Perfumy

[etz 37]

1 million jak dla mnie osobiście pachnie jak mieszanka mydła i landrynek, nie podszedł mi w ogóle

z zapachów od paco rabanne podoba mi się tylko ultraviolet (jeden z moich ulubionych perfum) i black XS.

[Osiem 290]

To pierwszy Paco jakiego mam. Muszę w takim razie popatrzeć na inne pozycje. Kenzo oczywiście nie przeskoczy. To mój zapach nr 1

[Walter_87 6338]

A co, tak piszecie o tym milionie, że dziś go użyłem

[etz 37]

To pierwszy Paco jakiego mam. Muszę w takim razie popatrzeć na inne pozycje. Kenzo oczywiście nie przeskoczy. To mój zapach nr 1

Hehe pogniewasz się na mnie, ale Kenzo też mi się nie podoba  

 

Wczoraj przypomniałem sobie, że mam jeszcze ostatnią próbkę z Black XS i dzisiaj użyłem do pracy

 

Z kolei z doświadczenia wiem, że Ultraviolet bardzo podoba się kobietom, zapach bardzo słodki, mocno syntetyczny, ale ma w sobie coś przyciągającego, nie pomylisz go z innym. Albo go polubisz albo nie, podobna historia jak z Le Male od JP Gaultier (dla mnie straszny smród, ale są wielbiciele)

[Osiem 290]

Hahahha, spoko, nie pogniewam się

 

Z kolei z doświadczenia wiem, że Ultraviolet bardzo podoba się kobietom, zapach bardzo słodki, mocno syntetyczny, ale ma w sobie coś przyciągającego, nie pomylisz go z innym. Albo go polubisz albo nie, podobna historia jak z Le Male od JP Gaultier (dla mnie straszny smród, ale są wielbiciele)

To jkbyś pisał o Kenzo właśnie za wyjątkiem ytego słodkiego zapachu oczywiście.

Co do 1 milion, to podoba mi się coraz bardziej. Po mniej więcej 4 godzinach uwydatnił wszystkie swoje atuty. Pachnie dla mnie świetnie.

Edytowane 17 Listopada 2015 przez Osiem

[Gość Magik.]

Mnie dopadła klątwa Aventusa. Wykończyłem już dwie flaszki, kupiłem trzecią. A tak łatwo się nie poddawałem. Przetestowałem wiele Amouage: Dia, Epic, Memoir, Jubilaton XXV, Opus II, Opus IV. Doceniałem wysoką jakość składników, trwałość zapachów, ale za każdym razem to było nie to. Gdzieś blisko mojego gustu był Opus II natomiast reszta oczywiście świetna jakościowo, ale jak dla mnie zbyt krzykliwa. Testowałem też zapachy od innych producentów (Xerjoff, Lubin, Clive Christian, Durbano itd.). Wiele z nich przypadło mi do gustu, ale to w Aventusie czułem się najlepiej. Dorwałem też pozostałe zapachy z oferty Creed, ale Aventus i tak był dla mnie nie do pobicia. Ostatecznie przestałem szukać, bo uznałem, że już nie ma sensu.

[to tamto 256]

No Aventus to świetny zapach - gratuluję wyboru, nic dodać nic ująć 

Do mnie dzisiaj przyszedł Lalique encre noire sport, co tu pisać dobry zapach, dobre parametry użytkowe. Raczej dla osób które lubią kadzidlaki, cięższe zapachy, choć wersja sport niby lżejsza jest, z powiewem cytrusów moim zdaniem, ale delikatnym.

Ładny zapach akurat na obecną porę roku.

[Gość Magik.]

No Aventus to świetny zapach - gratuluję wyboru, nic dodać nic ująć

Dzięki, choć myślę, że ceny można by trochę ująć . Wyraźnie widać, że Creed testuje na ile może sobie pozwolić. Poza tym, dla fanów i znawców perfum ten zapach jest zbyt mainstreamowy jak na niszę. Choć argumentacja w tym kontekście czasem dziwna. Bo co to za perfumy jak nie czuć w nich kościoła, piwnicy, spalonego kota i tlących się zgliszcz . Takie to sympatyczne towarzystwo. Niektórzy marudzą też na słabą projekcję choć tu temat jest trochę trudny do określenia. Bo czasem faktycznie zdarza się, że nie czuję Aventusa na sobie natomiast kobiety zwracają uwagę, że pachnie intensywnie. Jak dla mnie dwa strzały to maks, bo większa ilość robi z tych perfum istnego killera.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[to tamto 256]

Poza tym, dla fanów i znawców perfum ten zapach jest zbyt mainstreamowy jak na niszę. Choć argumentacja w tym kontekście czasem dziwna. Bo co to za perfumy jak nie czuć w nich kościoła, piwnicy, spalonego kota i tlących się zgliszcz . Takie to sympatyczne towarzystwo. Niektórzy marudzą też na słabą projekcję choć tu temat jest trochę trudny do określenia. Bo czasem faktycznie zdarza się, że nie czuję Aventusa na sobie natomiast kobiety zwracają uwagę, że pachnie intensywnie. Jak dla mnie dwa strzały to maks, bo większa ilość robi z tych perfum istnego killera.

