Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

JASI

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1329
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JASI

  1. JASI

    Zapytanie o zegar.

    Tu krótka informacja z Watch-Wiki... Zegar zalatuje Lenzkirchem, ciekawe jak wygląda mechanizm. Pozdrawiam Jacek
  2. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Piękny ten Fokusik, niech się chowa. Słuszna decyzja, bo to już prawie pół roku... Pozdrawiam Jacek
  3. JASI

    Pogadajmy o samochodach :-)

    To w końcu jakie czasy były lepsze, bo ja tych kartkowych wcale dobrze nie wspominam... Chociaż w tamtych czasach nosiłem w klapie miniaturkę orła w koronie na biało - czerwonym proporcu... Fakt, ludzie byli inni, nie było tyle " złodziei czasu " w postaci TV, netu i telefonów. Wszyscy mieli czas na to, żeby się spotkać, potańczyć itp. Jako, że temat jest o samochodach, to dodam jeszcze, że moim pierwszym była Skoda 105. Jak ją kupiłem to miała już ponad 20 lat, jeździłem nią ponad 2 lata, a że miała sporo dziur w podłodze i bagażniku, to sprzedałem ją koledze, który po zrobieniu jeździł nią jeszcze ponad 5 lat. Później niestety trafiła na złom... Pozdrawiam Jacek
  4. Piękne, a zarazem przerażające... Pozdrawiam Jacek
  5. Becker w Braunau robił linkowe stojące. Gdzieś na forum była o tym mowa. Pozdrawiam Jacek
  6. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Powyżej kości ogonowej dobrze rozmasować, jakąś maść silnie rozgrzewającą, potem mocno rozgrzać nawet do 70stopni, tylko nie za wysoko, bo nerki. Ja stosuję woreczki żelowe rozgrzewające, ale może być termofor.
  7. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    No chyba, że Klementyna jest oswojona, bo podobno też można kunę oswoić, tak jak to zrobił Adam Wajrak. Ale jeśli to kuna dzika, to mimo wszystko radzę sprawdzić izolację na poddaszu. A tak przyszło mi na myśl, jaki to byłby fajny obrazek, jak udomowiona kuna tak jak kot siedzi sobie przed zegarem i w zamyśleniu obserwuje ruch wahadła... Pozdrawiam Jacek
  8. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Nic nie daje, domestos w kostkach też nie, tylko ultradźwięki. Na inne zwierzęta nie działają, kot wylegiwał się na masce. Pozdrawiam Jacek
  9. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Z tym się nie zgodzę. Kuna jest piękna, grzeczna i sympatyczna pod warunkiem, że nie wejdzie pod dach. U mnie kuny miały gniazdo przez kilkanaście lat, na tzw. górnym strychu. Nie było na nią żadnego sposobu. Dopiero po remoncie dachu, jak wszystkie łączenia, oblachowania były szczelnie zamknięte, wtedy się jej pozbyłem. Kuna w nocy strasznie hałasuje i niszczy izolację poddasza, potrafi zrobić gniazdo w wełnie szklanej i jej to nie przeszkadza. W samochodzie miałem odstraszacz ultradźwiękowy, bo zasmakowały jej przewody od chłodzenia, całe szczęście, że nie elektryczne. Kuna jest pięknym, sprytnym i mądrym zwierzakiem, ale mam niezbyt miłe wspomnienia ze wspólnego z nią zamieszkiwania. Pozdrawiam Jacek
  10. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    No to pięknie... Najglośniejszy i najbardziej różnorodny śpiew ptaków jest o świcie, teraz już po godzinie drugiej pierwsze ptaki zaczynają swoje trele. Pozdrawiam Jacek
  11. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Kilka dni temu pisałem o sikorkach - modraszkach, chciałem dodać jeszcze, że budkę, którą opuściły, po dwóch dniach zasiedliły też modraszki. Wczoraj w tym deszczu zrobił się taki szwargot, a tu patrzę, na starym klonie cała gromada malutkich młodych modraszek. Wydziobywały coś z kory drzewa. Młode nie potrafią jeszcze śpiewać tak jak stare, tylko skrzeczą podobnie jak to było w budce. Ciekawostką, a może zbiegiem okoliczności było to, że w pobliżu na płocie cały czas siedział samiec pleszki. Wyglądało tak jakby opiekował się tymi młodymi i ostrzegał je przed niebezpieczeństwem. Trochę mnie to zdziwiło, że ptak innego gatunku interesował się młodymi innego ptaka. Odleciał dopiero jak odleciały sikorki. Pierwszy raz spotkałem się z tym, że młode wróciły do miejsca gniazdowania, zazwyczaj po wyfrunięciu z gniazda nie było ich widać w grupie, ewentualnie pojedynczo, gdzieś na drzewie. Dzisiaj od rana akcja w drugiej budce. Niestety w tym roku budki nie były wyczyszczone po poprzednim roku, bo ja nie dam rady wejść na drabinę. Od trzech dni do budki przylatywał samiec pleszki - mały kolorowy ptaszek, zaglądał, wychodził i głośno nawoływał samiczkę, która mu odpowiadała, ale nie przylatywała. Dzisiaj przyleciała i zaczęli zwiedzać budkę. Skończyło się na tym, że samiczka znosi piórka, listki i trawki, a on cały czas ją pilnuje, za każdym razem przylatuje, nie pomaga, ale z radosnym śpiewem ją odprowadza do budki. Pierwszy raz pleszka robi sobie gniazdko w budce, wcześniej to były zawsze sikorki, albo bogatki, albo modraszki. Częstymi gośćmi są też kopciuszki, szczygły, pliszki, w tym roku nie pojawił się strzyżyk, który co roku miał gniazdko w stercie złomu. Po długim czasie na niebie pojawił się bielik, ale sam jeden, jeszcze bez młodego. Próbowałem zrobić zdjęcia pleszek, ale nie chcę ich płoszyć, zatem przykładowe zdjęcia z netu. To jest samiczka. A to samczyk. Common_Redstart_(Phoenicurus_phoenicurus)_(W1CDR0001505_BD3).ogg.mp3 A tu odgłos tych ptaszków. Lubię obserwować ptaki, chociaż mało wiem o ich zwyczajach, są takie "wolne" i radosne. Na koniec dodam jeszcze, że obserwowanie tych maluchów jest ogromną frajdą i radością dla mojej Mamy, jak tylko siedzi na wózku, to ptaszki są najważniejsze... A jeszcze, Mama naliczyła, że modraszek z gniazdka wyleciało aż 11. Pozdrawiam Jacek
  12. Takie konstrukcje też są, tu masz przykład... Pozdrawiam Jacek
  13. JASI

