Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

RENOWACJA SKRZYŃ STARYCH ZEGARÓW

Rekomendowane odpowiedzi

No cóż. Rodziny sie nie wybiera. Jak brat s.....dolił, to niech teraz naprawia swoje błędy, a jak nie to dzwoń na policję !!! A tak na poważnie, to cały werk, jak potrafisz, musisz rozebrać i wszystkie elementy dokładnie wyczyścić najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej. Jak nie potrafisz to zostaje zegarmistrz, a koszty pokryje brat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuję.

No z mosiądzami nie ma sprawy- IMO postępuj jak z brudnym werkiem- Jak Witold powiedział- rozbiórka, benzyna, potem Elma, czy Gronal, benzyna i polerka chyba. Ramka tarczy też. Wskazówki chyba były już malowane, więc oczyścić, wyrównać, prysnąć. Tarczy bym się bał ruszać, jest szara i Bóg z nią. Można coś kombinować, ale obawiałbym się zmycia indeksów. Musisz porobić próby, jeśli bardzo chcesz, może być jednak gorzej.

Plecy lakierem... zostaw to w spokoju moim zdaniem, tam są ładne stempelki pod spodem. Skrzynka- no to już zwykła konserwacja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj zegar bratu, a sobie kup drugi. Mówię poważnie.


Wojtek + Certina Club 2000 od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj zegar bratu, a sobie kup drugi. Mówię poważnie.

Z ust mi to wyjąłeś WueM - podaruj go bratu. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Od stosunkowo niedługiego czasu amatorsko zajmuję się naprawą i przywracaniem świetności starym zegarom.

Ostatnio udało mi się zdobyć linkowy mechanizm  P 27 Gustawa Beckera z lat 1877-1926 o nr 584949. Mechanizm naprawiłem, ale nie dysponuję katalogiem GB aby móc odtworzyć skrzynkę zegara.

Czy, któryś z bardziej doświadczonych Kolegów mógłby udostępnić zdjęcia obudowy dla tego zegara

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się z katalogiem zegarów GB z Braunau z okolic roku 1912. Ściślej, to widziałem tylko katalogi z tej filii z lat 30, czyli nie były to już właściwie zegary Gustav Becker...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...a ze nie wiedzial jak  zdjac tarcze to ja tez w nafte wsadzil tarcza masakra jakies parchy wyglada jaby miala z tone osadu na sobie wskazowki farba odpadla syf i malaria a tyl tarczy wlasnie dosycha..... innym slowem masakra doradzcie co z tym fantem zrobic bo wlasnie mi rece opadly...

Tak sobie myślę o tej tarczy. Renowacja czyli malowanie będzie dość drogie i efekt może nie zadowolić, malowanie plus naklejanie cyferek czy naklejanie na całość kilku warstw folii (biała plus czarna) i wycięcie nadmiaru czarnej - też zawsze coś. Ale efekt też może nie zadowolić. Tampondruk - będzie lepiej, ale drogo. I być może warto rozważyć zrobienie zupełnie nowej tarczy? Metalowej z warstwą forniru, żeby na niej użyć tej techniki:

 - wyszło by najładniej, można by nawet puścić wodze fantazji i dodać jakiś gilosz. No bo skoro padają sugestie, że brat funduje... po co od razu rozglądać się za taką samą tarczą? Może warto poeksperymentować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na alle.. natknąłem się na aukcję "tarcza na miarę", gdzie autor pokazał kilkanascie przykładów swoich dzieł. Oczywiste, ze to nie oryginał, ale wykonanie godne

podziwu - pomijając sygnatury, których nie powinno być na kopiach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na alle.. natknąłem się na aukcję "tarcza na miarę", gdzie autor pokazał kilkanascie przykładów swoich dzieł. Oczywiste, ze to nie oryginał, ale wykonanie godne

podziwu - pomijając sygnatury, których nie powinno być na kopiach.

Wytwarza je mój kolega. Tak to prawda, tarcze są ciekawe. Sam posiadam kilka w swoich zegarach. Oczywiście oryginały to nie są ale z braku oryginalnych jest to jakieś wyjście.

Są idealne do zegarów typu "Gibki Gibon"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy ktoś z kolegów podjąłby się przywrócić naturalny wygląd skrzyni mojego Lenzkircha?

post-52256-0-62969100-1435346800_thumb.jpg

Obecnie wygląda dośc żałośnie, szczególnie gdy znalazłem rzeczywisty wygląd katalogowy.

post-52256-0-24351900-1435347101.jpg

post-52256-0-40281200-1435347121.jpg

post-52256-0-27130100-1435347143_thumb.jpg

Szczególy proszę na priv.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macie jakiś pomysł na pozbycie się lakieru z takiej skrzynki. Myślałem nad rozpuszczalnikiem tylko czy nic złego nie stanie się z fornirem ? ścierać to szmatką, watą stalową ??

