I ja się z Wami zgadzam. To jest bardzo wygodny zegarek, pod warunkiem, że dobrze dopasuje się bransoletę. A to - mimo braku mikroregulacji - nie jest aż takie trudne, ze względu na fajną konstrukcję. Do znudzenia powtarzam, że jedyne co by mogli poprawić, żeby zwiększyć komfort noszenia i poprawić układanie się zegarka, to przygiąć nieco ucha od dołu. 35 mm wyglada fajnie, tylko wtedy bardziej jako biżuteryjny vintage, a nie typowy sportowy. Dlatego 35 mógłbym sobie kupić, ale ze złotym karbowanym bezelem [emoji16]