Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, to nie będę się upierał. Dopytam go jak aktualnie to spalanie wygląda u niego. Z tym, że on jednak więcej po mieście.

 

Naprawdę aż tak lepsze wrażenia co do dynamiki masz z tym Japończykiem? :) Ja taką samą Insignią jak ty śmigam codziennie ok 80 km, ale Wiślanką głównie i mimo, że raczej lideruję na lewym pasie, to średnie mam od kilku lat jak zaprogramowane - 6,4-6,5. 

 

nie no kosmicznych różnic nie ma tyle, że insignia ma wagę titanica, a 6 ze 250 kg mniej...

Piotrek, moja żona zrobiła 200 000 Aurisem - takie sub premium, ś kia nią zamiata - szczególnie pod względem jakości. Ja miełem Avensis I gen - tandeta jakich mało, a układ jezdny to jakby wsadziła wannę na furmankę. Nie będzie do 3 razy sztuka.........

 

Szwagierce Auris 1.3 benzyna pożera 3 litry oleju na 500 km. Remont pomógł na 20 000 km. 

Jedyne udane auto tej firmy w XXI wieku to Yaris.

Nie  wspomnę o tandetnym premium 2.2 d4d i nie lepszym 2.0.......

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozmawialiście na temat luksusowych modeli BMW , niestety samochody często przerastają kierowców ,  oto nastepna kolizja > Tym razem premier B.Szydło coś obsługa tego rządu nie jest w formie i kto wie czy to nie jakieś stare kiejkuty wyuczone na polonezach 1600 .

to trzecia kolizja za kadencji dobrej zmiany , najpierw -prezydent potem  maciar i premier to kolej na prezia . Wyjścia są dwa , albo zmienią kierowców i ci będą stosować sie do przepisow  , lub przesiąść środki komunikacji miejskiej  (np PKS , Tramwaj , pociąg ) ,bo dojdzie do tragedii .

 

\Moim zdaniem bor i obsługa powinni reanimować stare polonezy to wszystkim wyjdzie na zdrowie ... :rolleyes: mocniejsze silniki w  samochodach , raczej powinny być do dyspozycji zwykłych obywateli :rolleyes:

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kolizja-kolumny-rzadowej-przewozacej-premier-beate-szydlo/eqrpe3n

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adrian, Twoja żona też bankster jak moja? ;) Moja przez 15 lat męczyła dwie generacje Corolli, dwa Yarisy w tym jeden wyglądający zupełnie jak Matiz oraz Aurisa 2 generacji przed liftingiem. I choć nudne byli wszystkie jak flaki z oleum to nigdy żaden się nie zepsuł. I jeździły przyzwoicie lub całkiem dobrze. Auris 2 nawet ciekawy stylistycznie z tą bryłą a la żelazko.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, jak widziałeś na tej mapce co kiedyś załączyłem, Honda jest dosyć popularna w Kanadzie :)

 

Tylko trochę chyba podrożały, jakieś 2-3 lata temu prawie kupiłem Accord 3.5 V6, na Maxa wyposażony, cena za niego była $37k lub $38k. Więc Civic za 33 wydaje mi się drogi

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozmawialiście na temat luksusowych modeli BMW , niestety samochody często przerastają kierowców ,  oto nastepna kolizja > Tym razem premier B.Szydło coś obsługa tego rządu nie jest w formie i kto wie czy to nie jakieś stare kiejkuty wyuczone na polonezach 1600 .

to trzecia kolizja za kadencji dobrej zmiany , najpierw -prezydent potem  maciar i premier to kolej na prezia . Wyjścia są dwa , albo zmienią kierowców i ci będą stosować sie do przepisow  , lub przesiąść środki komunikacji miejskiej  (np PKS , Tramwaj , pociąg ) ,bo dojdzie do tragedii .

 

\Moim zdaniem bor i obsługa powinni reanimować stare polonezy to wszystkim wyjdzie na zdrowie ... :rolleyes: mocniejsze silniki w  samochodach , raczej powinny być do dyspozycji zwykłych obywateli :rolleyes:

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kolizja-kolumny-rzadowej-przewozacej-premier-beate-szydlo/eqrpe3n

Ona jechała Audi... nie BMW...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz podobno było wymuszenie jakiejś pandy z podporządkowanej więc też to inna sprawa

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Adrian, Twoja żona też bankster jak moja? ;) Moja przez 15 lat męczyła dwie generacje Corolli, dwa Yarisy w tym jeden wyglądający zupełnie jak Matiz oraz Aurisa 2 generacji przed liftingiem. I choć nudne byli wszystkie jak flaki z oleum to nigdy żaden się nie zepsuł. I jeździły przyzwoicie lub całkiem dobrze. Auris 2 nawet ciekawy stylistycznie z tą bryłą a la żelazko.

