Pogadajmy o samochodach :-)

[dziadek 1794]

Ile to Volvo kosztuje w tej wersji którą testowałeś?

Moje zdanie jest takie, za kilkanaście lat miejscy blokersi w kwestii motoryzacji będą wykluczeni społecznie. 

W Warszawie na Ursynowie budują czy już wybudowali blok w którym jest ponad 1500 małych mieszkań. 

Czy wyobrażacie sobie ładowanie w podziemnym garażu i naziemnym parkingu (wokół bloku) około 2500 elektrycznych samochodów.

Edytowane 28 Października 2023 przez dziadek

[Paulus57 122658]

15 minut temu, dziadek napisał(-a):

Ile to Volvo kosztuje w tej wersji którą testowałeś?

Moje zdanie jest takie, za kilkanaście lat miejscy blokersi w kwestii motoryzacji będą wykluczeni społecznie. 

W Warszawie na Ursynowie budują czy już wybudowali blok w którym jest ponad 1500 małych mieszkań. 

Czy wyobrażacie sobie ładowanie w podziemnym garażu i naziemnym parkingu (wokół bloku) około 2500 elektrycznych samochodów.

Elektryki są jednym z elementów realizacji "miast 15-to minutowych". Jedyne sensowne rozwiązanie ładowania elektryków, to instalacja ładowarek na parkingach przy centrach handlowych. Ilość stopniowo zwiększana tak by była wystarczająca dla rosnącego grona chętnych. Wtedy odpadłby też inny poważny problem tych samochodów, jakim jest długi czas ładowania. 

 

[trollu 688]

ładowarek możesz nastawiać cały parking ale co z tego, jeśli nie masz obok elektrowni żeby je zasilić. Wielu ludzi wpadło w "pułapkę" fotowoltaiki - wydali taczkę pieniędzy, 50kW paneli na podwórku i zero wyprodukowanego prądu - nie przygotowana infrastruktura. Tak samo jest z ładowarkami dla elektryków - jeśli na wsi na każdym podwórku pojawi się elektryk i wszyscy będą ładować tak jak  zwolennicy elektryków mówią - nocą - to nikt nie naładuje bo transformator nie wydoli. A w mieście na blokowiskach czy na parkingach pod dużymi sklepami? 100, 200, 300 ładowarek z jednego kabla? Hah....

Kuzyn ma Teslę S 90D - 4 lata temu ładował u mnie z gniazda siłowego z mocą 11kW, teraz Tesla się burzy bo za duże obciążenie sieci, wahania napięcia. U mnie w okolicy nie ma zbyt wielu instalacji fotowoltaicznych ale tam gdzie na każdym podwórku są panele dzieją się cuda. 

Ładujemy się w bagno, w sumie to już w nim jesteśmy tylko jeszcze nie wiemy że nas wciąga a kolan już nie widać. Kilka razy jeździłem Teslą - do codziennego użytkowania w moim przypadku - super. Dziennie robię 50km, gniazdo siłowe w garażu. Ale elektryka nie kupiłbym jako jedynego samochodu. Ludzie jeszcze zatęsknią za laniem paliwa do baku

Czasami do obiadu oglądam różne filmy - na fb i yt jest kanał "EKG autoserwis" - jakoś specjalnie nie jestem fanem, gość specjalizuje się w premium VAG - zaciekawił mnie jednak temat nieodpalającej Panamery w hybrydzie - auto 5 letnie, jakaś historia szkodowa - pewnie niegroźna stłuczka ale jak każda hybryda - 2 instalacje elektryczne, komputery muszą zgrać pracę silnika spalinowego z elektrycznym etc - dzisiaj ktoś kto jeździ MHEV czy PHEV cieszy się z technologii, osiągów. Ale jak to się zacznie psuć to po prostu nikt nie będzie chciał tego naprawiać bo zwykły mechanik nie ogarnie elektryki a ktoś kto będzie się specjalizować w pełnych elektrykach nie będzie się chciał paprać z spaliniakiem

[Autor1984 7577]

Cytat

Fajna recenzja i... kolor auta. Sam kształt wydaje się nieproporcjonalny w pionie. Zapewne to efekt baterii znajdujących się pod podłogą. Elektryki tylko jako "dojazdówka" do pracy i z powrotem. Taka zresztą ma być nasza mobilność w eko-przyszłości. 

