Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie a VW to w ogóle samochód. Po ostatnim ich wyczynie z oprogramowaniem, dziwię się, że rozmawiacie o jej skrzyniach. Dodać jeszcze wcześniejsze wady silnika 2.0 TDI, wymianę wtrysków o której wiedzieli nieliczni... co więcej dopisać.

 

ASUS wytapa...coś...tam!

 

To ja coś dopiszę :)

 

1) VW to najlepiej sprzedająca się marka w Europie. Czyżby wszyscy ich klienci byli głupkami? Więc odpowiadając na Twoje pytanie - to chyba jednak samochód;)

2) Wymiana wtrysków - tak, był taki problem ze starym 2.0TDI (zresztą niejedyny, bo to chyba faktycznie największa wtopa VW była z tym 2.0TDI na pompowtryskach), ale serwisy wzywały na akcję i wymieniały to za friko. Tylko jak się rozejrzysz/poczytasz o innych markach i ich akcjach serwisowych, to też są niezłe "kwiatki". Fakt, stary 2.0TDI na pompowtryskach to bardzo wadliwy motor, ale później wyszli na prostą wypuszczając 2.0TDI na Common Rail.

3) Wyczyn z oprogramowaniem - nie dajmy się omamić, myślisz, że inne koncerny są takie czyste? W tym całym biznesie chodzi tylko o to, żeby wydoić jak najwięcej kasy z rynku (czytaj pozyskać jak najwięcej klientów), lawirując między coraz głupszymi i trudniejszymi do wykonania przepisami wprowadzanymi przez głupków z UE. Komuś zależało na udupieniu VW i to się udało. Za wszystkim stoi jednak olbrzymia kasa, a gadki adwersarzy VW o trosce o środowisko i klienta można sobie między bajki włożyć.

 

Nie jestem oszołomem, lubię inne marki, widzę ich zalety i wady. Przejechałem kilkunastoma różnymi samochodami milion kilometrów, więc mam jakąś skalę porównawczą i wnioski wyciągam na podstawie moich odczuć, a nie testów w prasie i informacji w mediach. I jak wybierałem mocnego diesla w kompakcie kombi, to wygrał GTD. Nie Octavia, nie Leon, nie Focus, nie 308... Całościowo GTD był po prostu najlepszy, jakby ktoś chciał więcej szczegółów z moich wrażeń z porównania ze wspomnianymi modelami, to coś skrobnę, ale na teraz może już wystarczy, bo zaraz faktycznie zostanę odebrany jako Volskwagenowy oszołom;)

 

Pozdrawiam, Tomek

Edytowane przez tomek11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od dawna uważam, że VW to porządne auta ale dość zawodne, nie mniej niż inne marki. Mistrzowie od sprzedawania tego samego kotleta w kilkunastu ubraniach. Ale główna wada to tak porywający wygląd każdego modelu, że można by samym oglądaniem wprowadzać w narkozę przed operacją. Himalaje nudy. A tajemnicą nie jest, że bardzo dużo ludzi lubi wygląd nie budzący żadnych emocji, nijaki, pudełkowaty, eufemistycznie nazywany tradycyjnym czy zachowawczym. W połączeniu z dobrym poziomem jakościowym i technologicznym to MUSI się sprzedawać.

Podobnie jest z Toyotą. Tu przepis na sukces to legenda o niezawodności plus totalna nijakość i znów sukces.

Większość ludzi odrobinę szaleństwa czy finezji jakiejś lubi pooglądać na ulicy czy na zdjęciach, a świadomie bo nie chce się w żaden sposób rzucać w oczy czy jakkolwiek odróżniać lub podświadomie wybiera utarte wzorce.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja coś dopiszę :)

 

1) VW to najlepiej sprzedająca się marka w Europie. Czyżby wszyscy ich klienci byli głupkami? Więc odpowiadając na Twoje pytanie - to chyba jednak samochód;)

2) Wymiana wtrysków - tak, był taki problem ze starym 2.0TDI (zresztą niejedyny, bo to chyba faktycznie największa wtopa VW była z tym 2.0TDI na pompowtryskach), ale serwisy wzywały na akcję i wymieniały to za friko. Tylko jak się rozejrzysz/poczytasz o innych markach i ich akcjach serwisowych, to też są niezłe "kwiatki". Fakt, stary 2.0TDI na pompowtryskach to bardzo wadliwy motor, ale później wyszli na prostą wypuszczając 2.0TDI na Common Rail.

3) Wyczyn z oprogramowaniem - nie dajmy się omamić, myślisz, że inne koncerny są takie czyste? W tym całym biznesie chodzi tylko o to, żeby wydoić jak najwięcej kasy z rynku (czytaj pozyskać jak najwięcej klientów), lawirując między coraz głupszymi i trudniejszymi do wykonania przepisami wprowadzanymi przez głupków z UE. Komuś zależało na udupieniu VW i to się udało. Za wszystkim stoi jednak olbrzymia kasa, a gadki adwersarzy VW o trosce o środowisko i klienta można sobie między bajki włożyć.

