W temacie zegarków ale odniesienie do innych zakupów rzeczy użytkowych ( dla mnie zegarek to rzecz użytkowa, niezależnie czy za 3k czay 20k zł )
gdzie moze sie pojawić taki dylemat : po taniości ale kiepsko , czy drogo ale za to solidnie i na długo
- moje doswiadczenie wędkarza , wybór kołowrotka - mozesz kupic za ok 200 zł i bedzie słuzył ale po kilku sezonach nad
wodą nie bedzie juz taki ładny ( tam coś pekło, tu zeszła powłoka, a pod szpula rdza jak sie patrzy )
ale jak wydasz 6 stówek albo i lepiej, np. marki na Shi.... nic mu nie da rady, masz spokojna głowę nad wodą - bedzie działał
nawet na silnym mrozie .
Sumując - jezeli to ma byc pasja to nie ma co oszczedać
I w ostatnim zdaniu : widziałem jak mój kolega , wściekły ze wiertarka za 90 zł spaliła sie w czasie prac koło domu, pieprznął nia o beton
wsiadł w samochód i kupił niebieskiego Bos......
Nic mu nie powiedziałem choć wczesniej ostrzegałem ze tak moze byc