Dzięki, przyznam, że animuszu dodał mi 15 letni Glenfiddich

Tak zdecydowanie można nazwać elektryki jako dojazdówki.

6 godzin temu, dziadek napisał(-a):

Ile to Volvo kosztuje w tej wersji którą testowałeś?

Moje zdanie jest takie, za kilkanaście lat miejscy blokersi w kwestii motoryzacji będą wykluczeni społecznie. 

W Warszawie na Ursynowie budują czy już wybudowali blok w którym jest ponad 1500 małych mieszkań. 

Czy wyobrażacie sobie ładowanie w podziemnym garażu i naziemnym parkingu (wokół bloku) około 2500 elektrycznych samochodów.

Marian, nie znam dokładnie kwoty modelu, który testowałem, natomiast spoglądając do konfiguratora to specyfikacja za 310 - 330 tyś zł.

Póki co polskie prawo nie reguluje jeszcze przepisów związanych z ładowaniem pojazdów w garażach podziemnych, szczerze uważam, że do pierwszego pożaru te przepisy nie ulegną zmianie.

Tak jak napisałeś; ładowanie setek samochodów to abstrakcja. Do póki ludzie nie zorientują się, że Niemcy tworzą projekt IV Rzeszy, dopóty będziemy w d*pie! I zgodnie z przepowiednią Kisielewskiego, zaczniemy się w niej urządzać. Być może nawet ładnie.

4 godziny temu, trollu napisał(-a):

ładowarek możesz nastawiać cały parking ale co z tego, jeśli nie masz obok elektrowni żeby je zasilić. Wielu ludzi wpadło w "pułapkę" fotowoltaiki - wydali taczkę pieniędzy, 50kW paneli na podwórku i zero wyprodukowanego prądu - nie przygotowana infrastruktura. Tak samo jest z ładowarkami dla elektryków - jeśli na wsi na każdym podwórku pojawi się elektryk i wszyscy będą ładować tak jak  zwolennicy elektryków mówią - nocą - to nikt nie naładuje bo transformator nie wydoli. A w mieście na blokowiskach czy na parkingach pod dużymi sklepami? 100, 200, 300 ładowarek z jednego kabla? Hah....

Kuzyn ma Teslę S 90D - 4 lata temu ładował u mnie z gniazda siłowego z mocą 11kW, teraz Tesla się burzy bo za duże obciążenie sieci, wahania napięcia. U mnie w okolicy nie ma zbyt wielu instalacji fotowoltaicznych ale tam gdzie na każdym podwórku są panele dzieją się cuda. 

Ładujemy się w bagno, w sumie to już w nim jesteśmy tylko jeszcze nie wiemy że nas wciąga a kolan już nie widać. Kilka razy jeździłem Teslą - do codziennego użytkowania w moim przypadku - super. Dziennie robię 50km, gniazdo siłowe w garażu. Ale elektryka nie kupiłbym jako jedynego samochodu. Ludzie jeszcze zatęsknią za laniem paliwa do baku

Czasami do obiadu oglądam różne filmy - na fb i yt jest kanał "EKG autoserwis" - jakoś specjalnie nie jestem fanem, gość specjalizuje się w premium VAG - zaciekawił mnie jednak temat nieodpalającej Panamery w hybrydzie - auto 5 letnie, jakaś historia szkodowa - pewnie niegroźna stłuczka ale jak każda hybryda - 2 instalacje elektryczne, komputery muszą zgrać pracę silnika spalinowego z elektrycznym etc - dzisiaj ktoś kto jeździ MHEV czy PHEV cieszy się z technologii, osiągów. Ale jak to się zacznie psuć to po prostu nikt nie będzie chciał tego naprawiać bo zwykły mechanik nie ogarnie elektryki a ktoś kto będzie się specjalizować w pełnych elektrykach nie będzie się chciał paprać z spaliniakiem

W punkt!

