-
Liczba zawartości
2166 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez Wacor
-
SHARK
-
Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał
Wacor odpowiedział Krystian → na temat → PO GODZINACH
Tak to leciało https://m.youtube.com/watch?v=ChxzQ9pWntY -
Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał
Wacor odpowiedział Krystian → na temat → PO GODZINACH
Minęły dwa lata, a słowa Malarza wciąż aktualne... https://m.youtube.com/watch?v=B-9pF7yG5JM -
Nie ma za co przepraszać. Jak będziesz miał problemy z Jeepkiem, to znasz adres
-
W takim razie zapraszam kolego na forum jeep.org.pl No chyba, że już tam jesteś
-
Klub Miłośników Zegarków Audemars Piguet
Wacor odpowiedział Matt2405 → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Nie zapominajmy o panach Page, White i The Edge z U2 (chociaż ten ostatni do mnie nie przemawia)...Świetny dokument, zwróćcie uwagę na zachowanie Jacka White'a - on ciągle się uczy... -
A to Polska właśnie dzisiaj było 36...
-
Prawdziwy EDC - przyjaciel dnia codziennego
-
Jeżeli ktoś poszukuje butów trekkingowych lub "do roboty" polecam Columbia Peakfreak Nomad - używam już jakiś czas i sprawdzają się w naprawdę ciężkich warunkach.
-
Te Uniroyale są tak głupio zrobione, że wydaje się, że jedne są źle założone (lewe na prawą, czy jakoś tak). Też się kiedyś nad tym zastanawiałem, no ale tak to już jest zrobione...ważne, że działa
-
Sto lat chłopie!!!
-
Kolejny raz zachęcam wszystkich do skorzystania z akcji ORYGINALNE SOBOTY. Jeśli nie jesteście pewni zegarka, który chcecie nabyć to idealna możliwość na sprawdzenie jego oryginalności!
-
To, że nic nie pisałem, nie oznacza, że nie szukałem informacji na temat Eterny i Longinesa. Po wymianie kilku maili, m.in. z dyrektorem Muzeum KonTiki panem Martinem Biehlem, po których w Norwegii nie będę chyba mile widziany, udało mi się wyciągnąć bardzo ważne zdanie od kuratora wystawy (wcześniej mylnie nazywanego przeze mnie kustoszem) pana Reidara Solsvika odnośnie podpisu zegarka Longines: "The KonTiki expedition chronometer..." - "I wrote the label in person. This watch was part of the museum collection handed down to us from Thor Heyerdahl and Knut Magne Haugland." (Ja napisałem tę etykietę. Ten zegarek był częścią kolekcji przekazaną nam przez Thora Heyerdahla i Knuta Magne Hauglanda). Potwierdza to poniekąd moją tezę, że prezentowany zegarek był własnością Knuta Hauglanda (http://zegarkiclub.pl/forum/topic/163112-60-lat-zegark%C3%B3w-kontiki/page-2?do=findComment&comment=2295603). Pan Reidar Solsvik ciągle utrzymuje, że członkowie wyprawy używali Longinesa, ale mogli posiadać również swoje własne zegarki. W chwili obecnej atakuję mailami kuratora muzeum z prośbami o udostępnienie jakiejkolwiek informacji potwierdzającej użytkowanie Longinesa, zobaczymy co z tego wyniknie. Z drugiej strony nie mam żadnej informacji od autora książki o Eternie - może ktoś posiada maila do Pana Gisberta Brunnera? (poproszę o PW) Także nie mam żadnego, podkreślam żadnego potwierdzenia jakoby Eterna stworzyła w 3 miesiące wodoszczelne, precyzyjne zegarki.
-
Napisałem o podstawach analizy bo na 0,1 najłatwiej się liczy...ale rzeczywiście ręka zasłania jakiś układ logiczny (czego nie widziałem na ekranie telefonu)
-
Jakieś podstawy analizy matematycznej?
