Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Recommended Posts

W dniu 24.01.2025 o 15:57, lisciu napisał(-a):

Co to jest mechanizm modułem DD? I co to znaczy reduced 1 i 2. Wybacz nie bardzo mam wiedzę o tym modelu więc nie rozumiem, aż tak z tego co napisałeś wyżej

Facecik rozwinął skrót, niestety mechanizmy z tym modułem mało, który zegarmistrz serwisuje, a u samej omegi serwis wychodzi dość drogo. Jako były posiadacz właśnie takiego reduced2 jak pokazałem wcześniej muszę powiedzieć, że kupowanie ich w obecnych cenach straciło sens. Kiedy kilka lat temu kupowałem Reduced to wersja 1 kosztowała ok 5-5,5. Wersję drugą kupiłem w rewelacyjnym stanie za 7, pro można wtedy było kupić za ok 12. Obecnie reduced 1 w dobrym stanie to już więcej niż 10k, reduced 2 13-14k, a Pro znajdziesz już za okolice 15-16.

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 23.01.2025 o 08:52, alleck napisał(-a):

Bardzo fajnie, że Moonwatch ma jakąś historię, tylko co to za pożytek z konotacji historycznych jeśli nakręcanie zegarka ma być dla mnie niewygodne? Nie podpadam pod kategorię noszącego swatcha czy inną bateryjkę, mam 4 zegarki z naciągiem manualnym i lubię je nakręcać. Koronka w Moonwatchu jest częściowo schowana w kopercie, przez co tylko połowa jej wystaje, a od góry mnie osobiście przeszkadzał bezel żeby pewnie ją chwycić. Tylko tyle, a dla mnie aż tyle.

 

Da się to zrobić inaczej, wg mnie dla wygody nakręcania lepiej, co nawet sama Omega pokazuje, np w FOIS.
 

Czy w calibre 321
 

10 lat noszę swojego moonwatcha i gdyby nie fora, to bym nie wiedział jak się męczę nakręcając go przez ten cza 🤔

Share this post


Link to post
Share on other sites
10 lat noszę swojego moonwatcha i gdyby nie fora, to bym nie wiedział jak się męczę nakręcając go przez ten cza
Echhh, proponuję przeczytaj co napisałem jeszcze raz, zwracam uwagę na zwroty "dla mnie", "mnie osobiście", "wg mnie".
To moje odczucia i moja opinia. Czy mogę mieć inne zdanie w tym temacie? default_wink.png

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hej koledzy Omegowcy z Łodzi - potrzebuję rady.

Mierzę się z zakupem swojego grala zegarkowego - Speedmaster w szafirze. Trafi do mnie w marcu.

Natomiast zegarek kupuję zdalnie i będę go miał fizycznie z bransoletą dopiero do skrócenia. Teoretycznie mógłbym to zrobić sam, ale czytałem, że Omega czasami używa loctite przy śrubach, nie chcę sobie nowego zegarka pociorać 1. dnia i może lepiej niech się tym zajmie profesjonalista.

 

Polecano mi Tempus (nawet są autoryzowanym centrum napraw)

https://zegarmistrzlodz.com.pl/

 

Czy ktoś używał ? Czy są jakieś opinie ? Czy poradzą sobie z tak niestandardową skomplikowaną czynnością jak skrócenie bransolety w najpopularniejszym zegarku Omega ?;)


Santos de Cartier Ref. WSSA0029

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 hours ago, Mav said:

Hej koledzy Omegowcy z Łodzi - potrzebuję rady.

Mierzę się z zakupem swojego grala zegarkowego - Speedmaster w szafirze. Trafi do mnie w marcu.

Natomiast zegarek kupuję zdalnie i będę go miał fizycznie z bransoletą dopiero do skrócenia. Teoretycznie mógłbym to zrobić sam, ale czytałem, że Omega czasami używa loctite przy śrubach, nie chcę sobie nowego zegarka pociorać 1. dnia i może lepiej niech się tym zajmie profesjonalista.

 

Polecano mi Tempus (nawet są autoryzowanym centrum napraw)

https://zegarmistrzlodz.com.pl/

 

Czy ktoś używał ? Czy są jakieś opinie ? Czy poradzą sobie z tak niestandardową skomplikowaną czynnością jak skrócenie bransolety w najpopularniejszym zegarku Omega ?;)


Robiłem to sam. Kluczem jest wkrętak odpowiedniej wielkości. Zbyt mały wkrętak i można uszkodzić główki śrubek. 
10 minut roboty.

