Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, pmwas napisał(-a):


Niech spadają na drzewo, fabryczny wydech Mustanga wcale nie jest taki znowu głośny.

Za to jak któremu sąsiadowi elektryk się zapali, to stój nad nim i dopytuj, kiedy go w końcu ugasi, bo ci śmierdzi 😈

Wiem, okropny jestem :)

Oczywiście, w trybie chichym jest praktycznie jak w M3-ce z zamkniętymi klapami. Ale im chyba najbardziej przeszkadza cold start

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, trollu napisał(-a):

kiedyś w caroserii w cyklu z używanymi samochodami prezentowali chyba 997 i środek nie był jak w nówce - auto było normalnie użytkowane więc i się zużywa

Dla mnie najlepsze w 991 są analogowe zegary, ostatnie takie w 911. Nowy Cayenne o ile dobrze widziałem został pozbawiony już analogowego obrotomierza, pewnie następne 911 też się go pozbędzie 

 

Takie?

 

 

4F31785A-3FAE-4955-B7E0-D3199D66DA32.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, beniowski napisał(-a):

Takie?

 

 

4F31785A-3FAE-4955-B7E0-D3199D66DA32.jpeg

Pięknie zadbane 993.

1 godzinę temu, Tommaso napisał(-a):

Oczywiście, w trybie chichym jest praktycznie jak w M3-ce z zamkniętymi klapami. Ale im chyba najbardziej przeszkadza cold start

Ja myślę, że ich dupska zwyczajnie bolą.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Takie?

prawie, co nie zmienia faktu, że 991 poza jednym wyświetlaczem jest analogowe 

 

Cytat

Nie ma co plakac za analogowymi zegarami 😉

ta jak za wskazówkami w zegarkach (chociaż G-shock z wskazówkami to dla mnie bez sens:P

Chyba prezes BMW stwierdził, że wielkie tablety w samochodach zaraz zaczną przemijać - wg mnie racja bo HUD jest po prostu lepszy a wtedy mogliby wrócić do analogowych zegarów ze względu na design - coś jak obracany panel centralny w Flying Spur :P

 

 

https://www.instagram.com/reel/CqvXgmSrehT/?utm_source=ig_web_copy_link

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Owszem, nie widac znakow zuzycia, ale cos tam skrzypi podczas szybkich zakretow na nierownej nawierzchni 🤔

Naoliw kolczyki pasażerki 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.05.2023 o 13:57, SzefSzefow napisał(-a):


Nic specjalnego, alcantara, carbon pack.

cba402d4f9dd8775be6a6a40dc6b4adc.jpg

co za cyrk przy lewej kratce klimatyzacji ?  , nie mów że nie masz AA /CarPlay 🙄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ACP nie odczytasz wiadomości na WA na przykład. Ja też mam magnetyczne uchwyty we wszystkich swoich autach, mimo, że czasami mam też półkę ładowania indukcyjnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, trollu napisał(-a):

Chyba prezes BMW stwierdził, że wielkie tablety w samochodach zaraz zaczną przemijać

ja w ogóle nie czaję tych wyświetlaczy. mam w służbowym. kurna tylko widoczność ogranicza, klepać w to można przy starcie i na światłach co najwyżej. jak odpalam, to muszę klepnąć dwa razy, bo mi jakieś durne komunikaty wywala. porażka.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy widzieliście recenzje Tesli Motobiedy. Włączanie wycieraczek na tablecie - masakra!

Poza tym - w sumie spoko autko…

 

Z innych newsów… znajomy (tzn mąż koleżanki) ma Stelvio. Kupowaliśmy prawie razem, wiec dwuletnie. Odpadł mu przycisk lewarka skrzyni biegów. W serwisie byli oczywiście zdziwieni, ale jak poszukać - to się w Alfach zdarza. 
Przeprojejtowali lewarek i… wtopa. Czyli włoska inżynieria w akcji!