-
Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe
Wacor odpowiedział Matt2405 → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Wspaniały! Poproszę o więcej zdjęć...Świetny Aquanaut! Gratulacje! -
Widziałem nie raz A tymczasem moje niezgrabne tłumaczenie wywiadu z dyrektorem muzeum Kon-Tiki Martinem Biehlem, do którego link podał kolega bazant: Heyerdahl zabrał tajemnicę do grobu Kiedy Thor Heyerdahl przekroczył Ocean Spokojny tratwą "Kon-Tiki", miał zegarek na Eternie na nadgarstku. Ale uczeni są podzieleni. Kiedy Martin Biehl (51) został dyrektorem Muzeum Kon-Tiki, czekał na niego tykający prezent. - Eterna dowiedziała się, że mianowano nowego dyrektora muzeum, więc wysłali to - powiedział Biehl, odciągając rękaw. Na jego przegubie znajduje się Eterna Kontiki, nazwana tak na cześć światowej sławy ekspedycji Thora Heyerdahla. Na pierwszy rzut oka związek zegara z Heyerdahlem jest niejasny - na białej tarczy wyczuwa się jakies polinezyjeskie wzory - ale okazuje się, że na deklu znajdziemy grawer przedstawiający „Kon-Tiki” z wiatrem w żaglach. - Kiedy przyszła Eterna, usłyszał, że Heyerdahl popłynął przez Pacyfik, a Eterna wysłała rzekomo sześć zegarków - po jednym dla każdego członka załogi - do Callao w Peru, który był punktem wyjścia wyprawy, mówi Biehl. Istnieje jednak pewna szansa, że zegarki leżą na poczcie w Callao. Biehl kładzie palec na ziarnistym czarno-białym obrazie Heyerdahla na Oceanie Spokojnym. Jednak na nadgarstku ma zegarek - ale co to za marka, mogą to wiedzieć bogowie słońca. "Przy pomocy zdjęć i korespondencji nie byliśmy w stanie stwierdzić, czy członkowie ekspedycji nosili zegarki. Heyerdahl sprowadził tajemnicę do grobu, mówi Biehl. Eterny były na wyprawie. Pierwszy model Kontiki został uruchomiony w 1958 roku i stał się przodkiem linii zegarków, który posiada Biehla. "Chociaż nie kłócili się bezpośrednio, w latach 70. pojawiły się spory o honoraria od sprzedaży. W pewnym momencie sądzono, że jeśli Eterna będzie korzystać z marki Kon-Tiki, muzeum będzie miało za to pieniądze. Trwało to kilka rund, mówi Biehl. Burza miała się uspokoić. Biehl czyta list z 1980 roku, w którym Heyerdahl dziękuje za wysłany zegarek Eterna. Wyraża zadowolenie, że "nazwa" Kon-Tiki "i symbol tratwy, którą raz przekazał światu, kojarzą się z najwyższej jakości zegarkami". Być może prawdą jest to, co Eterna zawsze twierdziła. - Jako dyrektor muzeum, które zarządza marką Kon-Tiki, myślę, że Heyerdahl ustalił, że jego załoga i ekspedycją była związaną z tymi zegarkami. Nie będę tu siedział, mówiąc, że to jest złe. Myślę, że mniej więcej oddaje sens
-
Za radą Władka postanowiłem popatrzeć na sprawę szerzej... Przejrzałem historię reklam Eterny Kon-Tiki od czasu powstania linii, aż do czasów obecnych. Posiłkowałem się jedynie reklamami dostępnymi w internecie - wydaje mi się, że znalazłem wszystkie, a na pewno większość. Wiele osób podnosi, że skoro nikt nie upominał się o "prawa" do historii Kon-Tiki, to historia ta należy do tego, który się do niej przyznaje - czyli Eterny. Jak to wyglądało od początku serii Kon-Tiki? 1958r. - Eterna Kon-Tiki Jak widzimy, w tej reklamie nie ma ani słowa o Thorze Heyerdahlu, ani słowa o wyprawie Kon-Tiki...jest mowa o zwycięstwie nauki nad naturą (troszkę poetycki), opis zegarka i testów każdej koperty na wodoszczelność 200m... człowiek bez niewygodnego sprzętu nurkowego zginie na tej głębokości, Kon-Tiki ledwo odczuje różnicę 1959r. - Eterna Kon-Tiki Ani słowa o wyprawie, trochę o oceanach...Dla sportowców i wszystkich mężczyzn akcji... 