Nie powinienem tego pisać, ale osoba która jest TOP w Państwie z zakresu elektroenergetyki, stwierdziła stanowczo, że my jako Kraj jesteśmy nieprzygotowani na elektromobilność w założonym przedziale czasowym. Nie mamy infrastruktury i jej nie będziemy mieć w najbliższych latach. Frazesy na ustach polityków,  to kpina z rozumu. Także to co napisałeś jest odzwierciedleniem rzeczywistości, w której funkcjonujemy.

Przede wszystkim, aby czerpać energię, ta musi być tania i zawsze dostępna bez ograniczeń poboru. Póki nie będzie elektrowni atomowych, nie ma takiej opcji...

 

[Autor1984 7577]

Bo póki co, to...

Edytowane 29 Października 2023 przez Autor1984

[Admof 1612]

8 godzin temu, trollu napisał(-a):

ładowarek możesz nastawiać cały parking ale co z tego, jeśli nie masz obok elektrowni żeby je zasilić. Wielu ludzi wpadło w "pułapkę" fotowoltaiki - wydali taczkę pieniędzy, 50kW paneli na podwórku i zero wyprodukowanego prądu - nie przygotowana infrastruktura. Tak samo jest z ładowarkami dla elektryków - jeśli na wsi na każdym podwórku pojawi się elektryk i wszyscy będą ładować tak jak  zwolennicy elektryków mówią - nocą - to nikt nie naładuje bo transformator nie wydoli. A w mieście na blokowiskach czy na parkingach pod dużymi sklepami? 100, 200, 300 ładowarek z jednego kabla? Hah....

Kuzyn ma Teslę S 90D - 4 lata temu ładował u mnie z gniazda siłowego z mocą 11kW, teraz Tesla się burzy bo za duże obciążenie sieci, wahania napięcia. U mnie w okolicy nie ma zbyt wielu instalacji fotowoltaicznych ale tam gdzie na każdym podwórku są panele dzieją się cuda. 

Ładujemy się w bagno, w sumie to już w nim jesteśmy tylko jeszcze nie wiemy że nas wciąga a kolan już nie widać. Kilka razy jeździłem Teslą - do codziennego użytkowania w moim przypadku - super. Dziennie robię 50km, gniazdo siłowe w garażu. Ale elektryka nie kupiłbym jako jedynego samochodu. Ludzie jeszcze zatęsknią za laniem paliwa do baku

Czasami do obiadu oglądam różne filmy - na fb i yt jest kanał "EKG autoserwis" - jakoś specjalnie nie jestem fanem, gość specjalizuje się w premium VAG - zaciekawił mnie jednak temat nieodpalającej Panamery w hybrydzie - auto 5 letnie, jakaś historia szkodowa - pewnie niegroźna stłuczka ale jak każda hybryda - 2 instalacje elektryczne, komputery muszą zgrać pracę silnika spalinowego z elektrycznym etc - dzisiaj ktoś kto jeździ MHEV czy PHEV cieszy się z technologii, osiągów. Ale jak to się zacznie psuć to po prostu nikt nie będzie chciał tego naprawiać bo zwykły mechanik nie ogarnie elektryki a ktoś kto będzie się specjalizować w pełnych elektrykach nie będzie się chciał paprać z spaliniakiem

trochę fatalistyczny ton - kwestii inwestycji w energetyce przez ostatnich 8 lat rządów PIS nie będę komentował - wystarczy wspomnieć zburzoną elektrownię w Ostrołęce - to już mówi wszystko - teraz mają być wielkie inwestycje w samą sięć, więc nie będzie tak źle - to jest konieczność!

A co do tego, że nikt nie ogarnie hybryd? Spokojnie, mechanicy ogarną jak będą chcieli mieć co robić - kiedyś też musieli się przestawiać z maluchów i polonezów na nowocześniejsze auta zachodnie i jakoś poszło.

[Bugs 4313]

3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Dzięki, przyznam, że animuszu dodał mi 15 letni Glenfiddich

Tak zdecydowanie można nazwać elektryki jako dojazdówki.

Marian, nie znam dokładnie kwoty modelu, który testowałem, natomiast spoglądając do konfiguratora to specyfikacja za 310 - 330 tyś zł.