Do tego przy demontażu uszkodzili skórzaną tapicerkę i kicha pierwsza klasa. Jak dobrze, ze w razie czego mam mojego niezawodnego UAZa na zastępstwo 😂


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami mam wrażenie, że za złą opinię o konkretnym samochodzie odpowiada serwis.

To co potrafią zepsuć w ASO to jest wręcz niewyobrażalne, czasami nawet wymiana oleju przerasta ich możliwości...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minutes ago, Tommaso said:

Czasami mam wrażenie, że za złą opinię o konkretnym samochodzie odpowiada serwis.

To co potrafią zepsuć w ASO to jest wręcz niewyobrażalne, czasami nawet wymiana oleju przerasta ich możliwości...

 

Nie wiem czy tak wyglada to w każdym kraju, ale myślę że UK będzie ciężko pobić… i to nie tylko w przypadku aut i serwisu😉

To co tutaj się odjaniepawla to jest wręcz niepojęte dla zwykłego zjadacza chleba. 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Londek napisał(-a):

Nie wiem czy tak wyglada to w każdym kraju, ale myślę że UK będzie ciężko pobić… i to nie tylko w przypadku aut i serwisu😉

To co tutaj się odjaniepawla to jest wręcz niepojęte dla zwykłego zjadacza chleba. 
 

 

Ja oddałem moje BMW (miało wtedy dobre pół roku) na zwykłą wymianę oleju silnikowego i filtra, robie zawsze dodatkową wymianę w środku okresu, który przewiduje producent.

No i po 4h zadzwonili, że mogę przyjechać po ... auto zastępcze, bo ukręcili mi korek spustowy i nie mają go na stanie. Swoje auto dostałem po 4 dniach

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Tommaso napisał(-a):

Czasami mam wrażenie, że za złą opinię o konkretnym samochodzie odpowiada serwis.

To co potrafią zepsuć w ASO to jest wręcz niewyobrażalne, czasami nawet wymiana oleju przerasta ich możliwości...

 

Ja w ubiegłym roku pojechałem wymienić olej w silniku i wszystkie filtry i się okazało że mechanik który dostał to zlecenie nie wiedział w którym miejscu jest bagnet, spytał mechanika obok który też nie wiedział, dopiero kolejny wskazał im miejsce w którym znajduje się bagnet. Mój komentarz do tej sytuacji wzbudził jedynie zaniepokojenie kierownika dlaczego ja wszedłem i przebywam na hali bez jego zgody. Po wymianie kilku niezbyt przyjemnych zdań efekt był taki, że poprosiłem o opuszczenie podnośnika i wyjechałem z warsztatu. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minutes ago, Tommaso said:

 

Ja oddałem moje BMW (miało wtedy dobre pół roku) na zwykłą wymianę oleju silnikowego i filtra, robie zawsze dodatkową wymianę w środku okresu, który przewiduje producent.

No i po 4h zadzwonili, że mogę przyjechać po ... auto zastępcze, bo ukręcili mi korek spustowy i nie mają go na stanie. Swoje auto dostałem po 4 dniach

 


Czyli podobnie😜

Najdłużej stał w serwisie Ford (ponad pół roku), przy przebiegu niecałych dwóch tysięcy mil wystrzeliło mu turbo, ni i nie wiedzieli co zrobić… wymienili cały motor, zrobiłem 20k i poszedł w dalej świat… a to tylko uszczerbek z czym borykam się tutaj już prawie od dwudziestu lat👀… na nudę nie narzekam 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na „just rolled in” pokazują czasem takie rzeczy - np jak w 5,7 Chryslera po kilku tysiącach rozleciał się zawór i cały silnik do wymiany na gwarancji. Albo jak mama kupowała Subaru (2008 rok), to nawet sam sprzedawca uczciwie mówił, ze zdarzało im się wymieniać silnik po kilu tysiącach, bo wał korbowy bokiem wyszedł. Niestety - wystarczy mała wada materiałowa i dup… od czegoś jest gwarancja… grunt, żeby serwis uczciwie podchodził do sprawy…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja żona w swoim Peugeocie 208 1.2 82KM miała przy 1500 km wymieniany cały silnik na gwarancji w ramach akcji serwisowej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, pmwas napisał(-a):

Na „just rolled in” pokazują czasem takie rzeczy - np jak w 5,7 Chryslera po kilku tysiącach rozleciał się zawór i cały silnik do wymiany na gwarancji. Albo jak mama kupowała Subaru (2008 rok), to nawet sam sprzedawca uczciwie mówił, ze zdarzało im się wymieniać silnik po kilu tysiącach, bo wał korbowy bokiem wyszedł. Niestety - wystarczy mała wada materiałowa i d*p… od czegoś jest gwarancja… grunt, żeby serwis uczciwie podchodził do sprawy…

Tak, do 2005 roku silniki HEMI 5.7 Chryslera miały wadę w postaci wypadających gniazd zaworowych..

 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, kiniol napisał(-a):

Tak, do 2005 roku silniki HEMI 5.7 Chryslera miały wadę w postaci wypadających gniazd zaworowych..

 


Tez chyba widziałem na YT. Ale tu akutat chodziło o silnik z 2021 czy 22 roku. Po prostu zawór pękł i wpadł do komory spalania. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

Moja żona w swoim Peugeocie 208 1.2 82KM miała przy 1500 km wymieniany cały silnik na gwarancji w ramach akcji serwisowej

To pech, bo moja miała 2008 1,2 110 KM i auto bezobsługowe.

To był świetny wozik do miasta, sam go czasem podbierałem i o dziwo jak na 3 cylindrowca znośna kultura pracy.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, dziadek napisał(-a):

Ja w ubiegłym roku pojechałem wymienić olej w silniku i wszystkie filtry i się okazało że mechanik który dostał to zlecenie nie wiedział w którym miejscu jest bagnet, spytał mechanika obok który też nie wiedział, dopiero kolejny wskazał im miejsce w którym znajduje się bagnet. Mój komentarz do tej sytuacji wzbudził jedynie zaniepokojenie kierownika dlaczego ja wszedłem i przebywam na hali bez jego zgody. Po wymianie kilku niezbyt przyjemnych zdań efekt był taki, że poprosiłem o opuszczenie podnośnika i wyjechałem z warsztatu. 

Już od dawna żadna "łachudra" nie dotyka się do moich samochodów. Panowie mechanicy i blacharze to zwyczajne półgłówki i partacze i nic więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

 

Ja oddałem moje BMW (miało wtedy dobre pół roku) na zwykłą wymianę oleju silnikowego i filtra, robie zawsze dodatkową wymianę w środku okresu, który przewiduje producent.

No i po 4h zadzwonili, że mogę przyjechać po ... auto zastępcze, bo ukręcili mi korek spustowy i nie mają go na stanie. Swoje auto dostałem po 4 dniach

 

 

10 lat temu w służbowym aucie ASO z Katowic zerwało gwint  w misce. Zakleili silikonem czy czymś lepszym i tak jeździło co wymianę prawie 3 lata dopóki tam było serwisowane. Auto zmieniło użytkownika w firmie i przy pierwszym serwisie w innym ASO w Gdańsku dopiero to wyszło. Została zrobiona dokumentacja wymieniona odpłatnie miska i wysłana faktura do tego pierwszego ASO. Zapłacili, ale strasznie się burzyli dlaczego nie przyjechano do nich z tą sprawą.

 

W prywatnym nowym aucie w pierwszym roku wymieniałem olej przy 1kkm 4kkm i 10 kkm. Teraz planuje co 10kkm. Za każdym razem prosiłem o możliwość wejścia na halę ponieważ zwyczajnie chciałem zobaczyć ile opiłków jest w oleju. Za każdym razem krzywo patrzyli, ale w końcu się zgadzali. Sam fakt, że robią wielką łaskę mnie wk....a. Ja nie miałem zamiaru stać 2h nad mechanikiem tylko wejść na 5 min. Nie rozcinalem filtra, ale w samym oleju widać było różnicę wraz kolejnymi wymianami.

 

Rodzice mają auto marki, w której ASO pracuje mój znajomy. Każdy serwis jest umawiany tak, żeby on go robił osobiście. W 3 latach od zakupu zostały wymienione gwarancyjnie 4 rzeczy, które normalnie nie byłyby wymienione, ponieważ mechanik nie zgłosiłby ich klientowi. Co innego jakby skończyła się gwarancja. Wtedy chętnie punktują każdą usterkę i zapocenie. Sama zwykła procedura (dokładność czyszczenia zacisków) wymiany tarcz i klocków też wygląda w praktyce inaczej dla swojego a klienta z floty.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Tommaso napisał(-a):

Na ACP nie odczytasz wiadomości na WA na przykład. 

Może to zależny od wersji ACP , u mnie w 5er wiadomości z WA są odczytane głosowo i mogę na nich odpowiadać też dyktując treści- nie odrywając rąk z kierownicy, i co najważniejsze nie palcując ekranu 😅- , jedynie nie można otworzyć wiadomości głosowych i MMSów 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, memento mori napisał(-a):

Rodzice mają auto marki, w której ASO pracuje mój znajomy. Każdy serwis jest umawiany tak, żeby on go robił osobiście. W 3 latach od zakupu zostały wymienione gwarancyjnie 4 rzeczy, które normalnie nie byłyby wymienione, ponieważ mechanik nie zgłosiłby ich klientowi. Co innego jakby skończyła się gwarancja. Wtedy chętnie punktują każdą usterkę i zapocenie. Sama zwykła procedura (dokładność czyszczenia zacisków) wymiany tarcz i klocków też wygląda w praktyce inaczej dla swojego a klienta z floty.

 

14445573701237.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas zna na pewno dziesiątki takich historii. Ja w Audi A6 też tak miałem, właściwie od początku miałem stuki w przednim zawieszeniu przy skręconych kołach. Dopóki auto obejmowała gwarancja fabryczna zgłaszałem to przy każdej wizycie w serwisie, ale oczywiście nic nie słyszeli i wszystko jest OK. Stuki były cały czas, ale się nie pogarszało więc jak pojechałem na pierwszy przegląd pogwarancyjny po 3,5 roku to nawet o tym nie wspominałem. Po 3h telefon - ma pan stuki w przednim zawieszeniu, obie półosie są do wymiany + jakiś horrendalny koszt. Nigdy już nie pojechałem do tego serwisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Tommaso napisał(-a):

Każdy z nas zna na pewno dziesiątki takich historii. Ja w Audi A6 też tak miałem, właściwie od początku miałem stuki w przednim zawieszeniu przy skręconych kołach. Dopóki auto obejmowała gwarancja fabryczna zgłaszałem to przy każdej wizycie w serwisie, ale oczywiście nic nie słyszeli i wszystko jest OK. Stuki były cały czas, ale się nie pogarszało więc jak pojechałem na pierwszy przegląd pogwarancyjny po 3,5 roku to nawet o tym nie wspominałem. Po 3h telefon - ma pan stuki w przednim zawieszeniu, obie półosie są do wymiany + jakiś horrendalny koszt. Nigdy już nie pojechałem do tego serwisu.

Ja A6 jeździłem do Poznania w Bydgoszczy przed reorganizacją byłem średnio zadowolony.

Szybko padł zacisk od postojowego i uszczelnienie na wale przy 100kkm... Warte kilkadziesiąt złotych, a robocizna wyniosła tysiące. Padło również łożysko, które wyło okropnie.

Przeszkadzał mi jakiś element luźny, który stukał w tylnej części kabiny, nie do znalezienia. Coś drażniącego jak u Pawła w jego ostatnim zakupie @SzefSzefow

Samochód sprzedałem przy 108kkm. W sumie świetne auto, ale silnik był za słaby.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.