Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

No właśnie, więc dostosowują przekaz do zdolności intelektualnych odbiorców. 

Na szczęście tak jak wspomniałeś mamy YT ;)

Telewizję oglądają już tylko starzy ludzie, więc treść jest dopasowana do nich. Widocznie paradokumenty i kabarety dla debili dobrze się oglądają.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, nicon napisał(-a):

Telewizję oglądają już tylko starzy ludzie, więc treść jest dopasowana do nich. Widocznie paradokumenty i kabarety dla debili dobrze się oglądają.

Chyba za bardzo uprościłeś.

Nie wiem jak pojmujesz pojęcie "stary" i od jakiego wieku można wkroczyć do tego grona. Ja z mojego doświadczenia mogę napisać, że ludzie bardziej doświadczeni życiowo są roztropniejsi od młodych - dla mnie młody(dorosły) to taki 18 - 25 lat.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika przeciwnie, ludzie doświadczeni życiowo są podatni na najprostsze manipulacje co szczególnie widać po wynikach wyborów przez ostatnie 8 lat i wpływu prostackiej propagandy na te wyniki. Może to dlatego, że ich doświadczenie jest w większości nieprzydatne we współczesnym świecie. Starych czyli takich powiedzmy 60+. Młodzi dorośli najczęściej nie mają TV albo oglądają na nich tylko VOD albo grają na konsolach.

Edytowane przez nicon

1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Telewizję w Polsce młodzi też oglądają. Spędziłem sierpień w Polsce i młodzi ludzie z którymi rozmawiałem opowiadali z dużym znawstwem tematu o show typu 'Idol' czy inne rodzaju 'grają, śpiewają, tańczą i piszczą'. Do tego jakieś Googleboxy, 'paradise island' i podobne potworki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, nicon napisał(-a):

Z mojego doświadczenia wynika przeciwnie, ludzie doświadczeni życiowo są podatni na najprostsze manipulacje co szczególnie widać po wynikach wyborów przez ostatnie 8 lat i wpływu prostackiej propagandy na te wyniki. Może to dlatego, że ich doświadczenie jest w większości nieprzydatne we współczesnym świecie. Starych czyli takich powiedzmy 60+. Młodzi dorośli najczęściej nie mają TV albo oglądają na nich tylko VOD albo grają na konsolach.

Tu zabiorę głos. Wkrótce mój licznik pokaże dwie szóstki obok siebie i telewizor mam tylko dla żony. Przyznaję trochę podkoloryzowałem, jednak oglądam w TV sport. Póki co internet daje możliwość dotarcia do prawdziwych informacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@niconWszystko zależy od tego w jakim towarzystwie się poruszamy, w ten sposób powstaje nasz punkt widzenia. Oglądając, czytając gadzinowe propagandówki masz gotową opinię, a to nie dobrze.

Chyba, że jesteś pracownikiem jakiejś sondażowni i wyrywasz sobie włosy po zapoznaniu się z opinią publiczną.

 

Tak myślałem, że pójdzie to w stronę polityki, bo tak najłatwiej. Obarczyć "ich" za zły stan.

8 lat to znacznie za mało. Ludzie głosują na tych samych ludzi od czasu III RP. Jak ktoś tego nie dostrzega, to strasznie mi przykro.

Wystarczy dokonać przeglądu naszych Prezydentów.

 

Przedstawienie trwa w najlepsze, a za kurtyną trwa zabawa.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Są za to debilne "trudne sprawy" i "pamiętniki z wakacji". Co gorsza te paradokumenty muszą mieć niezłą oglądalność, bo pojawiają się jak grzyby po deszczu w nowych odsłonach. Niestety wszystko się spłaszcza, to widać również po polskiej muzyce, filmach i programach.

 

U nas, gdy zaczęły być popularne programy typu "talk show", przestaliśmy w ogóle oglądać TV. Mamy telewizor, ale jest podłączony do komputera, jako monitor. Nie mamy ani kabla, ani satelity, ani nie możemy odbierać lokalnych stacji i to już od dobrych kilkunastu lat - i wcale nam tego nie brakuje. 

 

3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

 

Na szczęście tak jak wspomniałeś mamy YT ;)

 

Dokładnie - i w zupełności mi to wystarcza. 

 

2 godziny temu, nicon napisał(-a):

Telewizję oglądają już tylko starzy ludzie, więc treść jest dopasowana do nich. Widocznie paradokumenty i kabarety dla debili dobrze się oglądają.

