Vratislavia

[szuwi 6141]

QV - bo Wratki to fajne zegarki są, choć niestety w większości dla mnie za duże

[Brzoza2 7404]

QV - bo Wratki to fajne zegarki są, choć niestety w większości dla mnie za duże

Koszulka od Vratki będzie XXS

[paul221 40282]

 

[szuwi 6141]

Koszulka od Vratki będzie XXS

W tym temacie już się wypowiedziałem ;-)

[subarist 3556]

[Lupus_01 82]

Spoźniłem się......

Trzeba ciągle czuwać

 

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[opolczyk 177]

A do wujka opolczyka dziś takie coś dojechało. W ten sposob znowu cały zestaw na tej kopercie jest w komplecie. Wraz z poznańskim gajowym.

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Lupus_01 82]

A do wujka opolczyka dziś takie coś dojechało. W ten sposob znowu cały zestaw na tej kopercie jest w komplecie. Wraz z poznańskim gajowym.

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Ma się takiego też od niedawna

 

A dzisiaj taki...

 

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Edytowane 26 Lutego 2020 przez Lupus_01

[opolczyk 177]

Ładny pasek w visie.

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Lupus_01 82]

Ładny pasek w visie.

 

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Dzięki... Musi być coś na zmianę. Klamrę też pod kopertę się udało dopasować kolorem.

 

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[sanik 64506]

Dziś dotarła smutna wiadomość, że projekt jednowskazówkowca nie będzie realizowany w tym roku. Szkoda

[Ralf58 672]

Wielka szkoda bo to był duży powiew świeżości. Oby tylko odłożony a nie porzucony...

[Gość norbie]

A Formmeister AD 2020? Z piękną porcelanową tarczą i barwionymi termicznie wskazówkami

Grupa docelowa będzie większa niż w przypadku awangardowych kolorów. Nie wiem, czy fiolet tak dobrze się sprzeda...

Chronosart robi(ł) piękne zegarki z porcelanową tarczą.

[QuadrifoglioVerde 3224]

Chronosart robi(ł) piękne zegarki z porcelanową tarczą.

 

które pękały...

[Marcin Pawlak 4909]

które pękały...

I musieli wymieniać je potem na emaliowane. Tanio raczej nie było. 

[Sławek W 32]

które pękały...

A emalia?

[cordi7 3655]

Wiadomo, że jest pewna grupa osób na którą można liczyć ale to nie wystarczy aby uruchomić produkcję i ponieść wszystkie koszty i znowu zostać ze 100-200 zegarkami niesprzedanymi co daje kolejne ok 150tys PLN zamrożone. Ja jestem zatowarowany w cholerkę i po prostu straciłem płynność finansową. Nie mogę sobie pozwolić na kolejne zegarki. Powiem wprost potrzebuję gotówki a nie zegarków w magazynie :-( tym się nie najem. Sprzedaż idzie zbyt wolno. Rynek jest nasycony, konkurencja  w ciągu 3-5 lat się potroiła i nie chodzi wcale o producentów z Polski. Sprzedaż w PL jest w miarę stabilna, najgorzej że zagranica odpadła praktycznie w ogóle, a wcześniej stanowiła duże wsparcie na poziomie nawet 40% sprzedaży.

Dociągnę projekt Divera w tym roku bo jest już zbyt zaawansowany aby go wstrzymać. Wyprodukuję 2 nowe tarcze dla koperty Form&Function i tyle na razie. Jeśli sprzedaż nabierze dynamiki to pomyślimy o realizacji nowych projektów w przeciwnym razie czeka nas okres zamrożenia.

Nie użalam się nad sobą :-) po prostu rynek się zmienia a ja nie do końca odczytałem pewne trendy i zmiany. Tak bywa.

 

PS. W ostatnich 2 latach micro stały się na tyle popularne, że weszły w to fundusze inwestycyjne zazwyczaj chińsko-amerykanskie które napierdzielają mnóstwo modeli i są w stanie oferować je w bardzo niskich dumpingowych cenach ponieważ ich celem jest zagarniecie rynku i wykończenie innych micro. Oni są w stanie przetrwać oferując na razie zegarki z marżą 5-10% po to aby zrobić sobie przedpole, rozreklamować się i zrobić sobie rynek. Nie będę przytaczał konkretnych nazw producentów ale kumaci wiedzą o jakie marki chodzi. Oni podszywają się pod micro ale tak naprawdę to mają możliwości finansowe których nie powstydziłby się nie jeden producent szwajcarski będący na rynku od 100 lat.

