mario1971 67600 #31926 Napisano 28 Kwietnia 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Lincoln Six Echo napisał(-a): Mnie jeździ się autostradą komfortowo tak do 150km/godz. Powyżej mam już raczej wrażenie, że bardziej się spinam niż czerpię przyjemność z jazdy. Ale ja mam samochód, który ma w tej chwili 1,5 roku, ma 4x4 i 184KM + literki "MB" na masce. Natomiast BARDZO często w "czelendże" kaskadersko-szybkościowe stają posiadacze dwustuletnich gofrów i bezmózgówek , którzy muszą sobie udowodnić, że są lepsi od tych nowszych i droższych. Jak jadę autostradą 145-150 km/h i mija mnie sportowe AUDI z 2020 roku, to ok, nie dziwi mnie to zbytnio i nie oburza. Ale jak widzę kolesia, który w złomie ciśnie tak, że prawie się ten złom rozpada, to rozpacz. A jeszcze, kiedy gdzieś na jakichś światłach się do niego zbliżam, to z kolei nierzadko widzę z tyłu naklejkę z tekstem typu: "Tu jedzie Brajanek i Dżesiczka". Wg tej teorii, jak starsze i tańsze auto jedzie powyżej 150km/h - to kierowcą jest z pewnością jakiś troglodyta, a jak wyprzedza nowym drogim autem - to pewnikiem jakiś bogaty inteligent...i jest ok. Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez mario1971 0 To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotreek 16 #31927 Napisano 28 Kwietnia 2021 3 godziny temu, mario1971 napisał(-a): Proponuję zatem zmienić kraj na lepiej rozwinięty - Niemcy lub Danię. Tam możesz zasuwać na autobanie lewym pasem 140km/h, i żaden czubek nie będzie Ci mrugał światłami , lub korzystać z PKP. Mi niemcy mrugali długimi jak wyorzedzałem innych. Gaz w podłogę w aucie 145 koni i tak mrugali. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31928 Napisano 28 Kwietnia 2021 38 minut temu, mario1971 napisał(-a): Wg tej teorii, jak starsze i tańsze auto jedzie powyżej 150km/h - to kierowcą jest z pewnością jakiś troglodyta, a jak wyprzedza nowym drogim autem - to pewnikiem jakiś bogaty inteligent...i jest ok. Pomijając fakt, że nie jest to teoria, ale uwagi z obserwacji, to - jak widać po komentarzu - są od tej "reguły" wyjątki. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beniowski 8421 #31929 Napisano 28 Kwietnia 2021 46 minut temu, mario1971 napisał(-a): Wg tej teorii, jak starsze i tańsze auto jedzie powyżej 150km/h - to kierowcą jest z pewnością jakiś troglodyta, a jak wyprzedza nowym drogim autem - to pewnikiem jakiś bogaty inteligent...i jest ok. Będzie problem jak nas wyprzedzi jakiś stary, dobrze odrestaurowany Golf GTI pierwszej generacji, bo to chyba pod kategorię złomu nie podpada, a jednak z drugiej strony to tylko Golf 😆. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario1971 67600 #31930 Napisano 28 Kwietnia 2021 1 minutę temu, beniowski napisał(-a): Będzie problem jak nas wyprzedzi jakiś stary, dobrze odrestaurowany Golf GTI pierwszej generacji, bo to chyba pod kategorię złomu nie podpada, a jednak z drugiej strony to tylko Golf 😆. Taki nic nie musi nikomu udowadniać, nawet tym zdziwionym w nowych MB czy Audi 1 To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Matti 100 #31931 Napisano 28 Kwietnia 2021 5 godzin temu, Tommaso napisał(-a): Ja aktywny tempomat ustawiam w Polsce zawsze na najbliższy, bo inaczej zawsze ktoś mi się wtranżala przed zderzak. Ale co do prędkości na polskiej autostradzie to się nie zgodzę. Dla mnie jazda 130 km/h jest 10x bardziej męcząca niż 160. Z uwagi na to, że wtedy większość jedzie szybciej ode mnie i muszę cały czas jechać prawym pasem, co przy dużym ruchu powoduje, że często utknę za tirami i muszę poszukiwać luki, przyspieszać nagle i znów hamować. Natomiast jadąc 160 z reguły jadę razem z wszystkimi a wyprzedza tylko ktoś raz na jakiś czas. Natomiast w Niemczech jest zupełnie inaczej, chociaż przez pandemię nie byłem tam już ładnych parę miesięcy. Tam jeśli to możliwe jadę 200-220, a aktywnym tempomatem ustawionym na najdalszy i nie uważam tego za stresujące. Jak jest duży ruch to masz rację, w nocy albo jak jest mało ciężarówek 130 - 140 wystarcza w zupełności. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31932 Napisano 28 Kwietnia 2021 1 godzinę temu, beniowski napisał(-a): Będzie problem jak nas wyprzedzi jakiś stary, dobrze odrestaurowany Golf GTI pierwszej generacji, bo to chyba pod kategorię złomu nie podpada, a jednak z drugiej strony to tylko Golf 😆. Mieszkasz we Włoszech, więc może nie widzisz problemu często naćpanych (coraz chyba rzadziej napitych) gnojków w ledwo się trzymających jezdni "prawie gie te i", którzy stwarzają POTĘŻNE zagrożenie na drogach w PL. Ja widzę i uważam, że każdy, kto spędza trochę czasu za kółkiem również widzi. A żeby "zrozumieć" moją wypowiedź jako atak na jakaś określoną markę samą w sobie, "chwalenie się" własnym autem albo pogardę dla ludzi, którzy jeżdżą tańszymi samochodami, to trzeba sporego "wysiłku intelektualnego". Mój ojciec jeździł pół życia Golfem i Borą (potem Jettą), ale nie miał naklejki "Ostrożnie - tu jedzie Brajanek z Dziesiczką" z tyłu auta przy jednoczesnym zapierdalaniu WSZĘDZIE niczym niedoszła gwiazda (śmierci) niedoszłego filmu "Szybcy i inteligentni inaczej". A taki problem na polskich drogach istnieje. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5729 #31933 Napisano 28 Kwietnia 2021 Ja tam zawszę cisnę lewym - S3 na całym odcinku to że 3 samochody mnie wyprzedzą - na prawy zjeżdżam jak muszę na maila odpisać Lepiej się jedzie szybciej ponieważ bardziej się skupiamy - jadąc w sznurku 120 i mijając leniwie ciężarówki to zasnąć łatwo. 180 i w górę działa jak kawa - powyżej 200 to już nirwana 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31934 Napisano 28 Kwietnia 2021 W takim "koreczku" mógłbym trochę poczekać. 1 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beniowski 8421 #31935 Napisano 28 Kwietnia 2021 39 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a): Mieszkasz we Włoszech, więc może nie widzisz problemu często naćpanych (coraz chyba rzadziej napitych) gnojków w ledwo się trzymających jezdni "prawie gie te i", którzy stwarzają POTĘŻNE zagrożenie na drogach w PL. Ja widzę i uważam, że każdy, kto spędza trochę czasu za kółkiem również widzi. A żeby "zrozumieć" moją wypowiedź jako atak na jakaś określoną markę samą w sobie, "chwalenie się" własnym autem albo pogardę dla ludzi, którzy jeżdżą tańszymi samochodami, to trzeba sporego "wysiłku intelektualnego". Mój ojciec jeździł pół życia Golfem i Borą (potem Jettą), ale nie miał naklejki "Ostrożnie - tu jedzie Brajanek z Dziesiczką" z tyłu auta przy jednoczesnym zapierdalaniu WSZĘDZIE niczym niedoszła gwiazda (śmierci) niedoszłego filmu "Szybcy i inteligentni inaczej". A taki problem na polskich drogach istnieje. Trochę upraszczasz, bo mnie ścigali i mrugali na mnie zarówno Brajanki z Dżesikami (choć nie pejoratyzujmy) jak i wysokiej klasy BMW czy Audi. Moim, podkreślam, zdaniem, polskim kierowcom brakuje kultury i mają zbyt wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach, jednocześnie deprecjonując umiejętności innych. We Włoszech też jeżdżą naćpani kierowcy, stwarzający niebezpieczeństwo na drogach, niestety. Tu np. zdarzają się też sytuacje, które w Polsce dopiero pewnie będziemy obserwować szerzej wkrótce, mianowicie bardzo, bardzo sędziwi