 

Nie - trochę jeździła nią służbowo ale w medycznej branży ;) - potem prywatnie - odkupiliśmy. 2 razy zdechł synchronizator 3 biegu, klima i 3 litry oleju pomiędzy przeglądami. Jakość materiałów i spasowanie nie z tej epoki. Fajnie wyglądała z zewnątrz - bakłażanowy kolor ;) Przy 212 000 poszła do ludzi (komis Toyoty ;)

Natomiast znam 3 Yarisy I generacji. W tym szwagrów - ma juz 390 000 i ......... nic. Jeździ. 

Ale dodam, że moja druga astra, dwójka - z 2000 roku, 1.6 benzyna 16 V nadal hula a ma nabite pól miliona!. Ja do 130 000. Teść do 220 000, młodszy szfagier do 480 000 a teraz jego matka... To auto jest nie do dobicia :) Moja żona teraz ma drugą Astrę 4 od nowości - ta 70 000 ma już - i jest ok. Ja w segmencie C zawsze polecę OPLA - Opel jest dobry :) Choć trochę nudny. U nas juz 9 opel i żaden nie zawiódł. Insignia tylko łożyska miała posypane szybko z przodu. No i filtr kłopotliwy się zrobił jak przestała w trasy jeździć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy właściciel w Polsce, serwisowany w ASO, przebieg 199000 km, klima działa, jedynie do nabicia, wymieniony rozrząd, akumulator, paski, płyny, sryny, niemiec jechał aż do granicy.... NIE BITY!

 

Dobra, a tak na poważnie, nie tylko BOR niejednokrotnie przekonał się, że jazda na bombach jest niebezpieczna. Na szczęście skończyło się jedynie uziemieniem auta, o ile go nie zezłomują.

 

Jako edycja dodam, że mogliby ze złomowanej astry wyjąć zderzaki reflektor, do 12 byłby gotowy. Ale nie, procedury, oględziny, zdjęcia, a daj panie spokój. But i autobus pozostaje.

post-70090-0-40922800-1486765007_thumb.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albinos, chyba niedlugo bedzie zmiana floty w Policji bo Kijanki już trochę lat śmigają. Ciekawe na co padnie...może Fiat Tipo ? dobre diesle, sporo miejsca i tani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, jak widziałeś na tej mapce co kiedyś załączyłem, Honda jest dosyć popularna w Kanadzie :)

 

Tylko trochę chyba podrożały, jakieś 2-3 lata temu prawie kupiłem Accord 3.5 V6, na Maxa wyposażony, cena za niego była $37k lub $38k. Więc Civic za 33 wydaje mi się drogi

 

Widziołech ;) 

 

Irek a 33k $ to nie Type-R? Bo wtedy cena uzasadniona za bolid tenże.

 

 


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie, Civic 1.5T touring. u nas touring to jest oznaczenie max. wyposażenia w Hondzie.

Ale zauważyłem że jest różnica w podstawowym silniku pomiędzy EU a NA, u was to 1.0t a u nas atmosferyczne 2.0,160KM

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To drogo rzeczywiście.

 

Pobrałem katalog i widzę wciąż atmosferyczne 1,4 i 1,8 tylko.

 

1,0 Turbo, powiadasz?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czytałem, że w EU podstawowy silnik na rocznik 2017 to 1.0 a opcja ten sam co u nas 1.5T


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ona jechała Audi... nie BMW...

szkoda że audi bo upadła moja teoria spiskowa .... :ph34r:

 

Jako edycja dodam, że mogliby ze złomowanej astry wyjąć zderzaki reflektor, do 12 byłby gotowy. Ale nie, procedury, oględziny, zdjęcia, a daj panie spokój. But i autobus pozostaje.

w 1990 roku mój kolega wpadł do mnie na szybko po pożyczke  200zł albo 200000starych - nie pamiętam na mandacik , ale nie wyhamował starą przejściówką ( merc model przed beczką ) bo dostał mandat , przydzwonil w radiowóz .Pamiętam jak dziś hamulce u niego to były na 3x  .... :D :D :D