 

Nie jestem oszołomem, lubię inne marki, widzę ich zalety i wady. Przejechałem kilkunastoma różnymi samochodami milion kilometrów, więc mam jakąś skalę porównawczą i wnioski wyciągam na podstawie moich odczuć, a nie testów w prasie i informacji w mediach. I jak wybierałem mocnego diesla w kompakcie kombi, to wygrał GTD. Nie Octavia, nie Leon, nie Focus, nie 308... Całościowo GTD był po prostu najlepszy, jakby ktoś chciał więcej szczegółów z moich wrażeń z porównania ze wspomnianymi modelami, to coś skrobnę, ale na teraz może już wystarczy, bo zaraz faktycznie zostanę odebrany jako Volskwagenowy oszołom;)

 

Pozdrawiam, Tomek

 

Nie chcę nikogo nazywać głupkiem, jedynie chciałem napisać, że marka (VW w nazwie zawarta maksyma "dla ludu") winna bardziej się starać, wszak lud nie jest zamożny (dlatego np. projekt VW Phaeton poległ, bo nikt sobie nie wyobrażał limuzyny "dla ludu"). Ale może faktycznie ograniczyłem się do tej marki. Dziś nie wiem czy można nazwać samochód wprost - to jest VW, to jest Seat, to jest Ford, gdy tak naprawdę są to części (mam na myśli silniki, podłogi) wykorzystywane przez wszystkich. A że jestem pragmatyczny nie zależy mi na tym, żeby samochód był co dwa lata modernizowany, a żeby był pewny i nie generował kosztów zbędnych w użytkowaniu. Ja zmieniam samochód raz na 5-6 lat. Kupuję samochody sprawdzone już na rynku (nowe). Niewielki jest wybór takich pojazdów, ale coś się da kupić.

 

Generalnie mierzi mnie fakt (uważam koncerny samochodowe za "oszustów" choć to może za zbyt mocne słowo), ponieważ kiedyś jak kupiłeś samochód to 1 mln km nie był problemem (np legendarny mercedes) dziś czytając o testach silników, to okazuje się, że wytrzymują od 200k - 700k km.

 

Ot wszystko z mojej strony


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Generalnie mierzi mnie fakt (uważam koncerny samochodowe za "oszustów" choć to może za zbyt mocne słowo), ponieważ kiedyś jak kupiłeś samochód to 1 mln km nie był problemem (np legendarny mercedes) dziś czytając o testach silników, to okazuje się, że wytrzymują od 200k - 700k km.

 

 

700 kkm to dobra wytrzymałość. Wiele współczesnych silników wytrzyma i milion. Warto poptrzeć jakie przebiegi robią auta w Niemczech, choćby w ogłoszeniach na mobile.de - znajdziesz kilka osławionych 2.0TDI PD z przebiegami >0,5 mln km np. po taxi i mają się dobrze.

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=231483610&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&sortOption.sortOrder=DESCENDING&isSearchRequest=true&sortOption.sortBy=specifics.mileage&scopeId=C&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&minMileage=400000&makeModelVariant1.makeId=25200&makeModelVariant1.modelId=25%2C4&makeModelVariant1.modelGroupId=37&pageNumber=1

 

fajna milionowa E-klasa:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=232920282&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&sortOption.sortOrder=DESCENDING&scopeId=C&sortOption.sortBy=specifics.mileage&isSearchRequest=true&minMileage=400000&maxMileage=1200000&minFirstRegistrationDate=2006-01-01&pageNumber=3&fnai=prev

 

 

 

W zasadzie zjawisko celowego obniżania trwałości - żeby nie było na wieki - jest spotykane dzisiaj w każdej branży - adg, rtv itd - znak czasów.

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Pasacik pewnie już bryluje w Polsce z przebiegiem 176 500 :)

I jego właściciel dla palca uciąć,  że prawie lub wcale nie kręcony - to przecież znajomy specjalnie dla niego sprowadził - a w ogóle to wygląda jak nówka. igła nie śmigana. i opkazyjnie 18 000 zapłacił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Większość ludzi odrobinę szaleństwa czy finezji jakiejś lubi pooglądać na ulicy czy na zdjęciach, a świadomie bo nie chce się w żaden sposób rzucać w oczy czy jakkolwiek odróżniać lub podświadomie wybiera utarte wzorce.

to dotyczy nie tylko aut, garderoba statystycznego Kowalskiego to jeszcze ciekawszy, bezbrzeżny temat  :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasy pancernych VW w tym 1.9 TDI na pompie  czy 8V 1.6, 2.0 dobrych pod gaz, minęły. Wpadki zalicza także inny mocny gracz czyli MB. Pomijając rdze, to problemy z dieslami 2.1  wtryskiwaczami Delphi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasy pancernych VW w tym 1.9 TDI na pompie  czy 8V 1.6, 2.0 dobrych pod gaz, minęły. Wpadki zalicza także inny mocny gracz czyli MB. Pomijając rdze, to problemy z dieslami 2.1  wtryskiwaczami Delphi.

Wszyscy duzi gracze zaliczają wpadki. Co do Merca to zdaje się jedna wersja miała problemy z wtryskiwaczami oznaczenie 250 cdi 204 KM (silnik 2.1), ale temat był rozwiązywany najlepiej jak się da - albo nowe poprawione wtryski albo nowy silnik na koszt gwaranta - przynajmniej w Niemczech.

Stare 220 CDI robią milion spokojnie jak się dba - patrz link który wkleiłem powyżej.

Ten Pasacik pewnie już bryluje w Polsce z przebiegiem 176 500 :)

I jego właściciel dla palca uciąć,  że prawie lub wcale nie kręcony - to przecież znajomy specjalnie dla niego sprowadził - a w ogóle to wygląda jak nówka. igła nie śmigana. i opkazyjnie 18 000 zapłacił.

moje e39 525d ma 450 000 km, silnik ma się dobrze, wnętrze wygląda jak te w ogłoszeniach co mają ok. 250 000 km.

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nic dziwnego. Chodzi o wiarę, że tanie zadbane auto ma mały przebieg. Jak ma mały to nie jest tanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samochody sa do tego by robic duze przebiegi tylko po pewnym czasie eksploatacja ich, przekracza wartosc samochodu i zaczynaja sie oszczednosci na serwisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy duzi gracze zaliczają wpadki. Co do Merca to zdaje się jedna wersja miała problemy z wtryskiwaczami oznaczenie 250 cdi 204 KM (silnik 2.1), ale temat był rozwiązywany najlepiej jak się da - albo nowe poprawione wtryski albo nowy silnik na koszt gwaranta - przynajmniej w Niemczech.

Stare 220 CDI robią milion spokojnie jak się dba - patrz link który wkleiłem powyżej.

 

 

W204  o ten model  chodziło z  problematycznymi wtryskiwaczami  w 2.1, ale trzeba by sprawdzić konkretny kod silnika  tak jak w omawianych wcześniej  1.9 TDI czy 2.0 TDI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 3tonowa polciezarowka o aerodynamice stodoły, 60-150km/h

Niestety miałem nie te paliwo dlatego musiałem uważać i biegi zmieniał przy 5k obr. zamiast 6k.

Kiedyś nagram jeszcze raz z najmocniejszym programem i odpowiednim paliwem

 

http://cloud.tapatalk.com/s/57ec2803327fa/MOV_0541.mp4

 

 

Sent from my E6653 using Tapatalk


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak wybierałem mocnego diesla w kompakcie kombi, to wygrał GTD. Nie Octavia, nie Leon, nie Focus, nie 308... Całościowo GTD był po prostu najlepszy...

Porównywaleś do tego Golfa odpowiednią Octavie? Jak to wypadło, w szczegółach?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównywaleś do tego Golfa odpowiednią Octavie? Jak to wypadło, w szczegółach?

 

Tak, porównywałem Golfa GTD Variant 2.0TDI 184KM z Octavią RS Kombi 2.0TDI 184KM, oba samochody z manualną skrzynią biegów.

Silniki te same, osiągi praktycznie takie same, w obu samochodach bardzo dobre, precyzyjne skrzynie biegów.

Skupię się na innych detalach.

 

1) Golf jest lepiej wykończony, ma lepsze materiały w środku.

2) Octavia III RS w stosunku do Octavii II RS, którą miałem wcześniej, oszczędziła na materiałach tu i tam. To jednak widać.

3) Fotele w Golfie są wygodniejsze i obite lepszym materiałem. W Octavii fotele wizualnie może i robią wrażenie, ale nie lubię zintegrowanych zagłówków (brak możliwości regulacji), poza tym materiał na fotelach Skody jest po prostu tani i dość nieprzyjemny w dotyku. A w II RS miałem już w podstawie dużo lepsze fotele wykończone Alcantarą i skórą...

4) Podobne odczucia, jeżeli chodzi o wykończenie bagażnika. Poszycie w Octavii wygląda jak z recyklingu. Poza tym w Golfie są 2 masywniejsze rozkładane haczyki na torby z zakupami i z tego co pamiętam haczyków jest w sumie więcej (4) niż w Octavii (zdaje się 2).

5) Jeszcze jeżeli chodzi o bagażnik - w Golfie schowki po bokach są po obu stronach, w Octavii tylko po prawej stronie. W codziennym użytkowaniu rozwiązanie w Golfie jest o wiele wygodniejsze i bardziej praktyczne.

6) Ładniejsza i przyjemniejsza w dotyku kierownica w Golfie (znowu materiały). O niebo ładniejsza i spersonalizowana wyłącznie pod GTD/GTI gałka skrzyni biegów, ta w Octavii jest po prostu smutna. Biorąc pod uwagę jeszcze fotele, o których wspomniałem to już jest kolosalna różnica, bo jak ktoś dużo jeździ, to te 3 elementy są w ciągłym kontakcie z ciałem - fotel, kierownica, gałka skrzyni... Zresztą zawsze od tego zaczynam moje porównania.

7) Ładniejszy wzór standardowej felgi 17 w Golfie. W Octavii 17 jest nijaka. Jakkolwiek felga 18 Gemini w Octavii (za dopłatą) wygląda efektownie. Ale porównując ją z 18 w Golfie znowu widać lepszą jakość i wykończenie VW.

8) Podwójny wydech w Octavii to pół atrapa - końcówka po jednej stronie jest zaślepiona, po drugiej aktywna. W Golfie jest ładna podwójna końcówka wydechu, która niczego nie udaje.

9) Wybór profilu jazdy - w Golfie standard, w Octavii za dopłatą.

10) Lepiej wyważone zawieszenie w Golfie. Jest bardzo stabilny, ale jednocześnie bardziej komfortowy niż Octavia, poza tym z podwozia do kabiny przedostaje się mniej odgłosów pracy zawieszenia.

11) Maska w Golfie na siłowniku, w Octavii na "patyk".

12) Schowki w drzwiach - w Golfie wykończone czarnym materiałem a'la filc, w Octavii goły plastik.

13) Dużo ładniejsze, dopieszczone zegary w Golfie, te w Octavii wyglądają po prostu tanio i nijako.

 

Dochodzi masa innych detali, o których w tej chwili nie pamiętam, ale naprawdę widać i czuć tą gradację w VAG-u. OK, Golf jest trochę droższy, ale warto dopłacić za pewne detale, smaczki i dopracowanie, których jednak w Skodzie nie znajdziemy.

Jedyny plus Skody - trochę więcej miejsca na tylnej kanapie. Ale i w Golfie go nie brakuje i GTD pod tym względem bije na głowę np. Peugeota 308 czy Focusa ST kombi, gdzie z tyłu jest po prostu ciasnawo.

 

Pozdrawiam z rana przed trasą :)

 

Tomek.

Edytowane przez tomek11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki wielkie! Byłem krok od zakupu Golfa ale potem postanowiłem kupić mniejsze auto i tam wygrała Fabia.

 

Masz adaptacyjne zawieszenie?

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz adaptacyjne zawieszenie?

 

Nie i moje spostrzeżenia dotyczyły standardowego zawiasu w GTD i RS. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Quadzik dla córeczki;)

 

 

Znam przypadek chłopaka, który dostał na komunię, a później go składali po wypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

równie dobrze może mieć wypadek na rowerze czy wejść pod samochód. Nie ma co obwiniać quada tylko rodziców, w większości to wina niedopilnowania. Kilka lat temu w mojej okolicy też był przypadek że chłopak 9-10 lat wjechał quadem pod samochód ale miał wolny dostęp do quada bez jakiejkolwiek opieki i dozoru dorosłych. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam przypadek chłopaka, który dostał na komunię, a później go składali po wypadku.

Różne wypadki chodzą po ludziach.

Żeby obniżyć prawdopodobieństwo, że spotka to nasza córkę kupilismy jej najmniejszy quad z regulacją prędkości i niech się uczy ;).

Wiem, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby nie kupować zadych tego typu zabawek ,ale ...

równie dobrze może mieć wypadek na rowerze czy wejść pod samochód. Nie ma co obwiniać quada tylko rodziców, w większości to wina niedopilnowania. Kilka lat temu w mojej okolicy też był przypadek że chłopak 9-10 lat wjechał quadem pod samochód ale miał wolny dostęp do quada bez jakiejkolwiek opieki i dozoru dorosłych.

W 100% sie zgadzam.

A sądzę, że uważniej słucha teraz mając 4latka niz jak będzie miała naście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod naciskiem rodziny zmieniłem megane II na xc90. Jak wsiadłem pierwszy raz to mi noga skakała na gazie ze strachu :)   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod naciskiem rodziny zmieniłem megane II na xc90. Jak wsiadłem pierwszy raz to mi noga skakała na gazie ze strachu :)   

Najnowszy model?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co mnie mocno wkurza w jesieni i zimie, to fakt że nie mozna jeździć w aucie w eleganckich butach - bo zaraz się pobrudzą o dywaniki czy welur. A później człowiek chodzi z takim brudnymi buciorami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.