kierowcy, którzy już prawie nie widzą i nie słyszą, a jeżdżą. Przeważnie wyprawiają się do supermarketów na zakupy, niedaleko domu, ale potrafią np. porysować kilka aut podczas jednego przejazdu, na własne oczy to widziałem jak jedna babcia szurała bokiem samochody na parkingu. No i tu atakują motocykliści, to nie tak jak w Polsce: tutaj oni są naprawdę wszędzie. Mój szwagier, naprawdę kierowca o wiele lepszy od mnie, tak się stresował jazdą tutaj, że w końcu poprosił żebym za niego pokierował. Ja się muszę przeciskać lub parkować w takich miejscach, że tam gdzie w Polsce nikt by Smarta nie zaparkował, ja dużego SUVa parkuję 😀. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31936 Napisano 28 Kwietnia 2021 1 minutę temu, beniowski napisał(-a): Trochę upraszczasz, bo mnie ścigali i mrugali na mnie zarówno Brajanki z Dżesikami (choć nie pejoratyzujmy) jak i wysokiej klasy BMW czy Audi. Moim, podkreślam, zdaniem, polskim kierowcom brakuje kultury i mają zbyt wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach, jednocześnie deprecjonując umiejętności innych. We Włoszech też jeżdżą naćpani kierowcy, stwarzający niebezpieczeństwo na drogach, niestety. Tu np. zdarzają się też sytuacje, które w Polsce dopiero pewnie będziemy obserwować szerzej wkrótce, mianowicie bardzo, bardzo sędziwi kierowcy, którzy już prawie nie widzą i nie słyszą, a jeżdżą. Przeważnie wyprawiają się do supermarketów na zakupy, niedaleko domu, ale potrafią np. porysować kilka aut podczas jednego przejazdu, na własne oczy to widziałem jak jedna babcia szurała bokiem samochody na parkingu. No i tu atakują motocykliści, to nie tak jak w Polsce: tutaj oni są naprawdę wszędzie. Mój szwagier, naprawdę kierowca o wiele lepszy od mnie, tak się stresował jazdą tutaj, że w końcu poprosił żebym za niego pokierował. Ja się muszę przeciskać lub parkować w takich miejscach, że tam gdzie w Polsce nikt by Smarta nie zaparkował, ja dużego SUVa parkuję 😀. Ale ja nie napisałem, że to JEDYNY problem polskich dróg, tylko, że bardzo często występujący. Oczywiście, że "jak wariaci" zachowują się niekiedy inni kierowcy, nie mieszczący się w moim mikro-schemacie. A moje, jak to nazwałeś, "pejoratyzowanie", ma, niestety, wyraźnie widoczne podłoże i "formy ekspresji". Jakoś tak się to "układa"... Ja, wprawdzie dawno temu (początek lat 90-tych), ale spędziłem trochę czasu we Włoszech i wówczas miałem mniej więcej taki obraz sytuacji, jak teraz w PL - mnóstwo gówniarzy w rozklekotanych już mocno "pewnych markach" (bo na porządnie utrzymany albo nowy nie było wystarczająco kasy), morze alko przed jazdą albo nawet w trakcie jazdy i sporo dragów. Doświadczyłem na własnej skórze, poniekąd, bo zdarzyło mi się biernie uczestniczyć w wypadku spowodowanym przez takiego "dżolero"... Motocyklistów też sporo wtedy było, skuterów, itp. W Mediolanie, w którym chyba mieszkasz, to była i na pewno jest masakra, bo miasto spore + to, co opisałeś. Może już wspominałem tutaj o tym (skleroza), ale przy poprzednim aucie miałem taką "historię", że w ciągu 2 tygodni ten sam radosny młodzieniec przydzwonił we mnie 2 razy. Najpierw na rondzie z tyłu, a potem wymuszając pierwszeństwo przy zmianie pasa przetarł mi drzwi. W obu przypadkach miałem "solidne wrażenie", że panowie czymś się "wspomagali" (kierowca i koleżka)... 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beniowski 8421 #31937 Napisano 28 Kwietnia 2021 (edytowane) 16 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a): W takim "koreczku" mógłbym trochę poczekać. Bliżej, bo w Europie, masz np. tak. Też nieźle. Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez beniowski 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31938 Napisano 28 Kwietnia 2021 Wszyscy na zakupy do FENDI. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
