym osprzętem i filtrami
CUNA -norma "fabryczna", pomiar bez rezonatorów, filtrów powietrza.. itd BEZ WYDECHU
SAE - bez osprzętu, bez filtra powietrza ale z jednym tłumikiem i jest HP (a jeszcze bardziej bez osprzętu jest BHP)

Wnioski. Ten sam silnik mierzony 3 normami bedzie miał 3 rózne moce

Z resztą, wiki podaje więcej norm pomiaru, więc wszystko powinno się zaczynać od ustalenia normy, w jakiej rozpatruje się konkretny przypadek.

Na studiach na PKM profesor narysował 2 przecinające się strzałki i zapytał, czym się różni rysunek od wykresu. Jednostką. 

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez trollu

[kiniol 2519]

To mnie się przypomniało takie pytanie odnośnie norm i pojmowania rzeczywistości...

Czy linia prosta może przejść przez trzy dowolne punkty płaszczyzny?

Otóż na uniwersytecie studenci odpowiedzieli, że nie...

Na politechnice zaś tak, pod warunkiem, że jest odpowiednio gruba...

[trollu 676]

na politechnice nie ma rzeczy niemożliwych, kwestia tylko jak znaleźć odpowiednie rozwiązanie problemu 

[Tommaso 2206]

Jak to nie ma rzeczy niemożliwych?

Niemożliwe jest spowodować, żeby w sobotę rano w akademiku studenci politechniki nie mieli kaca...

[trollu 676]

jak to niemożliwe? wystarczą święta, żeby pojechali do domu 

[Mikołaj N 446]

Z tymi hamowniamj to historia na długi doktorat. De facto u nas podaje się moc na silniku. Żaden producent nie podaje mocy na kołach. Ona jest z reguły niższa o jakieś 25% nie każdym aucie inaczej wyjdzie. Taki VW by ocipiał jakby miał podać moc np dla 2.0 tdi dla każdego modelu osobno. Każdy model miałby inna. A tak jedna wg normy i z głowy. Jak znajdę wykresy z Abartha to wrzucę. Ale wracając do hamowni to na wydruku wychodzi moc silnika wg normy i moc silnika na silniku w momencie badania. Ten drugi parametr uwzglednia ciśnienie atmosferyczne wilgotność itp. Wielu tunerów manewruje tymi parametrami przy zawyżaniu wyników pomiaru. Na wydruku jest tez oczywiście moc na kołach. Ale ta tez wychodzi różnie nawet na różnych felgach. Czyli w sumie nie ma innego uczciwego sposobu by podać moc silnika jak właśnie wg normy na silniku. I naprawdę zadziwiliście mnie pisząc tu że producenci podają moc na kołach. Fałsz!

[irekm 917]

Mikołaj,mi się wydaje że przegapiłes ten moment gdzie kolega od F1 pisał że przydałoby się dać Mustanga na hamownie żeby zmierzyć moc.

 

Wszędzie na świecie producenci podają moc silnika na wale,

[Mikołaj N 446]

To widziałem ale po drodze inni koledzy pisali że w EU podaje się na kołach...

[irekm 917]

No to ja w takim razie przegapiłem ten moment .

[Mikołaj N 446]

Kilka razy hamowałem auto i raz okazywali mi jak wiele można zdziałać zmieniając np parametr ciśnienia atmosferycznego w otoczeniu. Dokładnie nie pamietam ale chyba im niższe tym więcej mocy wypluwało. A dodam że ten parametr tuner wpisuje ręcznie . Ogólnie hamownia nigdy prawdy nie powie. Zawsze to jest pi razy oko

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez Mikołaj N

[gustaw6666 392]

No właśnie, Trollu- Ty szkodniku zrobiłeś zamęt, że Amerykanie podają moc na kołach

 

Ta rzekoma wyższość koni europejskich może wynikać właśnie z metodologii pomiaru z osprzętem. Ale to też opisał Trollu więc jest rozgrzeszony.

[trollu 676]

im niższe ciśnienie tym rzadsze powietrze - w efekcie mniej tlenu w jednostce objętości. Wtedy oprogramowanie hamowni "zawyża" wynik i rosną konie na papierku

 

co do amerykanów - nie oglądam amerykanskich stron dealerów ale pisałem przez pryzmat różnych testów - tylko w amerykanskich testach spotkasz się z WHP. U nas liczy się HP

 

a tutaj my bad bo nie zwróciłem uwagi wcześniej na pewne rzeczy, które napisał artiplast odnośnie mustanga. Mustang mógł mieć 700 koni ale tych na wale bez filtrów, pomp itd ale na pewno nie PS o których pisał artiplast. Każdy zwraca uwagę tylko na cyferki, mało kto ogarnia literki za nimi

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez trollu

[irekm 917]

Ja to zrozumiałem tak...

 

Dajesz samochód na hamownie, u nas wykres i moc pokazana jest na kołach

W EU pokazana byłaby na wale.

 

Ale ogólnie w samochodach 2wd można uwzględnić straty rzędu 12-15%

AWD, 4WD około 20-22%.

[trollu 676]

dokładnie - w USA dostaniesz wynik w WHP a w EU w HP. Dlatego WHP jest bardziej miarodajne bo pokazuje to, co jest w rzeczywistości. Przy europejskich pomiarach można kombinować co opisał Mikołaj.