Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, mroova napisał(-a):

Współczesnemu nic nie brakuje:

 

2023-nissan-z-14-1024x576.jpeg

Eee to nie to 😁😁😁

imperfect-1977-datsun-280z-is-turbocharged-joy-to-go_9.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, mroova napisał(-a):

Współczesnemu nic nie brakuje:

 

2023-nissan-z-14-1024x576.jpeg

Niestety w naszej części Świata - niedostępny 😕


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, eye_lip napisał(-a):

Stary stary. Kiedyś pod moim blokiem (stara hala znicz Pruszków) któryś z chłopaków koszykarzy miał takiego. To były w ogóle ciekawe czasy np Dryja przyjeżdżał Lincolnem Town Carem:)

A u nas Zieliński Fordem Taurusem kombi ;) Wtedy to był szpan na ulicy.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

Ciekawe jak się jeździ z lusterkami na błotnikach

 

 

Moje pierwsze auto to byl stary civic z lusterkami na blotnikach

Problemow z widocznoscia nie pamietam tylko jak padalo to trzeba je bylo czyscic zanim pojechalem

Alez byla radocha jak na zlomie dorwalem chromowane obudowy bo moje byly czarne z ohydnego plastiku :D

 

tapatalked

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolaboracja motoryzacyjna bardzo fajna 👍 ale sporo topowych klubów może się tym pochwalić.

Za to kolaboracja odzieżowa, to już jest wypas 🥰

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę w tych kurtkach wyglądają jak jakieś SS komando 🤨. Współpraca ciekawa, moja znajoma zresztą im ten event organizowała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kurtkach z poprzedniego sezonu wyglądali jak zespół K-popowy ;) oczywiście w oczach złośliwców ;)

Ale też mieli inne, bardzo stonowane, nieobrandowane stylizacje. Uwielbiam off-a, mogę nie być obiektywny. Niemniej właśnie tego spodziewałbym się po klubie ze stolicy mody, bo mimo ogromnej sympatii do Paryża uważam, że nr 1 jest w Lomabrdii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja taką kurtkę kupiłem z kolekcji vintage na mecze Serie A z tegorocznej kolekcji - kolega mówi że na ma taką oryginalną z kolekcji 1996.

 

image.thumb.png.0b3059e53a24f1303621c107c116be3d.png

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

 

Tak jak do G11 zwłaszcza po lifcie czarny, to był właściwy kolor, tak tutaj jakoś mi średnio się widzi, a może nawet w ogóle.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.10.2023 o 11:36, agremi napisał(-a):

 

Bez sensu, to jakby jezdzic sluzbowa, biala, skoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Bez sensu, to jakby jezdzic sluzbowa, biala, skoda

Może to to kolekcja jakiegoś lakarza?

Albo rasisty? 😂


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może to to kolekcja jakiegoś lakarza?
Albo rasisty?

patrząc po ilości fur, to najpewniej lekarz-rasista
tak czy inaczej - super kolekcja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dobra Panowie, od przyszłego roku minimum 500 zł podatku, za zarejestrowanie samochodu spalinowego, a później regularna danina dla wszystkich. Ktoś wyliczał ile wyjdzie dla kilkuletniej Mazdy czy tam Toyoty z normą euro 6.
Ile? 3 tysiące podatku.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Autor1984 150 również nie można 😝 

 

Fajna recenzja 👍, ładny kolor i ch…owe felgi. Też mam obiecanego do testów. Cudów się nie spodziewam, bo w elektrykach chyba już mało co mnie zaskoczy. Niemniej z ciekawości pokręcę trochę w jakiś weekend.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Valygaar napisał(-a):

@Autor1984 150 również nie można 😝 

 

Fajna recenzja 👍, ładny kolor i ch…owe felgi. Też mam obiecanego do testów. Cudów się nie spodziewam, bo w elektrykach chyba już mało co mnie zaskoczy. Niemniej z ciekawości pokręcę trochę w jakiś weekend.

 

Dzięki!

Warto wziąć i się przekonać lub nie.

To idealne rozwiązanie na 3 auto w rodzinie. Drugie również, ale...

Można teraz skonfigurować EX30; przyśpieszenie lepsze o 1.1 sekundy od najmocniejszego C40; więc upajające ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Elektryki... Krótka recenzja dla zainteresowanych.

Wczoraj otrzymałem telefon od zaprzyjaźnionego salonu Volvo w Bydgoszczy z pytaniem czy jestem zainteresowany samochodem elektrycznym.

Pomijając aspekty światopoglądowe, a wrodzoną ciekawością; ta sprawiła, ze wziąłem auto na weekend.

Tym pojazdem jest Volvo C40 - bardzo ciekawy crossover. Nowoczesna stylistyka i dosyć przestronne wnętrze jak na malucha liczącego zaledwie 4,4 metra długości.

Z uwagi na brak zdolności pisarskich postaram się wymienić jedynie wady i zalety jakie dostrzegam w elektromobilności. 

 

Niewątpliwą zaletą testowanego C40 Recharge w wersji Ultimate o mocy 408 KM jest jego moment obrotowy (660 Nm) dostępny od momentu wciśnięcia pedału przyśpieszenia.

Charakterystyka dynamiczna dokładnie tego testowanego egzemplarza jest upajająca i niezwykle uzależniająca. Pojazd zachowuje elastyczność w zakresie 0 - 100 jak również 100 - 150km/h.