Póki co polskie prawo nie reguluje jeszcze przepisów związanych z ładowaniem pojazdów w garażach podziemnych, szczerze uważam, że do pierwszego pożaru te przepisy nie ulegną zmianie.

Tak jak napisałeś; ładowanie setek samochodów to abstrakcja. Do póki ludzie nie zorientują się, że Niemcy tworzą projekt IV Rzeszy, dopóty będziemy w d*pie! I zgodnie z przepowiednią Kisielewskiego, zaczniemy się w niej urządzać. Być może nawet ładnie.

W punkt!

Nie powinienem tego pisać, ale osoba która jest TOP w Państwie z zakresu elektroenergetyki, stwierdziła stanowczo, że my jako Kraj jesteśmy nieprzygotowani na elektromobilność w założonym przedziale czasowym. Nie mamy infrastruktury i jej nie będziemy mieć w najbliższych latach. Frazesy na ustach polityków,  to kpina z rozumu. Także to co napisałeś jest odzwierciedleniem rzeczywistości, w której funkcjonujemy.

Przede wszystkim, aby czerpać energię, ta musi być tania i zawsze dostępna bez ograniczeń poboru. Póki nie będzie elektrowni atomowych, nie ma takiej opcji...

 

Fajna recenzja, ciekawi mnie jeszcze jak to hamuje bo jak na razie elektryki są znacznie cięższe niż ich odpowiedniki spalinowe, moje auto spalinowe o zbliżonej mocy waży 1,5 tony.

Z nieprzygotowaniem infrastruktury absolutnie się zgadzam - to jakiś owczy pęd, kompletnie bezrozumny żeby wszystko elektryfikować nie oglądając się na to skąd brać energię, jak ją przesyłać i czy jej produkcja - a także wytwarzanie, serwis i utylizacja produktów - są faktycznie "czyste".

Był taki odcinek Alternatywy 4 - Dwudziesty stopień zasilania 🙂

Bardziej mnie przekonywał napęd wodorowy ale zdaje się że póki co technologia też jest wyjściowo "brudna", przynajmniej w Polsce ( był taki filmik na kanale Zachara bodaj, o jednej z kilku prywatnych Mirai ).

Ładowanie i parkowanie elektryków w garażach raczej nie będzie utrudniane bo to byłoby wbrew modzie, raczej bym się spodziewał jakichś przepisów odnośnie budowy garaży z wysokowydajną instalacją i ew zabezpieczeń ppoż na okoliczność jej awarii. Zakaz wjazdu czy ładowania może sobie ustanowić właściciel garażu jeśli jest to odrębny "byt" albo wspólnota mieszkaniowa.

[beniowski 6599]

Co do parkowania elektryków dużych garażach naziemnych, to gdzieś czytałem że to może być spory problem związany z ich masą. Po prostu konstrukcje garaży nie będą w stanie wytrzymać skumulowanej masy elektryków, bo były projektowane na o wiele lżejsze samochody.

[TomcioMiki 30619]

A dlaczego nikt nie idzie w wodór 🤔🤔🤔 nie trzeba by było ładowarek, sieci itd...  

Edytowane 29 Października 2023 przez TomcioMiki

[beniowski 6599]

39 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

A dlaczego nikt nie idzie w wodór 🤔🤔🤔 nie trzeba by było ładowarek, sieci itd...  

Samochód wodorowy to w sumie też samochód elektryczny.

[Paulus57 122658]

11 godzin temu, trollu napisał(-a):

ładowarek możesz nastawiać cały parking ale co z tego, jeśli nie masz obok elektrowni żeby je zasilić. Wielu ludzi wpadło w "pułapkę" fotowoltaiki - wydali taczkę pieniędzy, 50kW paneli na podwórku i zero wyprodukowanego prądu - nie przygotowana infrastruktura. Tak samo jest z ładowarkami dla elektryków - jeśli na wsi na każdym podwórku pojawi się elektryk i wszyscy będą ładować tak jak  zwolennicy elektryków mówią - nocą - to nikt nie naładuje bo transformator nie wydoli. A w mieście na blokowiskach czy na parkingach pod dużymi sklepami? 100, 200, 300 ładowarek z jednego kabla? Hah....

