Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz to juz skutecznie obrzydziles mi ten samochod .... Biere jednak ten rozrzutnik :)

Za ten rozrzutnik to zapewne ze dwa Passaty w highline wyjdą :)

Ta na marginesie z dyskusji wynika ze nie jest to ani ładne ani dobre auto jak japońskie produkty.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za ten rozrzutnik to zapewne ze dwa Passaty w highline wyjdą :)

Ta na marginesie z dyskusji wynika ze nie jest to ani ładne ani dobre auto jak japońskie produkty.

Odwieczna walka na tym forum: co lepsze Japońska czy Niemiecka/Szwajcarska technologia :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwieczna walka na tym forum: co lepsze Japońska czy Niemiecka/Szwajcarska technologia :-)

post-28411-0-71176800-1519774021.jpg


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za ten rozrzutnik to zapewne ze dwa Passaty w highline wyjdą :)

Ta na marginesie z dyskusji wynika ze nie jest to ani ładne ani dobre auto jak japońskie produkty.

Kolega to pewnie ma Passata, a patrząc po wypowiedzi to niech zgadnę! TDI?

 

https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_kVBKYLpHMJfEtwjDzubApELJqMREoSy9.jpg

Edytowane przez overrange

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odwieczne nasze marzenie. Passat w kombku, tedeiku i klimatroniku. Co robić. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratulować. To wygodny i przestronny wóz.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest okazja od lekarza (dziadek urodzony 1942r) z Niemiec 1998r 1.9 tdi z symbolicznym przebiegiem 175kkm czyli tyle co dotarty dopiero. Jesteś zainteresowany może?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeśli płakał jak sprzedawał. Ten dziadek. 

 

ps

Kiedyś oglądałem auto używane. Marka nieistotna. Wypicowany lakier, widać nowe reflektory, wypicowane wnętrze - pierwsze wrażenie świetne, ale średnio wprawne oko widzi wyślizganą gałkę dźwigni zmiany biegów, ponad miarę startą kierownicę, czyste, ale "wysiedzone" fotele i mocno przytarty kolanem plastikowy element na boku drzwi. A niby 80 000 przebiegu. Oczywiście tłumaczenia - dziadek miał szorstkie ręce bo to "bauer", gruby i ciężki to "wysiedzone" - ale tylko to kościoła jeździł. Ale najlepsze było na koniec. Zauważyłem, że próg na długości ok 30 centymetrów i szerokości kilku był wytarty prawie do gołej blachy. Okazało się, że dziadek był kulawy i nogą "zaciągał". :D

Podziwiam lekkość z jaką handlarze zmyślają te swoje historie. Auto miało grubo ponad 300 000 km przebiegu. I było pewnie dobra sztuka jak na ten przebieg. Ale pan cenił jak za "igłę"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenia wytartej kierownicy, mimo niskiego przebiegu ,  przy autach z Włoch- makaroniarz nosił sygnety i często jadł tłuste jedzenie haha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeśli płakał jak sprzedawał. Ten dziadek. 

 

Oczywiście tłumaczenia - dziadek miał szorstkie ręce bo to "bauer", gruby i ciężki to "wysiedzone" - ale tylko to kościoła jeździł. Ale najlepsze było na koniec. Zauważyłem, że próg na długości ok 30 centymetrów i szerokości kilku był wytarty prawie do gołej blachy. Okazało się, że dziadek był kulawy i nogą "zaciągał". :D

Podziwiam lekkość z jaką handlarze zmyślają te swoje historie. Auto miało grubo ponad 300 000 km przebiegu. I było pewnie dobra sztuka jak na ten przebieg. Ale pan cenił jak za "igłę"

:lol: :lol: :lol: :lol: stan igła pane! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcinie w końcu masz ładny avatar. Któż to? :-D

Noomi Rapace , aktorka. mój ideał kobiecej urody. Całe szczęście moja narzeczona jest trochę do niej podobna :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noomi Rapace , aktorka. mój ideał kobiecej urody. Całe szczęście moja narzeczona jest trochę do niej podobna :P

 

Zgodzę się. Tez ją ogromnie polubiłem od czasu prawdziwej ekranizacji Millenium.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam ostatni film " Siedem sióstr " zdecydowanie inny image od tego z : " Dziewczyny z tatuażem "

