kasiaMF 234 #551 Napisano 6 Lutego 2014 No to weź znów zadzwoń, bo pisać by tu za dużo. I się nie poddawaj, na pewno dasz radę, tylko cierpliwości trza 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzykon1 0 #552 Napisano 6 Lutego 2014 zastosuj skansol !!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gosman 0 #553 Napisano 6 Lutego 2014 nie wydaje mi sie że to politura trzymając 10 minut to chyba po prostu sie odparza ja jak czyściłem swojego gucia to po dotknięciu stalową watą namoczoną w dykcie skutek był natychmiastowy może dlatego że politura na nim miała 100lat 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #554 Napisano 6 Lutego 2014 nie wydaje mi sie że to politura trzymając 10 minut to chyba po prostu sie odparza ja jak czyściłem swojego gucia to po dotknięciu stalową watą namoczoną w dykcie skutek był natychmiastowy może dlatego że politura na nim miała 100latPolecam porobić próby na różnych powłokach innych niż politura i zaobserwować, czy się "odparza"... Zdarzało mi się zdejmować powłoki z kilku dużych mebli i czasem wystarczyło przejechać wełną nasączoną spirytusem, a czasem musiałem zmiękczać. Przy odpowiedniej metodzie- szło szybko i sprawnie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
llcoolm 3 #555 Napisano 8 Lutego 2014 Wyjąłem z garażu aceton, trochę męczarni i skrzynia czysta Trochę się świeci, ale to chyba przez pocieranie watą stalową. W wolnej chwili rozpuszczę szelak i dam znać po skończonej robocie jak wyszło. Aha jedno pytanie czystego drewna raczej nie matowić papierem ściernym ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #556 Napisano 8 Lutego 2014 Możesz delikatnie zmatowić ale np 200 lub 400. A szelak kolego to musi postać nieco, aby się rozpuścił i trzeba co pół godziny potrząsać butelką z szelakiem i rozpuszczalnikiem aby się dobrze rozpuścił. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
llcoolm 3 #557 Napisano 21 Marca 2014 (edytowane) Czym najlepiej skleić taką rozklejoną skrzynkę od kominkowca ? Oraz czy można wyprostować wykrzywione drzwiczki ? Nie wiem namoczyć np ? Edytowane 21 Marca 2014 przez llcoolm 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #558 Napisano 13 Maja 2014 Pokażę dwie ostatnie moje renowacje. Pierwsza sposób tradycyjny w skrócie. Zmycie i zeskrobanie starego lakieru. Rozbiórka skrzyni, trucie i na okres letni do wora. Dorobienie brakujących elementów, miejscowa wymiana okleiny (nie było sensu ratować, zjedzona przez kołatka). Nawet nie musiałem stosować bejcy, drewno do uzupełnienia elementów użyłem stare. Politura, klejenie skrzyni i efekt widoczny na zdjęciach. Acha pozwoliłem sobie na małą interpretację w postaci intarsji. Druga renowacja nieco inna, podszedłem do niej bardziej osobiście. Użyte narzędzia: ściski, cyklina, szczotka, pędzel. Użyte materiały: dwa wkręty, chemia do usuwania powłok, klej, spirytus i olej. Podzespoły, użyte stare elementy: górna część korony( tu pozwoliłem sobie nawiązać do akcentu barokowego, jakim są kolumny), broda, dwie sterczyny. Do tych elementów musiałem użyć bejcy i politury, następnie doprowadzić do takiego stanu jak cała skrzynia. Jako, że skrzynia była w dość ładnym stanie za cel postawiłem sobie jak najmniejsze ingerowanie? Efekt końcowy taki, że udało mi się doprowadzić skrzynię do momentu, w którym się zestarzała. Zegar duży prawie 180 cm. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #559 Napisano 13 Maja 2014 Chylę czoła Mistrzu 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aldik 0 #560 Napisano 13 Maja 2014 A ja nadal nie dobrałem koloru, patrząc na moje zdjęcia może ktoś coś jednak doradzi ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lusyk 7 #561 Napisano 14 Maja 2014 Chylę czoła Mistrzu Miło mi dziękuję, ale z tym czołem i mistrzem-trochę na wyrost. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
roberto266 1 #562 Napisano 14 Maja 2014 Tak tak Piękna robota Leszku Skrzynie wyszły rewelacyjne 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzykon1 0 #563 Napisano 14 Maja 2014 Skrzynie super wyremontowane.Powiem więcej całe zegary z pewnością urocze, sądzę po tym drugim z tym ciekawym jego "sercem" 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krzykon1 0 #564 Napisano 14 Maja 2014 GRATULUJĘ EGZEMPLARZY !!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kasiaMF 234 #565 Napisano 15 Maja 2014 Miło mi dziękuję, ale z tym czołem i mistrzem-trochę na wyrost.Nie bądź taki skromny - mistrzowska robota! Gratulacje, a zegar marzenie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dascola 3 #566 Napisano 15 Maja 2014 Chylę czoła Mistrzu Dolaczam sie do chylenia czola przez kol. Erzloat. One sa cudownie odrestaurowane Gratulacje. Zachwycajce 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Witold 56 55 #567 Napisano 15 Maja 2014 Niech i moja skromna osoba dołączy się do zasłużonych gratulacji. Naprawdę świetna, fachowa robota. Jestem tez zdania, iż wszelkie prace mające na celu uzupełnienie ubytków, bądź brakujących elementów (np. sterczyny) powinno się wykonywać wykorzystując stary oryginalny materiał. Oczywiście wszystko trzeba podciągnąć do stylu obudowy. Ale lusyk to prawdziwy mistrz i profesjonalista. Tak trzymać, a wiele kochanych przez nas zegarow odzyska swój dawny blask i splendor. Pozdrowienia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 420 #568 Napisano 27 Maja 2014 Pochwalę się,pierwsze dwa zdjęcia to dorobienie (wycinanie) brakujących elementów z mosiądzu i nastepnie ich grawerowanie do szafki w stylu Boullea, kolejna praca to zegar w stylu Boulla lecz multum pracy ok1,5 miesiąca non stop. pokazuję tylko częśc tego co musiałem wymienić w tej obudowie zegara, zdjęcia efektu końcowego przedstawię za jakiś czas jak stolarz artysta wszystko poklei i położy politurę jak na wcześniejszych zdjęciach szafki. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 420 #569 Napisano 27 Maja 2014 Jeszcze dwa zdjęcia szafka po odnowieniu i fragment frontu obudowy zegara 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #570 Napisano 27 Maja 2014 Pochwalę się Jest czym ! Gratulacje, 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ulan 4 #571 Napisano 27 Maja 2014 Supppper!Napisz jak to robisz. Zgaduje ze na podstawie cienia ubytku robisz szablon i odrysowywujesz na blasze, ale jak wycinasz takie cienkie/waskie ksztalty?Trzeba miec duzo cierpliwosci.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 420 #572 Napisano 27 Maja 2014 Jest czym ! Gratulacje, Dzięki, naprawdę przy tej obudowie miałem masę pracy, elementy wycinane ,grawerowane, na nowo łączenia ramek mniejszych więkrzych na lut miękki,obkładanie mosiądzem elementów drewnianych,dorabianie drobnych ozdób brakujących wszystko prawie w proszku.Ja to ja a stolarz dopiero ma masę teraz pracy szylkret, klejenie politurowanie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 420 #573 Napisano 27 Maja 2014 Supppper!Napisz jak to robisz. Zgaduje ze na podstawie cienia ubytku robisz szablon i odrysowywujesz na blasze, ale jak wycinasz takie cienkie/waskie ksztalty?Trzeba miec duzo cierpliwosci....Jest taki papier samoprzylepny,który naklejam na brakujące elementy mocno palcem dociskam następnie odklejam iołówkiem wszystko poprawiam i koryguję potem ten papier naklejam na blachę 0,5 mm i wycinam piłkami an....lopami, następnie graweruję i gotowe Dodam że elementów niestety nie można kopiować np z prawej do lewej bo są różne Stolarz zdejmuje czły szylkret moczy by był równy i dopiero klei często musi robić formę gipsową by na łukach wszystko się przykleiło jak należy, jednym słowem kuuuupa roboty tak z mojej strony jak i z jego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #574 Napisano 27 Maja 2014 Niesamowita robota! Dołączam się do gratulacji. Myślałem, że takie rzemiosło wymarło w 19 wieku. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FRANK 1 #575 Napisano 28 Maja 2014 Piękna praca.Pomału milimetr po milimetrze a efekt końcowy znakomity.Ja zawsze mówię,że Polak potrafi wszystko zrobić .Jeszcze raz gratuluję. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach