Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, mandaryn44 napisał(-a):

Za chwilę będzie Strefa interesów. Bardzo jestem ciekaw tego filmu.

Też mam zamiar iść, daj znać czy warto 🤗🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zacząłem oglądać „Dżentelmenów” na Netfliksie. Niby wszystko to już było w filmie, ale ogląda się świetnie. Czysta rozrywka. I oczywiście oglądać należy tylko i wyłącznie w wersji oryginalnej z (napisami lub bez), bo lektor zabije ogromną przyjemność ze słuchania języka jakim się bohaterowie posługują - od wyrafinowanego angielskiego po cockney’a.
 
Edit: w odcinku numer 2 mamy wątek zegarkowy. 

no i namówiłeś :-)
po 2 odcinkach jestem na tak - detale tworzą fajny klimat tej produkcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Też mam zamiar iść, daj znać czy warto
Warto. Film wgniata w fotel. Czas ucieka jak diabli a w filmie w zasadzie powolutku toczy się codzienne życie w miłym domku. Za obozowym murem, w tle słychać obóz, koszmar jakiś, prawie nie ma muzyki. Ot, życie miłej rodziny, ojciec pochłonięty korporacyjną robotą. Nawet nie zauważyłem jak szybko się skończył. Warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, mandaryn44 napisał(-a):
13 godzin temu, TomcioMiki napisał(-a):
Też mam zamiar iść, daj znać czy warto emoji847.pngemoji847.pngemoji847.png

Warto. Film wgniata w fotel. Czas ucieka jak diabli a w filmie w zasadzie powolutku toczy się codzienne życie w miłym domku. Za obozowym murem, w tle słychać obóz, koszmar jakiś, prawie nie ma muzyki. Ot, życie miłej rodziny, ojciec pochłonięty korporacyjną robotą. Nawet nie zauważyłem jak szybko się skończył. Warto.

Dzięki 🤗🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem drugą część Diuny. Jest OK, ale mimo wszystko w stosunku do pierwszej części jest lekki niedosyt. Znając książkę, trochę się obawiałem, że tak może być, bo i w książce narracja przesuwała się od polityki do religii i jakiegoś rodzaju mistycyzmu. Coraz bardziej naiwna fabuła i coraz mniej prawdopodobny rozwój akcji, to też raczej odpowiedzialność Franka Herberta niż Denisa Villeneuve'a. To wciąż bardzo dobry film, ale mnie już tak nie wciągnął jak część pierwsza.

 

Za to Dżentelmeni - świetna rozrywka. Guy Ritchie wciąż jest w formie. Robi podobne do siebie filmy, ale mnie to nadal bawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powrócił po 40-latach.

Dwa odcinki już się pojawiły na Disney Plus:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Remy napisał(-a):

Powrócił po 40-latach.

Dwa odcinki już się pojawiły na Disney Plus:

 

Jest już trzeci, fajnie się ogląda 🤗🤗🤗

Byliśmy. Porażający. Idźcie.

8038.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.06.2017 o 00:13, Edmund Exley napisał(-a):

Po długim czasie obejrzałem "Nienawiść" i dopiero teraz doceniłem ten film. Męczy poziomem agresji, ale to kino, które wciąż pozostaje aktualne i zachwyca swą formą. A zakończenie...

 

Ale przede wszystkim obejrzałem "Toniego Erdmanna". I to niezwykłe doświadczenie. Momentami zdaje się dłużyć, by po chwili udowodnić widzowi, że każda z tych 160 minut jest niezbędna. Wielkie kino, wielkie role - jeśli Simonischek jako Winfried/Toni jest genialny, to jak określić Sandrę Hüller? Bardzo lubię "La La Land", ale Oscar dla słodkiej Emmy Stone wydaje się być zabawnym nieporozumieniem, jeśli porówna się ją z Hüller. Perfekcyjna rola, w każdym geście. Pewne pojęcie dać może poniższa scena, choć wyrwana z kontekstu może nie poruszać tak bardzo:

 

 

 

Niebawem planuję obejrzeć "Anatomię upadku" i "Strefę interesów" - dodam tylko, że o Sandrze Hüller piszemy tu już od dawna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
W dniu 9.03.2024 o 18:14, mandaryn44 napisał(-a):

Za chwilę będzie Strefa interesów. Bardzo jestem ciekaw tego filmu.

 

W dniu 9.03.2024 o 18:23, TomcioMiki napisał(-a):

Też mam zamiar iść, daj znać czy warto 🤗🤗🤗

 

Bardzo dobry film, warot!

 

DIUNA 2: jestem zdziwiony, że może zebrac jakiekolwiek "negatywne" opinie. Dla mnie kosa! 