Kuzyn ma Teslę S 90D - 4 lata temu ładował u mnie z gniazda siłowego z mocą 11kW, teraz Tesla się burzy bo za duże obciążenie sieci, wahania napięcia. U mnie w okolicy nie ma zbyt wielu instalacji fotowoltaicznych ale tam gdzie na każdym podwórku są panele dzieją się cuda. 

Ładujemy się w bagno, w sumie to już w nim jesteśmy tylko jeszcze nie wiemy że nas wciąga a kolan już nie widać. Kilka razy jeździłem Teslą - do codziennego użytkowania w moim przypadku - super. Dziennie robię 50km, gniazdo siłowe w garażu. Ale elektryka nie kupiłbym jako jedynego samochodu. Ludzie jeszcze zatęsknią za laniem paliwa do baku

Czasami do obiadu oglądam różne filmy - na fb i yt jest kanał "EKG autoserwis" - jakoś specjalnie nie jestem fanem, gość specjalizuje się w premium VAG - zaciekawił mnie jednak temat nieodpalającej Panamery w hybrydzie - auto 5 letnie, jakaś historia szkodowa - pewnie niegroźna stłuczka ale jak każda hybryda - 2 instalacje elektryczne, komputery muszą zgrać pracę silnika spalinowego z elektrycznym etc - dzisiaj ktoś kto jeździ MHEV czy PHEV cieszy się z technologii, osiągów. Ale jak to się zacznie psuć to po prostu nikt nie będzie chciał tego naprawiać bo zwykły mechanik nie ogarnie elektryki a ktoś kto będzie się specjalizować w pełnych elektrykach nie będzie się chciał paprać z spaliniakiem

To logiczne co piszesz, ale jednego nie wziąłeś pod uwagę. Nie ma takiego pojęcia jak "elektryk dla mas", no może poza Wałęsą.  

Coraz wyższe ceny spowodują, że może dać się pogodzić ilość samochodów elektrycznych z pobieraną przez nie energią. 

[TomcioMiki 30619]

14 minut temu, beniowski napisał(-a):

Samochód wodorowy to w sumie też samochód elektryczny.

Nie koniecznie , tego tankujesz nie ładujesz, czas tankowania według opisu parę minut a nie całą noc a przecież robiono silniki klasyczne zasilanie wodorem 🤔🤔🤔

Albo to , już dawno było 🤔🤔🤔

Z rury wydechowej kapie woda, czyż nie tak 🤔🤔🤔

[trollu 688]

21 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

Nie koniecznie , tego tankujesz nie ładujesz, czas tankowania według opisu parę minut a nie całą noc a przecież robiono silniki klasyczne zasilanie wodorem 🤔🤔🤔

pewnie bardziej chodziło o sposób wykorzystania wodoru - można go użyć jako paliwa konwencjonalnego - jak w przypadku BMW albo jako paliwa do ogniw paliwowych - wtedy do zasilania silnika elektrycznego 

dzisiaj Japończycy zdają się chyba tylko mieć łeb na karku i nie brną w elektromobilność za wszelką cenę tylko szukają innych dróg. Mazda w tym tyg pokazała nowego RX z nową generacją wankla ale w szczegóły nie wchodziłem. BMW chyba współpracuje w jakimś stopniu z Toyotą nad zasilaniem wodorowym. Elektromobilność jest uzależniona od baterii a te od Chin. 

 

[TomcioMiki 30619]

5 minut temu, trollu napisał(-a):

pewnie bardziej chodziło o sposób wykorzystania wodoru - można go użyć jako paliwa konwencjonalnego - jak w przypadku BMW albo jako paliwa do ogniw paliwowych - wtedy do zasilania silnika elektrycznego 

dzisiaj Japończycy zdają się chyba tylko mieć łeb na karku i nie brną w elektromobilność za wszelką cenę tylko szukają innych dróg. Mazda w tym tyg pokazała nowego RX z nową generacją wankla ale w szczegóły nie wchodziłem. BMW chyba współpracuje w jakimś stopniu z Toyotą nad zasilaniem wodorowym. Elektromobilność jest uzależniona od baterii a te od Chin. 

