Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
chrono-craze

Klub Miłośników Zegarków ROLEX

Rekomendowane odpowiedzi

 

Co do pracy bezela, ten z GMT a także starszych 6 cyfrowych Subów nie wywołuje u mnie żadnych euforystycznych emocji. 😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, nicon napisał(-a):

Ja mam to samo, zegarek po serwisie 2 lata a hakowanie sekundy czasem mu nie wychodzi, zatrzymuje się, ale jak pokręcę żeby czas zmienić to wraca do pozycji zmiany daty.

Zmiana daty o 00:00 to też nie żaden specjalny ficzer, jeden z najpopularniejszych mechanizmów ETA 2824 działa tak samo.

Jedyne co się w Submarinerach (ceramicznych) wyróżnia, czego nie widziałem lepieje zrobionego w żadnej innej marce to praca bezela, ten się obraca jak pokrętło w jakimś sejfie za miliony. Ale dotyczy to tylko Submarinera, w GMT to już nic specjalnego.

 

Chciałbym się tak jarać Rolexem, ale miałem w życiu 4 inne zegarki i gdzieś wszystko już było.

Bezel chodzi faktycznie jak sejf ale bałbym się zawierzyć mu swoje życie używając go zgodnie z pierwotnym projektem, za małej siły trzeba użyć do jego przestawiania. 

Ja miałem/mam więcej niż 4 więc się Rolexem w ogóle nie jaram, marka wyjątkowa ale sam zegarek jak inne, Sub jest ogólnie super uniwersalny, ma dla mnie tylko jedną dużą ( dosłownie )  wadę widoczną na zdjęciach poniżej 😉

Jak ktoś chce się jarać datą to niech zobaczy jak wygląda zmiana w King Seiko sprzed 50 lat - na filmie nie mój ale mam identyczny - podobnie mają kwarcowe Grand Seiko ale tu jest 50-letni mechanik.

 

 

9 minut temu, tbn napisał(-a):

W mechanizmach 31xx problem to jeszcze latające wskazówki przy ustawianiu godziny, równo to prawdziwa sztuka. 

Nie wiem czy ja spotkałem mechanizm w którym wskazówka minutowa nie miałaby lekkiego ruchu przy wciskaniu koronki po ustawieniu.

IMG_7340.JPG

IMG_7338.JPG

IMG_7339.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, nicon napisał(-a):

Ja bym najpierw zapytał o kilka rzeczy żeby się dowiedzieć czy w ogóle zegarek mechaniczny jest dla niej. Bo możesz skończyć jako ustawiać/nakręcacz jak będzie noszony rzadko. U mnie na szczęście podobał się tank, więc z kwarcem idealny, z resztą przy 2 wskazówkach i tak bez różnicy.

 

Cartier Panthere przypasował, ale to kwarc, więc tak jak mówisz :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, mario1971 napisał(-a):

W Hulku, który leżał przez 4 lata nieużywany nie mam jeszcze tego problemu. W Batmanie, który już trochę ze mną przeżył, faktycznie zdarza się, że przy wciskaniu koronki wskazówka minutowa potrafi się przesunąć. Dzieje się tak wtedy, gdy ustawiasz ją i korygujesz lekko do tyłu, wtedy łapie luz i przy dociskaniu może się przesunąć.   

 

Mam na myśli samo ustawianie godziny, nie jest precyzyjne tylko zawsze lekko minutowa cofa jak puścisz koronkę. W niektórych mechanizmach to był duży ruch np. 3185. Tam w ogóle GMT latała przy ustawianiu, mało premium efekt. ;) Wyeliminowali to w 3186. Przy wciskaniu to już różnie, w innych markach tez to spotykałem. 

15 minut temu, nicon napisał(-a):

Ja bym najpierw zapytał o kilka rzeczy żeby się dowiedzieć czy w ogóle zegarek mechaniczny jest dla niej. Bo możesz skończyć jako ustawiać/nakręcacz jak będzie noszony rzadko. U mnie na szczęście podobał się tank, więc z kwarcem idealny, z resztą przy 2 wskazówkach i tak bez różnicy.

