Też biegam, albo truchtam jak kto woli, cała jesień i zima przebiegane 3-5x w tygodniu. Dystans półmaratonu przebiegłem kilka razy, ale wolę biegi do 10km i nie mam parcia na starty. Dobrze, że biegacie!
Dlatego mam szosę, gravela, MTB i jeszcze rower do jazdy na co dzień do pracy 🙂 🙃 zgadzam się z Tobą, po prostu jestem ciekaw, czy to wypali, choć myślę, że nie.
Garmin raczej niezbyt często robi aktualizacje, jest program beta testów, ale to raczej dla fan boyów, z tego co czytałem na innych forach te wersje, jak to beta, często się krzaczą.
Albinos szacun za tą kosmiczną pompkę, ale wsiądź na rower i popedałuj trochę, zobaczysz ile to frajdy. Po prostu wsiądź i kręć kilometry. Rower jest prosty
O tej porze roku obojętnie, który rower wyciągnę, to jazda oznacza myjkę... dziś też była 🙂 (poza tym "codziennym" do dojazdów do pracy - tego myję co tydzień. Dobrze, że jeździsz 👍
I ja dziś się pokręciłem.
albiNOS 01 jak jeździłem z licznikiem to też na mostku i było git, od kilku lat nie montuję na kierownicy żadnych liczników i jadę, jak noga daje, telefon w plecaku zgra ślad i tyle. Mnie najlepiej prowadzi się rower trzymając siodełko. Ważne żeby się ruszyć.
Może się na trasie spotkamy, jakby mi noga lepiej podawała, to może i na jazdę bym się umówił i szosę trochę odkurzył, ale przy twojej kondycji na razie nie mam szans. No ale zima idzie, to i wytrzymałość będzie można zbudować 🙂
Rafał gratuluję, ładny sezon, nieźle się wkręciłeś w szosę i tak trzymaj
🙂
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.