Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zadra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1750
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zadra

  1. zadra

    Kryształowy Majak

    mam to.. nity po obwodzie chromowanego ringu trzymają łapki podtrzymujące od wewnętrznej strony szkło.. tarcza zegara była bardzo mocno skasowana w ring- nigdy nie była ruszana. dodatkowo dla potomności numery z przystawki balansowej oraz numery z tylnej pokrywy.
  2. zadra

    Kryształowy Majak

    jutro podejdę kolejny raz do tematu. Ciekawią mnie te nity. Wszak nie są do ozdoby..
  3. przy mrożeniu zestawów baterii robiło się tak: wkład (baterie a tu zegarek) owijamy wysuszonymi ręcznikami papierowymi - mogą nawet być podgrzane w celu usunięcia wilgoci, dalej ładujemy całość w worek foliowy- wyciskamy wilgoć, owijamy kolejny raz papierem, ręcznikami i ładujemy w kolejny worek foliowy (np reklamówkę) i wyciskamy powietrze. Całość ląduje na dłuższy czas do zamrażary. wilgoć może nam "naskoczyć".. Jedyna możliwość aby wilgoć się wytrąciła występuje gdy chcemy po wyjęciu z zawiniątka odkręcić dekiel. Lepiej nie robić tego w ciepłym i wilgotnym pomieszczeniu. Jak zima, to spróbowałbym na dworze..
  4. zadra

    Kryształowy Majak

    Próbowałem "wyrwać tarczę" z pierścienia osadczego szkła. Ni chu.. nie idzie.. Wiem, że już to opisano, że nity po zewnętrznej stronie chromowanego pierścienia nie trzymają tarczy, ale u mnie tak to właśnie wygląda.. Jeśli te nity nie trzymają tarczy zegara, to po co tam są?
  5. zadra

    Nóż

    ech.. tyle zdjęć a żadnego awtomata..
  6. Niestety odgięcie zaczepów nie załatwia sprawy, bo tarcza - cyferblat jest przynitowana do chromowanego ringu w którym osadzone jest szkło. wskazówki są osadzone między szkłem a cyferblatem - klasycznie nakładane na ośkę na wcisk i zabezpieczone nakrętką(tak wygląda przez szkiełko). nie wydaje mi się za prawidłowe, aby przy każdym serwisie trzeba było roznitowywać ring od cyferblatu ale kto wie co te ruskie wymyśliły.. Przejrzę kolejny raz temat o majakach- może coś wypatrzę..
  7. Ma jak w krysztale - klasyczny, bez wydziwów.. jak dostać się do wskazówek? chciałem wyczyścić mechanizm, ale zleźć nie chce bez demontażu wskazówek.. wskazówki pod szkłem, tarcza zanitowana do ozdobnego chromowanego ringu okalającego z zewnątrz cyferblat. W jaki sposób np dostać się do srubek mocujących zestaw balansu do spodniej płyty? Myślałem, że temat szybko ogarnę, ale niestety bez pytania nie da rady.. Może trzeba wszystko od góry rozkładać.. ?
  8. tylko delikatny magnes, żeby zegarek nie zaczął przyspieszać.. Zawsze można zawczasu wyjąć werk 🙄
  9. zadra

    Nóż

    Ja nie twierdzę, że Protech ma słabą sprężynę. Chodziło mi tylko o osobiste subiektywne odczucie. Może wynika to z tego,że mikov ma dość lekką rękojeść w stosunku do masy ostrza, a ostrze dość długie.. Sam nie wiem, ale takie miałem wrażenie porównując te noże. Tak czy siak, Protech to właściwy wybór. Ja do mania wziąłbym Goodfatera a do używania lekką małą Benchmade na sprężynie 😊
  10. dałbym jej aparat foto, ale trzeba to ze sobą zawsze mieć, do tego jeszcze naładowany i gotowy.. Zestaw body + obiektywy to prawie 4kg.. 1/5 masy jej ciała.. To tak, jakbym ja nosił ze sobą zawsze 15kg ładunku na grzbiecie.. Tu telefon ma jednak przewagę 😊
  11. zadra