 

Dokładnie. Moja zona preferuje Apple Watch, ale często sięga po Tanka też, wygoda kwarca nie do przecenienia przy takim użytkowaniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona wybrała sobie jeden jedyny zegarek wskazówkowy - Omegę w kwarcu. Nosi ją od święta, raz na 2~3 miesiące. Na co dzień używa smartłocza od Samsunga.

b98bef018addf0216e12104f2372b810.jpg

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, Omega w kwarcu to nie mechanik, choć jakieś mechaniczne elementy ma.

Moja żona ma parę mechanicznych zegarków, które nosi codziennie do pracy (po domu nie nosi), rotuje nimi, dopasowuje do stroju. Ja kupiłem jaj dwa, jeden kupiła sobie sama. Mogę powiedzieć, że delikatnie się orientuje. Z Rolexem było jej nie po drodze - za duże, a jak nie za duże, to za grube, nieproporcjonalne na jej mały nadgarstek.

Edytowane przez facecik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, nicon napisał(-a):

Ja bym najpierw zapytał o kilka rzeczy żeby się dowiedzieć czy w ogóle zegarek mechaniczny jest dla niej. Bo możesz skończyć jako ustawiać/nakręcacz jak będzie noszony rzadko. U mnie na szczęście podobał się tank, więc z kwarcem idealny, z resztą przy 2 wskazówkach i tak bez różnicy.

Potwierdzam. Moja żona ma już więcej zegarków ode mnie (sic!), ale nosi tylko dwa kwarcowe Cartiery naprzemiennie. Wszystkie automaty i manual leżą w nieużywane szufladzie. A jak od wielkiego dzwonu przyjdzie jej ochota na włożenie automatu/manuala to słyszę: ustaw mi proszę, bo nie chodzi😂.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, facecik napisał(-a):

Mariusz, Omega w kwarcu to nie mechanik, choć jakieś mechaniczne elementy ma.

Już się poprawiłem. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, tbn napisał(-a):


Z Roleksem zawsze będziesz postrzegany przez postronnych jako „another guy with Rolex” , więc jak lubisz oryginalność to zły adres. Masz na ręku najbardziej pospolitą luksusową markę. :) Z drugiej Rolex to kawałek historii z najlepszych moim zdaniem czasów , gdzie świetne wzornictwo szło w parze z użytecznością. Warto ponosić dłużej, zobaczyć czy ci to pasuje. 

 

Zwykła 911tka to też nic kosmicznego. Ot kolejny Prosiak spotkany na ulicy. Jednak ilu by chciało mieć ją jako daily i jaki fun się ma jak się jej na codzień używa. Z Subem jest podobnie. 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bugs napisał(-a):

bałbym się zawierzyć mu swoje życie używając go zgodnie z pierwotnym projektem, za małej siły trzeba użyć do jego przestawiania. 

 

bezel w subie jest jednostronny wiec przestawienie skraca czas pod wodą ergo bezpieczniej :) no chyba ze nie zrozumiałem i ma takie luzy że potrafi przeskoczyć w złą stronę ale o to R nie podejrzewam :))


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, nicon napisał(-a):

 

 

Tak jest, dodatkowo Cartier szczególnie w oczach kobiet to zdecydowanie lepszy brand niż jakiś tam Rolex. Bardzo stara marka, reklamują się raczej designem niż ficzerami, robią ładny i solidny luksusowy produkt, tyle. Ponadto mają duży wybór rozmiarów dla kobiet ciałonegatywnych.

 

Tylko mężczyźni są tak głupi żeby się jarać się tym że ktoś zegarek danej marki prawie wniósł na Everest albo nurkował z nim na głębokość Rowu Mariańskiego. Potem kupują te zegarki, a jedyny rów który mogą zaliczyć to ten melioracyjny jak się ręka omsknie z kierownicy przy robieniu fotki łocza jadąc 200km/h.

No ja przedwczoraj chciałem być dzielnym eksplorerem i wlazłem z moim GMT na wulkan - niskI, bo niski, ale mżyło, potem lało, było ślisko, ciemno (właziliśmy w nocy żeby zdążyć na wschód słońca), wilgotno i bylem cały mokry. Włazi człowiek na szczyt, a tu babcia oferuje lokalne przysmaki i można nawet kocyk kupić jak ktoś zmarznie. Tak więc masz rację z tym co obecnie większość użytkowników sportowych zegarków z nimi robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Jan napisał(-a):

 

bezel w subie jest jednostronny wiec przestawienie skraca czas pod wodą ergo bezpieczniej :) no chyba ze nie zrozumiałem i ma takie luzy że potrafi przeskoczyć w złą stronę ale o to R nie podejrzewam :))

Nie, przesuwa się tylko w dobrą stronę.

Nie znam się na nurkowaniu ale doczytałem i faktycznie, jakby się sam przestawił to tylko skróci czas, może to taki specjalny ficzer Rolexa dla zwiększenia bezpieczeństwa ;) 

@beniowski, na jakim wulkanie są babcie z kocykami? Wezuwiusz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Bugs napisał(-a):

Nie znam się na nurkowaniu ale doczytałem i faktycznie, jakby się sam przestawił to tylko skróci czas, może to taki specjalny ficzer Rolexa dla zwiększenia bezpieczeństwa ;) 

 

Jako licencjonowany nurek, nawet z jakimś stopniem zaawansowania ;) już tłumaczę.

Jednokierunkowe kręcenie bezela to nie jest ficzer roleksa, tylko obowiązkowy ficzer jakiegokolwiek zegarka nurkowego. Jeśli bezel kręci się w dwie strony, to nie może być już nazywany nurkiem.

 

W dużym skrócie - jak schodzisz pod wodę ustawiasz trójkącik na wskazówkę minutową i od tej pory mierzysz czas nurkowania patrząc na minuty na bezelu. Zazwyczaj amatorsko nurkuje się ok 50 minut (do godziny jak ktoś dobrze umie oddychać). Więc jak zbliżasz się do końca patrząc na bezel wiesz, że musisz powoli się wynurzać (z postojami itd, ale to nie wykład od nurkowaniu).

 

Bezel kręcony tylko przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powoduje, że jeżeli niechcący go przekręcisz to wskazówka minutowa zamiast pokazywać np 10 minut nurkowania, będzie CI nagle pokazywać 15. Ale nie może być odwrotnie, nie da się 10 niechcący przestawić na 5. Chodzi właśnie o to, że jakbyś niechcący bezel "cofnął" i nie będziesz tego świadomy (uwierz mi - przy ładnych nurach strasznie traci się rachubę czasu) to niechcący mogłoby Ci się wydawać, że jeszcze masz dużo czasu, choć tak nie jest. Jeśli jednak przypadkowe przekręcenie bezela może jedynie niechcący skrócić Ci czas nurkowania, to najwyżej ponurkujesz 35 minut zamiast 45 (nawet bez świadomości skrócenia czasu przypadkowym przekręceniem zegarka), ale przynajmniej wypłyniesz na powierzchnię żywy, a nie uduszony :)

 

Oczywiście dziś używa się komputerów nurkowych, a zegarki nurkowe nosi do smokingu, ale ficzer wymyślony jeszcze bodajże przez Bląpą (potem kopiowany w kolejnych nurkach) stosuje się do dziś choćby z tradycji.

Edytowane przez Butik

Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, memento mori napisał(-a):

 

Zwykła 911tka to też nic kosmicznego. Ot kolejny Prosiak spotkany na ulicy. Jednak ilu by chciało mieć ją jako daily i jaki fun się ma jak się jej na codzień używa. Z Subem jest podobnie. 🙂

 

Sub mi się bardziej kojarzy z jakimś mercedesem, jak już szukać motoryzacyjnej analogii. Stonowany, wygodny, bardzo dobre parametry. I stosunkowo osiągalny. 911 to trochę inna bajka. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Bugs napisał(-a):

 

Nie znam się na nurkowaniu ale doczytałem i faktycznie, jakby się sam przestawił to tylko skróci czas, może to taki specjalny ficzer Rolexa dla zwiększenia bezpieczeństwa ;) 

 

Spoko. Jakbyś się zastanawiał po co chrono ma tyle wskazówek to też wyjaśnimy. 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Butik napisał(-a):

W dużym skrócie - jak schodzisz pod wodę ustawiasz trójkącik na wskazówkę minutową i od tej pory mierzysz czas nurkowania patrząc na minuty na bezelu.