1963r. - Eterna Super Kon-Tiki Można powiedzieć, jak wyżej... 1966r. - Eterna Kon-Tiki W sumie nie wiem, czy to reklama...ale o wyprawie ani słowa. 1968r. - Eterna 21 lat po wyprawie...Kon-Tiki ciągle wspominana jest jako wodoodporna, wytrzymała i o sportowym charakterze No i seria z piękną Brigitte Bardot...o wyprawie ani słowa, chociaż w takim anturażu to się wcale nie dziwię 1980r. - Eterna Kon-Tiki This rugged timepiece has endured the most rigorous tests in the laboratory and on research expeditions. (Ten wytrzymały zegarek przetrwał najbardziej rygorystyczne testy w laboratorium i podczas ekspedycji badawczych.) Ale o Kon-Tiki ani słowa. 1997r. - Eterna Super Kon-Tiki Za dużo nie widać, ale musicie mi uwierzyć na słowo - jest tylko opis techniczny. Stalowa koperta, mechanizm automatyczny, wodoszczelny do 300m. 2015r. - Eterna Collection Tu pojawia nam się motyw Thora i jego tajemniczej Eterny na jego nadgarstku... 68 lat po wyprawie Eterna pisze wprost, że Thor używał Eterny. Nie znalazłem reklam z lat 2000, ale prawdopodobnie już tam mogły pojawić się takie stwierdzenia. 2016r. - Eterna Kon-Tiki Collection W tym wypadku pojawia się wspomnienie, że linia Kon-Tiki inspirowana jest historią Thora Heyerdahla...czyżby to stwierdzenie było bliższe prawdy? 2006r. Eterna: pioneers of watchmaking - Gisbert L. Brunner - książki niestety nie posiadam, ale powołując się na artykuł "Modern Classics: Eterna KonTiki Diver" autorstwa Kena Kesslera, to właśnie w książce Brunnera pojawia się stwierdzenie, że kiedy doszło do wyboru zegarka na wyprawę Dr Rudolph Shild-Comtesse z Eterny "nie kazał długo czekać" i szybko powołał zespół, który zegarek stworzył...To doskonale koresponduje z treścią artykułu pana Patryka Kozaka, który wspomina o utworzeniu zegarka specjalnie na cele wyprawy, zegarka, który powstał w 3 miesiące. Muzeum Kon-Tiki w Oslo w osobie kuratora pana Reinara Solsvika otwarcie mówi (pisze), że oficjalnym chronometrażystą wyprawy był Longines Paratrooper. Zegarki Eterna uczestnicy wyprawy dostali później (zapewne w 1958r.), na co muzeum posiada jakieś dokumenty. Niestety bez wycieczki do Oslo chyba nie uda mi się ich zobaczyć...Tak jak wcześniej pisałem, zegarek Longines znajduje się obecnie na wystawie w muzeum. Nic nie słyszałem, aby Eterna jakoś zabiegała o usunięcie eksponatu jako nieprawdziwego bądź niezgodnego z prawdą. Z tego co udało mi się dowiedzieć nie można jasno określić jakiego zegarka używał sam Thor, również jego rodzina nie ma takiej wiedzy. Znalazłem również informację, iż znajdujący się na wystawie zegarek Longines mógł być własnością innego z uczestników