    Nóż

    Czytałem takie opinie, więc kiedyś wybrałem się do odpowiedniego sklepu i poprosiłem o podanie mi takiego Protecha. Byłem zaskoczony - spodziewałem się "kopniaka" ... Bardziej kopał mój mikov - jeśli skupić się tylko na odczuciu "kopnięcia" przy otwieraniu. Nie wiem, nie znam się, za młody jestem.. Może Protech z jakąś wadą był.. Tylko, że otwierałem chyba ze 3-y różne Protechy i odczucia podobne. Nie to, że słabo się otwierał.. Ale w porównaniu z mikovem przegrał..
  12. Strona ciekawa, ale ceny to już mniej. Obiektywy droższe od telefonu to byłaby przesada.. Aparaty fotograficzne odpadają bez względu na to, czy cyfrowe, czy analogowe. Dzieciak "mizernej" postury , musiałby dodatkowo dźwigać aparaturę... Dlatego myślałem nad zestawem obiektywów do telefonu.
  13. przejrzałem ostatnią stronę. Wielu z Was fotografuje telefonem (fotografia amatorska aparatem foto staje się niszowa). Może macie już jakieś doświadczenie z dodatkowymi, dokładanymi obiektywami do telefonów zmieniającymi- poprawiającymi możliwości telefonicznego urządzenia? Moja 11-o letnia córka zaczyna fotografować - zazwyczaj jakieś pejzaże i dodatkowo zdjęcia makro (mech, trawa z kroplami rosy, jesienne liście na drzewie) muszę przyznać, że podoba mi się to co robi i chciałbym zwiększyć jej zainteresowanie w tym kierunku (lepsze to niż ciągłe siedzenie w grach albo na TV). Moglibyście coś polecić -jakiś zestaw optyczny na klipsie albo coś w ten deseń? Kupiłem z zamiarem podchoinkowym zestaw z allegro (coś kołon62zł) i gdy tylko przesyłka dotarła sprawdziłem ze swoim telefonem. Żadna soczewka z pięciu prócz rybiego oka nie robiła efektu. Rybie oko było widać, że coś tam robi, ale i tak bez rewelacji.. Czym prędzej spakowałem i odesłałem..
  14. jestem zaskoczony tym jak mój zegarek funkcjonuje po złożeniu. Jestem mega zadowolony, Oczywiście w pierwszej dobie po uruchomieniu były duże niedokładności pracy i konieczność kilkukrotnej regulacji, ale od tego czasu.. miód na serce .. 😊 Jak na razie zegarek "leżąco" robi ładne wskazania - jak zaaplokuję jakiś pasek to zobaczę jak na ręce będzie się sprawował. To chyba dobre miejsce, żeby się pochwalić.. Popatrzcie sami na ostatnie wskazania what checka:
  15. składałem w życiu już wiele mechanizmów, od wielosegmentowych pomp długości 5m (WaFaPomp) po mechanizmy przekładniowe albo układy łańcuchowe i napędy pasowe pomijając instalacje parowe oraz mechanikę samochodową oczywiście.. Wszystkie te prace w jakiś sposób były wymagające ale również dawały frajdę z dobrze wykonanej pracy. Zegarki są na pewno specyficzne przez swoje wymiary i przez to wymagające..
  16. liczę, że moja samoróbka będzie spełniała swoją funkcję zawsze, kiedy ja będę tego potrzebował, czyli ze 3..4 razy w roku... 😊 Nie wydaje mi się zasadne, żeby kupować bardzo profesjonalny sprzęt dla tak intensywnego użytku; jeszcze by się zniszczył, zużył albo wysłużył .. 😋
  17. też już sobie zrobiłem- może jutro zdjęcia wkleję, muszę tylko sprężynę rozporową głębiej osądzić w materiale i będzie git. Generalnie- do poprawki, ale i tak będzie lepsze od plastikowego "niewiadomoczego" ..
  18. nadal działa z odchyłką +48s/doba -jest szansa, że pochodzi jeszcze 😊 tylko kopertę i szkiełko muszę doprowadzić do porządku..
  19. Przepraszam, ze to napiszę, ale nawet ja z moją minimalną wiedzą mogę obstawić z pewnością rzędu 99% ,że skoro nie wiesz o czym piszesz, nie wiedząc za co się zabierasz nie jesteś w stanie uruchomić tego zegarka jeśli faktycznie masz uszkodzoną oś balansu. Żadna tokarka,frezarka, piła laserowa ani przecinarka plazmowa Ci w tym nie pomoże, bo prócz maszyny trzeba mieć również praktykę. Oddaj zegarek we właściwe ręce, może ktoś na forum Ci go nawet naprawi, jeśli nie to zegarmistrz.. Po prostu szkoda zegarka,żeby się na nim uczyć.. Z drugiej strony - Twój zegarek, Twoja sprawa..
  20. Mnie również do prac przy mechanizmach popchnął brak zaufania do zegarmistrzów. W ostatnich latach miałem tylko złe wspomnienia związane z efektami pracy zegarmistrzów. Zawsze było jakieś niedociągnięcie które odkładałosię cieniem na efekcie końcowym. Gdy samemu się coś robi, to pretensje można mieć tylko do siebie, braku wiedzy umiejętności i praktyki. Swoje błędy można poprawić bez negatywnych odczuć do osób trzecich.. W kolejce czekają kolejne mechanizmy- najgorzej z czasem i narzędziami.
  21. zadra

