Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, vvv napisał(-a):

Wg. mnie większym problemem jest to że coraz więcej nowych samochodów jest w najmie długoterminowym. Taki samochód z defnicji jest zaniedbany bo od razu wiadomo, że nie zostanie wykupiony. Jest co prawda standardowa lista co jest akceptowalne, a co nie, przy oddaniu samochodu, ale tutaj ważniejsze jest żeby samochód nie miał rys do podkładu, a nie to czy olej był wymieniany co 10kkm czy co 30kkm. Jak producent przewidział co 30kkm to jest ok.

Do tego dochodzi fakt, że większość samochodów premium jest w tej formie sprzedawanych. Do tej pory miały dobre finansowania, spore rabaty, wysoką wartość rezydualną czego chcieć więcej.

 

 

To prawda, na nieszczęście dla użytkownika jak np. ja, który chciałbym kupić kilkuletnie auto premium i jeździć nim względnie bezproblemowo kilka lat. Oczywista oczywistość, że nie liczyłbym na koszty utrzymania jak za fiata punto.  

Jeszcze parę lat temu dało się kupić takie auto, które bez remontu silnika, czy wymiany połowy podzespołów w chorych pieniądzach dobijało od 200 do 400, czy 500 kkm. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wg. mnie większym problemem jest to że coraz więcej nowych samochodów jest w najmie długoterminowym. Taki samochód z defnicji jest zaniedbany bo od razu wiadomo, że nie zostanie wykupiony. Jest co prawda standardowa lista co jest akceptowalne, a co nie, przy oddaniu samochodu, ale tutaj ważniejsze jest żeby samochód nie miał rys do podkładu, a nie to czy olej był wymieniany co 10kkm czy co 30kkm. Jak producent przewidział co 30kkm to jest ok.
Do tego dochodzi fakt, że większość samochodów premium jest w tej formie sprzedawanych. Do tej pory miały dobre finansowania, spore rabaty, wysoką wartość rezydualną czego chcieć więcej.
 
 
W styczniu odebralem służbowego Focusa właśnie w takim najmie, z potężnym silnikiem od kosiarki 999cm3 turbo - wszytkie koszty ponosi ALD - o zgrozo - przegląd za 2 lata lub 30 tys km.! I nie ma tu nic do rzeczy moje dbanie czy nie taka jest umowa i koniec. Bez autoryzacji mogę sobie zażyczyć wymiany piór wycieraczek. W poprzednim aucie zakwestionowali nawet dolewkę oleju pomiędzy przegladami, czy aby nie za dużo ASO wlało. Użytkowanik nie ma tu za wiele do decydowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chore to...

 

Dlatego najlepiej mieć swój samochód ale oczywiście każdy robi jak uważa.

 

Natomiast żal mi jak widzę jak ktoś  bez żadnego zahamowania wjeżdża służbowką na krawężnik do kolan ocierajac potem podwoziem o niego byle zaparkować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem w przypadku BMW , Audi czy MB problem popularności i braku premium tkwi w tym że te marki od pewnego czasu produkują modele które nie mają nic wspólnego z premium , ani jakościowo ani cenowo .  i stąd widzimy tyle aut tych marek na ulicach . np. ze stajni BMW , jaką klasę premium prezentuje 1er , 2er , x1 , x2 ? żadna poza emblematem 🙄 , namiastka entry level jest przy 3er/ X3 , w prawdziwy premium jest przy 5/X5 i wyżej , pod warunkiem dobrego wyposażenia, a nie biznes edyszyn 😅 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli jest się właścicielem auta, to żadne ASO pomimo oficjalnych zaleceń serwisowych nie zabrania nikomu serwisu co 15k lub co roku czy pierwszej wymiany oleju po 2-3k.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mmaniek napisał(-a):
6 godzin temu, vvv napisał(-a):
Wg. mnie większym problemem jest to że coraz więcej nowych samochodów jest w najmie długoterminowym. Taki samochód z defnicji jest zaniedbany bo od razu wiadomo, że nie zostanie wykupiony. Jest co prawda standardowa lista co jest akceptowalne, a co nie, przy oddaniu samochodu, ale tutaj ważniejsze jest żeby samochód nie miał rys do podkładu, a nie to czy olej był wymieniany co 10kkm czy co 30kkm. Jak producent przewidział co 30kkm to jest ok.
Do tego dochodzi fakt, że większość samochodów premium jest w tej formie sprzedawanych. Do tej pory miały dobre finansowania, spore rabaty, wysoką wartość rezydualną czego chcieć więcej.
 
 

W styczniu odebralem służbowego Focusa właśnie w takim najmie, z potężnym silnikiem od kosiarki 999cm3 turbo - wszytkie koszty ponosi ALD - o zgrozo - przegląd za 2 lata lub 30 tys km.! I nie ma tu nic do rzeczy moje dbanie czy nie taka jest umowa i koniec. Bez autoryzacji mogę sobie zażyczyć wymiany piór wycieraczek. W poprzednim aucie zakwestionowali nawet dolewkę oleju pomiędzy przegladami, czy aby nie za dużo ASO wlało. Użytkowanik nie ma tu za wiele do decydowania.