wyprawy - pana Knuta Hauglanda (był on dyrektorem muzeum w latach 1947 - 1990). Haugland w czasie drugiej wojny światowej był działaczem norweskiego ruchu oporu, poznał Thora w 1944r. podczas szkolenia wojskowego w Anglii. Dodajmy, że Longines Paratrooper był zegarkiem przeznaczonym dla skoczków spadochronowych szkolonych w Anglii, cechował się też wodoodpornością...Knut był skoczkiem. Podczas wyprawy za kontakt radiowy odpowiedzialni byli Knut Haugland oraz Torstein Raaby (również uczestnik ruchu oporu), którzy wysyłali raporty pogodowe oraz nawigacyjne. Jest wielce prawdopodobne, iż Knut nosił swojego Longinesa (był to powód do dumy) i podczas podawania wiadomości radiowych odczytywał czas ze swojego zegarka. Idąc tym tropem można stwierdzić, iż chronometrażystą wyprawy był Longines. Do tej pory to chyba wszystko, co udało mi się dowiedzieć o tajemnicy zegarka/zegarków Kon-Tiki. Wszystkie historie pełne są dziur i niejasności, ale mam nadzieję, że uda się jakoś zdobyć stronę raportu pogodowego czy nawigacyjnego lub dokument przekazania zegarków przez Departament Wojny USA (być może stąd pochodziły zegarki na wyprawę), a może historycy Eterny wezmą sobie za punkt honoru udowodnienie swojej racji? Czekam na informacje od pana Solsvika i pana Brunnera...
-
Twoja decyzja. Ja mam nadzieję napisać jeszcze coś ciekawego. Tak, masz rację, jestem uparty i często osiągam to czego chcę, często ciężką pracą, staram się nie poddawać. W chwili obecnej chciałbym się dowiedzieć jakiego zegarka używała załoga Kon-Tiki. Wiem jak to zabrzmiało, być może zbyt obcesowo. Jeśli Ciebie uraziłem - przepraszam, nie taki był mój cel. Nie mam żadnej teorii - chcę wiedzieć, tylko tyle i aż tyle. Wątpię, że miał to być komplement, ale dzięki Póki co pokazałem zegarek z muzeum Kon-Tiki w Oslo oraz przedstawiłem słowa/opinię kustosza owego muzeum pana Reidara Solsvika. "Druga" strona przedstawiła dowód w postaci "zasiedzenia"... Czy jest to "moja" prawda? Nie sądzę. Tak jak wyżej pisałem - jest to opinia muzeum prowadzonego przez naukowców, nie zaś zastępów ludzi od marketingu. Czy rozgłaszam tę informację na forum? Ja tak nie uważam. Nigdzie poza tym tematem nie piszę na temat Eterny i Longinesa (zamieściłem link do tematu w temacie poświęconym Eternie - uważam, że to ważny temat i zachęcam do dyskusji). A propos rozgłaszania "swojej" prawdy, to nie ja wydałem magazyn poświęcony Eternie i to nie ja namawiam do "udostępniania szeroko", kiedy wewnątrz znajdują się niepotwierdzone informacje. Nie doceniasz mnie Kolego. Ja nie chcę w jakiś sposób pogrążyć Eterny (niby w jaki sposób ),a i sam jestem szczęśliwym posiadaczem KonTiki Date. Patrzę szeroko, dlatego już domyślam się skąd pan Patryk Kozak wziął informację o limitowanej serii zegarków dla Heyerdahla - z książki Gisberta L. Brunnera i Christiana Pfeiffer-Belli'ego: "Eterna: Pioneers in Watchmaking" - do pana Brunnera kontakt znalazłem, zobaczymy co dalej
-