 

Ale nie musisz takiego auta podłączać do prądu tylko tankujesz wodór, czy miałby ogniwa czy zwykły silnik tankujesz parę kilo wodoru i z głowy, auto było by lżejsze i w ogóle... 🤗🤗🤗

[trollu 688]

45 minut temu, TomcioMiki napisał(-a):

auto było by lżejsze i w ogóle

co do wagi to polecam filmik, który wrzuciłem. Zobacz i napisz co z tą wagą  

BMW nie bez powodu Hydrogena ubrało w serię 7 - raz, że wizerunek a dwa - gabaryt auta 

[TomcioMiki 30619]

1 minutę temu, trollu napisał(-a):

co do wagi to polecam filmik, który wrzuciłem. Zobacz i napisz co z tą wagą  

BMW nie bez powodu Hydrogena ubrało w serię 7 - raz, że wizerunek a dwa - gabaryt auta 

No fakt , nie zmienia to faktu że ja bardziej na wodór bym stawiał, czy ogniwa czy klasycznie, stację można by zaadaptować nie trzeba całej sieci budować 🤔🤔🤔

[Pajak80 25]

Po 3 latach od zakupu Dustera wyszedłem z jaskini i rzuciłem okiem na rynek „niedrogich” nowych samochodów i jakoś mi się zmiany odechciało 😂

Ceny wozidełek miejskich trochę mnie zaskoczyły - tak teraz rozmyślam czy zmiana ma jakąkolwiek rację bytu 🧐

Znajomy urzęduje w salonie Hyundaia i podrzucił ofertę na Bayona - trochę dyskusyjny z wyglądu, niemniej pod kątem wyposażenia i przytulności wnętrza ciężko Dacię w jakiejkolwiek kategorii porównywać 😂

[Lincoln Six Echo 63937]

Może ktoś zgadnie, które ze startujących w niedawnych wyborach partii politycznych KATEGORYCZNIE przeciwstawiają się zakusom eurokratów w przedmiotowym zakresie, które podchodzą do tychże z niemal ekshibicjonistycznym entuzjazmem, a które po prostu chowają głowy w piach..?  

[Autor1984 7577]

6 godzin temu, Bugs napisał(-a):

Fajna recenzja, ciekawi mnie jeszcze jak to hamuje bo jak na razie elektryki są znacznie cięższe niż ich odpowiedniki spalinowe, moje auto spalinowe o zbliżonej mocy waży 1,5 tony.

Z nieprzygotowaniem infrastruktury absolutnie się zgadzam - to jakiś owczy pęd, kompletnie bezrozumny żeby wszystko elektryfikować nie oglądając się na to skąd brać energię, jak ją przesyłać i czy jej produkcja - a także wytwarzanie, serwis i utylizacja produktów - są faktycznie "czyste".

Był taki odcinek Alternatywy 4 - Dwudziesty stopień zasilania 🙂

Bardziej mnie przekonywał napęd wodorowy ale zdaje się że póki co technologia też jest wyjściowo "brudna", przynajmniej w Polsce ( był taki filmik na kanale Zachara bodaj, o jednej z kilku prywatnych Mirai ).

Ładowanie i parkowanie elektryków w garażach raczej nie będzie utrudniane bo to byłoby wbrew modzie, raczej bym się spodziewał jakichś przepisów odnośnie budowy garaży z wysokowydajną instalacją i ew zabezpieczeń ppoż na okoliczność jej awarii. Zakaz wjazdu czy ładowania może sobie ustanowić właściciel garażu jeśli jest to odrębny "byt" albo wspólnota mieszkaniowa.

W Volvo masz do wyboru opcję " ONEPEDALcoś tam", to system zero jedynkowy, który pozwala Ci przyśpieszać za nacisnieciem pedału przyśpieszenia i hamować po jego odpuszczeniu. Popierd*lona sprawa. Wyłączyłem to gówno.

Tak u nas dominuje owczy pęd.

5 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Samochód wodorowy to w sumie też samochód elektryczny.

What?

To samochód spalinowy.

4 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

To logiczne co piszesz, ale jednego nie wziąłeś pod uwagę. Nie ma takiego pojęcia jak "elektryk dla mas", no może poza Wałęsą.  