Ciekawy scenariusz, jak na dzisiejsze kino które jest na żenującym poziomie to ten film nie idzie wytartym schematem typu zabili go i uciekł. Dobre SF bez SF :-)

no i zgadzam się, że oryginalna szwedzka wersja znacznie lepsza.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak jak moja żona do Aleksandry Popławskiej (pani prokurator z Watahy), która też jest dla mnie wzorem kobiecego piękna. Przy czym ja najpierw poznałem żonę a dopiero później Popławską, więc w sumie podobieństwo jest odwrotne :-)

 

W kwestii aut. 2.0 D4D z 2015r po odpaleniu na mrozie -12 stopni ma obroty 1200. Wydawało mi się przed mrozami miało 800-900 Tak ma być? Auto mam od miesiąca jako zastępcze i dopiero dziś to zauważyłem.

Fajną musisz mieć żonę , gratuluję :)


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się skojarzyło:

 

 

A co do najświeższego Avensisa (w sumie można mówić, że ostatniego swojego gatunku :) ) Kierownica mi również bardzo pasuje, ale zasłania idealnie wszystkie przyciski z boku ekranu multimedialnego. A co najbardziej mnie razi w Avensisie to taka krótka maska. Jak czasem na parkingu pod firmą obok staje nowy Passat to jest masakryczna dysproporcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek się kupuje wiec nie ma czego gratulować. Dobrej żony można gratulować.

Gratulując zakupu zegarka tak naprawdę gratulujesz: dobrego wyboru/trafienia okazji/ trafienia ładnego egzemplarza/spełnienia marzenia...więc można chyba jednak można gratulować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek się kupuje wiec nie ma czego gratulować. Dobrej żony można gratulować.

 

Nie podpuszczaj... ;)

(...)Moim zdaniem o wiele ładniejsza jest Toyota. Passata brałem pod uwagę 150KM, więc moc i jazda bardzo podobna w obu autach, wygląd wewnętrzny i wyposażenie w cenie którą brałem pod uwagę też przemawiała za Avensisem. No i wciąż uważam że jakość, czyli niezawodność i trwałość u Toyoty to wciąż klasa wyżej od VW.

Obśmiałem się jak norka  :blink:  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez obrazy, ale możesz mi pogratulować np. rzucenia palenia albo wygranej w konkursie. Jakoś tak dziwnie gratulować komuś żony, dzieci etc. Co innego zazdrościć :-D albo gratulować zegarka :-D

Mam nadzieję że Cię nie uraziłem .

Co do Pani Aleksandry toczyliśmy ostatnio ze znajomymi dyskusję na temat jej urody :) , jest ok.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Proszę bardzo, mówisz i masz. Pierwsze 10 km z zimnego startu na mrozie, dość dynamiczna jazda po mieście.

 

 

A pytanie do znaffców: czy te nowoczesne diesle mają jakiś "ochronny" program przy pracy na zimo? Zauważyłem teraz przy dużych mrozach, że auto przez kilka minut wręcz nie chce puszczać na wyższe obroty, choć szybko dochodzi do pewnego pułapu. To (subiektywnie) nie chodzi o specyfikę zimnego silnika jako takiego i jego relatywnie gorszych osiągów na zimno (if-ju-noł-łot-aj-min).

Testowałem przez weekend XC90 D5 i były podobne obrazki. Po kilku minutach silnik pozwalał już robić wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych automatach zmianą biegów steruje nie lada komputer. To już nie są czasy, gdzie zmiana biegu zależna była tylko od położenia przepustnicy i obrotów silnika. Dzisiaj samochód bierze jeszcze pod uwagę temperaturę silnika, nachylenie samochodu, analizuję styl jazdy kierowcy z ostatnich kilometrów, sprawdza czy aktualnie wypalany jest filtr DPF,  a nawet bierze pod uwagę dane z nawigacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak jak moja żona do Aleksandry Popławskiej (pani prokurator z Watahy), która też jest dla mnie wzorem kobiecego piękna. Przy czym ja najpierw poznałem żonę a dopiero później Popławską, więc w sumie podobieństwo jest odwrotne :-)

 

(...)

Qrde, ale szczęściarz, to niesprawiedliwe!  <_<  moja to skrzyżowanie Ewy Szykulskiej z Eddiem Murphy'm...  :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.