Kurtka M65

[Jędrula.wawa 1628]

A jak polecasz, to możesz jakieś bliższe namiary na tą kurtkę podać?

Nazwa: Kurtka Bundeswehra Flecktarn

Link do aukcji (przykładowej, bo jest sporo tego towaru): https://allegro.pl/oferta/kurtka-bundeswehra-flecktarn-15-nowa-8547943232

Pozdrawiam

Edytowane 6 Października 2019 przez Jędrula.wawa

[Gość fidelio]

Bardzo Ci dziękuję!

[Darecki 228]

M65 to kurtka takich dinozaurów jak ja kupiona na szkole oficerskiej kiedy nie było jeszcze ogólnodostępnych tkanin typu gore-tex. Wtedy, w latach 90-tych była na czasie. Teraz mimo wielkiego sentymentu (chodziłem w niej non stop ze 20 lat) jest jak to już kolega użył rezydentem szafy  

Mimo wszystko kiedy ubiorę pod nią czarny windstoper jeszcze robi robotę, ale faktycznie jest ciężka i krępuje ruchy, jest typową kurtką do lansu po mieście. 

Mimo wszystko uwielbiam ją i kupię kolejną, ale tylko od Alphy, stara zostanie jako wspomnienie pięknych czasów młodości i garnizonów w których "rządziliśmy" będąc młodymi podporucznikami  

[Jędrula.wawa 1628]

M65 to kurtka takich dinozaurów jak ja kupiona na szkole oficerskiej kiedy nie było jeszcze ogólnodostępnych tkanin typu gore-tex. Wtedy, w latach 90-tych była na czasie. Teraz mimo wielkiego sentymentu (chodziłem w niej non stop ze 20 lat) jest jak to już kolega użył rezydentem szafy  

Mimo wszystko uwielbiam ją i kupię kolejną, ale tylko od Alphy, stara zostanie jako wspomnienie pięknych czasów młodości i garnizonów w których "rządziliśmy" będąc młodymi podporucznikami

 

Mimo sentymentu swoją oddałem, ile można artefaktów z młodości trzymać w szafie ? Wystarczy ostatni mundur, będzie jak znalazł we właściwej chwili

Ale oddałem z małym żalem, gdyż do końca nie była koszerna. W kołnierzu miała suwak plastykowy a nie mosiężny

BTW po jakiej Sorbonie jesteś ?

[Gość fidelio]

Rzeczywiście, siedem stówek to należy się dwa razy zastanowić nad zakupem. Ja swoją M65 oddałem po rodzinie, a sam mam na grzyby, ryby i takie tam kurtkę bundeswehry z kapturem. Wiem że nie jest taka "medialna" jak wyrób amerykański, ale świetnie się sprawdza, wszak Niemcy doświadczenie zdobywali i pod Stalingradem i pod Tobrukiem, wiec znają się na rzeczy jak robić mundury. Kurtka ma świetne rzepy i suwaki, kieszenie są na swoim miejscu, jest w miarę ciepła i przewiewna. No i kosztuje ułamek tego co amerykańska.

Polecam

 

Znalazłem nową parkę Bundeswehry w kolorystyce Flecktarn i ...nabyłem  Będzie powód, żeby na grzyby zacząć chodzić 

[Antiquarius 1074]

Znalazłem nową parkę Bundeswehry w kolorystyce Flecktarn i ...nabyłem Będzie powód, żeby na grzyby zacząć chodzić

Tylko musisz na partyzantów uważać ..

[Gość fidelio]

Tylko musisz na partyzantów uważać ..

 

Spoko, do tego co trzeba to z niej odpruję 

[petruss 45942]

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

[tts 3864]

4 minutes ago, petruss said:

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

Trzeba przymierzyć obie, najlepiej w oryginale.  Chorowałem długo na M65, jak ubrałem model od Alphy wyszło, zgodnie z prawdą, że nie mam "wojskowej figury". Po kilku przymiarkach różnych firm, skończyło się na wariacji na temat M65 od Superdry.

[TomcioMiki 29269]

6 minut temu, petruss napisał(-a):

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

Oo mi też tego typu kurtka się podoba 🤗🤗🤗

[petruss 45942]

13 minut temu, tts napisał(-a):

Trzeba przymierzyć obie, najlepiej w oryginale.  Chorowałem długo na M65, jak ubrałem model od Alphy wyszło, zgodnie z prawdą, że nie mam "wojskowej figury". Po kilku przymiarkach różnych firm, skończyło się na wariacji na temat M65 od Superdry.

 

No właśnie z tym przymierzyć najgorzej. Kupiłem austriackie M65, i było mega dopasowane (poczytałem, po fakcie, że to wersję najbardziej slim).

[tts 3864]

7 minutes ago, petruss said:

 

No właśnie z tym przymierzyć najgorzej. Kupiłem austriackie M65, i było mega dopasowane (poczytałem, po fakcie, że to wersję najbardziej slim).

Czemu? Najprościej będzie zamówić do przymiarki w militaria.pl. 

[petruss 45942]

Poluję na demobil.

 

 

A może jakieś inne wzory proponujecie?

Edytowane 8 Lutego przez petruss

[Sekcja_Eksploatacyjna 160]

W dniu 8.02.2024 o 13:27, petruss napisał(-a):

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

Jak do codziennego cywilnego chodzenia to raczej M65 w jednolitym kolorze. Dopasowana wyglada z prawie wszystkim dobrze, jest wystarczająco krótka, więc nie przeszkadza w aucie. 
 

Sam do outdooru używam brytyjskiego Smocka, jest dłuższy, ma więcej kieszeni, genialny kaptur i bardzo dobrą cenę. Ciężko jednak będąc chudym trafić z rozmiarem żeby idealnie dopasować, ale nadrabia jako taki oversize coat na trudne warunki. 

[renqien 2793]

W dniu 8.02.2024 o 13:27, petruss napisał(-a):

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

Szczuplakiem nie jestem, noszę L/R od SO SEW w dość rzadkiej wersji z plastikowym suwakiem i nawet w zimę z podpinką wygląda OK.

 

 

Ja jednak zawsze powtarzam, że jeśli chodzi o styl i wygląd, zdecydowanie fajniejsza od Wietnamu jest Korea, czyli M51. Moja ulubiona kurtka, bije inne na głowę stylowym wyglądem i rewelacyjną patyną. To w przeciwieństwie do M65 czysta bawełna /choć bywały chyba i mieszanki/ i świetnie się wyciera, przez co wygląda obłędnie. No i krój ma o niebo "elegantszy", jest lekko pasowana i nawet ja wyglądam w niej prawie zgrabnie.  M43 i M65 są takie nieco "workowate", a M51 bardzo zgrabne. Jakieś przykładowe zdjęcie z netu, bo moja leży zapakowana w worku i oczekuje na wiosnę (noszę M51 wiosną i jesienią, a M65 zimą z podpinką).

 

 

No i przemiły bonus tej kurtki. Wkładasz łapy do kieszeni, bo zrobiło się chłodniej, a tam taka mięciutka, cieplutka wyściółka z jakiegoś flauszu czy czegoś podobnego. Mega miłe uczucie. 

[loco50 27422]

W dniu 8.02.2024 o 15:27, petruss napisał(-a):

Przyznając sobie złoty szpadel pytam:

 

Dla grubszego faceta m65, czy smock? Co by lepiej leżało? Co jest, hmmm...., fajniejsze (pomijając odniesienia do historii i filmów)?

Dla grubszego smock 

[petruss 45942]

34 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Dla grubszego smock 

 

O i to konkret będzie smock - pustynny. trafił się nawet demobil 6-. Szkoda, że jestem między rozmiarami i musiałem wziąć większy...

[rafalmosty 158338]

Ja wczoraj zamówiłem swoją trzecią pod rząd M65 od alphy. Nie to żeby poprzednia się zużyła, ale rozmiar S zrobił się jakiś zbyt opięty na mnie😉 zamawiam też zawsze dedykowaną podpinkę, co pozwala w zasadzie nosić kurtkę przez cały rok. U mnie M65 obowiązkowo w garderobie musi być. 

[loco50 27422]

U mnie też jest. Odkupiłem praktycznie nówkę od kolegi. Alpha przywieziona z USA. Z podpinką. Ale nie założyłem ani razu bo jakoś ona mnie krępuje. Wolę luźniejsze,jakieś parki albo smock. Swego czasu Helikon miał fajną serię w różnym camo. Mam chyba ze cztery, nawet w zimowym kamuflażu. Natomiast porzadne kurtki typu smock ma Leo Kōhler, ale dużo droższe.

[petruss 45942]

SMOCK gatunek pustynny (kiedyś wrzucę lepsze zdjęcie)

[Sierżant Julian 1711]

Kwestia funkcjonalności. Szanuję M65, ale ponieważ ja naprawdę dużo pracuję w terenie, to używam kontraktowego smocka UK (aktualnego, w MTP). Brytyjczycy doprowadzili ten projekt do doskonałości, jest nie do pobicia.

[goral_ 5572]

pokaż fotkę