Pogadajmy o samochodach :-)

[Autor1984 11377]

10 godzin temu, irekm napisał(-a):

To jest w sumie wybór pomiedzy świętym spokojem a ewentualnymi niewielkimi oszczędnościami. 

 

Nie wiem jak jest w Polsce i jak szybko się potrafią raty zmieniać. 

Ale jeżeli teraz nie są jakieś astronomiczne to dla mnie święty spokój byłby wyżej wyceniony niż ewentualne parę extra groszy w kieszeni

W momencie wystrzelenia inflacji, zaczęły zmieniać się bardzo. Mi na jednym aucie rata wzrosła o niespełna 2k zł. Mnożąc to przez 3 lata... To nie jest taki "extra grosik" w kieszeni, tylko pokaźna suma. Oczywiście oprocentowanie nie zejdzie już na poziom 0.2.

2 godziny temu, Krakus1 napisał(-a):

to zależy od banku , w przypadku Audi to jest 1M , czyli na następny miesiąc po zmiany wysokości stóp , rata się zmienia . to nawet nie chodzi o oszczędzanie tylko o ew. uczucie goryczy, że rata mogła być niższa, a ja płacę wyższą przez własny wybór 😅

Wszyscy opierają teraz na 1M przy samochodach.

10 godzin temu, Krakus1 napisał(-a):

ten punkt jest nie do negocjacji,  dzwoniłem do banku w tej sprawie , co ciekawe wysokość raty jest taka sama przy stałym i zmiennym oprocentowaniu, co można odebrać że sam bank nie jest pewny przyszłości stóp,  zobaczymy , do końca czerwca jeszcze trochę  😉

Jak mi robili kalkulację te raty zmienne/stałe były na podobnym poziomie. Stała byłą niższa, ale to nie były jakieś kolosalne kwoty, do ew. oszczędności.

[pechagto 1087]

W dniu 17.05.2024 o 14:20, Krakus1 napisał(-a):

dlaczego ?

Po prostu moja preferencja, wolę mieć coś niezmiennego, z moim szczęściem jakby była zmienna, to poszłaby w złą dla mnie stronę

Także to nie jest rada dla wszystkich, a moje preferencje

W dniu 17.05.2024 o 14:20, Krakus1 napisał(-a):

dlaczego ?

Po prostu moja preferencja, wolę mieć coś niezmiennego, z moim szczęściem jakby była zmienna, to poszłaby w złą dla mnie stronę

Także to nie jest rada dla wszystkich, a moje preferencje

[Remy 308]

44 minuty temu, pechagto napisał(-a):

Po prostu moja preferencja, wolę mieć coś niezmiennego, z moim szczęściem jakby była zmienna, to poszłaby w złą dla mnie stronę

Także to nie jest rada dla wszystkich, a moje preferencje

 

 

Obecnie nie wiadomo jak wojna na Ukrainie się potoczy więc w razie czego to kursy walut i stopy procentowe mogą podskoczyć. 

Jeżeli ktoś chce podchodzić ostrożnie to może też wybrać tańszy model/markę samochodu.

[Paulus57 130732]

Dawno mnie tu nie było, ale jako znany miłośnik chińszczyzny chciałem Wam pokazać nowy samochód Xiaomi. Do setki 2,7 sekundy. Cena w Chinach trochę ponad 160k zł. Coś tak jak średnio wypasiona Skoda.  

 

 

 

 

[Autor1984 11377]

3 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

Dawno mnie tu nie było, ale jako znany miłośnik chińszczyzny chciałem Wam pokazać nowy samochód Xiaomi. Do setki 2,7 sekundy. Cena w Chinach trochę ponad 160k zł. Coś tak jak średnio wypasiona Skoda.  

 

 

 

 

I to jest rozsądna kwota za elektryka. A same osiągi zachęcają do zakupu.

U nas dosolą takie cło, że czar pryśnie.

[Paulus57 130732]

6 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

I to jest rozsądna kwota za elektryka. A same osiągi zachęcają do zakupu.

U nas dosolą takie cło, że czar pryśnie.

Jasne, że cło może zaburzyć radość, ale nawet wtedy nie powinno być dużo powyżej 250k a ten samochód ma 700KM! 