Nigdy nie nurkowałem, ale zawsze jakoś tak mi się wydawało, że ustawia się trójkącik na "deadline", tj. moment w którym musisz już wypłynąć. W ten sposób widzi się, jak wskazówka minutowa zbliża się do punktu zero i nie trzeba sobie obliczać w myślach ile jeszcze ma się czasu.

Wiem że all in all wychodzi na to samo, ale ciekaw jestem, czy to jakaś odgórnie przyjęta zasada, ta którą opisałeś? Bo ta moja wizja, z perspektywy kogoś kto nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, wydaje mi się wygodniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Butik napisał(-a):

 

Jako licencjonowany nurek, nawet z jakimś stopniem zaawansowania ;) już tłumaczę.

Jednokierunkowe kręcenie bezela to nie jest ficzer roleksa, tylko obowiązkowy ficzer jakiegokolwiek zegarka nurkowego. Jeśli bezel kręci się w dwie strony, to nie może być już nazywany nurkiem.

 

W dużym skrócie - jak schodzisz pod wodę ustawiasz trójkącik na wskazówkę minutową i od tej pory mierzysz czas nurkowania patrząc na minuty na bezelu. Zazwyczaj amatorsko nurkuje się ok 50 minut (do godziny jak ktoś dobrze umie oddychać). Więc jak zbliżasz się do końca patrząc na bezel wiesz, że musisz powoli się wynurzać (z postojami itd, ale to nie wykład od nurkowaniu).

 

Bezel kręcony tylko przeciwnie do ruchu wskazówek zegara powoduje, że jeżeli niechcący go przekręcisz to wskazówka minutowa zamiast pokazywać np 10 minut nurkowania, będzie CI nagle pokazywać 15. Ale nie może być odwrotnie, nie da się 10 niechcący przestawić na 5. Chodzi właśnie o to, że jakbyś niechcący bezel "cofnął" i nie będziesz tego świadomy (uwierz mi - przy ładnych nurach strasznie traci się rachubę czasu) to niechcący mogłoby Ci się wydawać, że jeszcze masz dużo czasu, choć tak nie jest. Jeśli jednak przypadkowe przekręcenie bezela może jedynie niechcący skrócić Ci czas nurkowania, to najwyżej ponurkujesz 35 minut zamiast 45 (nawet bez świadomości skrócenia czasu przypadkowym przekręceniem zegarka), ale przynajmniej wypłyniesz na powierzchnię żywy, a nie uduszony :)

 

Oczywiście dziś używa się komputerów nurkowych, a zegarki nurkowe nosi do smokingu, ale ficzer wymyślony jeszcze bodajże przez Bląpą (potem kopiowany w kolejnych nurkach) stosuje się do dziś choćby z tradycji.

Dzięki, tak właśnie przeczytałem - ustawiamy start na minutową i patrzymy ile minęło, jak się przypadkowo przekręci ( a może tylko w jedną stronę ) to na skali będzie później niż faktycznie i najwyżej wypłyniemy za wcześnie.

No to z moim Subem chyba często kończyłbym przed czasem 😂

16 minut temu, memento mori napisał(-a):

 

Spoko. Jakbyś się zastanawiał po co chrono ma tyle wskazówek to też wyjaśnimy. 😜

Koniecznie, i jeszcze tachymetr bo też ludzie się o to zabijają i zachwycają a ja nie wiem co tracę 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W mechanizmach 31xx problem to jeszcze latające wskazówki przy ustawianiu godziny, równo to prawdziwa sztuka. 
 
 
Moja żona wypomina mi sprzedaż Polara 16570, uważa że to jeden z najfajniejszych zegarków jakie miałem.  Ale co do diverow to fakt, czy Omega czy Sub to dla niej jedno i to samo było. 
Moja mi cały czas wypomina sprzedaż Panerai. Jak się trochę odkuje to poszukam 111 lub 512, bo też mi tęskno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, mrstatler napisał(-a):

Moja nie rozróżnia zbytnio modeli. Twierdzi, że identycznego jak Ex2 już miałem i po co ja ciągle kupuje i sprzedaje taki sam zegarek. Ma na myśli niebieską 300 i Bb58 default_smile.png
Sama nie nosi i już chyba nie bedzie, bo ja stal uczula. Używa miband i jest zadowolona wielkością, materiałem i funkcjami.

 

6 godzin temu, Butik napisał(-a):

 

U mnie to samo - pisałem już chyba wcześniej, że na Suba zareagowała, iż taki już miałem (a miałem Tudora BB, BB58, Omegę PO i SMP - dla niej to jeden ch** ;))

 

4 godziny temu, tbn napisał(-a):

W mechanizmach 31xx problem to jeszcze latające wskazówki przy ustawianiu godziny, równo to prawdziwa sztuka. 

 

 

Moja żona wypomina mi sprzedaż Polara 16570, uważa że to jeden z najfajniejszych zegarków jakie miałem. :) Ale co do diverow to fakt, czy Omega czy Sub to dla niej jedno i to samo było. 

 

W obronie żon: już widzę, jak zauważacie różnice w ich wszystkich torebkach, butach, sukienkach 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Potwierdzam. Moja żona ma już więcej zegarków ode mnie (sic!), ale nosi tylko dwa kwarcowe Cartiery naprzemiennie. Wszystkie automaty i manual leżą w nieużywane szufladzie. A jak od wielkiego dzwonu przyjdzie jej ochota na włożenie automatu/manuala to słyszę: ustaw mi proszę, bo nie chodzi😂.

Moja też kwarce nosi (automat i manuale leżą) i zero zrozumienia po co się pieprzyć z tym nakręcaniem, ustawianiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cieszę się że zapoczątkowałem temat który trochę powiększył wiedzę kolegów o diverach :) a @Butik wyjaśnił temat wystarczająco dokładnie i nomen omen dogłębnie.

 

6 godzin temu, meinard napisał(-a):

Wiem że all in all wychodzi na to samo, ale ciekaw jestem, czy to jakaś odgórnie przyjęta zasada, ta którą opisałeś? Bo ta moja wizja, z perspektywy kogoś kto nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, wydaje mi się wygodniejsza.

 

to jest zasada count down czyli odliczanie czasu od momentu zanurzenia. Przy planowaniu nurkowania bezdekompresyjnego z użyciem tabeli nurkowych było/jest to bardzo ważne.

 

 Są divery z bezelem 2 kierunkowym (np Seiko) albo divery z bezelem count up (Tudor Pelagos FXD)  służacym do czegoś innego tj do mierzenia czasu do określonego wydarzenia. W przypadku pelagosa jest to np manewr pod wodą.

 

Generalnie o ile dobrze pamiętam norma ISO nie określa że diver musi mieć bezel jednokierunkowy za to musi mieć możliwość mierzenia czasu zanurzenia (np za pomocą bezela).

 

Za pierwszy zegarek typu diver z bezelem do odliczania czasu pod wodą uznaje się Blancpain fifty fathoms ale prawie równocześnie takie zegarki zaprezentował Rolex i Zodiac

 

a w tej tematyce polecam serdecznie książkę (forumowego kolegi) "Czas na głębokości" z której można wiele się dowiedzieć o historii i standardach zegarków typu diver.

 

Edytowane przez Jan

Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Mirosuaw napisał(-a):

Zawodnik właśnie odebrany z okresowego serwisu i mam nadzieję, że przed nami kolejne spokojne 10 lat.
6e321549cbd3027c5542a7621fcd0636.jpg44afae223d7e4b706569fbdbce51c779.jpg

Czy był także odnawiany? Dostał jakieś nowe części (wskazówki itp.) ?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.