 

Dzieki za otwartosc i szczerosc, siedzac przed monitorem latwo prosic o kolejny model lub wersje.

Nie znam sie na produkcji zegarkow, mam troche pojecia o masowej produkcji z racji pracy i pozwol, ze rzuce garsc przemyslen.

Wybacz potencjalny chaos ale to ciezko w super uporzadkowany sposob przelac na papier to, co w glowie siedzi - tym niemniej postaram sie.

 

A wiec... dla mnie jestes artysta. Zegarki robisz wysmakowane, z jakas historia i spojna koncepcja stojaca za nimi - i super.

Tym niemniej kazdy wirtuoz musi miec cos, na czym zarabia pieniadze i co zapewnia srodki na arcydziela.

Mnostwo z twoich modeli po prostu nie trafia do szerszej klienteli i pozostaje w kregu zainteresowania zapalencow.

Popatrz chocaizby na Architekta, ktory nigdy nie stanie sie zegarkiem masowym - a w masie niestety sila.

Pamietaj, ze VW tlucze seryjnie nudne do bolu auta, ktore sie jednak sprzedaja masowo i moze dokladac do kilkudziesieciu sztuk Bugatti bo ich na to stac.

 

Limitacja, ktora z jednej strony jest jednym z najwiekszych magnesow przyciagajacych zapalencow do ciebie jest jednoczesnie twoim stryczkiem.

Modele, o ktore sie ludzie zabijali (np. VIS) i na ktore najwyrazniej jest popyt sa niedostepne i na hypie zarabiaja handlujacy nimi na rynku wtornym a nie ty.

Nie mowie, zeby od razu wszystko tluc masowo ale moze warto podzielic produkcje na modele dostepne w ciaglej sprzedazy, na ktorych bys zarabial?

Jak patrze na rynek to kroluja divery, sporo sport elegantow sie sprzedaje czego wydaje sie u ciebie nie ma, badz nie w takim wyborze jak by lud chcial

Royal Europe choc piekny moim zdaniem nie trafil w moment, byl zalew niebieskich zegarkow i troche zniknal w tlumie, w odroznieniu od Pan Africa.

Ludzie placza za Formmeisterami, bo to bylo cos innego, nietypowego a jednoczesnie takiego, czego da sie uzywac na co dzien.

 

Standaryzacja - wiem, nikt nie lubi tego slyszec ale moze trzeba ... F&F korzysta z innej koperty mimo podobienstwa do Formmeistera.

Wiem, pisales ze kazda koperta jest projektowana pod mechanizm ale moze da sie zrobic taka, do ktorej za pomoca pierscienia / adaptera zapakujesz kilka?

Moze warto rezygnowac ze szklanych dekli bo i tak Miyota super atrakcyjna nie jest, moze warto kupowac czyste dekle w hurcie i grawerowac na miejscu w PL?

 

Koszty - patrzac co oferuja twoje zegarki w stosunku do ceny jest rewelacyjnie tym niemniej chyba dla wielu osob cena 800 czy 1000 pln jest bariera nie do przekroczenia.

Moze warto idac w bauhaus i robiac cos w stylu Intra Matica wsadzic kwarc do srodka? Nie ma sekundnika - nikt nie marudzi na skaczaca wskazowke a cena duzo nizsza.

Moze da sie zrobic dwie wersje, tak aby swiry mogly kupowac automaty a reszta - cieszyc sie swietnie wykonanym i ladnym zegarkiem, na ktorym zarabiasz?

Rolex tlucze konserwatywne modele, ktore jednak sprawdzaja sie w wielu okazjach (OP, DJ, Ex) i moze tedy droga? Zarabiaj na tym, co sie sprzdaje zeby robic to, co lubisz i chcesz.

 

Reklama - mysle, ze ciezko bazowac na polskim rynku tylko z racji ton nowych mikrobrandow pojawiajacych sie swiecie to trudne, tym bardziej kiedy masz zamrozona wlasna kase.

Nie wiem czy probowales ale moim zdaniem Indiegogo i Kickstarter to opcja warta sprawdzenia, z szeroka reklama na FB i forach zagranicznych typu WUS etc.