    Moser to, czy Junghans

    Dziękuję wszystkim. W sumie to pierwotnie chciałem temat zatytułować-Junghans od Mosera. Wychodzi na to, że Moser chcąc mieć w ofercie także wiszące czy kominkowe - bo i takie są w katalogu - kupował mechanizmy różnych producentów i sygnował dodatkowo swoim znakiem firmowym. Pozdrawiam Jacek
  14. JASI

    Moser to, czy Junghans

    Od zawsze Moser kojarzył mi się z zegarkami kieszonkowymi, Locle i Rosja. Niedawno na jednym z portali aukcyjnych pojawiła się ciekawostka, miniatura, kapliczkowy Henry Moser. Mimo dużej liczby licytujących i pięciu dni do końca aukcji, została ona nagle zakończona. Szukałem w necie i nie znalazłem nic co by wskazywało na to, że Moser produkował też zegary wiszące. Na forum rosyjskim w zamieszczonych tam katalogach znalazłem kilka wiszących ale nie takiego. Cały czas miałem wrażenie, że gdzieś taką skrzynkę spotkałem. Znalazłem całkiem niedaleko, ale był to Junghans. Skrzynki wyglądają identycznie. Wahadło też to samo. Tarcza nieco inna. W mechanizmie są drobne różnice. Szukałem w dostępnych mi katalogach Junghansa, ale takiego zegara nie znalazłem. Ciekawy jestem co Koledzy o tym sądzą... Pozdrawiam Jacek PS Tu jeszcze zbliżenia mechanizmów, dodam też, że u Junghansa tego typu mechanizmy występowały w kominkowych. Pozdrawiam Jacek
  15. JASI