    Nóż

    Ja ze swojej praktycznej strony powiedziałbym "olej to". Szczerba jest bardzo mała i o ile dla Ciebie widoczna, to raczej boli Cię świadomość o jej istnieniu niż praktyczne problemy wynikające z jej istnienia (nie wydaje mi się,żebyś czuł jej obecność przy pracy) Nie ma sensu tracić materiału z całego ostrza - materiału, który robi dobrą robotę przy każdej nadarzającej się okazji. Co zrobisz, kiedy miesiąc po "wyprowadzeniu" problem się powtórzy? Znowu będziesz szlifował? Widziałeś ostrza szabel albo zewnętrzne krawędzie mieczy samurajskich? Jeśli ostrze jest używane (nawet zgodnie ze sztuką), to zawsze ma jakieś ślady tego używania i wydaje mi się, że to jest naturalne i właściwe - podobnie jak patyna na tarczach zegarków. Z czasem ostrze się samo "wygładzi" - będziesz przecież systematycznie ostrzył w razie potrzeby.. Minie rok, dwa, pięć i ostrze będzie równiutkie jak tafla lodu, albo nabierze więcej szczerb roboczych i będzie wyglądało tak jak powinno, czyli prawdziwy nóż do pracy w kuchni a nie nóż gablotowy do oglądania przeznaczony Pamiętam nóż rzeźnicki mojego dziadka (rzeźnik z powołania). Wieloletni okres użytkowania ostrza spowodował, że blank stał się cienki (wąski) jak szpicak a pierwotnie miał może ze 4-cm szerokości - mimo to zawsze ostry i gotowy do pracy. Ostrze było gładkie, choć na pewno wielokrotnie miało bezpośredni kontakt z kością wieprzową i wołową przy których szkielet kurczakowy byłby jak porównianie dębowego drewna z czcinką, trybowanie to wymagające zajęcie.... Szanuj ostrze , musi starczyć na długo...
  22. Pochwalę się, że w końcu złożyłem rozłożony na czynniki pierwsze zegarek z mechanizmem 2614 2H. Rozłożony do poziomu zerowego łącznie z demontażem kamieni nakrywkowych incabloka. Strasznie dużo czasu mi to zajęło - przesiedziałem z górką 6,5h ale jak do tej pory zapakowany do koperty już 12h na chodzie (trochę spieszy, ale się go wyreguluje ) Muszę przyznać, że przygotowanie zaplecza narzędziowego i miejsca pracy ma duże znaczenie na szybkość prac - dostrzegam coraz bardziej czego jeszcze mi brakuje dla komfortu pracy. Odhaczam pierwszy sukces w tym nowym roku !!!
  23. Bardzo ładny COMET. Gdybym się znał, to bym kupował 😊 Wydaje mi się,że kiedyś coś takiego posiadałem, ale to było strasznie dawno - jeszcze za poprzednich ustrojów i przed wyjazdem wojsk radzieckich z Kraju... Gdybyś kiedyś zmniejszał stan kolekcji, to piszę się na tego COMET'a (tylko, że ja dla używania, więc szkoda takiego stanu dla mnie.. )
  24. Popieram to co wyżej napisane. Na początek dobre wkrętaki, coś do otwierania kopert, pincety i lupy na oko. Dalej to już samo jakoś pójdzie..
  25. Ja nie widziałem tego czasomierza, 11g wagi samej koperty to chyba "waga piórkowa" . Bardzo ładny, estetyczny zegareczek. Gratulacje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.