[memento mori 2998]

1 godzinę temu, Paulus57 napisał(-a):

Jasne, że cło może zaburzyć radość, ale nawet wtedy nie powinno być dużo powyżej 250k a ten samochód ma 700KM! 

 

700KM i pewnie -70% wartości po 3 latach. 😜

[Paulus57 130732]

8 minut temu, memento mori napisał(-a):

 

700KM i pewnie -70% wartości po 3 latach. 😜

Pocieszaj się.  

[Paweł Bohacz 2887]

6 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Dawno mnie tu nie było, ale jako znany miłośnik chińszczyzny chciałem Wam pokazać nowy samochód Xiaomi. Do setki 2,7 sekundy. Cena w Chinach trochę ponad 160k zł. Coś tak jak średnio wypasiona Skoda.  

 

 

 

 

 

Ciekawe czy zasiegi sa w rzeczywistosci takie jak deklarowali.
Rozmawialem ostatnio z jakas szyszka z Toyota Switzerland, facet zdradzil mi, ze juz niedlugo maja wejsc baterie nowego typu, ktoore spowoduja to, ze nikt nie bedzie chcial kupowac dotachczasowych elektrykow. Mowil, ze to jeden z powodow dlaczego ceny EV spadly.

[Paulus57 130732]

1 minutę temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Ciekawe czy zasiegi sa w rzeczywistosci takie jak deklarowali.
Rozmawialem ostatnio z jakas szyszka z Toyota Switzerland, facet zdradzil mi, ze juz niedlugo maja wejsc baterie nowego typu, ktoore spowoduja to, ze nikt nie bedzie chcial kupowac dotachczasowych elektrykow. Mowil, ze to jeden z powodow dlaczego ceny EV spadly.

Jedno jest pewne, że jak się startuje na 2,7s do setki, to zasięg zbyt duży nie będzie. Niemniej przy takiej cenie, to samochód dostępny dla sporej części Polaków (w Polsce ). Poprawa pojemności akumulatorów, to chyba najważniejsza sprawa w popularyzacji elektryków. Spadłaby wtedy znacząco waga a to już poprawiłoby zasięg i zredukowało nieszczęsny czas ładowania (przeciętnie na 100km). 

[Paweł Bohacz 2887]

5 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Jedno jest pewne, że jak się startuje na 2,7s do setki, to zasięg zbyt duży nie będzie. Niemniej przy takiej cenie, to samochód dostępny dla sporej części Polaków (w Polsce ). Poprawa pojemności akumulatorów, to chyba najważniejsza sprawa w popularyzacji elektryków. Spadłaby wtedy znacząco waga a to już poprawiłoby zasięg i zredukowało nieszczęsny czas ładowania (przeciętnie na 100km). 

Mowili o 1200km jak pokazali projekt, skonczylo sie na deklarowanych 810km. Ciekawe jaka bedzie rzeczywistosc 🤔
Fajny projekt, ale o chinskiej cenie w Europie mozna zapomniec. 
 

[Autor1984 11377]

12 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Rozmawialem ostatnio z jakas szyszka z Toyota Switzerland, facet zdradzil mi, ze juz niedlugo maja wejsc baterie nowego typu, ktoore spowoduja to, ze nikt nie bedzie chcial kupowac dotachczasowych elektrykow. Mowil, ze to jeden z powodow dlaczego ceny EV spadly.

Chodzi o cenę i wydajność.

Paweł to oficjalna informacja na stronie Toyoty.

"Szyszka", chyba chciał zrobić wrażenie, albo badał czy jesteś w ogóle w temacie zorientowany...

 

[Paweł Bohacz 2887]

17 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Chodzi o cenę i wydajność.

Paweł to oficjalna informacja na stronie Toyoty.

"Szyszka", chyba chciał zrobić wrażenie, albo badał czy jesteś w ogóle w temacie zorientowany...

 

 

Nie wiem jaki byl jego cel, ale mowil o nowej technologii, ktora maja wprowadzac inni, a nie Toyota. Mowil, ze pod tym wzgledem jest w Toyocie panika.

[Paulus57 130732]

23 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

Mowili o 1200km jak pokazali projekt, skonczylo sie na deklarowanych 810km. Ciekawe jaka bedzie rzeczywistosc 🤔
Fajny projekt, ale o chinskiej cenie w Europie mozna zapomniec. 
 

810 km, to już na tyle dużo, że można przecierpieć czas ładowania na stacjach. 

