Pogadajmy o samochodach :-)

[tommly 11578]

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?

Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)

 

[jakubos 448]

wg mnie V6 i tak już gada wystarczająco ładnie i mi by wystarczyło.

Ale ja mam R4 więc się nie znam 😘 

[Trojin 446]

56 minut temu, tommly napisał(-a):

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?

Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)

 

V8 to V8. V6 to poprostu obciete V8 😉

[TomcioMiki 63849]

56 minut temu, Trojin napisał(-a):

V8 to V8. V6 to poprostu obciete V8 😉

Gadacie głupoty V8 i V6 to obcięte V12😁😁😁

[łowca 343]

Nie schodź  czasem poniżej V4 😁

[kiniol 2281]

3 godziny temu, tommly napisał(-a):

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?

Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)

 

W jakim aucie? Jeśli 4.4 V8 w Volvo to uciekać daleko...

[TomcioMiki 63849]

27 minut temu, łowca napisał(-a):

Nie schodź  czasem poniżej V4 😁

Zobacz ile Harley Davidson pociął 12stek 🤔🤔🤔a zapomniałem że były też 16stki 😁😁😁 z 16stki ucięli 12stke i już są dwa silniki 🤗🤗🤗

Cadillac V16 😁😁😁

Edytowane 14 Lipca 2023 przez TomcioMiki

[kiniol 2281]

2 godziny temu, TomcioMiki napisał(-a):

Zobacz ile Harley Davidson pociął 12stek 🤔🤔🤔a zapomniałem że były też 16stki 😁😁😁 z 16stki ucięli 12stke i już są dwa silniki 🤗🤗🤗

Cadillac V16 😁😁😁

To tak nie działa...😁

[TomcioMiki 63849]

4 minuty temu, kiniol napisał(-a):

To tak nie działa...😁

Wiem wiem 🤗🤗🤗

[kiniol 2281]

1 minutę temu, TomcioMiki napisał(-a):

Wiem wiem 🤗🤗🤗

Ale lubię jak tak działa...dziś naprawiony dla kolegi...😉wiem, trochę dymu jest, ale wogóle nie gromił... 😜

[memento mori 2998]

4 godziny temu, łowca napisał(-a):

Nie schodź  czasem poniżej V4 😁

 

Ewentualnie można skleić dwa takie i będzie W8 do Passata B5 jak znalazł. 😄

 

https://www.auto-swiat.pl/testy/volkswagen-passat-w8-ognista-limuzyna-z-archiwum-auto-swiata/2y4j39g

Edytowane 14 Lipca 2023 przez memento mori

[zielony.m 2129]

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?
Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)
 

Mam 4.4 V8 w G30 LCI i nie zamieniłbym na nic innego

Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka

[Bugs 4615]

18 godzin temu, tommly napisał(-a):

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?

Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)

 

Zależy w czym, czy to coś aktualnego czy jakieś retro typu VW VR6 i E32/E39 540i

[tommly 11578]

16 godzin temu, kiniol napisał(-a):

W jakim aucie? Jeśli 4.4 V8 w Volvo to uciekać daleko...

Tak właśnie i dlatego rozum mówi 3.2, choć ten dźwięk V8 kusi

Jest jeszcze 3.7 V6 (mazda).

Edytowane 15 Lipca 2023 przez tommly

[trollu 721]

 

17 godzin temu, kiniol napisał(-a):

W jakim aucie? Jeśli 4.4 V8 w Volvo to uciekać daleko...

 

VR6 super silnik tylko żeby auto jakoś wyglądało to albo klasyka pokroju Corrado albo trzeba brać Artegę GT. A dźwięk VR wcale nie gorszy niż V8 

ale z Volvo brałbym V8 (lub R5T)

 

Edytowane 15 Lipca 2023 przez trollu

[kiniol 2281]

W dniu 15.07.2023 o 11:28, trollu napisał(-a):

 

 

VR6 super silnik tylko żeby auto jakoś wyglądało to albo klasyka pokroju Corrado albo trzeba brać Artegę GT. A dźwięk VR wcale nie gorszy niż V8 

ale z Volvo brałbym V8 (lub R5T)

 

Jesłi mówisz o 4.4 V8 z Volvo XC90 to jest to wynalazek Yamahy, generalnie niepolecany...

[trollu 721]

pytanie do czego to auto, jeśli daily to trzeba się zastanowić. Jeśli auto wekendowe - można zaryzykować 

[Autor1984 11164]

W dniu 14.07.2023 o 15:27, tommly napisał(-a):

Mała sonda co byście wybrali: 3.2 V6 czy 4.4 V8?

Serce mówi 4.4 - brzmienie bajka, a rozum na to 3.2 (kosztowo lepiej to wypada)

 

Tomaszu,

Ten 3.2 V6 to pewnie Audi A6, a 4.4V8 to jakaś BMKa?