 

Akurat tak się składa, że jestem jednym z tych starych, który nie trawi telewizji. Większość programów powoduje u mnie odruchy wymiotne.  Natomiast odwiedzając rodzinę i znajomych w Polsce widzę, że telewizor to zwykle w większości domów jest włączony od świtu do zmroku - i to wcale nie tylko u "starych ludzi".

 

1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Chyba za bardzo uprościłeś.

 

Niektórzy widzą rzeczywistość w bardzo spolaryzowany sposób. Jako zero-jedynkową. Tymczasem świat jest dużo bardziej złożony. Ale do tego to się dochodzi z wiekiem...

 

1 godzinę temu, nicon napisał(-a):

Z mojego doświadczenia wynika przeciwnie, ludzie doświadczeni życiowo są podatni na najprostsze manipulacje co szczególnie widać po wynikach wyborów przez ostatnie 8 lat...

 

Tak, tak... Ci, co głosowali tak, jak głosowali przez ostatnie lata , to sami starzy i zmanipulowani.  😕 Bo wiadomo, oświeceni, wykształceni i samodzielnie myślący, nigdy by w ten sposób nie głosowali. 

 

Godzinę temu, Paulus57 napisał(-a):

Tu zabiorę głos. Wkrótce mój licznik pokaże dwie szóstki obok siebie i telewizor mam tylko dla żony. Przyznaję trochę podkoloryzowałem, jednak oglądam w TV sport. Póki co internet daje możliwość dotarcia do prawdziwych informacji. 

 

Rocznik 57? Witaj, rówieśniku. Moja żona ogląda czasem jakieś seriale przez Internet, na swoim laptopie, więc i dla niej nam telewizor nie jest potrzebny. 

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, hiob napisał(-a):

Rocznik 57? Witaj, rówieśniku. Moja żona ogląda czasem jakieś seriale przez Internet, na swoim laptopie, więc i dla niej nam telewizor nie jest potrzebny. 

Słabością mojej żony jest poranna kawa, której towarzyszyć musi tzw. telewizja śniadaniowa, ale od oglądania "ściekowych" informacji już oduczyłem. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, hiob napisał(-a):

 

Akurat tak się składa, że jestem jednym z tych starych, który nie trawi telewizji. Większość programów powoduje u mnie odruchy wymiotne.  Natomiast odwiedzając rodzinę i znajomych w Polsce widzę, że telewizor to zwykle w większości domów jest włączony od świtu do zmroku - i to wcale nie tylko u "starych ludzi".

 

 

Tak, tak... Ci, co głosowali tak, jak głosowali przez ostatnie lata , to sami starzy i zmanipulowani.  😕 Bo wiadomo, oświeceni, wykształceni i samodzielnie myślący, nigdy by w ten sposób nie głosowali. 

Oczywiście oświeceni i samodzielnie myślący by tak nie zagłosowali. To jasne że nie tylko chodzi o emerytów, ale nie wiem jaki proces myślowy musiał zajść żeby to wywnioskować z mojej wypowiedzi. Trend jest jednak jasny.

 

image.thumb.jpeg.829692828a92c67e7f351c667b16f6cd.jpeg

 

Gorsi od polskich emerytów są tylko polonusy w Czikago, którzy ostatnio w Polsce byli w 76 i zagłosują na każdego kto najwiecej krzyczy o papieżu Polaku, bo wydaje im się że nadal walczą z komuną. Tam najjaśniejsza partia uzyskała aż 75% w 2019 xD. Co ciekawe wyniki z komisji w LA są już zgoła odmienne. 


Emeryci w Polsce mają z tego chociaż 13, 14 i 15tki, a polonusy są gotowe niszczyć ten kraj za darmo. 

Edytowane przez nicon

1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, nicon napisał(-a):

Oczywiście oświeceni i samodzielnie myślący by tak nie zagłosowali. /.../  Trend jest jednak jasny.

 

image.thumb.jpeg.829692828a92c67e7f351c667b16f6cd.jpeg

 

Fajna tabelka. Wynika z niej, że na ten okropny PiS wygrał w każdej grupie wiekowej.  Coś za mało tych oświeconych, za mało... A na dodatek jeszcze te dzisiejsze wiadomości: 

 

"Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w sierpniu, na PiS zagłosowałoby 37 proc. wyborców. Koalicję Obywatelską wsparłoby 21 proc. osób, a trzecią Konfederację 6 proc. badanych - wynika z najnowszego sondażu wyborczego CBOS."