Ludzie przyzwyczaili sie do tej formy finansowania i nie jest to zaden szok a pozwala ci zorientowac sie w ilosci chetnych i finansowac projekt nie ze swoich funduszy.

 

Dobra, rozpisalem sie a koniec koncow to ty znasz sie na produkcji zegarkow nie ja - ale moze cos z tego, co napisalem powyzej choc minimalnie ci sie przyda.

 

Trzymam kciuki, zycze powodzenia i pozdrawiam goraco

Dominik

Edytowane 27 Lutego 2020 przez cordi7

[Marcin Pawlak 4909]

Może warto byłoby przenieść tą dyskusję do ogólnego tematu poświęconego Vratislavii Conceptum. 

Jako osoba mająca doświadczenie z masową produkcją też mam swoje przemyślenia, odmienne od kolegi powyżej, ale nie chcę robić bałaganu. 

[cordi7 3655]

Pomysł dobry, myślę że sporo osób może się wypowiedzieć i cos wnieść do tematu. Poprosiłem moderatorów o przeniesienie.

[QuadrifoglioVerde 3224]

cordi7 masz 100% racji. Różne myśli i pomysły przebiegały mi przez głowę ale jest jeszcze jedna ważna kwestia. Gdy nie wszystko idzie tak jak szło tracisz zapał i entuzjazm :-( . Ciężko się projektuje nowe modele gdy wiesz, że masz bagaż kilku niewyprzedanych jeszcze projektów. Masz świadomość tego, że z tym nowym będzie znowu tak samo i problem się pogłębi. Poza tym we mnie coś pękło po projekcie kostek...który wydrenował mnie nerwowo, był ambitny ale za ambitny na możliwości techniczne chińczyków. W dodatku sprzedał się w symbolicznej ilości wiec był nierentowny jesli wziąć pod uwagę energię i czas jakie się w niego włożyło.

[cordi7 3655]

QV nie poddawaj sie! Kazdy z nas wie jak to jest, jak idzie dobrze masz zapal i jestes pelny energii.

Niestety kazda dobra passa predzej czy pozniej sie konczy i zaczynaja sie przyslowiowe schody.

Kostki byly ambitnym projektem i rozumiem, ze mogly dac ci w kosc, zwlaszcza biorac pod uwage ile czasu pochlonely a jaki zysk przyniosly.

Moim zdaniem, oprocz wszytkiego co juz zostalo powiedziane redukujesz grupe klientow o dosc sporo grupe - kobiety (i mezczyzn z mniejszym nadgarskiem).

Mnostwo z nas, znajac jakosc twoich produktow, chetnie kupiloby zonom cos od VC ale nic z tego, co jest w ofercie nie nadaje sie bo jest po prostu za duze.

Jak mowilem na razie czas sie odkuc i zabezpieczyc, przemyslec strategie i dalej do dziela, mozesz liczyc na nasze wsparcie oraz marudzenie i wybrzydzanie

 

Pozdrawiam

[Gość Kwiatek]

Marcin trzymam kciuki, żeby wszystko poszło do przodu i żebyś mógł realizować nowe pomysły!

Żeby trochę rozluźnić tą dość ponurą atmosferę:

 

 

[Lupus_01 82]

No I tego obrazka się trzymajmy

 

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[TylerVega 1905]

Moze to jest moment w ktorym jako koledzy/kolezanki z forum powinnismy pomoc VC w odzyskaniu przede wszystkim spokoju I entuzjazmu. Moze warto byloby rozwazyc stworzenie listy osob ktore sa chetne do kupna na przyklad divera i ktore sa skonne wplacic od razu pelna kwote za ten project czekajac na kwiecien, maj czy jak trzeba bedzie na czwerwiec bez robienia zadymy jak cos sie bedzie przesuwac w czasie zeby troche odkorkowac Marcina. Wtedy tez on moze wiedzialby na czym stoi jesli chodzi o zainteresowanie tym modelem. QV pisal wczesniej ze jest grupa forumowiczow na ktora zawsze mozna liczyc. Sprawdzmy moze jak liczna jest ta grupa. Moze nie potrzebne sa kickstartery,, crowdfundingi itp. Moze sami w chwili jak nasza ulubiona polska marka potrzebuje wsparcia bedziemy w stanie sie zorganizowac.

 

Pozdrawiam,

Lukasz

[Szyszkops 8052]

Piękny pomysł, dzięki któremu QV będzie miał tylko więcej problemów