Coraz wyższe ceny spowodują, że może dać się pogodzić ilość samochodów elektrycznych z pobieraną przez nie energią. 

Dokładnie każdy z nas musiałby wysyłać "trafny" kupon co miesiąc...

2 godziny temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Może ktoś zgadnie, które ze startujących w niedawnych wyborach partii politycznych KATEGORYCZNIE przeciwstawiają się zakusom eurokratów w przedmiotowym zakresie, które podchodzą do tychże z niemal ekshibicjonistycznym entuzjazmem, a które po prostu chowają głowy w piach..?  

Każdy kto się orientuje ten wie...

[Lincoln Six Echo 63937]

5 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Każdy kto się orientuje ten wie...

 

I dlatego nigdy nie rozumiałem zachwytów nad wysoką frekwencją. 

[Autor1984 7577]

3 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

I dlatego nigdy nie rozumiałem zachwytów nad wysoką frekwencją. 

Nie ukrywam, znam trochę Świat i pewnych ludzi. Podziwiam natomiast głosujących z syndromem sztokholmskim

Edytowane 29 Października 2023 przez Autor1984

[Valygaar 4322]

Teraz, Autor1984 napisał(-a):

Nie ukrywam, znam trochę Świat  i pewnych ludzi. Podziwiam natomiast głosujących z syndromem sztokholmskim

Ja też... 1/3 głosujących...

4 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

I dlatego nigdy nie rozumiałem zachwytów nad wysoką frekwencją. 

No bez przesady. Sugerujesz, że głosujący nie byli świadomi, a może godni żeby zagłosować? Bo nie rozumiem🤔 Dla mnie to jest mega sprawa, niezależnie od kierunku głosu, że ludzi się zmobilizowali w takim stopniu.

[Autor1984 7577]

2 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

Ja też... 1/3 głosujących...

Ja odnoszę, to do lat 90tych, czyli byle było jak było - status QUO. A nowi; cóż wystarczy się przyjrzeć, a można dostrzec.

5 minut temu, Valygaar napisał(-a):

Ja też... 1/3 głosujących...

No bez przesady. Sugerujesz, że głosujący nie byli świadomi, a może godni żeby zagłosować? Bo nie rozumiem🤔 Dla mnie to jest mega sprawa, niezależnie od kierunku głosu, że ludzi się zmobilizowali w takim stopniu.

Szanowny Panie Kolego. Najpierw proponuję się zapoznać z planem Naumanna, A później podyskutujemy

[Paulus57 122658]

2 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

Ja też... 1/3 głosujących...

No bez przesady. Sugerujesz, że głosujący nie byli świadomi, a może godni żeby zagłosować? Bo nie rozumiem🤔 Dla mnie to jest mega sprawa, niezależnie od kierunku głosu, że ludzi się zmobilizowali w takim stopniu.

Wysoka frekwencja nie jest wynikiem wzrostu politycznej świadomości, ale skrajnej nienawiści która jest skutecznie potęgowana medialnymi szczujniami. Divide et impera, to metoda doskonała wzmacniania elit kosztem pospólstwa, zwanego dyplomatycznie, acz przewrotnie - wyborcami. Przeciętny "obywatel" jest bity po d.pie a w stan zadowolenia wbija go świadomość, że batem dostaje od swojego. 

[Valygaar 4322]

2 godziny temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Może ktoś zgadnie, które ze startujących w niedawnych wyborach partii politycznych KATEGORYCZNIE przeciwstawiają się zakusom eurokratów w przedmiotowym zakresie, które podchodzą do tychże z niemal ekshibicjonistycznym entuzjazmem, a które po prostu chowają głowy w piach..?  

Ja się mogę wypowiedzieć dla siebie. Trudno mi sobie wyobrazić głosowanie na jakieś ugrupowanie w oparciu tylko o jeden czy dwa elementy programu. Nie wiem jak fundamentalne musiałyby być. Na pewno nie jest nim motoryzacja, którą uwielbiam. Uważam, że polityka UE w tej materii jest NAJGORSZYM rozwiązaniem z CAŁEGO obszaru społeczno-gospodarczego, w który UE ingeruje. Niemniej to jest za mało, żeby miało u mnie mieć wpływ na wybór przy urnie.