Przymierzałem dzisiaj/ostatnio...

[Jan M. Krawczyk 290]

W katalogu wyglądał dobrze. Na wystawie również. Ale przy bliższym kontakcie...

... tak sobie. I do tego straszny grubas

[Stosiek 40]

A u mnie odwrotnie

[zasadas 5084]

Brać, nie czekać.  

[sanik 81375]

LLD wygląda dobrze na fotkach i na żywo.

Edytowane 27 Sierpnia 2017 przez sanik

[Stosiek 40]

Brać, nie czekać.  

Już wzięty.

[zasadas 5084]

To gratuluję, na pewno będziesz zadowolony.

[golumiasty 77]

Już wzięty. [/quot

Brałeś może z Galerii Bałtyckiej ten przeceniony w Kruku?

[Jan M. Krawczyk 290]

Tym razem taki Breitling. Jakoś nigdy do mnie nie przemawiał. Tak nadziubdziane na tarczy. Jakoś nigdy nie. Ale na ręce... zrozumiałem czemu to taki fajny zegarek

[M_Michal 9]

Breitlingi bardzo zyskują przy kontakcie nadgarstkowym. Nagle wszystko nabiera sensu.

[Jan M. Krawczyk 290]

I tu właśnie tak było. Chcąc niechcąc, zacząłem drążyć te bardziej budżetowe modele vintage i obecnie taki zaczyna się uśmiechać gdzieś wgłąb

 

[zasadas 5084]

Mam podobne odczucia, w nowych Breitlingach na tarczy dzieje się zbyt wiele, natomiast "stare" są spokojniejsze. Widać to bardzo dobrze w zegarkach pokazywanych przez Wasyla.

[Tomaszek 337]

Brałbym wersję na bransolecie - tylko po to by mieć, a i tak wrzuciłbym na pasek. Na którym, IMO wygląda lepiej.

[zasadas 5084]

Też bym wziął na bransolecie, na pasek zawsze możesz zmienić.

[ptakug 181]

Zdecydowanie lepiej mu na pasku. Był może BBS?

[Tomaszek 337]

Był. Ale w innym sklepie, po zamknięciu i na pasku. Fajny. Nosiłbym.

[Stosiek 40]

Już wzięty. [/quot

Brałeś może z Galerii Bałtyckiej ten przeceniony w Kruku?

 

Przepraszam, dopiero zauważyłem.

Brałem u Terpiłowskich.

[Lincoln Six Echo 71690]

Przymierzał kolega, nie ja. Kolega nie jest wielkim pasjonatem zegarków. Ale w końcu kupił jeden z tych na fotkach poniżej. Jak myślicie, który?

[Jan M. Krawczyk 290]

Longines?

[pepepatryk 11987]

Ja dziś korzystając, że jestem w ojczyźnie Panerai, poprzymierzałemm sobie kilka modeli w Hausmann-Co:

PAM372 - wielki ale piękny

PAM560 - byłby idealny gdyby była z sandwich'owa tarcza

PAM104 - idealny rozmiar, sekundnik, data lupką, tylko brak sandwich'a.

 

Dochodzę do wniosku, że już chyba jestem gotowy na PAM'a

[ptakug 181]

No to jak już tam jesteś no to... do dzieła

Edytowane 9 Września 2017 przez ptakug

[Lincoln Six Echo 71690]

Longines?

And the winner is... Jan M. Krawczyk!

 

[pepepatryk 11987]

W tym roku raczej nie dam radę zakupić nic włoskiego (chyba, że Meccaniche Veneziane ) Już na początku roku praktycznie wykorzystałem limit na zegarki

 

Poza tym Włosi nie są chętni do dawania rabatów. Np PAM372 na metce miał 8800€, po rozmowach udało się zejść do 8000€ a na koniec na 7900€. Ja rozumiem, że sklep musi zarobić, ale różnica w cenie względem Chrono24 wynosi lekko licząc 1500€

 

Druga sprawa to, że nie każdy wie może gdzie szukać w internecie. W trakcie przymierzania PAM'ów przyszła para z dziećmi i kupiła dwa Rolexy w 10minut

Edytowane 9 Września 2017 przez pepepatryk

[Jan M. Krawczyk 290]

Bardzo przyjemny ten Flagship, dobrego wyboru kolega dokonał.

 

A w kwestii zakupu Rolexów. Cóż. Kluczowe jest to, że byli z dziećmi. I tak sporo czasu im to zajęło

[Lincoln Six Echo 71690]

Dzieci mogły mieć pewien wpływ , ale kluczowa sprawa jest wydaje się być nieco innego charakteru (uwaga, to może niektórych zaboleć ). Jeżeli ktoś nie musi latami odkładać na Rolexa, to nie będzie spędzał tygodni na szukaniu okazji w internecie.

 

Co do Flagshipa, kolega zastanawiał się bardzo długo na Frederique Constant, ja od początku namawiałem go, żeby na swoją chudą łapinkę wziął Longinesa (zwłaszcza, że on prawie codziennie chodzi w eleganckich marynarkach i koszulach pod krawatem) - no i w końcu go łyknął.

Edytowane 10 Września 2017 przez Master Yoda

[pepepatryk 11987]

Dzieci mogły mieć pewien wpływ , ale kluczowa sprawa jest wydaje się być nieco innego charakteru (uwaga, to może niektórych zaboleć ). Jeżeli ktoś nie musi latami odkładać na Rolexa, to nie będzie spędzał tygodni na szukaniu okazji w internecie.

 

Co do Flagshipa, kolega zastanawiał się bardzo długo na Frederique Constant, ja od początku namawiałem go, żeby na swoją chudą łapinkę wziął Longinesa (zwłaszcza, że on prawie codziennie chodzi w eleganckich marynarkach i koszulach pod krawatem) - no i w końcu go łyknął.

Co do Longines'a to moim zdaniem świetny wybór Chodź nigdy na żywo nie widziałem Polpory.

 

Jeśli chodzi o kupowanie zegarków za cenę z metki to na pewno są tacy, którym nie przejdzie przez gardło słowo "discount", ale z tego co zauważyłem, to ludzie majętni raczej właśnie znają wartość pieniądza i dla nich różnica w zakupie 1000€ jest ważna pomimo że wyjdzie z salonu i wsiądzie do "Lambo". Druga sprawa to to, że na codzień przebywam wśród Holendrów i uważam, że te wszystkie kawały o skąpych Szkotach, powinni zmienić na skąpych Holendrów