 

 

Cytat

 

Gorsi od polskich emerytów są tylko polonusy w Czikago, którzy ostatnio w Polsce byli w 76 i zagłosują na każdego kto najwiecej krzyczy o papieżu Polaku, bo wydaje im się że nadal walczą z komuną.

 

Komuna w UE ma się, niestety, bardzo dobrze i coraz lepiej. Zresztą zawsze na Zachodzie było więcej komunistów, niż w Związku Sowieckim. Ale, zapewniam Cię, ci, co byli w Polsce ostatni raz w 76 roku, na żadne polskie wybory nie chodzą. Zazwyczaj nawet nie mają polskich paszportów. 

 

A mówiąc o starej polonii i wracając do tematu tego wątku, czyli do samochodów, odwiedziłem dziś kolegę, z którym zaczynaliśmy nowe życie za oceanem ponad 40 lat temu. Ja jako kierowca, on był mechanikiem od zmiany kół. Mnie już tak zostało, on poszedł w biznesy - założył własną firmę transportową, zbudował warsztat, a dziś głównie załatwia ładunki innym. A odwiedziłem go, by zobaczyć jego nową zabawkę, G 63 AMG, i sobie nią pojeździć. Ten mały, biały domek, skromne 800 m2, 5 sypialni, 7 łazienek, z czego ta w "master bedroom" ma jakieś 50m2 powierzchni, plus kilka innych pokoi, to też owoce jego pracy. Nie wiem tylko jak to się stało, że chłop i jego urocza żona to PiS-owcy, tacy z Łomży, czy innych Moniek, a wygląda na to, że mają głowy na karku, nie wspominając już o tym, że ona nie tylko skończyła w USA studia, ale zrobiła też doktorat. 

 

A jakie wrażenia z jazdy? No cóż, przejechałem się tylko z 15 minut po okolicznych uliczkach. Auto robi wrażenie. Bardzo fajna jest funkcja dopompowywania boczku fotela po przeciwnej stronie od skrętu kół. Szkoda tylko, że nigdy ten samochód nie wjedzie w jakieś off-roadowe tereny. jest na to zbyt piękny.

Same osiągi nie powalają. To znaczy nie mówię, że 4 sekundy setka to źle, czy za mało, ale subiektywnie, zza kierownicy, nie czuło się tego. Rivian będzie dobre pół sekundy szybszy. Jednak to, co najbardziej się odczuwa w takim samochodzie, to to, że jedziemy naprawdę czymś co jest jedyne w swoim rodzaju. Patrząc na przejeżdżające najnowsze modele Range Rovera człowiek sobie myśli: "No bidak, nie stać go było na jakiś porządny samochód". O Jeepach Wranglerach, czy innych Fordach Bronco nawet nie wspominam...  

 

Ale czy dałbym za niego ponad 200 tysięcy dolarów? Jak bym miał miliony, to pewnie tak. Ale nie jest to dla mnie jakieś auto marzeń. Jako miejskiego SUVa wolałbym na przykład Macana, a do taplania się w błocku choćby właśnie Bronco. Niemniej jednak muszę przyznać, że auto "w dotyku" robi ogromne wrażenie - jakością wykończenia, materiałami wnętrza, solidnością całej konstrukcji, tego jak przejeżdża przez dziury na drodze itd. Nawet żona znajomego, która ma nowego Mercedesa S550, mówi, że lepiej jej się jeździ Gelandą. 

 

 

 

 

 

 

 

Cytat

Emeryci w Polsce mają z tego chociaż 13, 14 i 15tki, a polonusy są gotowe niszczyć ten kraj za darmo. 

 

O tak, Polska to naprawdę, po ostatnich ośmiu latach, obraz nędzy i rozpaczy. Gorzej niż Detroit, nie wspominając już nawet o Nikaragui, Sudanie, czy innej Białorusi. 

 

dom.jpg

Zdjęcie WhatsApp 2023-08-28 o 20.11.51.jpg

Zdjęcie WhatsApp 2023-08-28 o 19.52.27.jpg

Edytowane przez hiob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym Range Roverem to jednak za daleko:lol: gelenda od zawsze była super samochodem ale nie bez powodu królowa Elżbieta II upodobała sobie Range'a ;)

gettyimages-491849921-1604349832.jpg

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy Range Rover nie kosztuje tyle samo lub nawet więcej niż Merc G? Jakoś nie mam wrażenia żeby G był wyraźnie lepszym samochodem pod kątem prestiżu, jakkolwiek by ów prestiż pojmować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie uważa się że RR jest prestiżowy (w porównaniudo G), a Gelenda to zupełnie inne ceny.