[Paweł Bohacz 2887]

Teraz, Paulus57 napisał(-a):

810 km, to już na tyle dużo, że można przecierpieć czas ładowania na stacjach. 

 

Tylko z tych deklarowanych bedzie realnie pewnie 500km, i wyjdzie jak Tesla, a nawet gorzej, bo w Europie nie bedzie ladowarek Xaiomi, wiec czas ladowania moze byc o wiele dluzszy.
Niemniej trzymam kciuki, bo samochod wydaje sie byc fajny  

[Autor1984 11377]

7 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Nie wiem jaki byl jego cel, ale mowil o nowej technologii, ktora maja wprowadzac inni, a nie Toyota. Mowil, ze pod tym wzgledem jest w Toyocie panika.

https://www.toyota.pl/swiat-toyoty/nowosci/nowe-baterie-do-elektrycznych-aut-toyoty

[mario1971 67980]

36 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

810 km, to już na tyle dużo, że można przecierpieć czas ładowania na stacjach. 

A jaki jest czas do pełnego naładowania od zera? 

[Paulus57 130732]

4 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

A jaki jest czas do pełnego naładowania od zera? 

Nie znam do końca tematu. Pewnie więcej się będziesz mógł dowiedzieć z linku pod filmem na YT. Ci Polacy mieszkający w Chinach pośredniczą w eksporcie samochodów stamtąd do Polski.

Natomiast ja odniosłem się do wielkości zasięgu do czasu ładowania (nawet dotychczas osiąganej prędkości), bo w takiej sytuacji łatwo jest zgrać ładowanie nocne z uzupełnieniami w trasie. 

[beniowski 8484]

Słucham ostatnio audiobooka o historii ropy. W jednym z rozdziałów jest mowa o historii motoryzacji. Na początku XX wieku, czyli dobre ponad 100 lat temu, kiedy rozgrywało się jaki napęd zwycięży (elektryczny, spalinowy czy parowy) niektóre samochody elektryczne miały zasięg …. 200 mil (321 km). Ponad 100 lat temu! Ja się na technologii nie znam (może czegoś nie rozumiem), ale czy obecnie, przy całej tej kosmicznej technologii nie można by mieć większych zasięgów dla elektryków? Na cholerę cały ten postęp, skoro zasięg większości elektryków jest podobny do tego na na samym początku, kiedy je stworzono? 

Edytowane 20 Maja 2024 przez beniowski

[cordi7 7926]

12 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Słucham ostatnio audiobooka o historii ropy. W jednym z rozdziałów jest mowa o historii motoryzacji. Na początku XX wieku, czyli dobre ponad 100 lat temu, kiedy rozgrywało się jaki napęd zwycięży (elektryczny, spalinowy czy parowy) niektóre samochody elektryczne miały zasięg …. 200 mil (321 km). Ponad 100 lat temu! Ja się na technologii nie znam (może czegoś nie rozumiem), ale czy obecnie, przy całej tej kosmicznej technologii nie można by mieć większych zasięgów dla elektryków? Na cholerę cały ten postęp, skoro zasięg większości elektryków jest podobny do tego na na samym początku, kiedy je stworzono? 

 

Mozna tylko nie ta droga, ktora idziemy teraz. Chcac zwiekszyc zasieg wkladaja wieksze baterie, ktore sa ciezsze - przez co auto zuzywa wiecej energii i w przeliczeniu na przejechany km jest mniej ekonomiczne. Musza isc droga optymalizacji efektywnosci - pisalismy wczesniej w tym watku o koncepcie Mercedesa Vision EQXX, ktory przejezdza w normalnym ruchu ponad 1.000 km na nienajwiekszej obecnie baterii.

To jak w lotnictwie - im dalej ma poleciec samolot tym wiecej paliwa potrzebuje, im wiecej ma paliwa - tym jest ciezszy i tym wiecej paliwa zuzywa na przelecenie okreslonego dystansu.

 

 

13 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Ciekawe czy zasiegi sa w rzeczywistosci takie jak deklarowali.
Rozmawialem ostatnio z jakas szyszka z Toyota Switzerland, facet zdradzil mi, ze juz niedlugo maja wejsc baterie nowego typu, ktoore spowoduja to, ze nikt nie bedzie chcial kupowac dotachczasowych elektrykow. Mowil, ze to jeden z powodow dlaczego ceny EV spadly.

 

O bateriach "solid state" (sorry, nie wiem jaki jest polski termin) mowi sie od dawna ale ta technologia dopiero sie rozwija - ma duzo wieksza gestosc energii niz baterie litowo-jonowe.

 

https://www.samsungsdi.com/column/technology/detail/56462.html?listType=gallery

 

[Paweł Bohacz 2887]

13 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

https://www.toyota.pl/swiat-toyoty/nowosci/nowe-baterie-do-elektrycznych-aut-toyoty

 

Widzialem to info, bardziej zrozumialem to tak, ze wiedza, ze inni wprowadza te technologie o wiele szybciej, wiec w panice zaczeli cos robic sami 😉

12 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Słucham ostatnio audiobooka o historii ropy. W jednym z rozdziałów jest mowa o historii motoryzacji. Na początku XX wieku, czyli dobre ponad 100 lat temu, kiedy rozgrywało się jaki napęd zwycięży (elektryczny, spalinowy czy parowy) niektóre samochody elektryczne miały zasięg …. 200 mil (321 km). Ponad 100 lat temu! Ja się na technologii nie znam (może czegoś nie rozumiem), ale czy obecnie, przy całej tej kosmicznej technologii nie można by mieć większych zasięgów dla elektryków? Na cholerę cały ten postęp, skoro zasięg większości elektryków jest podobny do tego na na samym początku, kiedy je stworzono? 

 

Pewnie teraz samochody waza 20 krotnie wiecej 😉

24 minuty temu, cordi7 napisał(-a):

O bateriach "solid state" (sorry, nie wiem jaki jest polski termin) mowi sie od dawna ale ta technologia dopiero sie rozwija - ma duzo wieksza gestosc energii niz baterie litowo-jonowe.

 

https://www.samsungsdi.com/column/technology/detail/56462.html?listType=gallery

 

 

Chyba to ma ktorys z producentow wprowadzic niedlugo do uzytku.

[beniowski 8484]

24 minuty temu, cordi7 napisał(-a):

 

 

24 minuty temu, cordi7 napisał(-a):

 

O bateriach "solid state" (sorry, nie wiem jaki jest polski termin) mowi sie od dawna ale ta technologia dopiero sie rozwija - ma duzo wieksza gestosc energii niz baterie litowo-jonowe.

 

https://www.samsungsdi.com/column/technology/detail/56462.html?listType=gallery

 

Solid-state battery (właściwie all solid-state) to po polsku akumulator półprzewodnikowy.

 

[cordi7 7926]

17 minut temu, beniowski napisał(-a):

Solid-state battery (właściwie all solid-state) to po polsku akumulator półprzewodnikowy.

 

 

Dziekuje pieknie - zapamietam 👍

 

 

25 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

Pewnie teraz samochody waza 20 krotnie wiecej 😉

 

Tu jest pies pogrzebany... VW Golf Mk 1 wazyl 790 - 970 kg, VW Golf Mk 8 wazy 1.255 – 1.465 kg. 

Auta elektryczne i hybrydy plug-in oscyluja w okolicach 2.000 kg - a to zabija zasieg i osiagi.

Nie wiem czy cos sie zmienilo ale np. Cupra Born z mniejsza bateria zabiera 5 osob ale z wieksza - juz tylko 4 (limit masy).

 

[Paweł Bohacz 2887]

Godzinę temu, cordi7 napisał(-a):

 

Dziekuje pieknie - zapamietam 👍

 

 

 

Tu jest pies pogrzebany... VW Golf Mk 1 wazyl 790 - 970 kg, VW Golf Mk 8 wazy 1.255 – 1.465 kg. 

Auta elektryczne i hybrydy plug-in oscyluja w okolicach 2.000 kg - a to zabija zasieg i osiagi.

Nie wiem czy cos sie zmienilo ale np. Cupra Born z mniejsza bateria zabiera 5 osob ale z wieksza - juz tylko 4 (limit masy).

 

Zastanawiam sie kiedy w samochodach bedzie powszechne stosowanie carbonu.
Choc pewnie nie bedzie, poki nie zostanie rozwiazany problem jego recyclingu 🤔

[tommly 11636]

"Podobno" nie kupuje się aut na F, ja bym chętnie widział oba w garażu