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 godzin temu, sanik napisał(-a):

10 lat noszę swojego moonwatcha i gdyby nie fora, to bym nie wiedział jak się męczę nakręcając go przez ten cza 🤔

No i to Ci sie chwali - gratuluje "wiernosci" jednemu zegarkowi przez tyle lat 😎

A co do nakrecania, to kazdy ma swoje preferencje i odczucia. Ja dawno temu przy starym moonwatchu tez nie zwracalem uwagi na wygode badz niewygode nakrecania. Jednak to byly poczatki mojej zabawy zegarkowej. Po sprzedaniu i noszeniu automatow zapomnialem o nakrecaniu do czasu zakupu pama 233 (8-mio dniowca). I tutaj bylo to niezle wyzwanie, bo nakrecalo sie go chyba z godzine 😂. Jednak byla to czysta przyjemnosc. Potem pam 372 i 112 - to samo. Az kupilem nowego moona i Eda Łajta - i wtedy nakrecajac na zmiane z pamami zobaczylem co znaczy miec przyjemnosc z nakrecania 😬 Oczywiscie mam dosc dlugie paluchy, jednak w porownaniu np. do pamow, to przepasc i ciezko mi myslec o powrocie jak przypomne sobie ta czynnosc u Omegi 😉

Edited by artme

Share this post


Link to post
Share on other sites
20 godzin temu, wojtek91 napisał(-a):

Coś mi nie idzie ta sprzedaż 😅 Niedobrze bo na nowo go zaczynam doceniać i chyba w ogóle nie sprzedam. 

DSC04990.jpg

 

Sprawa ma kilka aspektów. 

1) Zastój na rynku zegarków, który powoduje, że trudniej sprzedać cokolwiek używanego. To nie jest nowe zjawisko, z tym że wskutek pandemicznej bańki ludziom zaczęło się wydawać, że rynek się rozkręca i że będzie znacząco rósł dalej. Tak się oczywiście nie stało, rynek "z odbicia" znacząco wyhamował, co dotyczy przede wszystkim droższych zegarków używanych. Niektórzy się zastawiają czy za 10-20 lat ktoś jeszcze będzie nosił normalne zegarki. Aż takim pesymistą nie jestem, ale trudno nie zauważyć, że z całą branżą nie jest dobrze. Różne ciekawe zegarki wiszą na Ch24 miesiącami, chyba że trafi się coś po znacząco niższej cenie, wtedy się sprzedaje. 

2) Pozycja Seamastera 300 w ofercie Omegi i na rynku w ogóle. Ludzie nie rozumieją tego zegarka. Starsza generacja Seamastera 300 (czyli właśnie ta ze zdjęcia) była stosunkowo słabo promowana, jak na możliwości i budżet Omegi, oraz dość szybko zastąpiona nowszą wersją  (która ogólnie zebrała lepsze recenzje i chyba podoba się bardziej ale nie mnie, już kiedyś o tym pisałem). Uważam ten model za specyficzny zegarek dla specyficznego odbiorcy, bardzo udany ale nie dla każdego.

3) Też bym nie sprzedawał. 

 

 


- ireo

Share this post


Link to post
Share on other sites
20 godzin temu, ireo napisał(-a):

 

Sprawa ma kilka aspektów. 

1) Zastój na rynku zegarków, który powoduje, że trudniej sprzedać cokolwiek używanego. To nie jest nowe zjawisko, z tym że wskutek pandemicznej bańki ludziom zaczęło się wydawać, że rynek się rozkręca i że będzie znacząco rósł dalej. Tak się oczywiście nie stało, rynek "z odbicia" znacząco wyhamował, co dotyczy przede wszystkim droższych zegarków używanych. Niektórzy się zastawiają czy za 10-20 lat ktoś jeszcze będzie nosił normalne zegarki. Aż takim pesymistą nie jestem, ale trudno nie zauważyć, że z całą branżą nie jest dobrze. Różne ciekawe zegarki wiszą na Ch24 miesiącami, chyba że trafi się coś po znacząco niższej cenie, wtedy się sprzedaje. 

2) Pozycja Seamastera 300 w ofercie Omegi i na rynku w ogóle. Ludzie nie rozumieją tego zegarka. Starsza generacja Seamastera 300 (czyli właśnie ta ze zdjęcia) była stosunkowo słabo promowana, jak na możliwości i budżet Omegi, oraz dość szybko zastąpiona nowszą wersją  (która ogólnie zebrała lepsze recenzje i chyba podoba się bardziej ale nie mnie, już kiedyś o tym pisałem). Uważam ten model za specyficzny zegarek dla specyficznego odbiorcy, bardzo udany ale nie dla każdego.

3) Też bym nie sprzedawał. 

 

 

Ciekawa wypowiedź i postaram się odpowiedzieć po kolei 😉 

1) Do sytuacji na rynku zegarków nie chcę się odnosić bo nie analizuję tego aż tak bardzo. Mocno się uspokoiłem ze swoimi 'ruchami' w temacie zegarków i rzeczywiście o wiele mniej kupuję i sprzedaję, stąd nie mam pełnego obrazu sprawy. Niemniej widzę, że niektóre zegarki na OLX czy grupach FB wiszą dość długo. 

2) Seamaster 300 to moim zdaniem zegarek traktowany nieco po macoszemu. Fakt, limitowana edycja wystąpiła w Bondzie, ale moim zdaniem potencjał tego zegarka nie został przez markę odpowiednio wykorzystany. Mi również ten konkretny model podoba się bardziej od jego następcy, ale to już oczywiście kwestia gustu. Wydaje mi się też, że ludzie widząc specyfikację na papierze boją się grubości tego zegarka. Przed zakupem zdawałem sobie sprawę z tego, że ma 14,4mm grubości, a po założeniu na nadgarstek musiałem ten konkretny wymiar zweryfikować bo nie mogłem w to uwierzyć. Na bransolecie z mikroregulacją rzeczywiście bywa ciężkawy (ale wciąż mocno do przyjęcia), ale na pasku, na którym go noszę większość czasu staje się bardzo wygodny, a wizualnie jego grubość odbieram jako max 13mm. 

3) Mocno się waham, jednak cele niezegarkowe powoli pukają do drzwi. Dodatkowo ostatnio kupiłem DJ36 i chciałbym zwolnić jedno miejsce w pudle. Padło zatem na droższego z diverów. Jeśli teraz się nie sprzeda to wystawię Doxę Sub 300. 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dla mnie 300 to najlepszy projekt divera Omegi. Tylko musieliby w końcu zrobić normalny zegarek , bez beżowej lumy i polerki wszędzie. Piękny projekt, który w tym momencie jest zmarnowany. 

Edited by tbn

Share this post


Link to post
Share on other sites
9 minut temu, tbn napisał(-a):

Dla mnie 300 to najlepszy projekt divera Omegi. Tylko musieliby w końcu zrobić normalny zegarek , bez beżowej lumy i polerki wszędzie. Piękny projekt, który w tym momencie jest zmarnowany. 

 

Wątpię czy Omega wzięłaby poważnie Twoje postulaty, bo wówczas zegarek straciłby istotne nawiązania do historycznego pierwowzoru (właściwie tych modeli historycznych było kilka). Kolor masy luminescencyjnej ma przypominać farbę radową, stosowaną przez Omegę aż do roku 1963. Poza tym, koperty współczesnych Seamasterów 300 nie są polerowane w całości tylko na powierzchniach górnej i dolnej.

 

SOLD 1959 Omega Seamaster 300 Broad Arrow 2913-3 Orange Radium Patina


- ireo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też mam wrażenie, że Omega marnuje potencjał w przypadku kilku historycznych modeli, równocześnie wypuszczając na rynek kolejne warianty 300m, AT i Speedmastera.

Do beżowej lumy mam bardzo ambiwalentny stosunek. W Railmasterze bardzo mi przeszkadzała, natomiast w 300 poniekąd pasuje do vintage charakteru samego zegarka. Tak czy siak wolałbym by była biała. Beż mogli zarezerwować dla modelu Trilogy, a dla standardowego biel. Ciekawi mnie też czemu nie pokusili się jeszcze o wskrzeszenie 2254. Obawiają się kanibalizowania ze standardową 300m? Nie wydaje mi się to być sensownym wyjaśnieniem. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
32 minuty temu, sanik napisał(-a):

#speedytuesday

 

IMG_20250204_070948.jpg

Zegar jaki jest, każdy widzi (a wielu zazdrości).

Ale ten pasek 🤔😳


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   1 member

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.