Jeżeli tak, to ta V6 FSI brzmiała dobrze. W moim 2.4 V6 dźwięk był fajny, natomiast mocy za mało. Ta v6 3.2 bardziej drapieżny dźwięk i znacznie lepiej z mocą, Natomiast to była świeża konstrukcja i też się rypały.

Z tymi 4.4 V8 w bmw to loteria i chyba mocno zależne od rocznika. W 2014/2015 chciałem kupić z tą pojemnością 7mkę(f01), ale coś mnie tknęło i wszedłem na forum BMW...

39 minut temu, kiniol napisał(-a):

Jesłi mówisz o 4.4 V8 z Volvo XC90 to jest to wynalazek Yamahy, generalnie niepolecany...

Ale ta ponad 300 konna konstrukcja to świetnie brzmiący silnik

Teraz w XC90 max 2 litry, a za chwile tylko elektryk... Jak można być takim eko terrorystą?

[trollu 721]

4.4 w BMW trzeba przede wszystkim podzielić na M62 N/A i N63 BiT. Kiedyś na forach o M62 można było przeczytać, że problemy robią chłodzone cieczą alternatory, napinacze rozrządu, przepływki czy "gorące" termostaty. Jak przyszła era BiT to okazało się, że tamte problemy to drobne pierdółki 

[tommly 11578]

Godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Tomaszu,

Ten 3.2 V6 to pewnie Audi A6, a 4.4V8 to jakaś BMKa?

Jeżeli tak, to ta V6 FSI brzmiała dobrze. W moim 2.4 V6 dźwięk był fajny, natomiast mocy za mało. Ta v6 3.2 bardziej drapieżny dźwięk i znacznie lepiej z mocą, Natomiast to była świeża konstrukcja i też się rypały.

Z tymi 4.4 V8 w bmw to loteria i chyba mocno zależne od rocznika. W 2014/2015 chciałem kupić z tą pojemnością 7mkę(f01), ale coś mnie tknęło i wszedłem na forum BMW...

Ale ta ponad 300 konna konstrukcja to świetnie brzmiący silnik

Teraz w XC90 max 2 litry, a za chwile tylko elektryk... Jak można być takim eko terrorystą?

Akurat Q5, ale tak, to ten sam silnik 3.2 FSI, co A6. Już się doedukowałem, poczytałem, pooglądałem na YouTube i zasięgnąłem informacji od kolegi, który prowadzi serwis, miał identyczne A6, również nie polecał: nagar, klapki, rozrząd i dokładnie: nie jedzie

4.4 V8 miało być Volvo, ale na razie odpuszczę ten konkretny egzemplarz (słynny wałek z łożyskiem).

Kiedyś o mało co nie popełniłem tego samego błędu z 4.4 w RR, silnik ciekł ze wszystkich stron, również podpytałem u znajomego który serwisował mi Disco i stanowczo odradził ten motor (w X5 też występował).

 

 

[Autor1984 11164]

@tommlywywiad to podstawa, bo się mozna w naprawy wpakować.

O tych 3.2 FSI opowiadał mi inżynier mechanik po profilu samochodowym, który był szefem serwisu w Skodzie, a później założył swój własny dobrze prosperujący biznes. Miał ogromną wiedzę, na temat całej grup VAG.

O Range Roverach nie mam wiedzy w ogóle, natomiast nowy Autobiography podoba mi się nieziemsko. Byly szef mojej Żony lubił się w RR, ale nie był skory do rozmów.

Kolegi śp. Ojciec kupił q5 w 2 litrowym dieslu bodajże, który żarł olej jak opętany.

Edytowane 16 Lipca 2023 przez Autor1984

[tommly 11578]

39 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

@tommlywywiad to podstawa, bo się mozna w naprawy wpakować.

O tych 3.2 FSI opowiadał mi inżynier mechanik po profilu samochodowym, który był szefem serwisu w Skodzie, a później założył swój własny dobrze prosperujący biznes. Miał ogromną wiedzę, na temat całej grup VAG.

O Range Roverach nie mam wiedzy w ogóle, natomiast nowy Autobiography podoba mi się nieziemsko. Byly szef mojej Żony lubił się w RR, ale nie był skory do rozmów.

Kolegi śp. Ojciec kupił q5 w 2 litrowym dieslu bodajże, który żarł olej jak opętany.

No i tu jest problem, bo kurczaki nie ma co wybrać z używek, a nowego z silnikiem od kosiarki jednak nie chcę.

Przymierzałem się też do Tiguana 2.0 TSI, ale tam ta sama historia z poborem oleju i łańcuchem rozrządu. Kolega mówił, żeby w ostateczności szukać 2.0 TFSI, ale chyba jednak się poddaję.

Wczoraj oglądałem CX-9 z silnikiem 3.7V6, bardzo fajne autko, jeździ się praktycznie jak osobówką, wcale nie czuć masy i wymiarów. Byłem skłonny ją kupić, bo to był bardzo młody rocznik, tylko trochę zaniedbany (hamulce tył, amorki tył, wszystkie uszczelki drzwiowe, lusterko kierowcy, lusterko wsteczne, lampa tył, itd...). Wyszła też przeszłość wypadkowa w bazie danych, choć nie była to duża szkoda, ale byłem zapewniany wcześniej, że żadnej szkody nie było.

No i sprzedający nie chciał nawet porozmawiać o cenie, a wręcz rzucił wyższą niż w ogłoszeniu, gdzie widniało jak byk DO NEGOCJACJI.

Ręce opadają.

[Autor1984 11164]

30 minut temu, tommly napisał(-a):

No i tu jest problem, bo kurczaki nie ma co wybrać z używek, a nowego z silnikiem od kosiarki jednak nie chcę.

Przymierzałem się też do Tiguana 2.0 TSI, ale tam ta sama historia z poborem oleju i łańcuchem rozrządu. Kolega mówił, żeby w ostateczności szukać 2.0 TFSI, ale chyba jednak się poddaję.

Wczoraj oglądałem CX-9 z silnikiem 3.7V6, bardzo fajne autko, jeździ się praktycznie jak osobówką, wcale nie czuć masy i wymiarów. Byłem skłonny ją kupić, bo to był bardzo młody rocznik, tylko trochę zaniedbany (hamulce tył, amorki tył, wszystkie uszczelki drzwiowe, lusterko kierowcy, lusterko wsteczne, lampa tył, itd...). Wyszła też przeszłość wypadkowa w bazie danych, choć nie była to duża szkoda, ale byłem zapewniany wcześniej, że żadnej szkody nie było.

No i sprzedający nie chciał nawet porozmawiać o cenie, a wręcz rzucił wyższą niż w ogłoszeniu, gdzie widniało jak byk DO NEGOCJACJI.

Ręce opadają.

Muszę kolegę podpytać czy ma swojego Tiguana jeszcze na sprzedaż. Z tego co pamiętam to był 240 konny diesel w R Line. Ogólnie facet jest takim pedantem, że nie zdarzyło się w naszej ponad 10 letniej współpracy, aby podjechał kiedykolwiek brudnym samochodem. Zresztą zainspirowałem go mustangiem do zakupu swojego i tak go poprzerabiał, że robi mega furorę na drodze. Maniak  

A przykład z CX-9 utwierdza mnie w przekonaniu, że społeczeństwo trochę jednak chamieje.

Kolega, który ma transport ciężki kupił swojej żonie Mazdę 6 i wiem, że narzekał na lakier. Nie pamiętam o co dokładnie chodziło, ale problem był globalny.

Edytowane 16 Lipca 2023 przez Autor1984

[tommly 11578]

49 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Muszę kolegę podpytać czy ma swojego Tiguana jeszcze na sprzedaż. Z tego co pamiętam to był 240 konny diesel w R Line. Ogólnie facet jest takim pedantem, że nie zdarzyło się w naszej ponad 10 letniej współpracy, aby podjechał kiedykolwiek brudnym samochodem. Zresztą zainspirowałem go mustangiem do zakupu swojego i tak go poprzerabiał, że robi mega furorę na drodze. Maniak  

A przykład z CX-9 utwierdza mnie w przekonaniu, że społeczeństwo trochę jednak chamieje.

Kolega, który ma transport ciężki kupił swojej żonie Mazdę 6 i wiem, że narzekał na lakier. Nie pamiętam o co dokładnie chodziło, ale problem był globalny.

Potwierdzam, choć nie wiem, czy nie był on już czasem polerowany, bo na większości elementów miał raptem 40 mikronów, gdzieś tam było 20, gdzie indziej 120, no a w miejscu uderzenia prawie 500.

Dzięki, ale szukam teraz wyłącznie benzyny, ze względu na plan wprowadzenia SCT we Wrocławiu. No a jak ma być benzyna, to najlepiej o dużej pojemności.

Edytowane 16 Lipca 2023 przez tommly

[Autor1984 11164]

8 minut temu, tommly napisał(-a):

Potwierdzam, choć nie wiem, czy nie był on już czasem polerowany, bo na większości elementów miał raptem 40 mikronów, gdzieś tam było 20, gdzie indziej 120, no a w miejscu uderzenia prawie 500.

Dzięki, ale szukam teraz wyłącznie benzyny, ze względu na plan wprowadzenia SCT we Wrocławiu. No a jak ma być benzyna, to najlepiej o dużej pojemności.

Zgadzam się z pojemnością. Mając dosyć spore pojemności stwierdzam, że takim 370Z lub Mustangiem na trasie schodziłem poniżej spalania silnika 1.2 PureTech w Żony Peugeocie.