 

Właśnie o to mi chodzi, jakby to był Twój samochód to pewnie rozważyłbyś czy nie lepiej wymienić olej po pierwszym 1kkm i czy może ten interwał co dwa lata albo 30kkm nie jest zbyt długi. Ale, że to jest samochód służbowy i trzeba by za to ze swojej kieszeni zapłacić mało kto to robi.  

 

Jak oddawałem poprzedni samochód też w najmie z ALD to najważniejszy był stan wizualny (zrobili kilkadziesiąt zdjęć, wypatrzyli wszystkie ryski w środku i na zewnątrz), czy opony nie poniżej minimum i czy się jakiś zaległy przegląd na desce nie świeci.

Edytowane przez vvv

Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu ładnie widać merola e klasy po miejskiej taxi, 2 lata i 182 kkm. To co zwraca uwagę to podejście ASO przy uszkodzonej gumie półosi napędowej - cała do wymiany za ok 10 tys zł (ehh), sporo plastiku od spodu - misy olejowe silnika i skrzyni biegów, dziadowski mb-tex... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, tylko jedno pytanie. 

Jak długo bez uszczerbku dla niej może być przechowywana w beczkach benzyna 95? 

A jak długo ON? 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dziadek napisał(-a):

Koledzy, tylko jedno pytanie. 

Jak długo bez uszczerbku dla niej może być przechowywana w beczkach benzyna 95? 

A jak długo ON? 

 

ON 6 miesięcy a Pb95 od 6 do 24 miesiący. Im więcej biokomponentów tym krótszy okres, dlatego w przypadku benzyny jest duża różnica pomiędzy producentami. Czytałem kiedyś o tym w sieci i tak zapamiętałem. Musiałbyś to zweryfikować jeszcze.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, dziadek napisał(-a):

Koledzy, tylko jedno pytanie. 

Jak długo bez uszczerbku dla niej może być przechowywana w beczkach benzyna 95? 

A jak długo ON? 

Tak tanio, to chyba już nie będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic... napisałem panu Kamilowi z Polmotoru, że ostatecznym i nieprzekraczalnym terminem odbioru auta jest sobota 26.02.

 

I że nawet gdyby było gotowe minutę po tym terminie, po prostu nie jestem już zainteresowany.

 

Trudno. Life goes on i mogę żyć bez UAZa, ale jeszcze gorzej żyje się oczekując na UAZa...

Po prostu... są granice.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Granice są po to by je ewentualnie przesuwać w miarę oczekiwań :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, po prostu... koniec. Poprzednia granica była „koniec stycznia” i jest luty.

Znow jestem pośmiewiskiem, że chciałem ruskie to mam, a „druga połowa” suszy mi głowę, że czas minął i koniec. Ogólnie wszyscy już mają dość tego auta. Za wyjątkiem prześmiewców czekających na kolejny akt tego spektaklu. Po prostu chcę zakończyć temat i w końcu mieć spokoj w temacie auta. Subaru jeździ, to jeszcze chwilę pojeździ i trudno.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt się tu z Ciebie nie śmieje(Tak myślę).

Sytuacja sama w sobie jest dziwna, a stanowisko Polmotoru nieuczciwe.

Nawet gdyby faktycznie mieli problemy (jakiekolwiek) to w głowie mi się nie mieści, że klientowi nie spieszą z informacją, że od samego początku to właśnie klient musi się starać o informacje a te które otrzymuje nie są zbieżne a czasami wprowadzają zamieszanie lub wręcz są nieprawdziwe.

Ty już pieniądze im przemazałeś - jesteś niejako właścicielem tego auta.

Niechże staną na uszach, żeby klient był zadowolony...

Tak naprawdę, to możesz czuć się oszukany, a myślę, że w jakimś UeSA mógłbyś wygrać proces i okroić ich z kasy, bo dlaczego mają obracać Twoimi pieniędzmi i dodatkowo konfabulować ,kręcić, unikać i nie wywiązać się z zobowiązania...

Pamiętam jak moją poradą na Twoje pierwotne problemy była propozycja, żebyś naprawił to co masz, bo jesteś z tego zadowolony, a koszty są niższe niż zakup czegoś nowego.

Cieszy mnie, że  jednak zdecydowałeś się swoje ulubione auto naprawić i ciesz się nim, aż nie zardzewieje albo silnika nie zgubisz.

Takiego jak te subarak nigdy już mieć nie będziesz, bo już takich nie robią.. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlascicielem jest - technicznie - Millennium Leasing ;)

Niestety w USA klient jest „panem”, a w Polsce - cóż... miało być w listopadzie, jest luty i nic - czekaj i siedź cicho.