, masz rację. Internet jak kartka przyjmie wszystko, a większość ma się za wielkich znawców i specjalistów   na różnego rodzaju forach, zresztą i na tym forum również takich nie brak, ale cóż tak to już jest i tego nie zmienimy, każdy ma prawo do swojego zdania i wypowiedzi, niezależnie czy pojmuję istotę tematu czy nie  .

Tak czy siak, zapach bardzo lubiany i doceniany wśród znawców tematu.

[MHAEM 13]

Nie bylo mi jeszcze dane poznać Aventusa ale wiem, ze będę musial to nadrobić. Nie mniej z tego co udalo mi się juz w temacie perfum niejednokrotnie przerabiać ludzie często nie maja sprecyzowanych wymagań względem zapachu i jego treści natomiast wiedza, ze im droższy tym lepszy i bardziej niszowy bo mniej osób go kupi wiec jest super. Z perfumami jest troche podbnie jak ze znawcami sztuki... Rembrant jest zbyt mainstreamowy ale za to Rothko, Pollock to jest sztuka... Natomiast niktore zapachy o ile są dobre sa troche jak sztuka Klimta- ciekawa i dość oryginalna ale można jej namiastkę dostac na każdym bazarze w każdym wydaniu czyt. Fajans z grafikami Klimta od filiżanek po lyzeczki, kubki tacki...

[Gość Magik.]

, masz rację. Internet jak kartka przyjmie wszystko, a większość ma się za wielkich znawców i specjalistów   na różnego rodzaju forach, zresztą i na tym forum również takich nie brak, ale cóż tak to już jest i tego nie zmienimy, każdy ma prawo do swojego zdania i wypowiedzi, niezależnie czy pojmuję istotę tematu czy nie  .

Tak czy siak, zapach bardzo lubiany i doceniany wśród znawców tematu.

W sumie nie mam z tym problemu. Jak już napisałem, to sympatyczne towarzystwo i ich posty przeczytałem z uśmiechem. No i na pewno wielu z nich ma znacznie większe pojęcie o perfumach ode mnie. Ja jestem w tym temacie początkujący choć nie mam też ambicji, aby bardziej się w to wszystko wgryzać. Mnie albo się zapach podoba albo nie. Oni zwracają uwagę na masę szczegółów, które mnie nigdy nie przyszłyby do głowy.

Edytowane 19 Listopada 2015 przez Magik.

[czar 110]

Mnie dopadła klątwa Aventusa. Wykończyłem już dwie flaszki, kupiłem trzecią. A tak łatwo się nie poddawałem. Przetestowałem wiele Amouage: Dia, Epic, Memoir, Jubilaton XXV, Opus II, Opus IV. Doceniałem wysoką jakość składników, trwałość zapachów, ale za każdym razem to było nie to. Gdzieś blisko mojego gustu był Opus II natomiast reszta oczywiście świetna jakościowo, ale jak dla mnie zbyt krzykliwa. Testowałem też zapachy od innych producentów (Xerjoff, Lubin, Clive Christian, Durbano itd.). Wiele z nich przypadło mi do gustu, ale to w Aventusie czułem się najlepiej. Dorwałem też pozostałe zapachy z oferty Creed, ale Aventus i tak był dla mnie nie do pobicia. Ostatecznie przestałem szukać, bo uznałem, że już nie ma sensu.

 

Co do Amouage, ja również przeszedłem kilka zapachów od nich - najdłużej ze mną został Memoir, ale po którymś z kolei flakonie odniosłem wrażenie, że zapach stał się mniej intensywny, mniej trwały i nieco "syntetyczny" (nie wiem czy to kwestia tego, że przyzwyczaiłem się do zapachu tak bardzo, czy został poddany reformulacji), w związku z czym zacząłem szukać czegoś nowego. I po kilku miesiącach poszukiwań pojawił się taki jeden, dość specyficzny (trochę w klimacie piwnicy, spalonego kota i tlących się zgliszcz  ) - Boadicea the Victorious Complex. I przestałem szukać. Skasował absolutnie wszystko co do tej pory wypróbowałem. Jest dość intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze, ale to co dla mnie jest najważniejsze, nieustannie mi się podoba i czuję się w nim bardzo naturalnie. I chyba właśnie o to chodzi w perfumach, żeby podobały się osobie, która ich używa, a nie opinie na forach (a te, zwłaszcza w przypadku tzw. "niszy" bywają całkiem zabawne).

[BeKSa88 0]

Koledzy czy istnieje jakaś strona, gdzie wspisuje się nazwę zapachu a on pokazuje podobne do tego?

Pytam bo używałem Zadig&Voltaire Tome 1 La Purete for Him ale szukając ich ostatnio okazało się, że nie występują już w sprzedaży chyba, że na alledrogo za podwójną kwotę zakupu...

No chyba, że ktoś może z Was by coś polecił o podobnej nucie zapachowej?

[Walter_87 6338]

W niektórych przypadkach (gdy ktoś wcześniej wprowadził podobne perfumy) istnieje taka opcja na fragrantice.

 

Edtit: W przypadku tego zapachu niestety nie...

Edytowane 30 Listopada 2015 przez Walter_87

[to tamto 256]

Koledzy czy istnieje jakaś strona, gdzie wspisuje się nazwę zapachu a on pokazuje podobne do tego?

Pytam bo używałem Zadig&Voltaire Tome 1 La Purete for Him ale szukając ich ostatnio okazało się, że nie występują już w sprzedaży chyba, że na alledrogo za podwójną kwotę zakupu...

No chyba, że ktoś może z Was by coś polecił o podobnej nucie zapachowej?

Zarejestruj się na perfuforum i popytaj, a alternatyw nie zabraknie

[emstel 1]

Dziś Emporio by Giorgio Armani. Psikam się jeszcze Christian Dior Parfum. Ogólnie często lubię zmieniać zapach Z tych, które mi się jeszcze podobają: Guerlain L'Homme Ideal, Christian Dior Fahrenheit. Co do samych zapachów mam pecha - lubię specyficzne zapachy i jak już wybiorę swojego daily drivera, to zawsze marka rezygnuje z produkcji zapachu Tak było w przypadku Attitude Armaniego, Tokyo od Kenzo czy CerrutiSi od Cerruti.

[Adi 4707]

A jakupiłem wczoraj dużą butlę Malizia Vetiver Uomo. Rewelacja. Pamiętam sprzed ponad 20 lat. 50 ma obleśny flakon - ale 100 całkiem porządny. Trwałość zawstydzi niejedną "niszę". A że prosty, liniowy - mi nie przeszkadza. Polecam do wypóbowania dla miłośników wetiwery w świeżym wydaniu. 

Co najważniejsze. 100 ml za 39 zł. 

Edytowane 3 Grudnia 2015 przez Adi

[Gość Jash]

Adrian, gdzie kupowałeś?

[Adi 4707]

Rossman

[Osiem 290]

Ja kupiłem Lacoste Red, podoba mi sie ten zapach, ale po paru dniach zauważyłem, że boli mnie głowa od niego i jest jakby syntetyczny. Szkoda, będę go używal rzadziej.

Edytowane 3 Grudnia 2015 przez Osiem

[MHAEM 13]

Z gamy zapachów oferowanych przez lacoste, zdecydowanie polecam Booster, cytrusy i mięta tworza naprawde dobra i ciekawa kompozycje, do tego trwalosc bardzo przyzwoita, przynajmniej ja bylem bardzo zadowolony i swego czasu to mój nr 1 z Lacoste.

Edytowane 3 Grudnia 2015 przez MHAEM

[CVEL 0]

ze swojej strony polecam Bruno Banani

[bikodh 6]

"Franck Olivier oud touch" wrócił do ich sklepu gdyby ktoś chciał.

[Lincoln Six Echo 71437]

O, dzięki za info!

[lukaszr 61]

Trochę odświeżę temat.

Potrzebuję pomocy, chcę kupić żonie perfumy, u mnie na prerii jest Rossman ale chciałbym przycelować  w coś innego, tylko że nie wiem w co, zapach ma być świeży nie duszący, ale po kształcie flakoników ciężko to wyczuć, więc może ktoś coś podpowie.

 

Mam takich kilka typów, bardziej po marce i wyglądzie dlatego może ktoś z Was będzie mógł zweryfikować mój wybór.

Może znacie jakieś inne fajne zapachy damskie, to będę wdzięczny za przykłady.

 

1. Armani diamonds – wygląda na świeży 

http://allegro.pl/armani-diamonds-women-edp-100ml-i5795707883.html

2. Gucci bamboo

http://allegro.pl/woda-perfumowana-gucci-bamboo-edp-75-ml-i5849688797.html

3. Paco rabanne – nie jestem przekonany ale fajny flakon 

http://allegro.pl/paco-rabanne-olympea-edp-80-ml-folia-wyprzedaz-i5844693925.html

4. Versace bright crystal – bo firma znana 

http://allegro.pl/versace-bright-crystal-90ml-wola-bemowo-perfumeria-i5706755219.html

 

Zonka urodziny ma 20-go a ja muszę kupić w sieci więc czasu mam niewiele.

pozdr.

Łukasz