Z Shimano jeżdziłem chyba na wszystkim od Altusa do Ultegry- ale wszystko mechaniczne, teraz od trzech lat mam w gravelu Sram, chyba Apex i cóż.. zmienia biegi, tak jak i zmieniało Shimano, jeździłem też na Decathlonowym Tribanie i to był krok wstecz, jeśli chodzi o przerzutki i hamulce, ale jak się kręciło pedałami, na dojazdy do pracy wystarczał. Ultergra bardzo mi się podobała. Co do ergonomii klamkomanetek- nie widzę różnicy, po 70-100km jest równie niewygodnie, coś tam drętwieje, trzeba przekładać ręce. Ja nie mówię, że nie ma różnic, ale ja ich nie czuję. Nie mam jakichś bardzo dużych wymagań, po prostu lubię jazdę na rowerze.