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, beniowski napisał(-a):

A czy Range Rover nie kosztuje tyle samo lub nawet więcej niż Merc G? Jakoś nie mam wrażenia żeby G był wyraźnie lepszym samochodem pod kątem prestiżu, jakkolwiek by ów prestiż pojmować. 

Range Rover Auditography mi się widzi, ale i tak jest tańszy od G63. Z silnikiem 4.4 to koszt około 1 - 1.2mln.

G63 to często 1,2mln - 1,3mln, a w specyfikacji brabusa znacznie więcej.

 

(EDIT ceny Range startują od 700 000,00zł+)

 

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pejoratywne słowa o Łomży czy Mońkach, czyli moich rdzennych okolicach, pozostawię z lekkim niesmakiem ;). Natomiast G63 super auto, jeździłem tym na ryby, w dziki las i bagna, a także bulwarowo. Można było sobie fajnie pojeździć na dziko i pobuczeć wydechem w tunelach. Jedyne co boli to masa raperów i szpanerów w tych autach, no ale to jak z większością fajnych fur, tak jak z zegarkami mojego ulubionego Rolexa :). W g63 można często spotkać faktycznie gościa "bufona", ale nierzadko też rodzinę z 2 dzieci :D.
Co do prestiżu, to w Polsce jest duże parcie na to czym się jeździ, ak jak wydaje mi się, we Włoszech parcie na ubrania/zegarki. Dla pasjonatów motoryzacji bywa to uciążliwe, ale z drugiej strony miło pooglądać fajne sztuki w wielu miejscach naszego kraju. Gdzie w zachodniej Europie królują* auta miejskie/eco.
*poza oczywistymi miejscami hotele etc. gdzie królują te fajniejsze :D
pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, eye_lip napisał(-a):

W ogóle nie uważa się że RR jest prestiżowy (w porównaniudo G), a Gelenda to zupełnie inne ceny.

Tu bym polemizował - ostatnio widziałem kolumny RR którymi jeździł emir w ZEA, podobnie w Londynie. W Mercach G głównie widzę ludzi w dresach Balenciagi, ale to moje subiektywne odczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, ja z kolei patrzę na rynek wtórny (jak z zegarkami gdzie wychodzi po czasie czy coś ma sztucznie napompowaną cenę czy po kilku latach trzyma), 10 letni RR można kupić za grosze w przeciwieństwie do G, o jakości czy silnikach nie wspominjac.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni G63 trzyma wartość ponadprzeciętnie. Nowy niestety załapał się na bańkę mydlaną z autami po COVID i trochę strzelił z ceny. Teraz jest przyjemny zjazd dla chętnych do zakupu, ale jeśli chodzi o wartość to G63 jako ikona będzie trzymał ją lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena RR na rynku wtórnym to raczej wypadkowa ich zawodności, znajomy kupił sporta, włożył w naprawy drugie tyle i sprzedał za grosze. Mimo to wziął teraz nowego defendera. 
 
Co do właścicieli G klas to mam podobne odczucia co Beniowski. Mam sąsiada który ma dwie takie same g klasy i dość specyficzny sposób wyrazu jeżeli chodzi o indywidualne tablice...
 
 
179a2e42aa1f4dc3ee6aedf25ef5f81b.jpg


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, vvv napisał(-a):

Co do właścicieli G klas to mam podobne odczucia co Beniowski. Mam sąsiada który ma dwie takie same g klasy i dość specyficzny sposób wyrazu jeżeli chodzi o indywidualne tablice...

Ma kasę na 2 G-klasy to z pewnością ma łeb na karku i w miarę rozsądne poglądy polityczne. Jak się dorobi domu 800m2 z 7 łazienkami to może wskoczy na wyższy poziom bycia pisowcem xD.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, nicon napisał(-a):

Ma kasę na 2 G-klasy to z pewnością ma łeb na karku i w miarę rozsądne poglądy polityczne. Jak się dorobi domu 800m2 z 7 łazienkami to może wskoczy na wyższy poziom bycia pisowcem xD.

Faktycznie rozsądne, takie nawiązujące do NSDAP...


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie starałem łamać stereotyp „Balenciagowca”. Zwykły tshirt z Zalando ;) 

IMG_6494.png

IMG_6495.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Faktycznie rozsądne, takie nawiązujące do NSDAP...

 

 

Nigdy nie byłeś duszą towarzystwa nie?


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.