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ze czytam takie dyskusje w kontekscie zuzycia paliwa i chcecie wydac 80 tys na auto a podniecacie sie czy spali 8,23 czy 7.78 litra. Dla mnie jezeli ktos prowadzi takowe to znaczy ze go nie stac na spalanie 8,23 to powinien kupic Pande z gazem. Bo paliwo Imo to najmniejszy wydatek przy takim aucie.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmiana modelu Civica i stad nowe doładowane silniki 1.0T i 1.5T, a w standardzie brak klimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz podobno było wymuszenie jakiejś pandy z podporządkowanej więc też to inna sprawa

 

Nie wymuszenie... koleś skręcał na skrzyżowaniu w lewo natomiast dwa samochody rządowe go na tym skrzyżowaniu wyprzedały. Jeden śmignął, a drugiego kierowca Seicento nie zauważył. Wg świadków rządowy limuzyny nie miały zapalonych sygnałów. Podobno wcześniej zrobili 2.5 mln km bez stłuczki, teraz 3 w krótkim odstępie czasowym...  :rolleyes:

Powiem ze czytam takie dyskusje w kontekscie zuzycia paliwa i chcecie wydac 80 tys na auto a podniecacie sie czy spali 8,23 czy 7.78 litra. Dla mnie jezeli ktos prowadzi takowe to znaczy ze go nie stac na spalanie 8,23 to powinien kupic Pande z gazem. Bo paliwo Imo to najmniejszy wydatek przy takim aucie.

 

To zalezy ile jezdzisz...  Przy przebiegu rocznym 40tys km po 5 latach uzytkowania różnica 1l na 100km to będzie jakieś 10tyś zł - czyli już jakiś w miarę zegarek jest  :)

 

Osobiście nie zwracam uwagi na zużycie paliwa, robię rocznie koło 15-20 tyś km i do tego rozkłada się to na 2-3 samochody ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ze czytam takie dyskusje w kontekscie zuzycia paliwa i chcecie wydac 80 tys na auto a podniecacie sie czy spali 8,23 czy 7.78 litra. Dla mnie jezeli ktos prowadzi takowe to znaczy ze go nie stac na spalanie 8,23 to powinien kupic Pande z gazem. Bo paliwo Imo to najmniejszy wydatek przy takim aucie.

jak najmniejszy? - raczej 2. po spadku wartości. Żeby zrobić 100 000 km (załóżmy w 4 lata) i spalić 8 litrów po 4,5 zł trzeba zapłacić 36 000 zł. Na każdym 1 litrze mniej mamy oszczędność 4500 zł (czyli np. cały serwis przez 4 lata gratis).

Droższa jest tylko utrata wartości ok 40 000 zł po 4 latach.

W tym czasie serwis to tylko jakieś 4 X 1200=  max 5000 zł. Za naprawy nie płacimy bo gwarancja.

Ubezpieczenie to już indywidualnie.

To drogo rzeczywiście.

 

Pobrałem katalog i widzę wciąż atmosferyczne 1,4 i 1,8 tylko.

 

1,0 Turbo, powiadasz?

 

http://autogaleria.pl/nowosci/producenci-i-rynek/polski-cennik-nowej-hondy-civic/

 

 

wciąż można kupić stary model, ze świetnym wypasem - jak w teście za równe 80 000 zł:

http://autogaleria.pl/testy/honda-civic-1-8-i-vtec-sport-2017/

uważam, ze to bdb opcja w klasie C, w dodatku najmniejszy spadek wartości i super łatwa odsprzedaż. Realne spalanie 6,5-7 trasa, i 8-9 miasto.

Edytowane przez StaryWilk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem jednak 1.0 turbo do tak duzego auta jak civic to gruba przesada, w miescie to jako tako bedzie jezdzilo ale kazda mala trasa to meczarnia.

nie wypowiadam sie co do awaryjnosci bo byc moze nie jest z tym tak zle ale z gówna bata nie ukrecisz, litr to litr.

Nowy civic jest bardzo ladny, mocno poprawiono jakosc w srodku, i nie ejst juz taki wycudowany jak poprzednik, ale to tradycyjnie niskie auto. Osoby o wzroscie powyzej 180cm nie bardzo komfortowo sie czują. Nawet honda jazz mimo vanowatej budowy to jak sie siadzie w srodku to dach cisnie po glowie a lusterko wsteczne wyraznei zaprojektowano pod niskie osoby. To moim zdaniem najwieksza bolaczka tych aut. Nie dla kazdego wzrostu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mercedes ma ciekawy program, gdzie można kupić dobrze skonfigurowane auto z przebiegiem kilku kilometrów.

Nie wiem czy w Polsce rownież, od 8 lat mieszkam w Niemczech, ale dobrze wyposażona wersja z benzyna 1,6 - 126 KM kosztuje około 20 tys €, wiec cena do porównania.

Mój Golf kosztował trochę ponad 120 tys PLN, a ma słabsze wyposażenie.

Moja poprzednia gwiazdę właśnie z silnikiem 1,6 i przebiegiem 25 tys sprzedałem za 80 tys PLN. Światła bixenon, sportowe-podgrzewane fotele, nawigacja, klima automat, 18 cali felgi i dużo by pisać.

Czasami jest warto kupić auto pewne, które ma kilka miesięcy, a było autem demonstracyjnym. Wtedy jest na maksa wyposażone żeby zrobić dobre wrażenie na kliencie. Te auta maja pełna gwarancje i są w idealnym stanie.

 

 

U nas jest trochę inaczej z cenami. Auta nie premium jak vw, skoda, czy fiat są tańsze niż w Niemczech, a marki premium (audi, bmw, merc) wyraźnie droższe. Jest przepaść cenowa pomiędzy np. wypasionym golfem a wypasioną A-klasą czy bmw 1-ką.

Nowa A-klasa, A3 czy bmw 1 - to min. 100 000 zl za nawet 3 cyl., a coś fajniej skonfigurowanego to już >140 000 zł (i to wcale nie AMG tylko cos z mocą znacznie ponizej 200 KM). Przykładowo bmw 1 ze zdjęć zaledwie 3 cyl. 136 KM i prawie 170 000 zł:

http://autogaleria.pl/testy/bmw-118i/

.

moim zdaniem jednak 1.0 turbo do tak duzego auta jak civic to gruba przesada, w miescie to jako tako bedzie jezdzilo ale kazda mala trasa to meczarnia.

nie wypowiadam sie co do awaryjnosci bo byc moze nie jest z tym tak zle ale z gówna bata nie ukrecisz, litr to litr.

 

 

Nie wiem, czy czytałeś o tym, że producenci zapowiadają koniec downsizigu:

http://autogaleria.pl/artykuly/koniec-ery-downsizingu-potwierdzaja-to-najwieksze-koncerny-motoryzacyjne/

 

Otóż okazuje się, że emisja spalin oraz CO2 wzrasta wraz ze zmniejszaniem pojemności silników. Nawet stosowanie najnowszych technologii przestaje mieć sens, gdyż nie są one w stanie rozwiązać tego problemu. Pod koniec ubiegłego roku Renault, General Motors oraz Volkswagen ogłosili, iż powoli wycofują się z downsizingu.

 

Octavia 1.0 TSI w teście na portalu spalała więcej pod obciążeniem niż 1.4 TSI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Octavia 1.0 TSI w teście na portalu spalała więcej pod obciążeniem niż 1.4 TSI.

 

To prawda, analogicznie z fokusami, 1.0T spali więcej pod obciążeniem niż 1,6 T.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym prosić o opinię kolegów fachowców...

Poszukuję sprawdzonej szlifierni silników, godnej polecenia. Silnik V6 3.3 Chrysler. Trzy cylindry nieznacznie przytarte w górnej części w wyniku "wywalenia" uszczelki pod głowicą. 

Może znacie kogoś?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albinos, chyba niedlugo bedzie zmiana floty w Policji bo Kijanki już trochę lat śmigają. Ciekawe na co padnie...może Fiat Tipo ? dobre diesle, sporo miejsca i tani.

Osobiście Tipo podoba mi sie, moglby mieć tylko nieco większe koła, zwłaszcza po tylnych to widać. Jako radiowóz by ładnie wyglądał, ale to juz nie te czasy na sedany dla prewencji. Co najwyżej dla dochodzeniowki/kryminalnych. Nam potrzebna klatka na patusów. W astrze jest malutka ale jest. Mamy tez Doblo, silnik 1,4 miałem taki w swoim Bravo, i juz w nim osiagi były kiepskie ale mnie nie przeszkadzało. W Doblo rozpędzanie jest dramatyczne, na autostradzie trudno przekroczyć predkosc. Ale miejsca jest, do kaczania sie po dzielnicy starczy, trudniej z parkowaniem ale zawsze w pilnej sprawie można stanąć choćby na środku drogi i bomby wrzucić. Jeszcze jedno, olej bierze, blyn bierze, ten typ tak ma. Wszystkie jak jeden tak maja. 1,4 95 koni.

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.