Nie chcę być niedobry - oni pewnie tez chcą zakończyć ten temat, tylko nie idzie. 

Pewnie ich tez to wkurza.

Ja po prostu chcę to już zakończyć i tyle.

Nie można wiecznie trwać w zawieszeniu. Nie mam wielkiego żalu, bo to moja fanaberia i musiałem się liczyć z problemami. Tylko już... starczy.

Do 26.02 na pewno da się zarejestrować, a jak nie - to nie. Specjalnie pytałem, czy na pewno nie będzie problemu z rejestracją. Mówili, że nie, wiec nawet nie będę czuł się winny.

Bo jak już założyli LPG, to go tak po prostu nie odeślą... 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, pmwas napisał(-a):

Nie, po prostu... koniec. Poprzednia granica była „koniec stycznia” i jest luty.

Znow jestem pośmiewiskiem, że chciałem ruskie to mam, a „druga połowa” suszy mi głowę, że czas minął i koniec. Ogólnie wszyscy już mają dość tego auta. Za wyjątkiem prześmiewców czekających na kolejny akt tego spektaklu. Po prostu chcę zakończyć temat i w końcu mieć spokoj w temacie auta. Subaru jeździ, to jeszcze chwilę pojeździ i trudno.

Olej tych, co się śmieją. Druga połowa zawsze o coś (podobno do pewnego wieku) suszy głowę. Masz subaru na chodzie, więc czekaj spokojnie na uaza, bo to Twój gral(ik). Jak będzie kolejne opóźnienie, to negocjuj cenę 😉

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pmwas, może napisz do Terenwizji? Są bardzo rozpoznawalni w świecie off-roadu i na pewno swoje wejścia "tu i ówdzie" mają. Może pomogą/przycisną kogo trzeba?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pmwas na wiele popularnych modeli czeka się dzisiaj bardzo długo. Ceny używanych mocno wzrosły. Zmieniły się reguły na rynku. Poczekaj na to co zamówiłeś, później będziesz sobie pluł w brodę, że nie spróbowałeś. Tym bardziej, że masz przecież czym jeździć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, alleck napisał(-a):

@pmwas na wiele popularnych modeli czeka się dzisiaj bardzo długo. Ceny używanych mocno wzrosły. Zmieniły się reguły na rynku. Poczekaj na to co zamówiłeś, później będziesz sobie pluł w brodę, że nie spróbowałeś. Tym bardziej, że masz przecież czym jeździć.
 

 

Wszystko wiem. Ale czekam już łącznie od września 2020 i mam już dość. Nie da się po takim czasie czekać spokojnie i spokojnie przyjmować kolejnych przesunięć terminu co miesiąc o miesiąc. Po prostu trzeba temat na dobre zakończyć - z efektem takim czy innym. Ale zakończyć. Chciałbym o tym samochodzie zapomnieć na chwilę i przypomnieć sobie dopiero gdy już będzie do odbioru, ale nie umiem. Po prostu nie umiem już dłużej cierpliwie czekać. 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pmwas napisał(-a):

 

Wszystko wiem. Ale czekam już łącznie od września 2020 i mam już dość. Nie da się po takim czasie czekać spokojnie i spokojnie przyjmować kolejnych przesunięć terminu co miesiąc o miesiąc. Po prostu trzeba temat na dobre zakończyć - z efektem takim czy innym. Ale zakończyć. Chciałbym o tym samochodzie zapomnieć na chwilę i przypomnieć sobie dopiero gdy już będzie do odbioru, ale nie umiem. Po prostu nie umiem już dłużej cierpliwie czekać. 

Z takim podejściem, to zakładam, że na rolexa się nie zapisałeś... 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie raczej nie ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.02.2022 o 22:32, StaryWilk napisał(-a):

Tu ładnie widać merola e klasy po miejskiej taxi, 2 lata i 182 kkm. To co zwraca uwagę to podejście ASO przy uszkodzonej gumie półosi napędowej - cała do wymiany za ok 10 tys zł (ehh), sporo plastiku od spodu - misy olejowe silnika i skrzyni biegów, dziadowski mb-tex... 

 

To tutaj plastik w silniku a jak u mnie montowali piece gazowe i na wylocie z pieca dawali redukcje oraz komin wewnętrzny z plastiku to byłem przerażony - okazało się że tak ma być - no i działa 

Czasem lepiej sprawdza się tworzywo niż stal czy aluminium np zbiorniki paliwa , brak skraplania, rdzy itp....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pmwas, czy wraz z rezygnacją z UAZa odpuszczasz temat zmiany samochodu? Wydaje mi się, że właśnie teraz jak już podremontowałeś subaru masz komfort żeby czekać. Tak jak alleck napisał czekasz już długo na ten samochód, potem będziesz się zastanawiał czy może nie była to kwestia kolejnego tygodnia.

Wiem, łatwo się mówi bo to nie ja czekam...


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.