beniowski 8421 #31939 Napisano 28 Kwietnia 2021 4 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a): Wszyscy na zakupy do FENDI. Nie, Fendi to po drugiej stronie ulicy - oni chyba do Vuittona 😀. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31940 Napisano 28 Kwietnia 2021 U nas była podobna marka popularna za PRL: "Wołodyjowski & Efendi". 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
orlis 1688 #31941 Napisano 28 Kwietnia 2021 11 godzin temu, Tommaso napisał(-a): Mi najlepiej jeździło się w USA. Tempomat na +5 mil w stosunku do dozwolonej i można czytać książkę, bo do najbliższego zakrętu 250 mil a nie wyprzedzasz nikogo, bo wszyscy mają tak samo ustawione tempomaty. Było tylko jedno ogromne wyzwanie - nie usnąć. Nie było to w takim razie wschodnie wybrzeże 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #31942 Napisano 28 Kwietnia 2021 Ja i moja fura najlepiej się czujemy jak jedziemy 120 km/h i mamy w głębokiej d*pie to czy nam ktoś pokazuje środkowy palec czy siedzi nam na zderzaku i pokazuje że ma sprawne długie światła. 1 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mandaryn44 682 #31943 Napisano 28 Kwietnia 2021 A ja nie mam w d...pie czy ktoś mi siedzi na zderzaku. Bardzo mnie to denerwuje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tommaso 2406 #31944 Napisano 28 Kwietnia 2021 (edytowane) A mnie nie denerwuje gość, który jedzie lewym pasem na autostradzie 120, mimo, że prawy jest pusty, bo następny TIR jest za kilometr. Po prostu wyprzedzam go prawym. Nie było to w takim razie wschodnie wybrzeże Nie, byłem w USA czterokrotnie, zawsze lądowałem w San Francisco a najdalej na wschód dotarłem w okolice Denver Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez Tommaso 3 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
souls_hunter 873 #31945 Napisano 28 Kwietnia 2021 9 godzin temu, beniowski napisał(-a): Będzie problem jak nas wyprzedzi jakiś stary, dobrze odrestaurowany Golf GTI pierwszej generacji, bo to chyba pod kategorię złomu nie podpada, a jednak z drugiej strony to tylko Golf 😆. Znajomy (jakimś cudem) wsadził do Golfa II silnik BMW V8. Mówi, że co jakiś czas jakiś "ścigant" mocno się dziwi jak go jakiś tam zwykły Golf wyprzedza. 0 Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31946 Napisano 28 Kwietnia 2021 Bambi. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #31947 Napisano 28 Kwietnia 2021 (edytowane) 57 minut temu, Tommaso napisał(-a): A mnie nie denerwuje gość, który jedzie lewym pasem na autostradzie 120, mimo, że prawy jest pusty, bo następny TIR jest za kilometr. Po prostu wyprzedzam go prawym. Nie, byłem w USA czterokrotnie, zawsze lądowałem w San Francisco a najdalej na wschód dotarłem w okolice Denver Masz rację, to nie jest irytujące... a jak nazwiesz kierowcę, który w momencie gdy zjeżdżam z lewego pasa, po skończonym manewrze wyprzedzania, mając już po swojej lewej pędzący samochód , z prawej bierze mnie tak, że blokuje mi jakikolwiek bezpieczny manewr zjechania na prawy pas i ustąpienia miejsca temu z lewej? Miejsce akcji: obwodnica Poznania przy rozjeździe z 11-tki na S5... na wiadukcie... Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kewinkorpyta 66 #31948 Napisano 28 Kwietnia 2021 Nie ma takich, których nikt na drodze nie denerwuje, a ja to powinienem na psychotropach prowadzić, bo mnie denerwuje wszystko, co robią inni kierowcy Co do jazdy po Włoszech, miałem przyjemność jeździć długim busem po centrum Rzymu, jeździłem tez np. po Florencji czy Paryżu. Polskie drogi to przy tym rzeczywiście pikuś. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tommaso 2406 #31949 Napisano 29 Kwietnia 2021 (edytowane) 8 godzin temu, kiniol napisał(-a): Masz rację, to nie jest irytujące... a jak nazwiesz kierowcę, który w momencie gdy zjeżdżam z lewego pasa, po skończonym manewrze wyprzedzania, mając już po swojej lewej pędzący samochód , z prawej bierze mnie tak, że blokuje mi jakikolwiek bezpieczny manewr zjechania na prawy pas i ustąpienia miejsca temu z lewej? Miejsce akcji: obwodnica Poznania przy rozjeździe z 11-tki na S5... na wiadukcie... Zazwyczaj to znaczy, że za późno zjechałeś. Ja zostawiam kierowcy jakieś 10s na decyzję, dopiero jak upewnię się, że ma misję dziejową nie opuszczania lewego pasa to wyprzedzam go z prawej. Chociaż są oczywiście patologie i ludzie, którzy traktują autostradę jak tor wyścigowy. I marka samochodu jakim jeżdżą nie ma z tym nic wspólnego. Edytowane 29 Kwietnia 2021 przez Tommaso 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71875 #31950 Napisano 29 Kwietnia 2021 2 godziny temu, Tommaso napisał(-a): Chociaż są oczywiście patologie i ludzie, którzy traktują autostradę jak tor wyścigowy. I marka samochodu jakim jeżdżą nie ma z tym nic wspólnego. To jeszcze raz. Kiedy pisałem parę postów wyżej o "gofrach i bezmózgówkach", to przecież nie po to, żeby dezawuować marki VW i BMW - celowo właśnie użyłem tych określeń, żeby było widać, że nie o marki/modele same w sobie mi chodzi, ale o pewien "swoisty segment populacji", dla których sportowy GOLF lub BMW jest czymś w rodzaju Świętego Graala. Nie da się ukryć, że Golf GTI i Beemki są (nadal) najczęstszymi obiektami pożądania wśród tej specyficznej grupy ludzi, o której napisałem. A że większości z nich po prostu nie stać na porządnie utrzymane lub nowe auto, to jeżdżą klekotami z przerdzewiałymi podzzespołami tak, jakby mieli do dyspozycji markową wyścigówkę - przez to stwarzając często niebezpieczeństwo na drogach. Pewnie, są i młodzi pierdolce i nieco starsi pierdolce również w autach innych marek - bo jednak zawsze taniej kupić Opla. Ja, w każdym razie, wiedząc, że w pobliżu mnie zasuwa 200 na godzinę Tommaso, czułbym się "bardziej zabezpieczony" niż mając blisko zapierdzielającego 200 na godzinę karczysława z pobliskiej zawodówy w Golfie z 1999. Na przykład, w pobliżu mojego miejsca zamieszkania znajduje się Zespół Szkół Samochodowych (czy jakoś tak) wraz z warsztatami i: 1. kiedy rozejrzymy się po okolicy, to wśród zaparkowanych aut łatwo da się wyróżnić dominujące marki i określić przeważający przedział rocznikowy samochodów; 2. w pobliżu dochodzi BARDZO CZĘSTO do stłuczek, a czasem i poważniejszych "akcji", bo młodzież męska codziennie pokazuje swoje "fenomenalne umiejętności" młodzieży żeńskiej z pobliskiego Zespołu Szkół Ekonomicznych. Co więcej, biega tamtędy sporo dzieci, bo są i podstawówki niedaleko i place zabaw, spacerują mamy z wózkami, itp,, ale młodym ogierom to, bynajmniej, nie przeszkadza - podobnie, jak liczne znaki pokazujące wjazdy do strefy zamieszkania. Zapieprzają raczej wąskimi uliczkami niekiedy i blisko setki, a odgłosy walenia po spowalniaczach słychać z daleka... Nie ma, oczywiście, mowy, o zatrzymaniu się i ustąpieniu komukolwiek (strefa zamieszkania!). Ale nie odpowiada za to ani koncern VW, ani BMW, ani General Motors, ale swoisty "heavy mental", nierzadko podlewany solidnie alko i doładowywany "innymi substancjami". 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach