Ja mam raz na dwa tygodnie sytuację, że Aqua Terra/le Locle/Datejust są stosowniejsze. Oraz przeciętnie raz na dwa miesiące sytuację, ze tylko zegarek pokroju ww. pasuje do stroju. Reszta czasu to koszulki, swetry, koszule do sportowego kroju spodni co najwyżej z marynarką... Przy czym mam rzeczonego le Locle, którego lubię choć czasem nazuć, żeby nie wkurzał, że niewykorzystany- tym bardziej, ze należy do tych "dożywotnich".