Idę jeszcze raz aby skupić się bardziej na muzyce i wizualnych aspektach

 

Dla tych, którzy nie byli a mają taką możliwość to zdecydowanie polecam iść do sal specjalnych w kinach. Najlepiej IMAX 2D, sale ATMOS czy sala Dream w Heliosie. Dostaje się wtedy niesamowitego kopa

Edytowane przez pisar

"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar iść na takie filmy, zobaczymy czy się uda 🤗🤗🤗

8071335.3.jpg

8112637.6.jpg

8111056.3.jpg

8117207.3.jpg

8105849.3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na planie Terminator 2: Dzień sądu reż. James Cameron

Terminator.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem na "Diunie 2". Mam mieszane odczucia. Wizualnie, technicznie, dźwiękowo - co najmniej bardzo dobrze. Obecność Stellana Skarsgarda w dowolnej roli to zawsze plus filmu. Lubię też Brolina juniora, Bardema, Walkena. Chalamet już w "Królu" pokazał, że potrafi grać. W pozostałej części obsady też sympatycznie (Butler, Bautista, Rampling, Pugh, Ferguson, Seydoux). Właściwie tylko ta Zendaya sprawia wrażenie, jakby zabłąkała się na plan przez przypadek. A jednak... Sam nie wiem... Jakoś mnie ta historia nie kręci. W sumie to nie kręciła mnie również w wersji Lyncha, dawno temu. Zresztą, z perspektywy lat i doświadczeń życiowych, dosyć radykalnie zmieniłem swoje nastawienie do filmów Lyncha, którego w młodości byłem niemal psychofanem (może z wyjątkiem "Dzikości serca"). Nie wiem, może to wina mojego dystansu do "kina mesjanistycznego", może to wina mojego mało czołobitnego, tak to ujmę, stosunku do prozy Herberta, sam nie wiem... Może nie leży mi podejście Villeneuve'a do kina SF - właściwie żadna z jego prób w tym gatunku mnie nie przekonuje, a taki "Blade Runner 2049" mocno mnie wynudził (chociaż oryginalny "Blade Runner" Scotta to jeden z moich ulubionych filmów ever) ... Nie mówię, że "Diuna" to jakiś szczególnie zasługujący na krytykę film - to nie to. Ale... chyba po prostu "not really my cup of tea".  :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasada domina z Gene Hackmanem. Dobra oldskulowa sensacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, loco50 napisał(-a):

Zasada domina z Gene Hackmanem. Dobra oldskulowa sensacja.

 

Naprawdę dobry? Bo choć uważam, że Hackman z lat 70. nie ma sobie równych (może Pacino z tego samego okresu), to za ten film akurat nie mogę się nigdy zabrać. Twój post pewnie mnie zmobilizuje. A później prawdopodobnie po raz nie wiadomo który przypomnę sobie tę scenę, w moim prywatnym rankingu nr 2 na liście scen wszech czasów:

 

404161494_TheConversation15.thumb.jpg.4ff6ac8a99542de2c288a3b06c1c605a.jpg

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Do Hackmana zawsze będę miał sentyment za rolę gen. Sosabowskiego w „O jeden most za daleko”.

image.jpeg.72331fe2739fae9a159afc547c45aa03.jpeg

Edytowane przez Martis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Edmund Exley napisał(-a):

 

Naprawdę dobry? Bo choć uważam, że Hackman z lat 70. nie ma sobie równych (może Pacino z tego samego okresu), to za ten film akurat nie mogę się nigdy zabrać. Twój post pewnie mnie zmobilizuje. A później prawdopodobnie po raz nie wiadomo który przypomnę sobie tę scenę, w moim prywatnym rankingu nr 2 na liście scen wszech czasów:

 

404161494_TheConversation15.thumb.jpg.4ff6ac8a99542de2c288a3b06c1c605a.jpg

Wybitny nie jest, ale że lubię GH i takie filmy jak np.Bullit czy Zbieg z  Alcatraz to obejrzałem z przyjemnością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po raz kolejny próbowałem obejrzeć Las Vegas Parano. Po raz kolejny nie dotrwałem do końca. Reżyser wspaniały, obsada fantastyczna. 25 lat próbuję dowiedzieć się, jak to się kończy. Na razie bez rezultatu 😀

 

images.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan T

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.03.2024 o 21:37, TomcioMiki napisał(-a):

Byliśmy. Porażający. Idźcie.

 

 

Również, jak najbardziej polecam

Aktorka grająca rolę Hedwig jest niesamowita, aż zatyka jak kończą się sceny z jej udziałem i zaczyna docierać  o co chodzi

 

tapatalked

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.