 

tvst.jpg

gwlh.jpg

 

a i jeszcze jedno pytanie na dobranoc. Wiecie może gdzie można w Wawie bądź okolicach dorobić takie drewniane aplikacje ? udało mi się zdobyć wymiary :)

 

18bd.jpg

Posiadam dokładnie taką sama skrzynkę z aplikacjami, jeśli jesteś zainteresowany. Moja to po zegarze Juba. Pzdr.

Edytowane przez Oxywie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do zdejmowania lakieru:

szczoteczka z włókien szklanych (mozolne, do bardzo wartościowych przedniorów i zakamarków)

skrobanie łamanym szkłem - nieźle

papier ścierny (drobny!) - ręcznie i delikatnie, efekt też całkiem ok.

 

Zawsze wzdłuż faktury drewna, nigdy w poprzek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak pozybyć się nadmiaru oleju w końcowej fazie politurowania ? Czy lepiej użyć gotowych preparatów czy raczej preparatów domowej roboty ? Jak ewentualnie spożądzić taki preparat ? 


Pozdrawiam Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Forumowiczów.

 

Stare rzeczy w starym roku.
Jest taka sytuacja ... Niekompletna skrzynia od Rescha. Mechanizm o numerze 124 973 zgodny
na werku, wahadle i wieszaku. Dół mniej więcej wiem jak dorobić. Kłopot jest z górą.
Zwróćcie uwagę na "rogi", które wystają ponad poziom zwieńczenia góry. Nie widać żadnych
śladów po mocowaniu korony. Przewertowałem setki zdjęć Gebr. Resch w sieci i niczego
podobnego nie znalazłem.

Macie jakieś pomysły, spostrzeżenia?

Pozdrawiam i życzę wszystkim w Nowy Roku wymarzonych zegarów do kolekcji :wub: .
 

post-52256-0-59492400-1451569512_thumb.jpg

post-52256-0-26948000-1451569523_thumb.jpg

post-52256-0-98393100-1451569542_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wystające "różki" zrobione z masywu, czy są fornirowane? Być może to wtórna fantazja kogoś, kto już dał upust inwencji, dorabiając dół... Dobrze, żeby Mariusz na to zerknął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Nie są fornirowane. Tylko pomalowane lite drewno. Co ciekawe - zarówno front jak i tył (całość).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam wtórne.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam wtórne.

 

Zaczynam mieć też takie obawy. Załączam zdjęcie dołu, gdzie broda ma inną fakturę (jak "rogi"). Czyżby też dorabiana. Brakuje też boków od dołu i sterczyn.

post-52256-0-94723000-1451642326_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czy ktoś z kolegów podjąłby się przywrócić naturalny wygląd skrzyni mojego Lenzkircha?

attachicon.gifZegar_wiszacy_Lenzkirch_1890r..jpg

Obecnie wygląda dośc żałośnie, szczególnie gdy znalazłem rzeczywisty wygląd katalogowy.

attachicon.gifLenzkirch_553_1892r.JPG

attachicon.gifLenzkirch_639_1892r.JPG

attachicon.gifLenzkirch_639_1893r.JPG

Szczególy proszę na priv.

 

Zegar dawno już zrobiony. Ale dopiero teraz wrzucam zdjęcia.

Podziękowania dla emikras.

post-52256-0-85850200-1451643601_thumb.jpg

post-52256-0-62935300-1451643618_thumb.jpg

post-52256-0-08494000-1451643630_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych restauratorow skrzyn starych zegarow. Jestem tu po raz pierwszy i prosze o porade.

Otoz mam Rund Uhr Gustav Becker z okolo 1911 roku.

Zdjecie skrzyni ponizej

 

post-70347-0-91579900-1453557467_thumb.jpg

 

Skrzynia jest rozklejona w kilku miejscach

Zdjecie ponizej

 

post-70347-0-14156200-1453557557_thumb.jpg

 

Moje pytanie brzmi: jakiego kleju powinienem uzyc.

Myslalem o kleju kostnym, ale moze to jest kazeinowy albo nie wiem co? Nie mam wiedzy ani doswiadczenia w tym temacie.

pozdrawiam

wiecej zdjec tego zegara tutaj:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/50852-galeria-gustava-beckera/page-48

 

Edytowane przez Andrzej Wachowicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że w okresie w którym wyprodukowano Twój zegar używano wyłącznie klejów kostnych w tzw. perełkach, które rozpuszczały się wrzucone do ciepłej wody itd. Ale podejmując się prac renowacyjnych wcale nie oznacza to, że musimy stosować do tego celu tych samych materiałów klejących (co innego drewno zastępować np. sklejką) co 100 lat temu. Przecież jak prowadzi się restaurację muru z okresu np. wczesnego średniowiecza, to do zaprawy murarskiej nie dodaje się białka jajek, czy innych organów zwierzęcych. Myślę, że powinieneś użyć kleju z nowszych generacji, najlepiej tych szybkoschnących.

A jakie jest zdanie na ten temat szanownych kolegów ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.