    Nasze Budziki

    No, tyle że tamten miał logo firmy na tarczy. Chociaż budziki nie są moją mocną stroną, to akurat te 2 patenty zapamiętałem, bo kiedyś na alle... ktoś wystawiał Budzik tej firmy jako Carla Wernera z 1878 roku... Na tarczy było logo Waterbury Clock Co, a z tyłu daty tych patentów, ale gość był uparty i twardo twierdził, że to Werner. Pozdrawiam Jacek
  16. JASI

    Nasze Budziki

    Drugi patent to też Waterbury Clock Co. Natomiast tarczę tego typu stosował Junghans, ale to był zupełnie inny budzik. Pozdrawiam Jacek
  17. No pięknie, dzięki Mistrzu. Pozdrawiam Jacek
  18. JASI

    Ustawianie bicia w G.B.

    No to może temat o "wisience" doczeka się zdjęć z efektów końcowych prac... Pozdrawiam Jacek
  19. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    Wczoraj było o sikoreczkach, a dzisiaj przypomniał mi się utwór z czasów szkoły średniej... Pozdrawiam Jacek
  20. A to ciekawe, ta z lewej w systemie KWM stosowanym przez Elmę, ale ta z prawej widzę, że też Elma, a myślałem, że korbka z góry bez docisku to patent Bergeona... Pozdrawiam Jacek
  21. JASI

    O WDZIĘKACH MARYNY...

    A u mnie dzisiaj sikorki - modraszki postanowiły wyprowadzić swoje potomstwo z budki. Jest to cała akcja kilkugodzinna. Najpierw jest nawoływanie, stare rzadziej przylatują z pokarmem. Każdy młody, który wyleci z budki jest śledzony i kontrolowany co chwilę przez starych. Oprócz tego co chwilę przylatują, żeby nawoływać do wylotu pozostałe. W razie zagrożenia, na przykład w postaci kota, młode milkną, a stare zmieniają od razu wydawane dźwięki na tryb ostrzegawczy. Pogubiłem się w liczeniu, bo nie miałem tyle czasu, żeby cały czas je śledzić, ale wydaje mi się, że było ich 6,a może 7 młodych. Teraz wśród gałęzi drzew słychać tylko skrzeczenie młodych, a stare bacznie pilnują i je obserwują, latając od jednego do drugiego. Myślę, że chyba wszystkie wyleciały z budki, bo jest cicho. Niekiedy zdarza się, że najsłabszy zostaje i zdycha. Całe szczęście, że koty nie zauważyły tej całej akcji. W pewnym momencie tylko jeden się przeszedł ospałym krokiem i nie zwrócił uwagi na to co się dzieje. W pewnym momencie jeden z młodych nie miał siły utrzymać się w powietrzu i wylądował na stercie drewna pozując do zdjęć... Ciekawy jestem czy w tej budce będzie jeszcze w tym roku drugie gniazdo, bo z reguły tak jest każdego roku. Teraz czekam tylko na orły, bo dawno ich nie widziałem, pewno pojawią się z młodym na niebie. Będzie co obserwować, jak będą go uczyły latać. Pozdrawiam Jacek
  22. JASI

    Porady potrzebuję 😊

    https://zegarkiclub.pl/forum/topic/160424-chodzik-nr-81/?tab=comments#comment-2581044 Pozdrawiam Jacek
  23. JASI

    Nasze Budziki

    Nie będę się rozpisywać, żeby nie zaśmiecać tematu. Dla jednego okazem jest zegar za 10 tys. a dla drugiego za 100 zł... Wracaj, pusto tu bez Ciebie. Pozdrawiam Jacek
  24. JASI

    Co to za zegar

    Ale, że co, w czym był Twój błąd? Dykta, czy sklejka użyta do produkcji bądź renowacji skrzynki pochodziła z tej firmy, a zegar nie ma z tym nic wspólnego... Pozdrawiam Jacek PS Przepraszam teraz ja namotałem...
  25. JASI

    napis na zegarku ściennym

    Ja jeszcze dorzucę - zdjęcie tarczy ze wskazówkami, tyłu skrzyni, mechanizm z góry - kotwicę. Pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.