Jednak wydaje się, że pan Patryk Kozak - autor artykułu pt. "KonTiki - niezwykłe wydarzenie, niezwykłe zegarki", pisząc o limitowanej serii zegarków Eterna stworzonych przez szwajcarskich zegarmistrzów na potrzeby wyprawy Kon-Tiki, takie dowody posiada. To, że Longines nie podnosi sprawy KonTiki nic nie znaczy. Jak wiemy ze sprawdzonego źródła (kustosz muzeum Kon-Tiki) zegarki zostały wypożyczone na wyprawę od Departamentu Wojny Stanów Zjednoczonych - nie zdziwiłbym się, gdyby Longines nie miał pojęcia o wykorzystaniu ich zegarków w tym przedsięwzięciu. Dziwi mnie Twoje podejście do tematu. Wydaje mi się, że jest to niezwykle ciekawa sprawa i jesteśmy już niemalże u celu, aby jako pierwsi otwarcie powiedzieć, że Eterna "zagarnęła" trochę zbyt dużo z historii dla siebie. Co by było, gdyby Kopernik powiedział: "nie jestem w stanie tego zweryfikować, ale jeśli przez kilkadziesiąt lat nikt tej kwestii nie podnosił, to ja nie mam zamiaru się w nią zagłębiać" i poszedł na piernika? Ja wiem Władku, że pieniądze są ważne, że sprzedajesz Eternę, ale trzeba też mieć czasami trochę odwagi i zmierzyć się z tematem, podpytać Eternę, nacisnąć... W ten sposób pewne obozy "prawie" zmieniły obywatelstwo, o czym przypominają mi rozmowy z obcokrajowcami...żeby uciec od tematów stricte historycznych wyobraź sobie taką sytuację: Alpina w 2016r. wypuściła limitowaną serię zegarków poświęconą Jurkowi Kukuczce....w 2025 Alpina zaczyna mówić, że Kukuczka podczas wszystkich swoich wypraw nosił na nadgarstku zegarki marki Alpina słynące z niezawodności we wszystkich zakresach temperatur, a w 2086r. pojawia się wydanie specjalne magazynu poświęconego zegarkom, w którym możemy przeczytać, iż od 1979r. nosił zegarek Alpina stworzony specjalnie dla niego (zegarek, szkice, dokumenty, jak i sam alpinista - jednym słowem "wszystko", co dotyczy zegarka - zaginęło)
-
Klub Miłośników Zegarków ETERNA
Wacor odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No cóż... http://zegarkiclub.pl/forum/topic/163112-60-lat-zegark%C3%B3w-kontiki/?do=findComment&comment=2289860 -
Wydaje mi się, że Władek do tej pory nie otrzymał informacji od Eterny odnośnie zegarka używanego podczas wyprawy Kon-Tiki. Ciekawe, czy w ogóle otrzyma. Może pokuśmy się o małe podsumowanie. Co do tej pory wiemy? 1. Kustosz muzeum Kon-Tiki w Oslo przekazał informację, iż: The Kon-Tiki Expedition officially did use a Longines Paratrooper on the expedition, lent to them from the U.S. War Department. (Ekspedycja Kon-Tiki oficjanlnie używała Longines Paratrooper podczas wyprawy, pożyczonych z Departamentu Wojny Stanów Zjednoczonych). Dodajmy, iż podczas przygotowań do wyprawy bardzo trudno było znaleźć sponsorów tej niecodziennej wyprawy. Dlaczego? A to dlatego, że żadna firma nie chciała być kojarzona z produktami dla samobójców (no może poza producentami lin ), a w taki sposób kojarzono wówczas wyprawę Kon-Tiki - jak wyprawę samobójców. Z uwagi na powyższe bardzo dużo przedmiotów zostało wypożyczone załodze do przetestowania w "warunkach bojowych" przez Departament Wojny Stanów Zjednoczonych (były to m.in. konserwy) - po więcej zapraszam do książki Thora Heyerdahla - "Wyprawa Kon-Tiki". Czy Eterna ryzykowałaby udział w wyprawie, której wieszczono