To niesamowite jak samochód pozbawiony tradycyjnego napędu i jego układów przenoszenia mocy może w każdej chwili zaskoczyć znacznie mocniejsze auta. Taka zależność sprawia, że bezpiecznie czujemy się podczas manewru wyprzedzania wiedząc, że pary nie zabraknie do samego ogranicznika prędkości. W Volvo to standardowe 180 km/h - naturalnie nie osiągnąłem takiej prędkości, bo jest to niedozwolone.

Bardzo fajny design zewnętrzny auta, sprawia, że przechodnie jak również inni użytkownicy drogi sprawia, że ludzie "ciekawsko" spoglądają na ten model.

Auto świetnie tłumi drgania, niestety czuć jego sporą masę, która bez obciążenia oscyluje w granicach 2.2 Tony, ze mną 2.3.

Pojazd jest poprawnie wykończony, niestety słowo poprawnie to najdelikatniej ujmując maksimum jakim mogę określić wykonanie wnętrza auta.

Elementy nie tylko w tym samochodzie, ale również innych elektrykach, którymi miałem okazję jechać lub w nich siedzieć; są tandetne - czuć, że tworzywa sztuczne są słabej jakości. Co utwierdza mnie w przekonaniu, że producenci doszli do wniosku, iż lepiej produkować tanio, a sprzedawać drogo z eko frazesami na ustach... Wielu w to uwierzy.

Zalety:

  • elastyczność,
  • design,
  • komfort,
  • technologia - m.in. działanie systemu Intelisafe, który m.in. dla światel pikselowych doskonale "wycina" i doświetla drogę nie powodując oślepiania kierowców z naprzeciwka, jak również tych jadących przed nami. Ale nie do końca...
    Żona jadąca przede mną zwróciła uwagę, że światła swoją charakterystyką pracy sprawiają wrażenie, że ciągle mrugałem jej długimi.

Wady:

  • słaba jakość elementów wnętrza,
  • niski zasięg
  • ogromny pobór mocy przy maksymalnym obciążeniu - jeżdżąc mustangiem z 5 litrowym silnikiem z pedałem wciśniętym do podłogi, pobór paliwa był znacznie oszczędniejszy, aniżeli ma to miejsce w elektryku pod pełnym obciążeniem. Przejechałem okolo 100 km i zeżarło prawie połowę baterii...  Warto wspomnieć, że mustang miał bak paliwa jak pęcherz moczowy kota, a wskazówka znacznie wolniej schodziła, aniżeli procentu naładowania w elektryku.

 

Reasumując: elektryk jest świetnym rozwiązaniem do miasta, ale dla osób, które mają własny dom z gniazdem siłowym. Ja mam, ale nie każdy takowe posiada. W ten o to sposób jesteśmy uzależnieni od stacji ładowania. I teraz trochę gorzkich żali... Stacje ładowania działają z zainstalowaną aplikacją w telefonie, w której to m.in. trzeba wpisać numer karty. Dla mnie to dyskwalifikacja. Dlaczego nie można użyć karty zbliżeniowej? Nie rozumiem tego, czyżby abonament??? Mamy fatalną infrastrukturę jeżeli chodzi o ilość dostępnych stacji, te dostępne są często zajęte, co powoduje, że szukasz następnej i zaczyna się robić nerwowo. Pobór mocy jest ogromny, wyobrażam sobie jaki musi być w mroźnej zimie, gdzie sprawność każdej baterii spada, a ogrzać się trzeba...

Elektryk to świetne rozwiązanie dla posiadaczy domów i przynajmniej jednego spalinowego samochodu.

Trochę fotek.

 

 

C 40.png

Volvo1.png

Volvo2.png

Volvo3.png

Fajna recenzja i... kolor auta. Sam kształt wydaje się nieproporcjonalny w pionie. Zapewne to efekt baterii znajdujących się pod podłogą. Elektryki tylko jako "dojazdówka" do pracy i z powrotem. Taka zresztą ma być nasza mobilność w eko-przyszłości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile to Volvo kosztuje w tej wersji którą testowałeś?

Moje zdanie jest takie, za kilkanaście lat miejscy blokersi w kwestii motoryzacji będą wykluczeni społecznie. 

W Warszawie na Ursynowie budują czy już wybudowali blok w którym jest ponad 1500 małych mieszkań. 

Czy wyobrażacie sobie ładowanie w podziemnym garażu i naziemnym parkingu (wokół bloku) około 2500 elektrycznych samochodów.:)

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, dziadek napisał(-a):

Ile to Volvo kosztuje w tej wersji którą testowałeś?

Moje zdanie jest takie, za kilkanaście lat miejscy blokersi w kwestii motoryzacji będą wykluczeni społecznie. 

W Warszawie na Ursynowie budują czy już wybudowali blok w którym jest ponad 1500 małych mieszkań. 

Czy wyobrażacie sobie ładowanie w podziemnym garażu i naziemnym parkingu (wokół bloku) około 2500 elektrycznych samochodów.:)

Elektryki są jednym z elementów realizacji "miast 15-to minutowych". Jedyne sensowne rozwiązanie ładowania elektryków, to instalacja ładowarek na parkingach przy centrach handlowych. Ilość stopniowo zwiększana tak by była wystarczająca dla rosnącego grona chętnych. Wtedy odpadłby też inny poważny problem tych samochodów, jakim jest długi czas ładowania. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.