Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
irekm

Teorie spiskowe

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, wisniap napisał(-a):

Tu nic się nie zmieni

bo nie ma jedności w narodzie w którym każdy chciałby widzieć tylko swój interes a podzielić naród jak widać jest dużo łatwiej niż scalić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, renqien napisał(-a):

Dokładnie. Głosowałem dwa razy w życiu, pierwszy i ostatni. Potem przejrzałem na oczy, jak zobaczyłem jak panowie z KLD, UD, KPN i innych skłóconych ze sobą ugrupowań pili razem wódkę i obcałowywali się w "Rozdrożu". Spojrzałem na politykę z innej strony i uwierz mi, wiele zrozumiałem. Nie przyłożę ręki do rządów nikogo, kto wpisuje się w istniejący układ, czy będzie czerwony, zielony czy nawet we wszystkich kolorach tęczy. 

 

Niechodzenie na wybory to też jakiś wybór, tylko że potem nie masz prawa narzekać.

P.s.

Przechodziłem taki sam etap w życiu, ale potem przejrzałem na oczy i doszedłem do wniosku, że nawet jeśli wybór jest ułomny, to bierność jest jeszcze gorsza.

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, renqien napisał(-a):

Nie przyłożę ręki do

To również nie rozwiązuje sytuacji. 

Nie idąc na wybory automatycznie popierasz tego, który w tych wyborach wygrał. 

Moim zdaniem zawsze lepiej iść i zagłosować - jakkolwiek, ale zgodnie z własnym sumieniem bo jakby nie patrzeć - uczestnictwo w wyborach to i nasz przywilej jak PRZEDE WSZYSTKIM obowiązek. 

I tu warto podkreślić, że nie jest dla mnie (nas ) wrogiem ten, kto zagłosował inaczej niż ja. 

Masz prawo do własnego zdania, własnych nadziei na lepszy świat .

Powinniśmy więcej dyskutować o możliwościach naprawy tego co jest złe zamiast mówić, że nic się nie zmieni bo być może nasze dziecko przysłuchując się dorosłych rozmowie gdy dorośnie wcieli w życiu choć jedno zasłyszane wcześniej pragnienie.

 

Z drugiej strony gdy mówimy, że nic się nie zmienia, zawsze było, jest i będzie takie samo bagno, to łamiemy w naszych dzieciach i innych słuchaczach  chęć dążenia do jakiejkolwiek zmiany. 

Po co się starać, skoro wiemy, że i tak było, jest i będzie bagno?

 

Musi kiedyś nastąpić przełom i jakaś zmiana sytuacji- to jest wpisane w historię ludzkości, w której tak wielkie cywilizacje padały, jak i małe słabe jednostki wyrastały na olbrzymy .. by paść.. 

Obyśmy tylko wśród ciągłych narzekań nie przeoczyli tego momentu..

Żebyśmy nie przegapili końca naszego świata, bo obudzimy się znowu zbyt późno na jakąkolwiek zmianę na lepsze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przyłożę ręki do tego układu, jak nie przyłożyłbym do komunizmu, faszyzmu czy czegokolwiek, co niszczy kraj i ludzi. W tamtych czasach też był obowiązek głosowania, wybierania, a do wyboru byli tylko jedni i ci sami, tylko pod innymi nazwiskami i z innymi numerami na listach. Wiem, że świata i naszego kraju nie zmienię, ale do tej degrengolady ręki nie przyłożę. 

 

5 minut temu, zadra napisał(-a):

uczestnictwo w wyborach to i nasz przywilej jak PRZEDE WSZYSTKIM obowiązek.

Nie gniewaj się, nic osobistego, ale to jest właśnie bzdura, którą nam wmawiają już od dawna, żeby legitymizować istniejący porządek rzeczy. W końcu sami wybraliście, to znaczy, że popieracie nasze działania. d*pa, d*pa, d*pa... nie popieram, nie wybieram, nie jestem jednym z was <- w sensie NICH. Gdyby każdy, kto jest przeciw temu układowi nie poszedł do wyborów, wybory nie byłyby ważne i poszedłby sygnał w świat, że w Polsce nie dzieje się tak kolorowo, jak na papierze wygląda.

 

Teraz czekam tylko na dekret, ustawę, rozporządzenie lub inny szmatławy świstek papieru nakazujący pod groźbą stawiennictwo na wyborach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Mirosuaw napisał(-a):

 

Niechodzenie na wybory to też jakiś wybór, tylko że potem nie masz prawa narzekać.

P.s.

Przechodziłem taki sam etap w życiu, ale potem przejrzałem na oczy i doszedłem do wniosku, że nawet jeśli wybór jest ułomny, to bierność jest jeszcze gorsza.