rychły koniec w głębinach oceanu? Cytując klasyka: "nie wydaje mnie się". W kolejnym mailu do mnie pan Solsvik napisał ponadto: I have attached a photo just from the exhibition that shows the Longines watch that was used as an official watch for weather reports and navigation. (Załączam zdjęcie prosto z naszej wystawy, które prezentuje zegarek Longines, który był oficjalnym zegarkiem używanym do raportów pogodowych i nawigacji). Zdjęcie poniżej: 2. Eterna (jako firma, ale także większość jej miłośników i sprzymierzeńców) podaje, iż Eterna była wykorzystywana podczas wyprawy Kon-Tiki. Mało tego, jak dowiadujemy się ze specjalnego wydania Magazynu Zegarki i Pasja: Eterna: "Dla precyzyjnego odmierzania czasu, a co za tym idzie – pozycji tratwy na oceanie, Thor Heyerdahl wybrał zegarki Eterny, które już wtedy – w 1948 roku – kojarzone były z bezkompromisową niezawodnością działania. Na prośbę naukowca skierowaną do fabryki w Grenchen zareagował natychmiast dr Rudolf Schild-Comtesse, który zlecił pracownikom warsztatu rozwojowego stworzenie krótkiej serii niezwykle wytrzymałych i wodoszczelnych zegarków. Projekt ukończono po trzech miesiącach wytężonych prac. Wszyscy członkowie ekspedycji Thora Heyerdahla nosili zegarki Eterny, które spisały się wyśmienicie podczas tej całej niecodziennej wyprawy. W czasie wszelkich wykonywanych zadań każdy z członków załogi tratwy polegał na zegarku Eterna, które nieprzerwanie odmierzały czas, spoczywając na nadgarstkach marynarzy. Od niezawodności czasomierzy mogło zależeć powodzenie projektu, a nawet przetrwanie załogi. Poza ogólną orientacją o upływającym czasie i potrzebą precyzyjnego wskazywania czasu dla nawigacji, zegarki były niezbędne dla badań prowadzonych przez członków wyprawy." Podsumowując: Eterna w szybkim czasie stworzyła ultra krótką serię super zegarków, z których nie ostał się ani jeden, mało tego - nie posiadamy nawet podstawowych danych odnośnie owych zegarków, chociażby szkicu... Jak to koresponduje z informacjami podanymi przez kustosza muzeum Kon-Tiki w Oslo pana Reidara Solsvika? Niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie.
-
Ta praca nie pójdzie na marne. Była wzmianka w Zegarki i Pasja. Na pewno pojawi się jeszcze kilka artykułów, inaczej sobie tego nie wyobrażam. Ale fakt, trzeba nagłośnić bardziej!
-
Ale w newsletterze się pojawia:)
-
Przypominam, że jutro pierwsza sobota miesiąca, a co za tym idzie, istnieje możliwość DARMOWEGO sprawdzenia oryginalności zegarka w wybranych punktach. Poniżej zakłady zegarmistrzowskie biorące udział w akcji: JASTRZĘBIE-ZDRÓJ Swiss Made Rzepecki Janusz, ul. Turystyczna 65 KRAKÓW Happy Time, ul. Dąbska 18N (zakład zamknięty w soboty, dlatego przystępuje do akcji warunkowo i przyjmuje interesantów w pierwsze piątki miesiąca ) ŁÓDŹ Tempus, ul. Zamenhofa 14 SZCZECIN Atlantyk - zakład zegarmistrzowski Zbysław Stypiński, ul. Parkowa 64, Szczecin WARSZAWA Strefa Czasu KEN Center, ul. Ciszewskiego 15 Time-Doctor Norbert Kaźmierczak, ul Wołoska 52 pawilon 2 TISSOT SERVICE Bernard Stajszczak (salon jubilerski W. Kruk), Pl. Konstytucji 6