Niekiedy jest wybrać mniejsze zło niż większe czy jakja to widze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przypominam sobie byśmy za poprzednich rządów mieli „na pieńku” z tyloma krajami w tym z wszystkimi sąsiadami, nie przypominam sobie by rząd kwestionował trójpodział władzy, nie przypominam sobie by wskazywał nieustannie część swoich obywateli jako wrogów wewnętrznych podsycając największy podział społeczny w ostatnich kilkudziesięciu latach, nie przypominam sobie by wpie…ał się w moje osobiste sprawy , nie przypominam sobie przyzwolenia na agresję wobec odmienności, ta lista niestety się nie kończy. Skoro wg niektórych oni są dogadani to co przeszkadza im ( zwłaszcza tym obecnie u koryta) porozumieć się w strategicznych dla obywateli obszarach które wymagają dziesięcioleci jednego kierunku  - edukacja, zdrowie, klimat, system emerytalny…

Nie głosowanie to jest dopiero przykład „ liberum veto” żeby delikatnie to nazwać… idealny obywatel dzisiejszej władzy…albo wierny albo bierny…jak nie pomagacie to przynajmniej nie przeszkadzajcie. Głos można zabrać nie tylko w wyborach…

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, renqien napisał(-a):

Nie gniewaj się, nic osobistego

Różnica zdań nie powinna powodować gniewu. 

Podam Ci szklankę wody pomimo różnicy zdań..

Może kiedyś spojrzysz na to inaczej..

 

Nie wszystkie prawa i obowiązki muszą być zapisane. 

Jednym z takich praw jest prawo do życia a obowiązkiem z tego wynikającym życie i stawianie czoła problemom codziennego życia. 

 

Temat chyba zmienia się w złym kierunku.

Ilość polityki we wszystkich mediach mnie przytłacza.

Wolałbym, żeby to było mniej absorbujące i szukające naszej uwagi.

Męczy mnie to, że nie można się uwolnić od wszędobylskiej polityki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko władza kształtowana oddolnie może coś zmienić, a u nas władza zawsze jest narzucona odgórnie. W takim grajdołku żeby było 460 posłów.. po co.. 150 max.. chociaż mniej nawywijaja bo średnia spadnie 😂. Tylko to wymaga zmiany Konstytucji, a tu już by zaczęli mieszać, bo każdy chciałby ugrać swoje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@desmo mówisz/piszesz jako człowiek opowiadający się po jednej ze stron. Ja to rozumiem, dla Ciebie tak to wygląda. Dla mnie nie. Dla mnie jedni, drudzy czy trzeci byli tyle samo warci, a do tego część z nich płynnie zmieniała front, zależnie od mody i wygody. Dziękuję, postoję. 

 

Stoję na marginesie tego całego burdelu i patrzę z uśmiechem na ludzi zaangażowanych emocjonalnie w politykę. Pamiętam jak jeden taki wysoki był ministrem edukacji. Znajomi psy na nim wieszali, że debil i gada od rzeczy. Zmienił front i słyszę, że podobno się zmienił, zmądrzał, sensownie gada. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając posty powyżej mogę stwierdzić, że ja jestem typowym Polakiem:)

Mam wszystkie te przywary i cechy charakteru które żeście powyżej wymienili, plus do tego sikam gdzie popadnie bo mam powiększoną prostatę. :)

Kur zapiał, a dotychczas myślałem że mam w sobie trochę cech i różnych naleciałości pruskich. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze chodzę na wybory. I wiem co jest złem.

@desmo, dzięki ze chciało Ci się to wszystko napisać. Jeżeli ktoś nie widzi różnicy w tym co się działo przed 2015 i w tym co jest po, to jest po prostu debilem. Przez duże D.

Teraz wstyd mi że jestem Polakiem. A jeżeli ktoś zaraz napisze, żebym stąd, czyli z tej zasranej pisowskiej polski wy***rdalał jak mi się tu nie podoba (częsty argument u ograniczonych umysłowo zwolenników pisowskiej komuny), to pragnę odpowiedzieć że ni ch*ja, zostaję, będę głosował, mówił jak jest i w ten sposób próbował coś tu zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, mirek 1969 napisał(-a):

Niekiedy jest wybrać mniejsze zło niż większe czy jakja to widze.

Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło. Czy, podając bardzo skrajny przykład, mając do wyboru faszyzm lub komunizm, miałbym pójść na wybory i wybrać mniejsze zło, dając mu przyzwolenie do zabijania, tylko mniejszej ilości ludzi? Sorry za skrajność, ale myślę, że ona dobrze obrazuje moje podejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, facecik napisał(-a):

 Jeżeli ktoś nie widzi różnicy w tym co się działo przed 2015 i w tym co jest po, to jest po prostu debilem. Przez duże D.

 

Kolego, pojechałeś ostro po bandzie!:)

Obraziłeś mnie i to bardzo mocno. Zastanawiam się czy nie zgłosić tego do moderacji!


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, dziadek napisał(-a):

Kolego, pojechałeś ostro po bandzie!:)

Obraziłeś mnie i to bardzo mocno. Zastanawiam się czy nie zgłosić tego do moderacji!

Wiesz co, napisałem to z pełną premedytacją, ale miałem nadzieję, że to słowo zostanie wykropkowane, jak wszystkie k**wy i ch*je. Miało zostać tylko "przez duże D". Przepraszam Cię jeżeli poczułeś się urażony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, luuuuz. Bo przyjdzie gajowy i wyp... y z lasu nas i Niemców 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównanie nie na miejscu.Nie mówimy tu o jakimś ludobujstwie tylko o normalnych politykach. Ale jezeli np.jedna partia obieca coś emerytom a nim jestem a druga nic nie obieca to jednak  poszedłbym  na ryzyko za tymi co obiecaja. Chociaż jak to zwykle bywa palec dają a rękę wezmą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, facecik napisał(-a):

Zawsze chodzę na wybory. I wiem co jest złem.

@desmo, dzięki ze chciało Ci się to wszystko napisać. Jeżeli ktoś nie widzi różnicy w tym co się działo przed 2015 i w tym co jest po, to jest po prostu debilem. Przez duże D.

Teraz wstyd mi że jestem Polakiem. A jeżeli ktoś zaraz napisze, żebym stąd, czyli z tej zasranej pisowskiej polski wy***rdalał jak mi się tu nie podoba (częsty argument u ograniczonych umysłowo zwolenników pisowskiej komuny), to pragnę odpowiedzieć że ni ch*ja, zostaję, będę głosował, mówił jak jest i w ten sposób próbował coś tu zmienić.

No właśnie. A ja jestem poza tym i jest mi żal. Do pewnego momentu takiego języka używali jedni, teraz drudzy... Smutne, że jako społeczeństwo dajemy się tak wodzić za nosy tym, na których właśnie nie chcę głosować. Bo jedni, i drudzy, i trzeci, nastawiają nas samych przeciw sobie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, facecik napisał(-a):

Wiesz co, napisałem to z pełną premedytacją, ale miałem nadzieję, że to słowo zostanie wykropkowane, jak wszystkie k**wy i ch*je. Miało zostać tylko "przez duże D". Przepraszam Cię jeżeli poczułeś się urażony.

Przeprosiny przyjąłem. OK, nie będę informował o tym moderacji bo przywiesicie mi jeszcze łatkę sygnalisty. Tak to się teraz podobno ładnie nazywa.:)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, renqien napisał(-a):

No właśnie. A ja jestem poza tym i jest mi żal. Do pewnego momentu takiego języka używali jedni, teraz drudzy... Smutne, że jako społeczeństwo dajemy się tak wodzić za nosy tym, na których właśnie nie chcę głosować. Bo jedni, i drudzy, i trzeci, nastawiają nas samych przeciw sobie. 

 

Przeczytałem ostatnie dwie strony i tak się tylko zastanawiam @renqien... piszesz mocno anarchizując: jedni to zło, drudzy mogą tym pierwszym rękę podać, wybory złe, wyimaginowane społeczeństwo przeciwstawione z gruntu zepsutym politykom. Nie obraź się, ale z Twoich postów powiewa jeszcze jedną wadą narodową: ciągłym narzekaniem (i niemocą). Czy masz wobec tego jakiś pomysł jak zastany stan zmienić?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ps1974 napisał(-a):

 

Przeczytałem ostatnie dwie strony i tak się tylko zastanawiam @renqien... piszesz mocno anarchizując: jedni to zło, drudzy mogą tym pierwszym rękę podać, wybory złe, wyimaginowane społeczeństwo przeciwstawione z gruntu zepsutym politykom. Nie obraź się, ale z Twoich postów powiewa jeszcze jedną wadą narodową: ciągłym narzekaniem (i niemocą). Czy masz wobec tego jakiś pomysł jak zastany stan zmienić?

 

 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, dziadek napisał(-a):

Przeprosiny przyjąłem. OK, nie będę informował o tym moderacji bo przywiesicie mi jeszcze łatkę sygnalisty. Tak to się teraz podobno ładnie nazywa.:)

Nie sygnalisty tylko kapusty😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, mirek 1969 napisał(-a):

Ale jezeli np.jedna partia obieca coś emerytom a nim jestem a druga nic nie obieca to jednak  poszedłbym  na ryzyko za tymi co obiecaja.

Ale dzieci, albo wnuki masz? Jeżeli nie, to idź dalej tą drogą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.